-Tak. Wezmę na siebie odwracanie uwagi i zaatakuję mostek.
Właściciel
-Podchodzimy do lądowania.
71-Jak wejdą szturmowcy zabijcie ich i schowajcie ciała.
Oddział klonów założył hełmy i stali się niewidzialni. Pozostałeś ty i dwa droidy B1.
To przecież ma...
-Wy dwaj, że mną do maszynowni.
Właściciel
I statek wylądował. Platforma się otworzyła.
Właściciel
I słyszysz kroki na platformie.
Właściciel
I widzisz czterech szturmowców.
Przymierza się by strzelić, lecz nie strzela...
Właściciel
Pozostałe dwa droidy zabijają trzech a czwarty został przebity mieczem 71.
-Ja idę z tobą odwraca uwagę.
-Jak chcesz... A tak a'propo... Od kiedy bauczyliście się strzelać? - DO B1.
Właściciel
//ciekawostka. Ci w czerwonych polo ze Star Treka zawsze giną, a szturmowcy nie trafiają. Czerwoni ze Star Treka vr. Szturmowcy//
-Eeeeeeee, od zawsze umiemy?
-Ostatni raz trafiliście głową w sufit. No nic, idziemy na mostek. Przejmiemy tą budę.
Właściciel
71 wyłączyła niewidzialność. Wyszliście na hangar. Widzicie tam około dziesięciu szturmowców strzelających do was. Widzisz że z sufitu wysunęło się działo. To działo raczej zaraz zniszczy wasz statek.
-Wszyscy, wynocha!!! - I wystrzelił rakietą w kierunku tego działa.
Właściciel
Szturmowcy zaczynają do was strzelać. 71 włączyła ponownie miecz świetlny. Pomimo hełmów widać zdziwnie u szturmowców.
Nie przymierzając strzwlił do nich celując w głowy.
Właściciel
I trafiłeś jednego. Jeden TIE podrywa się do lotu i strzela do was. 71 odrzuciła ciebie i droidy kawałek dalej po czym sama odskoczyła a wasz statek wybuchł. Za to u ciebie nic chyba nie jest uszkodzone.
A co z resztą drużyny... E, jeśli zdobędą ISD, zobaczą, na co ich stać... Ale na razie... Namierzanie... I w TIE.
Właściciel
Reszta drużyny jest niewidzialna, być może przeszli za szturmowcami. I w TIE nietrafiłeś. W tym czasie szturmowcy zginęli. Pozostaje wbiec do jakiegoś korytarza i na mostek.
Wbiega więc do jakiegoś korytarza. Program mu podpowiada, że im więcej wrogów, w tym leszym kierunku bieży.
Właściciel
I trafiacie na oddział szturmowców. 71 osłania was mieczem przed strzałami. Jednak nagle szturmowcy przestają strzelać a 71 chowa miecz. Widzisz że szturmowcy próbują się poruszyć ale nie mogą. 71 wyciągnęła przed siebie rękę i w chwili szturmowcy zostali usnażeni piorunami.
-Tak też można... Z resztą nigdy tego nie pojmę...
Właściciel
I idąc dalej trafiacie na rozwidlenie.
71-Dostałam sygnał od jednej z grup. Grupa od osłon gotowa. Czekamy na drugą.
-Dobra... W którą stronę... Jednostka 2783, podłącz się do komputera i sprawdź drogę na nostek.
Właściciel
Droid się podłącza.
-Mam pewien pomysł, tylko trzeba będzie znaleźć jakieś pomieszczenie gdzie nikogo nie ma wziąć zbroję. Ja będę mogła iść wentylacją, za to wy może przyjedziecie bez podejrzeń.
-Na statku z caą penością jest stan podwyższonej gotowości bojowej. Plus przysiągłem, że jeżel nie będzie to naprawdę potrzene, zbroi nie założe... Guzik widać.
Właściciel
-Tak jednak będzie łatwiej dostać się na mostek.
-GR...- szuka w miarę nienaruszonych fragmentów pancerzy.
Zbiera je. Teraz tylko z naleźć jakąś skrytkę...
Właściciel
Schowek na miotły może być chyba.
Zabiera ięc tam te fragmenty i je zakłada.
Właściciel
I masz zbroję szturmowca dowódcy.
Jeszcze tylko przestawienie głosu. E-11 w łapę i idzie na mostek.
Właściciel
I zatrzymuje cię dwóch szturmowców przy drzwiach.
-Stać! Podać kod.
Właściciel
-Zły kod.
Blastery wycelowane w ciebie. Nagle zaczęli się łapać za gardła i unosić do góry.
Wysunął ostrze i przeciął im gardła.
Właściciel
I po Szturmowcach. Z wentylacji zeskoczyła 71 i włączyła miecz świetlny który wbiła w drzwi.
*Czas stop i szary ekran. Popatrzył się na kamerę*
-Stary numer z mieczem świetnym w zamku. Nie próbujcie tego w domu dzieci *Koniec szarego ekranu*
-Proponowałbym panel konteolny.
Właściciel
I wycina wejście. Na mostku widzisz około 10 celujacych w was szturmowców oraz obsługę która stara się aktywować wyłączone osłony.
-Wiecie co... Mamy tutaj matematyczny paradoks. Was jest 10, a nas dwoje. Mimo to mamy przewagę. Inaczej. Poddajcie się... Albo będzie dla was kiepsko... - Po czym błyskawicznie włączył tarczę energetyczną wbudowaną w rękę.
Właściciel
Zaczęli do was strzelać. 71 odbijała pociski.
-Sir, mamy problem.
-Co się stało!?
-Mamy wyłączone osłony a drugi niszczyciel na wieść że mamy rebeliantów na mostku zaczął do nas strzelać!
Zaczął siekać szturmowców. Ale lekko się zadziwił.
-Jacy rebelianci? Ale skoro strzelają - przysunął ostrze do jego szyi - odpowiedzcie ogniem.
Właściciel
I obsługa mostka nie żyje. Nagle statek się zatrząsł.
71-Mam głupi pomysł. Zamiast skierować statek na planetę skierujmy go na drugi niszczyciel. A w tym czasie jedna z grup załatwi nam transport do ucieczki.
-To planwałem... A raczej go przejąć... Mniejsza...- ustawia niszczyciel dziobem stronę Drugiego niszczyciela.
-TEgo jeszcze nie przerabiali...
Właściciel
71-To teraz do hangaru. Szybko.
Ustawił silniki na wolny bieg i by wszystkie atrzelały działa w drugiego i zaczął biec.
-Wszyscy do Hangaru!!!
Właściciel
I jesteś w hangarze. Jest tam też cały twój oddział. W hangarze został tylko Imperialny prom.