//
Do cienkościennej półlitrowej butelki, najlepiej od wódki lub octu, wlać dowolną mieszankę zapalającą, np. benzynę, naftę, denaturat, benzol, aceton itp. Do tego dolać ostrożnie kwasu siarkowego. Butelkę szczelnie zakorkować i zalakować. Następnie na pasek papieru wysypać ostrożnie łyżkę stołową proszku detonującego. Zrobić z tego podłużną torebkę i przykleić ją do butelki. Butelkę rzucać samą lub uwiązaną na sznurku.//
Szuka składników (lub czegoś czym można je zastąpić) potrzebnych do zrobienia butelki zapalającej (koktajl mołotowa)
Właściciel
Była butelka, oraz jakaś szmatka.
//?
Wraca do domu .Robi koktajl mołotowa.
//taka prowizoryczna broń przeciw pojazdom pancernym. używana w Powstaniu Warszawskim.
Właściciel
Zasnąłeś, obudziłeś się nazajutrz rano.
Bierze swoje bronie i wychodzi.
Właściciel
W pobliżu żadnych zombie.
//Przydałoby się dodać nowe zombie...
Szuka jakiegoś wejścia na dach.
// podesłać kilka grafik?
Właściciel
//._. możesz
Na zewnątrz była tylko drabina.
Właściciel
Zamknięta, obok 10 wytrychów.
Zgarnia wytrych. Próbuje otworzyć.
Właściciel
Po złamaniu 9 wytrychów otworzyłeś skrzynkę, w środku... 9 wytrychów.
Siada na skrzyni i patrzy na miasto.
Właściciel
Fajna panorama, widać wiele bloków... które zasłaniają Cerkiew.
Stara się zapamiętać ten widok by mieć w głowie plan miasta. Bierze wytrychy i schodzi na dół.
Idzie do cerkwi
// zombi w stroju popa?
Właściciel
///Masochista z ciebie ._.
Po godzinie tam dotarłeś.
Wchodzi do cerkwi. Idzie do ołtarza.
Właściciel
Nikogo tam nie było, ołtarz się zachował.
Patrzy co da się wynieść.
Właściciel
Nic cennego, najważniejsze i najświętsze rzeczy zostały zabrane.
Wywraca ołtarz.
//wróciłem.
Właściciel
Czysto, gdzieś nadal unosił się gęsty, czarny dym.
Właściciel
Było to prawdopodobnie tam, gdzie nastąpiła eksplozja
Właściciel
Dotarłeś, to był budynek... dość duży.
Zombie już tutaj nie było.
Sprawdza budynek. (Albo to co z niego zostało)
Właściciel
To była jakaś baza wypadowa, okna były wzmocnione prętami, drzwi stalowe...
Wszystko poszło z dymem...
Szuka przydatnych rzeczy.
Właściciel
Nic, wszystko spalone na parterze.
Na piętro również nie warto wchodzić, ponieważ nawet schody spaliły się na popiół.
Wychodzi z budynku.
//nudno.
Właściciel
//A piwnica? ._. Każdy szanujący się Rosyjski Dom ma piwnicę na ofia...na ziemniaki.
Przed budynkiem nikogo.
// ale takie w stanie ciekłym.
Wraca sprawdzić piwnice.
Właściciel
Zamknięte na kłódkę drzwi wzmocnione metalem, całe.
Polewa kłódke tym zielonym czymś.
Właściciel
Rozpuściła się.
Drzwi ze skrzypnięciem otworzyły się.
Właściciel
W środku był tunel, dość długi, z licznymi zakrętami.
Właściciel
Tunel schodził coraz głębiej, aż dotarłeś do... metra.
Było tu ciemno, jednak nie na tyle, by całkowicie ograniczać widoczność.
Wychodzi, wraca do domu. Po drodze zgarnia jakiś plecak lub torbe.
Właściciel
Był sklep sportowy jakąś ulicę stąd.