Gryphonhold

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Raczej cienko by było, chyba że użyłaby osłabionego języka jako punktu wbicia broni, tylko po co...

Po za tym krew płynęła coraz mocniej, coś szarpnęło szczęką w górę, zaś ciało traciło na mocy i powoli opadało.

Avatar korobov
Moderator
Czyli chyba jej znajomy dostał się na jazę wierzchnią. No nic. Jeszcze mocniej się trzymała. Chyba jest naprawdę na nią cięty.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Dopiero po chwil zauważyłaś jak ostrze oplata się łańcuchem coraz bardziej wokół przegrody nosowej smoczycy, odcinając jej oddech.
Po chwili też poczułaś uderzenie o grunt i młot został wbity tak, iż gdybyś miała wystarczająco siły mogłabyś go wyjąć, ale... nie jesteś zbyt słaba. Krew lała się wszędzie, w każdym kierunku, ogółem czułaś jak dech zwalnia, zwalnia też tętno ... życie powoli gaśnie...

Avatar korobov
Moderator
-I tak oto kończy się historia księżnej matki, smoczycy światła... Niech twój duch odnajdzie dobry dom. Oby jak najlepszy. - powiedziała próbując się jak najbardziej do góry, by przypadkiem nie utonąć.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Ostrze oderwało praktycznie cały nos, a że dziura była dość spora mogłabyś się wydostać, ale aby się wdrapać tam... zrób test zręczności.

Avatar korobov
Moderator
1 na 4, ku*wa, zawał.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
No i wydrapałaś się... ba nawet pewien osobnik podał ci dłoń, lecz ty widząc że osoba ta jest drowem, przynajmniej z wyglądu... odepchnęłaś jego dłoń i sama wstałaś, oto przed tobą stał w swej własnej osobie Drake Shadowsong jedyny i niepowtarzalny, po chwili podszedł do truchła smoczycy również twój brak oraz Ana, którzy zajęli się tą burza w podbrzuszu. Nieco dłużej zeszło się Archiwiście, który dawno nie wychodził z archiwum i którego raziło światło dzienne, ale również doszedł.
D: Dobra, droga rodzinko, znając życie za uratowanie życia wam i reszcie miasta, teraz czeka mnie śmierć od Serviusa... cóż, jako że i tak nudziłem się w swojej zapyziałej norze, chyba już nawet wolę wyrok śmierci niż wegetację...
R: Acla, siostrzyczko bądź milsza dla wuja, w końcu też pomógł cię wydostać z ciotki, może pogadałabyś z imperatorzątkiem o tej sprawie...
An: Czy to ważne teraz kto i z kim pogada, grunt że miasto jest bezpieczne, a nasza kochana Acla jest cała.
Ar - zaczął rysować kredą na ulicy napis ' Tyle pieprzonych lat na to czekałem... MIAŁEM RACJĘ GRYPHIT !!!'

Avatar korobov
Moderator
-Chwila chwila stop. Może zacznijmy się zastanawiać, jak to się stało, że cesarzowa została spaczona pustką? I zgoda, postaram się pogadać z Imperiusem w tej sprawie... Swoją drogą... - po czym nachyliła się nad jej oczyma. - co ona robiła, że zotała spaczona?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
D: Oj dziecinko, widać że cię moja kochana siostra chowała pod dość niezłym kloszem. Każdy szanujący się drakken powinien wiedzieć by unikać choćby samego kontaktu z miejscem spaczenia, gdyż w efekcie bywa tak, że spaczenie samo zakrada się w ciało, dusze i umysł osób mających z nim kontakt.

Avatar korobov
Moderator
-Tyle i sama wiem. Chodzi mi o to... Gdzie znajduje się lub znajdowało epicentrum...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Według mojej wiedzy Elliala nie wychłodziła ze swojego pałacu od dawna... a więc suponowałbym, że Złoty Sad to epicentrum.

Avatar korobov
Moderator
Westchnęłą tylko.
-No tak, Złoty Sad... I jeszcze Krwawy Księżyc... Duża ilość many plus aspekt plus krwawy... Ta, musiało się to tak skończyć. W sumie to by wyjaśniało brak kruków stamtąd.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
R; Miasto musiało zostać ewakuowane, a ci których się nie udało....mogą być aktualnie już albo gdzieś w pustce albo też stali się jej nosicielami.

Avatar korobov
Moderator
-Trzebaby spalić do gołej... Trzeba też oczyszczyć miasto z tej wydzeliny. A propo... Jestem cała we krwi?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
An: Owszem, ale z chęcią przygotuję ci kąpiel gdy już wrócimy do domu.

Avatar korobov
Moderator
-Nie, tu trzeba ostrzej kąpieli z pumeksem, gąbki od razu do spalenia, a woda do oczyszczenia. I tak 4 razy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
D: Spokojnie, krew tylko wypita daje efekty takie jak kontakt z czystym spaczeniem... kąpiel w niej ma niski wpływ i zwykła kąpiel w gorącej wodzie powinna wystarczyć.

Avatar korobov
Moderator
-W środku jechało, jakby coś zdechło. Wolę być pewna. No nic. - po czym wzniosła się do góry i sprawdziła, co i jak z miastem.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Po za kilkoma budynkami z dziurami i spaczeniem na nich miasto nie ucierpiało.

Avatar korobov
Moderator
-Kilka nudynków do spalenia... Poza tym w miarę nie wielkie straty... - po czym wylądowała.
-Niech zgadnę wujku, brat Cię zaprosił?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
D: Tia, przyjechał do Khazad'Arin i powiedział, że problemy z waszą ciocią... no to przybyłem pomóc. Jak do dobry wujek Drake.

Avatar korobov
Moderator
-Przynajmnej wiem, że po burdelach się jak raz nie szlajał. - i trzepneła go ogonem (brata) po głowie.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
D: Powiedzieć jej gdzie mam swoją spelunę normalnie ?
R: Może lepiej nie...
D: No dobra.

Avatar korobov
Moderator
-Drake'n'Roses?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
D: Czyli panienka wie o największym przybytku najemników, alkoholu, rozpusty i deprawacji, gdzie narkotyki są towarem codziennym, a kto nie pali podejrzanych xiółek, ten ze straży....

Avatar korobov
Moderator
-Tylko stamtąd w pełni legalnie można zamówić wina krwawych elfów oraz drowów wujku. Jak i drowy mogą zamówić imperialne piwa, wina oraz wódkę.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Stwierdzenie 'legalnie' jest tu delikatnie nadużyte, ale owszem. Dobra, to chyba już czas odwiedzić mojego kochanego imperatorcia.

Avatar korobov
Moderator
-Lepiej pójdę z tobą. Jesteś persona non grata, a tak można jako-tako to załagodzić.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- cóż za ironia, wasz imperator zawdzięcza mi życie, tron, załagodzenie wojny z cesarstwem, a teraz też ratunek stolicy... a i tak jestem persona non grata.

Avatar korobov
Moderator
-Dalej jesteś oficjalnie oskarżony o zabójtwo poprzedniego imperiusa, także...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Ja... nie zrobiłem tego złotko. Więcej powiem, główną winną właśnie zamordowaliśmy.

Avatar korobov
Moderator
-Oficjalnie. A nie, że u nas.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
-Chociaż tyle...

Avatar korobov
Moderator
-W każdym razie. Na pewno chcesz iść do swojego syna?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Czyli matka powiedziała ci i o tym... Cóż, nabierałem lat pewny że ten moment mnie nie ominie.

Avatar korobov
Moderator
-A no właśnie... Co się stało z siostrą mamy i twoją?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Zasadniczo... to skomplikowane, wyjechała na Archipelag Krwawej Mgły.

Avatar korobov
Moderator
-Chwila, tam? A kiedy?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Z jakiś miesiąc... chyba miesiąc temu.

Avatar korobov
Moderator
Zagwizdała.
-Nieźle... To jak, idziemy?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
-Prowadź.

Avatar korobov
Moderator
Zatem... Idzie do "wejścia kuchennego" pałacu.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Ja rozumiem mówisz o tym wejściu, które jest dla sług i urzędników pracujących w siedzibie imperusa. Jeżeli tak, to wchodzicie i trafiacie do holu który to ma wejścia i na wyższe piętra i do podziemi, ale też głębiej w sale rady magnackiej, czy do samej sali tronowej.

Avatar korobov
Moderator
Biorąc wszyatko pod uwagę chyba najlepiej będzie udać się prosto do komnaty Imperatorskiej.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Archiwista się oddzielił i poszedł do siebie, do Archiwum Imperialnego.
Reszta szła za tobą, aż stanęliście przed obliczem Serviusa Gryphita

Avatar korobov
Moderator
Ukłoniła się, jak nakazuje obyczaj.
-Przejść od razu do sedna czy bawić się w dworskie ceregiele? - spytała się swojego kuzyna.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Zważaj na słowa, przyczyniłaś się do śmierci mojej matki, a teraz przychodzisz tu z całą tą zgrają jej zabójców i do tego tym chorym wariatem, który zabił również mojego ojca... przepraszam, czy ty do kiły portowej liczysz na pochwałę za to ?
Zgromił cię Servius

Avatar korobov
Moderator
-Imperatorze, prszę, nie unoś się. I czy doradcy mogą się rozejść? To, co chcę powiedzieć jest tylko do uszu jego Imperatorskiej mości.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Doradcy, odstąpcie. Gwardio, bądź w gotowości.
Rzekł jasno i klarownie imperator i ostatecznie też jego rozkaz został wysłuchany.

Avatar korobov
Moderator
-Imperatorze. Twoja matka... Została skażona pustką. Jesli chcieliśmy ochronić lud imperium... Nie było innego wyjścia i należało działać jak najszybciej. Bardzo mi przkro z poodu te straty, jednake dla dobra ludu nie było innego wyjścia. - po czym spojrzała się przez ramię na swojego wuja pytając się wzrokie, czy on ma powiedzieć, czy ona.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel: Angel_Kubixarius
Grupa posiada 9859 postów, 44 tematów i 23 członków

Opcje grupy Karczma "Pod...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Karczma "Pod Zaklętym Krukiem" [RPG]