Wioska goblinów

Avatar Kuba1001
Właściciel
Siedzieli i grali w karty, siedząc wokół butli grogu, z której raz po raz popijali. Gdy Cię jednak zobaczyli, natychmiast się zerwali, chwycili za włócznie, miecze i hełmy, po czym jeden wykonał niedbały salut.
- Wszystko w porządeczku, szefo. - powiedział.

Avatar
Konto usunięte
-Dobrze, dobrze. Jak pojadem z grupo do wioski to reszta bedzie pewnie spać, więc macie im przekazać, że ten. Zamek trza naprawić. Majo zaczać cionć dzewa na deski, żeby jakie luki w murach załatać. Jasne?
Wyglądał jakby nie obchodziła go butla, choć naprawdę sprawiała, że gardło go piekło, a lewa ręka wolno zmierzała w kierunku własnych butli. Powstrzymał się jednak.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wydawali się nie zauważać tej chwili słabości. Albo dobrze to maskowali.
- Jasne, szefo. Wyślem drwali po deski, a może nawet machniem palisadę. - rzekł ten sam Goblin, który chyba był tu najwyższy stopniem (choć prędzej doświadczeniem, bo stopni wojskowych tu oficjalnie nie miałeś), a później drapał się intensywnie po podbródku, jakby chciał sobie coś przypomnieć.
- Aaa! Już pamiętam! - krzyknął uradowany. - Szaman wzywał. Zrobił podobno to... no... gówno. Znaczy, takie kamienne... Szefo wie o co chodzi? - spytał z nadzieją, widać, że tłumaczenie tego było dla niego intelektualną męczarnią.

Avatar
Konto usunięte
Kuba1001 pisze:
gówno.

//Nie wiem czemu, ale naprawdę srogo śmiechłem. Aż się ciastkiem zadławiłem. :| //
-Wie, wie. Nie pijcie za dużo, bo si szybko skończy i bedzie lipa.
Z lekkim uśmieszkiem machnął w ich stronę kiedy zaczął schodzić ze schodów. Kierował się do szamana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Typowo gobliński humor :V//
Chyba wzięli sobie uwagę do serca, bo nie usłyszałeś brzękania szkła, gdy odchodziłeś. Niemniej, trafiłeś pod chatę szamana. Jak zawsze, był zamknięta. Ale ukopany granit jakoś zniknął. Czyli się chyba udało.

Avatar
Konto usunięte
//Oh nie, zmieniam się w goblina.//
Zapukał, wchodzenia do chaty pełnej niebezpiecznych rzeczy bez ostrzeżenia nie było dobrym pomysłem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Właź, szefo! - odparł szaman z wnętrza. Najwidoczniej był już przygotowany na Twoje przyjście, albo nie spodziewał się nikogo innego.

Avatar
Konto usunięte
Albo to on jako jedyny umiał pukać. Wszedł do środka.
-Podobno mnie szukałeś.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Owszem, była taka możliwość.
- Udało się! - krzyknął szaman, gdy tylko przekroczyłeś próg. - Zrobiłem! - dodał i wskazał na małą kupkę kamiennych bloków o różnym kształcie.

Avatar
Konto usunięte
-Co to?
Podszedł bliżej kupki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Golem! - powiedział tryumfalnie, uśmiechając się od ucha, do ucha.

Avatar
Konto usunięte
Z lekko kwaśną miną szturchnął golema.
-Myślałem, że bedzie winkszy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Gupiś! - odparł szaman. - Najpierw to ja muszę powiedzieć zaklęcie, a wtedy z tych kamieni zrobi się Golem!

Avatar
Konto usunięte
-No to mów.
Odsunął się od kupki dając szamanowi miejsce.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Był to dobre posunięcie, gdyż ta zaczęła drgać, pod wpływem mruczenie szamana, a po chwili zaczęły formować się nogi, a później korpus. Potem, na jego szczycie, ułożył się kamień, który powinien spełniać rolę głowy. Na koniec zaczęły formować się kończyny. W miejscu dłoni, były spore bryły kamienia, do tego nabijane kolcami. Jednak stwór nie dawał oznak życia, nie poruszał się i wyglądał właściwie jak rzeźba.

Avatar
Konto usunięte
-To żyje?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jeszcze go trzeba posypać specjalnym proszkiem. - odparł szaman. - Mam to zrobić?

Avatar
Konto usunięte
-A nie oszaleje nam tu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jest pod moją władzą. - odparł z całkowitą dumą.

Avatar
Konto usunięte
-A Ty nam tu nie oszalejesz?
Uśmiechnął się szeroko mrużąc lekko oczy i patrząc na szamana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szaman rozprostował palce z charakterystycznym trzaskiem i odpiął od paska mieszek z jakimś żółtym proszkiem. Stanął na krześle obok Golema, by móc dosięgnąć jego głowy. Gdy to się udało, posypał jego łeb proszkiem i zrobił z niego kilka symboli. W tym momencie odskoczył gwałtownie i stanął obok Ciebie. Z czasem sam Golem zaczął się poruszać, a jego ręce, nogi i klatka piersiowa zaświeciły się takimi samymi symbolami jak te na głowie. Na kamieniu, który miał być głową, zaświeciły się dwa, naturalnie żółte, tak jak inne, punkciki. Pewnie były to oczy.

Avatar
Konto usunięte
-A mówio, że gobliny słabe i głupie, a tu patrz!
Z dumą spoglądał to na golema to na szamana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szamana również rozpierała duma, Golema trochę mniej, bo właściwie nic nie czuł.

Avatar
Konto usunięte
-Myślisz, że oprócz obrony do czegoś się przyda? Mury trza załatać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Obrona, atak, co za różnica? To typowy napi**dalak, wieśniacy i milicja z okolicy nie będo mieć szans! A na mury to nam kamień potrzebny.

Avatar
Konto usunięte
-No wiem że poczebny, ale jak sobie wyobrażasz goblina niosiącego wielgachny kamulec?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- W sumie, to jednak może być problem. - odrzekł, wyraźnie się nad tym wcześniej nie zastanawiając. - To ja go chyba będę zostawiać zawsze tu i tu ożywiać. Pójdzie, ponapi**dala, wróci i tu się go zmieni z powrotem w kamienie. Albo będę kombinował, jak zostawić go tak na stałe.

Avatar
Konto usunięte
-Czemu? Musie tylko napi**dalać?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Żeby go łatwiej było transportować. - odparł. - A kiedy zacznie próbne napi**dalanie?

Avatar
Konto usunięte
-Jeśli nie uda nam się dziś w nocy wybić tych rycerzów z wioski to wtedy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A jak go nazwiem?

Avatar
Konto usunięte
Usta ułożyły mu się w szerokim uśmiechu.
-Napi**dalak?

Avatar Kuba1001
Właściciel
On również uśmiechnął się i pokiwał ochoczo głową.
- Zajebiste imię.

Avatar
Konto usunięte
//Cenzura wtf//
-No, ja już chyba bede sie zbierał. Niedługo wyjazd. Popilnujesz by przynajmnij drywnem mury jakoś wspomogli?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Lol, faktycznie :V//
- Dzień jest, zaraz zbiorę ze trzech strażników i trochę drwali, a później wyślę ich do lasu. - odparł szaman. - A może by tak zrobić taką no... tą.... uroczyste pokazanie Napi**dala innym? Żeby się lepiej bili.

Avatar
Konto usunięte
-Można zrobić, te, morale im urośnie. Czy coś.
Pokiwał głową.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Choć, Napi**dalak. - rzekł szaman i wyszedł z chaty, a Golem ruszył posłusznie za nim, schylając się, by nie walnąć w sufit.

Avatar
Konto usunięte
Poszedł za nimi, bo po co miałby tu zostawiać gdy może patrzeć jak napi**dalak napi**dala?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szaman właśnie prezentował pozostałym Goblinom Golema, a mianowicie kazał mu rozje**ć kilka rzeczy, co ten uczynił, ku radości zgromadzonych wokół.
- Szefo? - zapytał Blurg, który nagle pojawił się obok Ciebie. - Kiedy znów idziem na rycerzy? I zrobimy z tym chłopakiem?

Avatar
Konto usunięte
-Na rycerzy idziemy niedługo, chcem, żeby byla noc jak dojdziemy do wioski. A chłopaka na razie zostaw, może się do czegoś przydo.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kiwnął głową i ruszył by przekazać wieści i rozkazy.

Avatar
Konto usunięte
Kiwnął głową w zadumie dalej patrząc na golema. Po chwili patrzenia zaczął się przygotowywać na wyprawę, sprawdził czy ma w torbie jedzenie i wodę, oraz czy bukłaki są pełne grogu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Byłeś doskonale wyposażony, bo jedzenia i wody prawie nie tknąłeś, a grogu było u Was pod dostatkiem.

Avatar
Konto usunięte
Udał się jeszcze raz na basztę by tam przeczekać z dwa kwadranse, aby po dotarciu do celu była noc. A na basztę udał się głównie dlatego by patrzeć sobie na widoki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Widoki takie jak zwykle, ale przeczekałeś i możecie już ruszać.

Avatar
Konto usunięte
Zszedł z baszty mając nadzieję, że spotka już przygotowaną ekipę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszyscy, którzy byli z Tobą wcześniej, stali już pod bramą, z Blurgiem Tropicielem na czele.

Avatar
Konto usunięte
-No to dawajta, idziemy.
Ruszył w stronę wioski, a bardziej lasu obok wioski. Stamtąd chciał ruszyć w stronę obozowiska rycerzy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiliście do lasu. Teraz pozostaje kierować się wskazówkami giermka. I liczyć na to, że mówił prawdę.

Avatar
Konto usunięte
-Tera na północ od wioski.
Jak powiedział tak zrobił udając się na północ.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku