Ateny

Avatar Dark_Dante
Miasto w Grecji, jego stolica. Kiedyś pełna przepychu i dobrotliwych mieszkańców. Teraz, po upadku, wdaje się być taka sama...
Jednak coś wisi w powietrzu. Coś ciężkiego. Nie można wyłapać co to, nikt nie mówi wprost. Ale w zachowaniu jest coś takiego, czego nie można nazwać, ale powoduje, że icyh życie nie może być normalne.

Avatar
Konto usunięte
//Cześć Wujaszku.//
Michaił siedział na małym pagórku z którego obserwował dość małą część miasta, jego siostra jadła swoje wyimaginowane ciasteczka siedząc obok niego.
//Ja mam mówić za nią czy Ty?//

Avatar Dark_Dante
Miasto, mimo późnej nocy, było porządnie oświetlone. Przy mocnych reflektorach było widać także dym, unoszący się z kilku miejsc.

Avatar
Konto usunięte
Czuwak zerwał się na proste nogi i pomógł wstać siostrze.
-Musimy znaleźć miejsce do spania, nie widzi mi się spanie na dworze. Szczególnie w mieście do którego przed chwilą przybyliśmy i go nie znamy.
Natasha kiwnęła głową potwierdzając, a Michaił skierował się w dół, w stronę najbliższego budynku. Spojrzał na zegarek.

Avatar Dark_Dante
Wskazywał równo dwudziesta drugą. Pierwsze domy jednorodzinne były zrujnowane, dalej stała drewniana brama i wieża, a na niej dwa jaskrawe, czerwone punkty.

Avatar
Konto usunięte
Spróbował zbliżyć się w osłonie nocy i przyjrzeć wieży. Dał znak siostrze by ta została, a ona posłuchała. Czołgając się zaczął zmierzać w kierunku wieży.

Avatar Dark_Dante
Po chwili dwa czerwone punkty przesunęły się bardziej na prawo.

Avatar
Konto usunięte
Próbował określić czym owe punkty były.

Avatar Dark_Dante
Błysk ognia rozświetlił owe dwa punkty, hełm z noktowizorem. Wielkokalibrowy karabin snajperski wypluł z siebie kulę, która upadła milimetry przed twoją twarzą. Dobitne ostrzeżenie.

Avatar
Konto usunięte
Po prostu wstał, zostanie na ziemi byłoby głupie. Podniósł lewą rękę mając nadzieję, że strzelec sam mu podyktuje co mu robić.

Avatar Dark_Dante
- Podejdź do bramy, powoli i łapy na widoku.
Zabrzmiał głośno megafon.

Avatar
Konto usunięte
Wolnym krokiem skierował się w ową stronę, karabin trzymał się na pasku, więc spokojnie go puścił i podniósł obie ręce.

Avatar Dark_Dante
- Coś za jeden?
Strażnik nawet nie wychylił się z wieży.

Avatar
Konto usunięte
-Człek próbujący przetrwać w tym nienormalnym świecie, towarzyszu. Dopiero co dotarłem do Aten i na przywitanie dostaję strzał przed twarz.
Podrapał się w tył głowy wzdychając.

Avatar Dark_Dante
- To masz pecha, bo bramy otwieramy dopiero rano.

Avatar
Konto usunięte
-W takim razie do rana.
Zasalutował powoli się cofając się za najbliższą osłonę.

Avatar Dark_Dante
Wróciłeś ja swoje wzgórze, gdzie stało kilka drzew.

Avatar Dark_Dante
Daniła Sordynycz siedział w ruinach jednego z bloków na obrzeżach miasta.

Avatar
Konto usunięte
-No, trza sobie znaleźć jakieś schronienie. Nie, Nataszka?
Siostra znów nic nie mówiąc kiwnęła głową spoglądając w dal. Michaił rozejrzał się za budynkami, które mogłyby służyć jako schronienie na noc.

Avatar Dark_Dante
Wszystkie leżały w zasięgu wieży snajpera.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał na miasto, po czym ruszył na poszukiwania czegoś przydatnego.

Avatar Dark_Dante
Znajdowałeś tylko pokruszone cegły.

Avatar
Konto usunięte
Udał się do możliwie najdalszego budynku od owej wieży.

Avatar Dark_Dante
Miał trzy rozpadające się ściany i był pozbawiony dachu.

Avatar
Konto usunięte
-Lepszy rydz niż nic.
Zaczął rozglądać się za drewnem.

Avatar
Konto usunięte
Ruszył na zachód.

Avatar Dark_Dante
W lesie tuż obok leżało mnóstwo suchych gałęzi.

Dotarłeś do barykady między dwoma dość dobrze zachowanymi budynkami.

Avatar
Konto usunięte
Przygotował się do strzału i uklęknął blisko barykady, tak aby mieć widok na wejście.

Avatar
Konto usunięte
Zebrał je i w budynku bez dachu zaczął rozpalać ognisko.

Avatar Dark_Dante
Mudzyn
Nie było w niej wejścia, żadnego ruchu ani dźwięku w okolicy.

Michalros
Dużo ogień momentalnie złapał suche gałęzie.

Avatar Dark_Dante
Dustyy
Nathan Johnson dotarł późnym wieczorem do ruin przedmieścia Aten.

Avatar
Konto usunięte
Sprawdził z czego została wykonana i jak wygląda.

Avatar Dark_Dante
Trochę gruzu u podstawy, reszta z drewnianych mebli, nieheblowanych desek i z kilku opon.

Avatar Dustyy
Zaczął się rozglądać w poszukiwaniu czegokolwiek przydatnego

Avatar Dark_Dante
W zasięgu twojego wzroku był tylko gruz.

Avatar Dustyy
Szedł dalej z przygotowaną bronią

Avatar Dark_Dante
W części miasta, która zachowała się lepiej, co raz natrafiałeś na barykady blokujące ci drogę.

Avatar Dustyy
Szedł dalej, uważnie obserwując barykady i drogę

Avatar Dark_Dante
Zero ruchu i niepokojących dźwięków, noc robiła się coraz ciemniejsza.

Avatar Dustyy
Szedł coraz szybciej aby zdążyć dojść do jakiegoś bezpiecznego miejsca przed nocą

Avatar Dark_Dante
Jedynym takowym był w miarę dobrze zachowany budynek zaraz przy barykadzie.

Avatar
Konto usunięte
Spróbował po niej wejść.

Avatar Dark_Dante
Dotarłeś do połowy, potem znajdowały się dobrze zbite deski, za które ciężko było się złapać.

Avatar
Konto usunięte
Sprawdził na jaką wysokość.

Avatar Dark_Dante
Do góry zostało ci jakoś z półtora metra.

Avatar Dustyy
Wszedł do niego celując przed siebie

Avatar
Konto usunięte
Spróbował wskoczyć i się podciągnąć.

Avatar Dark_Dante
Dustyy
Budynek był pusty. Po chwili usłyszałeś syreny alarmowe gdzieś z głębi miasta.

Mudzyn
Przeszedłeś przez barykadę. Usłyszałeś syrenę alarmową gdzieś w głębi miasta.

Avatar Dustyy
Wyjrzał przez okno

Avatar
Konto usunięte
Od razu przeszedł z powrotem i schował się za jakimś gruzem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Vader0PL
Właściciel: Vader0PL
Grupa posiada 37313 postów, 91 tematów i 94 członków

Opcje grupy Żadnych Bogó...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Żadnych Bogów, Żadnych Panów [PBF]