Konto usunięte
Wszedł przez owe drzwi sprawdzając czy nikt nie czeka na niego za rogiem.
Mudzyn
Siedziałeś tak dalej.
Michalros
Nikogo nie było w przedpokoju.
Michalros
Mieszkanie było dobrze zachowane, wszystkie meble w komplecie. Jednak nie było tam ludzi.
Mudzyn
No siedziałeś.
Sięgnął po swój nóż. Jeśli go miał to spróbował przeciąć więzy
Nie miałeś go przy sobie.
Konto usunięte
Wstał i przeszukał co się dało, nawet całe miasto.
Kręciłeś się wokół kilku domów ciągle gubiąc drogę.
Konto usunięte
Przespał się w którymś z domów.
Jasno świecące słońce nie pozwalało ci zasnąć.
Konto usunięte
Natasha usiadła na kanapie, a on zaczął przeszukiwać mieszkanie. Najpierw w poszukiwaniu ukrytych ludzi, a potem w poszukiwaniu fantów.
Mudzyn
Wciąż nic.
Michalros
Mieszkanie stało puste, a w ręce wpadły ci tylko stare, niekompletne książki.
Konto usunięte
-Zawsze coś na opał lub handel.
Zabrał je i schował do plecaka.
-Dawaj, idziemy.
Rozejrzał się ostatni raz po pokoju mówiąc o siostry. Sprawdził czy pod wycieraczką jest może klucz.
Konto usunięte
Sprawdził z okien co jest wokół niego.
Michalros
Klucz rzeczywiście tam leżał,
Mudzyn
Widok przedstawiał kilka zrujnowanych bloków.
Konto usunięte
-Hehe, chyba najstarsza i najgłupsza kryjówka na świecie. Przygarniemy sobie ten dom o ile ktoś nie ma zapasowego klucza.
Poczekał, aż siostra wyjdzie i zamknął drzwi na klucz. Skierował się teraz do innego pokoju by go przeszukać.
Wszedłeś do sypialni, gdzie poza łóżkiem, znalazłeś pościel.
Konto usunięte
Wziął pościel ze sobą i zostawił przed zamkniętymi drzwiami do jego nowego mieszkania. Skierował się do następnych pokoi w poszukiwaniach.
Mudzyn
Znajdowałeś jedynie góry gruzu.
Michalros
Wszedłeś do kuchni, gdzie w zlewie już od kilku lat pleśniały nieumyte naczynia.
Konto usunięte
Usiadł gdzieś w gruzie i zaczął bawić się karabinem.
Nie działo się nic nadzwyczajnego.
Konto usunięte
-Trzeba było umyć naczynia...
Przeszukał szafki o ile takie były.
Konto usunięte
Wstał i zaczął chodzić w kółko.
Michalros
Znalazłeś kilka potłuczonych naczyń.
Mudzyn
Kręciłeś się po wciąż tej samej ulicy.
Konto usunięte
Zamknął szafkę i wyszedł z mieszkania. Skierował się do swojego domu otwierając drzwi i wnosząc pościel do środka.
Mudzyn
Wciąż mijałeś te są same ruiny.
Michalros
Wróciłeś do swojego zagrabionego mieszkania, w przejściu leżało pudełko z kokardką na górze.
Konto usunięte
- To ma sens?! - wykrzyczał w niebo i ruszył na szukanie czegoś w gruzie.
Nikt nie odpowiedział, w gruzie znajdowałeś jedynie te same odłamki cegieł i betonu.
Konto usunięte
Położył się na gruzie i ch*j.
//Nie pisz póki nie spotka mnie nic ciekawego.//
Nadal się kręciłeś wokół tych samych ruin.
Konto usunięte
Poszukał czegoś w tych ruinach.
Ponownie nic nie znalazłeś.
Konto usunięte
Zaczął rozkopywać nawet największe kupy gruzu.
Znajdowałeś tylko takie same kawałki cegieł i gruzu.
Konto usunięte
Chodził w kółko szukając czegoś przydatnego.
Konto usunięte
Spróbował zniszczyć ściany budynków.
Odpadło tylko kilka cegieł.
Starał się przegryźć więzy