Wioska plemienia "Texcoco"

Avatar Vader0PL
Ruszył krwawym tropem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu dopadłeś go nad strumykiem, gdzie leżał, może i jeszcze nie bez życia, ale bez większości krwi i sił do dalszej ucieczki lub walki.

Avatar Vader0PL
A więc podszedł i mieczem skrócił jego cierpienia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wykonałeś ten jakże szlachetny gest, mając przed sobą teraz jedynie ciepłe jeszcze truchło, w którym niewiele zostało z dotąd majestatycznego stworzenia.

Avatar Vader0PL
W sumie, mógł z tego zrobić przynętę na wilki, lub na niedźwiedzia, prawda?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak najbardziej. Lecz podczas przyglądania się zwierzynie dostrzegłeś ślady innego drapieżnika, a mianowicie człowieka lub istoty do niego podobnej.

Avatar Vader0PL
A, rywal. Stare ślady?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie, sprzed jednego, góra dwóch dni.

Avatar Vader0PL
A to dawne, szukał innych śladów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Innych nie było, niestety.

Avatar Vader0PL
A więc oskórał jelonka i go zabrał. Jego towarzysze jeszcze tam byli?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie, były tylko trup dzika pozbawiony większości mięsa, skóry i szabel.

Avatar Vader0PL
Dobra, ze zdobyczą wrócił do wioski.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pozostali łowcy dotarli tam przed Tobą i obecnie otaczała ich większość mieszkańców osady, którzy to wyczekiwali na porcję mięsa, jaką dzieli wojownicy z ubitego przez Ciebie dzika.

Avatar Vader0PL
Do tego dołożył im mięso jelonka.
-Jeszcze wyruszę po więcej. Oprócz lasu coś jeszcze jest tutaj?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ale w jakim sensie, wodzu? - spytał myśliwy, zaczynając skórować dzika.

Avatar Vader0PL
-Miejsca, gdzie można coś upolować. W miarę zjadliwego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Poza wodopojem i całym lasem? Nie wiem... Jest jeszcze taka polana na której krzyżują się ścieżki zwierząt, co łażą we wszystkie strony.

Avatar Vader0PL
-Możesz mnie do niej zaprowadzić?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwał głową i wstał, przekazując nóż komuś innemu, aby wziął się za jego robotę, a sam zabrał broń i opuścił wioskę.

Avatar Vader0PL
Ruszył więc za nim.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dość szybko dotarliście w dane miejsce, a przewodnik wskazał Ci na kępę zarośli, w których można nie tylko się ukryć przed zwierzyną, ale i doskonale ją obserwować.

Avatar Vader0PL
-Dobrze, tam się skryjemy.
Ruszył tam, by się ukryć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Była to raczej kryjówka dla pojedynczego łowcy, we dwóch było Wam tam nieco tłoczno i niewygodnie, ale pomieściliście się.

Avatar Vader0PL
Cieszy bardzo to "nieco" zamiast "całkowicie". Czekał więc tam z kuszą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak na razie nic ciekawego.

Avatar Vader0PL
To polowanie, czekał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Twe czekanie zostało nagrodzone jakimś ruchem w przeciwległych zaroślach, które to zaraz opuścił dorodny zwierz, na którego mówi się chyba borsuk.

Avatar Vader0PL
Przygotował kuszę obserwując zwierzę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najwidoczniej z jednych krzaków postanowił przejść do drugich, ale jakoś mu się to nie udało, gdy z głośnym warknięciem zniknął z powrotem w krzakach, z których wylazł i zostały po nim tylko ślady pazurów na ziemi.

Avatar Vader0PL
Mruknął ze złością.
-Zje*any zwierz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Według mnie to on wyglądał, jakby jego coś tam z powrotem wciągnęło, a nie sam wlazł. - powiedział myśliwy, pozwalając sobie na śmiałość, aby poddać w wątpliwość stwierdzenie swego wodza.

Avatar Vader0PL
-Mówię właśnie, coś zaje*ało mi borsuka. Jedna czapka mniej.
Mówiąc to wystrzelił w krzaki i od razu przeładował.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Brak odzewu ze strony rannego zwierza sprawił, że doszedłeś do wniosku, iż był to chybiony strzał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po raz kolejny brak odzewu, więc nie jest to żaden z Waszych psów myśliwskich. Jakbyście w ogóle mieli psy myśliwskie...

Avatar Vader0PL
-Jakby co, osłaniaj plecy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Przełknął głośno ślinę i pokiwał głową, jakby tylko te gesty oraz Twój rozkaz trzymały go w miejscu i nie pozwoliły, aby dać w długą.

Avatar Vader0PL
Ruszył z toporem w te krzaki. Może wreszcie to upragniony miś?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie, tylko rozszarpane zwłoki borsuka i dziwne ślady, jakby gadzie, prowadzące głębiej w las.

Avatar Vader0PL
Ruszył ich tropem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Drugi łowca za Tobą, choć trzymał bezpieczny dystans. A gdy tak maszerowaliście, ślad wreszcie urwał się po środku kolejnej polany.

Avatar Vader0PL
Teraz to pozostało mu być czujnym i obserwować wszystkie strony.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Obserwowałeś wszystkie strony, ale zapomniałeś spojrzeć w górę...
Kilka chwil temu Twój kompan stał obok Ciebie, a teraz leży rozwleczony na ziemi i ledwo oddycha, próbując desperacko złapać oddech i ulatniające się z niego życie przez ranę w brzuchu, z której wylewają się powoli wnętrzności, oraz w gardle... Obie te rany zadał jeden silny oraz precyzyjny cios pazura, a jego autorem był nie kto inny, jak spory Raptor o zielonej skórze w cętki o nieco ciemniejszym kolorze.

Avatar Vader0PL
///Nadal Raptor jest obok?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Jest tuż obok, stoi na trupie Twojego towarzysza.//

Avatar Vader0PL
///Siła Orka, a Raptora? Zasięg jego pazurów? No i dlaczego to kure*stwo jest w stadach po 40 sztuk?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie zawsze jest w stadach, nie zawsze w tak dużych, jesteś silniejszy, zasięg pazurów u przednich łap to około pięćdziesiąt centymetrów, w wypadku tylnych to prawie dwa razy więcej.//

Avatar Vader0PL
No cóż, chwycił go za głowę i starał się uwięzić szczękę pod pachą. Nastepnie nie ryzykując zadrapania na śmierć skręcił kark bestii.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jako Ork byłeś silny i wytrzymały, ale dość ślamazarny, co sprawiło że Raptor zdołał z łatwością odskoczyć i zaczął też okrążać Cię powoli wokół, sycząc cicho.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]