Właściciel
-W takim razie mój oddział może się już rozejść?
Właściciel
I się rozeszli. W centrali została tylko 71.
-Do czego dokłądnie mieliście zostać przydzieleni 71... Mów szczerze...
Właściciel
-Do dowodzenia tym oddziałem.
-A sprecyzowali, za jakimi wrogami republiki macie walczyć?
Właściciel
-Grievous, Asajj, Bane, IG-100 itd.
-Więc to był projekt, o którym kanclerz nie wiedział... I dobrze... Jeśli dobrze myślę, na Ryloth powinny być chociaż umiarkowany opór...
Właściciel
-Nie. Kanclerz wiedział. Sam go zlecił.
Właściciel
-Przynajmniej ja mogę walczyć na równi z Jedi
Właściciel
-Nie da się od tak zabić aż tyle osób od tak.
-Klony... Dlatego musimy... Przeprowadzić atomowy skan mózgu na 74. Klony miały specjalny chip.
Właściciel
-Jakie chipy? 74 był klonem zepsutym od początku
-Bezwględnego wykonania rozkazu 66... Rozkazu zabicia kadry dowódczej Jedi...
Właściciel
-A, ten rozkaz. I tak nie mieliśmy na kim go wykonać, chociaż, mógł dotyczyć mnie...
-Czy byłaś w Zakonie? Nie? To spi***alaj...
Właściciel
-Jednakże władam mocą i mam miecz
-W czasie służby pod generałem Grievousem poznałem wielu mocowładnych z mieczem i nie byli Jedi...
Właściciel
-Sithowie i ich uczniowie bez tytułów się nie liczą
-Byli inni... Wiedźmy z Dathomiry... I inni...
Właściciel
-W każdym razie ciało 74 możecie sprawdzić.
-Lekarz Gerubi Neur... Atokowy skan mózgu tego klona... Zamarzniętego.
Właściciel
-Nie jestem pewny czy mamy taki sprzęt.
Właściciel
-Tak, bo przeciętny pirat ma na statku taki sprzęt?
-Imperialni oraz ich fregaty medyczne z pewnością się "podzielą"...
Właściciel
-A tutejszy sprzęt, cóż, klona może jakimś cudem udało by się wytworzyć, natomiast skaner mógłby zabić. Operatora wybuchając
Właściciel
-Gdy klony naprawią sprzęt będzie można też kombinować z tym do czego jest ten sprzęt przeznaczony. Z nowymi klonami.
-Wiem to... Jednak jeśli chcemy uzyskać klony, musimy udać się do ekspertów...
Właściciel
-Ewentualnie pogrzebać w procedurach w komputerach, nagraniach, dokumentach
-MUsimy mieć doświadczenie.
Właściciel
-Ja chce po prostu eksperymentować
-Na droidach do woli... Ale nie na istotach żywcyh... Chwilowo... Chociaż szczerze... Potrzebowalibyśmy kogoś z siłą Wookie, niewrażliwością na Moc Toydarianina oraz innymi zaletami... Ale jeszcze nie...
Właściciel
Widzisz że 71 nagle spojrzała w górę przez okno w bazie.
-Będziemy musieli się wynosić stąd. Na inną planetę.
-Do eszystkich jednostrk. Natychmiastowa ewakuacja. - Po czym uruchomił alarm.
-Kto nadciąga
Właściciel
-Dwie osoby, silne mocą. Bardzo silne mocą. Oraz flota.
-Prawdopodobnie Imperator oraz Vader, ale nie wiem... Cała flota, ewakuacja na współrzędne RXP.
Właściciel
-Rozkaz rozkaz. Droidy zaczęły latać po całej bazie.
-Ruchy ruchy! Jazda do barek transportowych! Nie może tu zostać ani jedna śrubka! Wyłączył generator!
//Uprzedzając. Stop phrik, z którego jest wykonany, jest odporny na ataki mieczem świetlnym.
Właściciel
-Zniszczyć komputery czy stracić trochę czasu na zabraniu danych?
-Straćmy nieco! I tak pewnie ktoś je zaczął zbierać! Ale wszystko ma być gotowe! Flota ma skoczyć na kilka innych espółrzędnych przed skokiem na RXP!!!
Właściciel
Większość zaczęła się ewakuować. Widzisz jak droidy w laboratorium zgarniają materiały genetyczne.
-Ruchy Ruchy! Niech oddziały komandosów ewakuują się ze mną!
Właściciel
Klony idą w twoją stronę.
-Plan jest taki. Lecimy ostatnim transportem.
-To świetnie.
Jak idą postępy kopiowania i przenoszenia?