Właściciel
Gwardzistka:
Nie widzisz nic interesującego, sonda leci przez pole asteroid
Zero:
Shaak-Albo piraci.
Shaak
-Podejrzewam, że siła ognia wszystkich naszych okrętów i myśliwce dadzą sobie radę... Zwłaszcza, że Przez Impeeium nie ma wielu piratów.
Gwardzistka
-Nie mogły wyparować...
Właściciel
Zero:
-Skok za 3...2...
Gwardzistka
Widzisz, jakiś kosmiczny złom, wrak Lucrehulka z wbitym w niego Venatorem
Zero
Tylko czeka.
Gwardzistka
-Zabawne... a to nie było na Ryloth? Albo to, albo to Skywalker zapoczątkował nową taktykę...
Właściciel
Zero
I skok nastąpił.
Gwardzistka:
Widzisz też unoszące się w przestrzeni wraki myśliwców oraz fregat republikańskich
Gwardzistka
-Tego nie uczyli w Akademii...
Zero
-A w ogóle... Ktoś wie, czemu wybuchła ta wojna?
Właściciel
Zero:
Shaak odeszła
071-Jedni chcieli zniszczyć drugich, czy coś...
Gwardzistka:
Widzisz blisko ciebie kapsułę ratunkową z pękniętą szybą, w środku lata zamrożone ciało klona
Gwardzistka
Leci spowrotem na Chimerę.
Zero
-To był skutek.
Właściciel
Zero:
071-W pewnym sensie oboje zawięczamy tej wojnie istnienie.
Gwardzistka:
Przed odleceniem zauważyłaś błysk w oddali, daleko za wrakami, jakby skok w nadświetlną
Gwardzistka
-Panie Admirale... Wydaje mi się, że ktoś wszedł w nadprzestrzeń.
Zero.
-Tak jest tak jest.
Właściciel
Zero:
Klepnęła cię lekko w plecy
-Co mówiłam o tak jest jest i rozkaz rozkaz?
Gwardzistka:
-Już ich nie złapiemy.
Zero
Puknął ją w ramię.
-A ja mówiłem, że przyzwyczajenie.
Fwardzistka
Wraca na Chimerę.
Właściciel
Zero:
Oddała ci
-Ale odzwyczaić się możesz
Gwardzistka:
I powracasz na Chimerę, pytanie co to było to co skakało w nadświetlną
Wysiadła z myśliwca i udała się bezpośrednio na mostek.
Zero
Otarł lekko miejsce uderzenia.
-Z szacunkiem do starszego.
Właściciel
Gwardzistka:
Na mostku nic ciekawego się nie dzieje
Zero:
-To nie było aż tak mocno
Zero
-Miałaś się poczuć winna.
Gwardzistka
-Dostęp do radaru. Już.
Właściciel
Gwardzistka:
Radar nie pokazuje nic nowego, poza waszymi statkami nic.
Zero:
//Skipnąć do wyjścia z nadprzestrzeni?//
-I tak musisz się przyzwyczaić do pewnych form bólu
Zero
//Yup
-Spróbuj chodzić w polu elektromagnetycznym jako droid.
Gwardzistka
-Nie pokazuje okrętów zniszczonych... Dziwne...
Właściciel
Gwardzistka:
Ciężej je zauważyć w polu asteroid ale są jednak
Zero:
Po jakimś czasie wychodzicie z nadprzestrzeni, widzisz tam mocno uszkodzonego Providence
Zero
-Spróbujcie nawiązać kontakt... Nawet flagowy.
Gwardzistka
-Hm... Te okręty musiały być conajmniej rozmiaru Consulara...
Właściciel
Zero:
Po jakiejś minucie uzyskano kontakt, widzisz przez hologram jakiegoś Geonosiana... Skądś go kojarzysz...
Gwardzistka:
Nikt ci nie odpowiedział. Thrawna też nie ma na mostku. Słyszysz w pewnym momencie alarm
-Doszło do wybuchu w hangarze!
Zero
-Tutaj komandor PCD-0000 "Zero". Proszę podać swoje dane.
Gwrdzistka
Aktywowałą swój DLT-19 i pobiegła tam.
-Zawołać drużyny strażackie, teraz! Wysłać droidy serwisowe i aktywać system gaszenia pożarów!
Właściciel
Zero:
-Generał Drufgast
Gwardzistka:
Gdy wbiegasz do hangaru widzisz że pożar jest już gaszony, wysadzony został jeden z AT-DP, opadając spowodował reakcje łańcuchową i wysadził pozostałe AT-DP.
Gwardzistka
-Chcę mieć raport za 5 minut. A także tego Rebelianta podanego na srebrnej tacy!
Zero
Popatrzył się na zebranych.
-Generale, jakie są uszkodzenia pańskiego statku?
Właściciel
Zero:
-Mniej więcej takie że zaraz powinien paść system podtrzymywania życia oraz
Hologram zniknął
Gwardzistka:
-Chyba go mamy
Szturmowiec który to powiedział pokazał na zwęglonego twileka leżącego obok wraku maszyny
Gwardzistka
Kopnęłą truchło i odała strzał w zwęglone zwłoki.
-Dowiedzcie się, kim był, jaką miał rodzinę, gdzie mieszkał... A potem zaczznijcie tam represje.
Zero
-Wysłać transportowce z komandosami w celu odzyskania Generała. Nie zapomnijscie o systemach potrzymywania życia.
Właściciel
Zero:
-rozkaz rozkaz
Droidy się rozeszły
071-Kto to był?
Gwardzistka:
Dostałaś wezwanie do gabinetu Thrawna
Zero
-Generał Drufgast jest to jednej z najlepszych strategów w Armii Konfedeacji. Udało nawet mu się uwięzić generałą Skywalkera, a plotki głoszą, że udałsię poza granice galaktyki pod koniec wojny.
Gwardzistka
Idzie tam najszybciej jak może. Będzie źle.
Właściciel
Zero:
-Wow...
Gwardzistka:
Widzisz Thrawna przy biurku i leżący przed nim miecz świetlny.
-Przyjżyj się temu mieczowi.
Przesunął go w twoją stronę
Wzięła go do ręki i zaczęła go oglądać.
Zero
-I miał manię kolekcjonowania mieczy świetlnych pokonanych przeciwników... Plotka też głosiła o jakimś Mrocznym Jedi, albo Sithcie, który z nim współpracował i zaginął pod koniec wojny. Statek w Czarną dziurę.
Właściciel
Gwardzistka:
Ma nietypowe zakończenie przy jednym z końców, wygląda na coś w rodzaju, klucza?
Zero:
-Nie za dużo jak na robaka?
Zero
-Sam jesteś robakiem.
Gwardzistka
Wyciągnęła swój miecz świetlny i porównała.
Właściciel
Zero:
-Sama
Gwardzistka:
Twój nie miał takiej końcówki
Gwardzistka
Wygląda na jkiś klucz... Świątynia?
Zero
-W każdym razie sama masz skrzydła jak on.