[Dzielnica Portowa] Ulice

Avatar gulasz88
Właściciel
- Już naprawiony. Lepiej szybko stąd spieprzajmy. - Powiedział Baranina, a Mały Joe pogonił konie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Vader
Na swojej drodzę spodkałeś czterech gości siedzących na wozie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że w śmietniku obok leży jakiś facet.

Avatar Vader0PL
Odruchowo wyciągnął swoją nową zabawkę i ukrył ją za płaszczem. Ciągle jednak jechał ulicą.

Avatar Kuba1001
Wsiadł na wóz i ruszył, rozglądając się w około uważnie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kuba
Jakiś dziwny gość jechał za wami na siwym koniu, ale poza tym nikt nie reagował. Pewnie okoliczni mieszkańcy przyzwyczalili się do takich sytuacji.
Vader
Ten wóz ewidwntnie był kradziony, ale z jakiegoś dziwnego powodu nikogo to nie obchodziło.

Avatar Kuba1001
Postanowił jechać dalej, ale by zgubić jegomościa mieli kluczyć uliczkami dzielnicy.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jak widać nie śledził was bo już po pierwszym zakręcie, zgubiliście go. Udało wam się podjechać pod kryjówkę.

Avatar Kuba1001
- Szybko! Zabieramy wszystko do kryjówki! - powiedział i sam wziął najbliższe skrzynie, by zacząć znosić łup z wozu do wnętrza budynku.

Avatar gulasz88
Właściciel
Skrzynia była jedna i we czwórkę udało wam się ją wnieść do magazynu.

Avatar Kuba1001
Sprawdził czy na wozie jest coś jeszcze.

Avatar gulasz88
Właściciel
Wóz przewoził jedynie tą jedną skrzynie, ale za to znalazłeś pięciocentówkę.

Avatar Vader0PL
Jechał za nimi, jednak utrzymując się w tyle. Wóz zostawi ślady na ziemi, więc tropienie go będzie prostrze.

Avatar gulasz88
Właściciel
Rzeczywiście zostawiał, więc po kilku pomyłkach udało ci się dojechać przed opuszczony sklep. Na tyłach widziałeś poszukiwany wóz.

Avatar Vader0PL
Wyciągnął PM od tamtego sprzedawcy, dokręcił tłumik i starał się namierzyć kogokolwiek.

Avatar Kuba1001
Wzruszył ramionami, rozejrzał się po budynku i wrócił do reszty.
- Znacie miejsce, w którym można by zadekować ten wóz, albo się go pozbyć? - spytał.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kuba
- Może Blume znajdzie kogoś kto go weźmie. - Powiedział Mały Joe.
- A jak nie to do morza i po problemie. - Dodał Baranina.
Vader
Z środka słyszałeś rozmowę trzech mężczyzn, którzy zastanawiali się co zrobić ze skradzionym wozem.

Avatar Vader0PL
Poszukał innego wejścia.

Avatar gulasz88
Właściciel
Wejścia były dwa: Od frontu i od zaplecza gdzie właśnie siedzieli przestępcy.

Avatar Kuba1001
- A kto, to ten Blume? - zapytał.

Avatar Vader0PL
Spróbował od frontu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kuba
- Blume to dziewczyna, a mówiąc dokładnie dilerka i była Donga. Dobrze że poszedł się wyszczać, bo nie lubi jak się o niej wspomina. - Rzeczywiście dopiero teraz zauważyłeś że nie ma z wami osiłka.
Vader
Było otwarte. Wnętrze było zaniedbane, choć widać że ktoś tu ostatnio sprzątał.

Avatar Vader0PL
Przystanął, sprawdzając ile jest drzwi, oraz rozmowę bandytów.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ze sklepu były tylko jedne drzwi na zaplecze, skąd widziałeś inne drzwi, prawdopodobnie do magazynu.

Avatar Vader0PL
Przygotował dubeltówkę i nasłuchiwał.

Avatar Kuba1001
Kiwnął głową, na znak, że rozumie.
- A czemu się, no ten... rozstali?

Avatar gulasz88
Właściciel
Kuba
- Rożnicę umysłowe. On jest debilem, a ona wręcz przeciwnie. I nie słyszałeś tego ode mnie, ale podobno Dong nie jest zbyt dobry w tych sprawach...
Vader
Rozmawiali o powodzie rozstania między jednym ze zbójców a dilerką narkotyków.

Avatar Vader0PL
Starał się uchylić drzwi i wycelować obrzynem w jednego.

Avatar gulasz88
Właściciel
Wycelowałeś w największego z nich, lecz zanim zdążyłeś zrobić cokolwiek innego, poczułeś silne uderzenie w tył głowy, po którym padłeś na ziemie zamroczony.

Avatar Kuba1001
//Ja to widziałem i mogę od razu zareagować, czy ma czekać, aż ktoś mnie o zajściu poinformuje?//

Avatar gulasz88
Właściciel
//Przyjmując że huk był głośny, a on padł pod framugą drzwi.

Avatar Kuba1001
Bez zbędnych pytań wyjął swoje rewolwery i ruszył w kierunku miejsca, z którego dobiegł huk.

Avatar gulasz88
Właściciel
Na podłodze leżał ogłuszony, lecz wciąż przytomny mężczyzna w płaszczu i z bliznami na twarzy. Obok niego leżała dubeltówka, a nad nim stał Dong z na wpół rozbitym kranem.

Avatar Kuba1001
- Co to ma być? - zapytał i wskazał na mężczyznę. - I kim jest ten gość?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie wiem ku#wa! Ja wychodzę grzecznie z kibla a ten sie czai ze strzelbą pod drzwiami to podniosłem kran co to na ziemi leżał i mu wyj#bałem! - Wytłumaczył się Dong.

Avatar Vader0PL
Starał się zebrać w sobie, by wypowiedzieć kilka słów.
-Jeżeli... ten... goryl... jeszcze... raz... mnie... tknie... Kto dowodzi?

Avatar Kuba1001
- Ja. - powiedział i postąpił krok do przodu, przy okazji odkopując jego strzelbę dalej. - Bo co?

Avatar Vader0PL
-Pomóż mi wstać. To pogadamy... jak facet... z facetem.
Dziękował w duchu, że nie wyciągnął PM'u.

Avatar Kuba1001
- Żebyś palnął mi w łeb, jak tylko wstaniesz na równe nogi, tak? - zapytał.

Avatar Vader0PL
-Jeżeli da się zabić strzelaniem z knykciami, to jesteś w poważnym niebezpieczeństwie.
Wrednie się uśmiechnął, starając się wyczuć, po jakiej stronie jest PM.

Avatar Kuba1001
- Gówno prawda, wątpię, żebyś wchodził tu, pewnie za nami, tylko z jedną giwerą, i to na widoku.

Avatar Vader0PL
-Powiedz mi, na kogo ci wyglądam?

Avatar Kuba1001
- Najemny zbir, płatny morderca, kizior do wynajęcia.... Mam wymieniać dalej?

Avatar Vader0PL
Obrócił się na plecy, ukazując całą swoją klasę postaci.
-No właśnie. I w odróżnieniu od tego goryla mam trochę więcej doświadczenia odnośnie szybkich akcji i morderstw.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie pozwalaj sobie fagasie, bo nie będziesz miał czym gadać. - Warknął Dong.

Avatar Vader0PL
-Łatwo ci mówić, kiedy stoisz nad kimś, kto leży.

Avatar Kuba1001
- Co chciałeś przez to powiedzieć? - zapytał, wracając do stwierdzenia nieznajomego i nie zwracając uwagi na wymianę zdań między nim, a Dongiem.

Avatar Vader0PL
-Z ilu speców składa się twoja banda? Towar, który wieźliście nie wygląda na drogi, zważając na ilość strażników.

Avatar Kuba1001
- Jeden strażnik to niezbyt wiele...

Avatar Vader0PL
-Na nic większego zasadzić się nie umiecie?

Avatar Kuba1001
- Jakby było coś większego pod ręką to tak, ale wtedy był to największy wóz, z największą obstawą jaką mieli.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5452 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Introis [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Introis [PBF]