Coś ci się pomyliło. Piliście, bo urodził się Piotr Żyła i Luis Alberto Suárez.

A czy ja mówiłem, że była jakaś okazja? Zwyczajnie schlaliśmy się jak szpadle.

Z ich urodzin faktycznie piliśmy, ale i tak więcej z powrotu Adolfa, a potem uroczyście pluliśmy na godło ZSRR i portret Lenina. Jurij Owsienko był tego świadkiem i od nas podłapał, tyle, że pluje na godło Polski i portret papieża na Woodstocku, ale postanowił pójść o krok dalej i sprzedaje też uran Czeczenom. Ot taka historia z osiemdziesiątego siódmego.

Ja myślałem że wtedy okazało się że Leon Degrelle był przywódcom Hiszpanii od czasu próby na jego życie w jego rodzimej Belgi?

A nie mówiłem, żeby go nie brać, bo wygada?

ZSRR już dawno nie istnieje, co nam mogą zrobić? A z Putinem to ja chleję co roku i również plujemy na portrety, ale tym razem Bandery i Tuchaczewskiego. A Owsienko też nam nic zrobić nie może, bo jego bojownicy UPA zostali rozbici tydzień temu na wiejskiej, a sam Jurij był zmuszony sfingować swoją śmierć, aby rosyjska mafia przestała go dręczyć za lewy uran.

Kiedy były oficer SS pije z byłym oficerem KGB...

Ten były oficer z SS to chyba ja, ale nie jestem pewien.

Kuba rzuć jakimś czymś co nie ma wpie**olu na start, a czym mógłbym pograć i byłoby całkiem ciekawe doprowadzenia please

Dlaczego ja tej imprezy nie pamiętam? I dlaczego mam z niej 44 Giga filmów?

Jak masz filmiki z tym, jak z Kubą wchodzimy na stół i rzucamy portretem Trockiego o ścianę, a potem go podpalamy to mi wyślij.

Angel:
Wolałbym żeby było na odwrót: Wybierasz sobie kraj, ja streszczam Ci jego sytuację, a Ty wybierasz, ewentualnie lecimy dalej. Pasuje?
Bulwa:
No wiesz... Ekhem... Czekaj, czekaj. Na ilu filmach jestem ja?

Mam to jak Kuba chciał reanimować Dantego, ale się pomylił i przez pół godziny pompował sekslalę.

Chciał go reanimować, ale losowy krzyk o tym, że nowa dostawa wódki przyjechała od razu przywróciła akcję serca.

Kuba1001 pisze:
Angel:
Wolałbym żeby było na odwrót: Wybierasz sobie kraj, ja streszczam Ci jego sytuację, a Ty wybierasz, ewentualnie lecimy dalej. Pasuje?
Bulwa:
No wiesz... Ekhem... Czekaj, czekaj. Na ilu filmach jestem ja?

Co pan mi powie o sytuacji 23 i ich magii mroku

"Twoi" skrytobójcy chcieli zaciachać dziołchę Vadera.

Angel_Kubixarius pisze:
Co pan mi powie o sytuacji 23 i ich magii mroku

Masz wojnę z Leśnymi ergo ze mną również :)

Sprzedam Ci tanio proch na wojnę z Leśnymi + Rafaelem. (:

okrutnyś... podoba mi się to.

Poczekam na dane od mistrza gry i pomyślę nad tym.

Magia Mroku jak to Magia Mroku, więcej masz w jednostkach, bo Drowom machnąłem Magów Mroku, Hydry i coś tam jeszcze, sam już w sumie nie pamiętam.
Poza tym to w kraju bez zmian, najpierw zajął trochę Księstw Granicznych i Złych Ziem, a później wypowiedział wojnę Klejnotowi Lasu, zajmując kilka prowincji. Problem jest taki, że Klejnot Lasu to sojusznik Gremlińskiego Imperium Golemów, ale możesz wykorzystać fakt, że oba te kraje walczą z Drakonidami, a Rafael do tego z Jaszczuroludźmi. Poza tym wcześniej, w drugiej turze, Wielkie Księstwo wysłało swojego kandydata po rękę córki Cara Moskonich, ale ten odrzucił jego zaloty, mimo iż kandydat się córce spodobał, i oddał ją ostatecznie kuzynowi lorda Rodos (państwo Vadera). Idąc dalej, nie spodobało im się to tak, że dogadali się z Nordami, Nordowie przenieśli tuzin ich skrytobójców swoimi drakkarami do Rodos, a oni spróbowali zamordować wszystkich weselników, ewentualnie uprowadzić dla swojego kandydata niedoszłą pannę młodą. Nie udało się im to, w walce z ochroną wesela, której było sporo, zginęli prawie wszyscy, jeden przeżył, ale splunął Lordowi w twarz i popełnił samobójstwo, zażywając truciznę, zaś ostatni uciekł i słuch na razie o nim zaginął.

Hmm brzmi ciekawie, podoba mi się XD biorę.

No to napisz to jeszcze w wyborze państwa, żeby formalności stało się za dość, a ja wezmę się powoli za wycenianie, jednostek, skarbiec i tak dalej.
Na turę masz czas do wtorku, także chyba się wyrobisz, co nie?

Ether pisze:
Sprzedam Ci tanio proch na wojnę z Leśnymi + Rafaelem. (:

A więc to zdrada.

Angel, wpisuj się jeszcze w wyborze państwa, ale to już z czystej formalności, bo jesteś wpisany, skarbiec gotowy, a jednostki wycenione, możesz siadać do swoich.

Vader0PL pisze:
A więc to zdrada.

Senat zdecyduje twój los.

Ja jestem Senatem!

Kuba, pytanie o lore. W co właściwie wierzy Zakon i Paladyni? Bo tak poczytałem ich opisy i opisy innych państw, a także RP innych graczy i wychodzi na to że jedyną religią, poza krwawymi bogami jeszczurów, jest skavęnska wiara w Zadżumioną, której poświęciłem łącznie jakieś dwa - trzy zdania :/

Nagowie wierzą w Alchemię!

Ja mam jeszcze inną religię, ale na razie informacje o niej są jedynie w opisie Magów Stali. Też tylko kilka zdań, ale będę pewnie w RP rozwijać.

Wiara w Golema przyszłości jaki okaże się doskonały bardziej niż jakieś zapchlone bóstwa innych i stworzy własną przyszłość.
.
.
.
I będzie przy tym powtarzać "Rozkaz, rozkaz" rzecz jasna...

gulasz88 pisze:
Kuba, pytanie o lore. W co właściwie wierzy Zakon i Paladyni? Bo tak poczytałem ich opisy i opisy innych państw, a także RP innych graczy i wychodzi na to że jedyną religią, poza krwawymi bogami jeszczurów, jest skavęnska wiara w Zadżumioną, której poświęciłem łącznie jakieś dwa - trzy zdania :/

Liczyłem, że ktoś zagra i sam to rozwinie, a że wyszło, jak wyszło... Ogółem nigdy nie przywiązywałem w swoich PBF'ach aż tak wielkiej wagi do religii, ponieważ nie miało to takiego rozmachu jak a Nazarisie i nigdy nie miało mieć. Można śmiało założyć, że wyznają ogólne bóstwo, zwane Świętą Światłością, ale i kilka pomniejszych, utożsamianych z poszczególnymi personami w dziejach obu zakonów, wynoszonych do rang świętych lub błogosławionych.

Kuba1001 pisze:
Ja jestem Senatem!

Jeszcze nie.

Przepraszam bardzo!
Moje państwo wyznaje przede wszystkim Słońce i Księżyc, a jako pomniejsze bóstwa Krew, Złoto i Wojnę.

Prawdopodobna odpowiedź Cesarza Karkoo na pytanie co myśli o religii jego państwa
- Czekaj to my mamy Religię?

O co tak właściwie walczą Łaki? Rewolta byĺa dziesiąt lat temu, żyły spokojne i Magowie się nimi nie interesowali.

Tak jakby wcześniej Magowie zrobili z nich podrasę, która była wykorzystywana do najcięższych i najbardziej upokarzających prac, służyła nie za wojsko, ale mięso armatnie i właściwie nie była traktowana jak rasa, ale jak zwierzęta, które można zabić z kaprysu i stworzyć nowe, Łaki były własnością Magów i wycierpiały z ich rąk od cholery najróżniejszych krzywd.
Kurde, w sumie nie wiem, może poszło o jakiś incydent graniczny albo dyplomatyczny? Mogłem to lepiej dopracować, co nie?

Ale to było dziesiąt lat temu. Czyli to oni są agresorami...

Ja pie**olę, Ether, co z tego, że to było dziesięć lat temu? Uważasz, że czas zaleczy takie rany? On ledwo co stworzył blizny.
Może i są, ale się mszczą.

Ether to trochę jak z naszymi narodiwcami i ukraińskimi banderowcami, kosa jest za krzywdy dawne mimo chęci załagodzenia konfliktu.

Jutro o tej godzinie koniec terminu, a dopiero połowa graczy zrobiła.
(Dokończę wieczorem/w nocy - tyra)
(Kuba, wybacz, ze wchodzę w Twoją rolę).

Tym razem jest we wtorek.

Jak wyżej, bo z racji dużej ilości tekstu nie wyrobiłem się w poniedziałek i turę kończyłem następnego dnia.

Kiedy Cesarz Karkoo patrzy na Dyplomację:

Jak dobrze ogarniam to i tak ( nawet jak skończę jednostki) dopiero od następnej tury mogę ruszyć, co nie ?

Teoretycznie dołączyłeś w środku tury, a nie pod koniec jak np. Szakal, więc zakładam że możesz napisać swoje akcje jeszcze w tej turze

to jak kubuś mi wyceni dziś lub jutro jednostki które wieczorem doszlifuję tak jak sobie życzył, to spróbuję coś nabazgrać

Pisałem, że tura we wtorek, i że powinieneś się wyrobić już wcześniej i nic się od tej pory nie zmieniło, także śmiało startuj już w tej turze.

Kiedy Car Moskoni patrzy na wojska , technologię , powietrze , niby-Rzeszę Khartuską oraz dziwną , niby-Moskońską dynastię z innej rzeczywistości , na dodatek spoglądając na czarno-biało-żółtą flagę:

// Kto spodziewał się Ace Combat w Rynsztoku ? //