korobov pisze:
No i je otworzyła.
Na zewnątrz, przywitał ją ciekawy i raczej niespotykany widok. Centaur w złotej, lśniącej zrobi, pijaczyna z butelką alkoholu i bardzo poważną miną, jakiś typ w dziwnym kapeluszu, podpierający niedaleki słup, osoba skryta pod płaszczem, Walkiria która stała przy drzwiach, no i Caroline, która odwróciła się w jej stronę.
- W końcu jesteś, wszyscy są zaznajomieni z planem.Masz jakieś pytania, nim wyruszymy?