Przechylił głowę w prawo.
-Dalej brak ścieżki logicznej.
Właściciel
-Widać części które u białkowców są wstydliwe.
-Brak zrozumienia. Nigdy nie byłem białkowcem i nie wiem nic o wstydliwych częściach.
Właściciel
-Inaczej, będzie pan uważany za debila. Przez wszystkich.
-Eee... Nie rozumiem.
//To coś jak próba wytłumaczenia Hindusowi, do czego służy toaleta.
-Dobra... Wiem że dla białkowców jesteś jak mexhanik. Daj mi więc coś...
Właściciel
-Masz w tamtym pomieszczeniu przygotowane.
Postanowił pójśc tam jednocześnie nakazując jednemu droidowu, by szedł za nim.
Właściciel
I jesteś w tym pomieszczeniu. Widzisz tam pełny ubiór dla siebie łącznie ze zbroją
Postanawia to założyć, co nie powinno być problemem... Tylko dziwnie się czuje... Nie jest w swoim ciele.
Właściciel
I po założeniu hełmu widzisz ekran, oraz takie opcje jak przybliżenie, noktowizja, termowizja...
Właściciel
Masz też coś w rodzaju "panelu" na ręku. Możesz na nim wybrać typ kamuflażu oraz tryb niewidzialny.
-Za dużo tego... - Postanowił udać się na mostek.
-Ał, ał, ał...
Właściciel
I dotarłeś na mostek, bardzo dużo ci to ułatwił "stelaż" na nogach.
Poszukał wzrokiem 71... Gdzie ona.
//Provek, Venek czy Mufek, a może inna odzyskana jednostka?
Właściciel
//Venator//
Stoi na środku mostku obserwując gwiazdy za iluminatorem //tak się chyba nazwywały szyby na statkach w SW//
//Zgadza się.
Podszedł do niej i położył rękę na jej ramieniu.
Właściciel
-O, już jesteś? I jak w nowym ciele?
Odwróciła głowę w twoją stronę.
-Wrażliwe, dziwne, pełno zakazów...
Właściciel
-Przyzwyczaisz się, a jak z opcjami w zbroi?
-Jeszcze ich nie sprawdzałem...
Właściciel
-Polecam ci je w wolnej chwili potestować. I radzę ci na początku nie próbować latać skrzydłami, jeśli masz problem z chodzeniem.
-Rozumiem... Meldunek z akcji na Ryloth.
Właściciel
-Więc tak, uzyskaliśmy zapasy, jednego TIE, kilka zbroi szturmowców. Baza nie przyjęta.
-Produkcję droidłw typu TIE można rozpocxąć w każdej chwili. Na Raxus Prime można znaleźć wszystko.
Właściciel
-Problem jest taki że uległ autodestrukcji niszcząc trzy droidy.
-Proponuję mówić to PRZY składaniu raportu.
-Ja nie mam do ciebie pretensji. System autodestrukcji, sami to mieliśmy.
Właściciel
-Rozumiem, jaki będzie następny cel? Może właśnie kilka tych TIE? Są jakieś znane ich fabryki, na jakiejś mniej ważnej planecie?
-Analizuję... Zwykle fabryki myśliwców typu TIE są zlokalizowanie przy dokach... Jesnakże Imperium niektóre swoje fabryki buduje na zewnętrznych Rubieżach... Mała fabryka na Onderonie... Ale to rewir Gerery...
Właściciel
71 włącza hologram na mostku. Są pokazane wszystkie znane fabryki TIE.
-A może ta?
Pokazała na Lothal.
-Mam braki wiedzy o tej planecie...
Właściciel
-Możemy się tam udać na zwiad.
-Istnieje jednak drobny problem... Strasznie się rzucamy w oczy... Jakbym miał... Zaadaptować się, dostosować!!!
Właściciel
-Mamy w zbroi niewidzialność.
-Tak tak... Ale jakim cudem, naukowcy separatystów pracowali nad tym całą wojnę...
Właściciel
-A Republika miała prototypowe zbroję.
-Właśnie wodzę na receptory...
Właściciel
-Nie wiem czemu, ale wiem że są bardzo skuteczne, może dlatego że projekt zlecił Palpatine?
-Tak... Pewnie mieliście być po ustanowieniu Republiki zabójcami na żądanie...
-I lepiej, byśmy się nie dowiedzieli... Jak dużo bodźców. Jak wy to wytrzymujecie?
Właściciel
-Przywyczajenie. A, i twoje ciało potrzebuje też czegoś takiego jak sen, takie ładowanie baterii jak u droida, tylko nie możesz zrobić tego wszędzie, będzie to uznawane za niezbyt stosowne.