Siedzieli i grali w karty, siedząc wokół butli grogu, z której raz po raz popijali. Gdy Cię jednak zobaczyli, natychmiast się zerwali, chwycili za włócznie, miecze i hełmy, po czym jeden wykonał niedbały salut.
- Wszystko w porządeczku, szefo. - powiedział.