Ja nie.

Ty chciałbyś, żeby twoje podboje tak wyglądały.

Do kogo to , bo akurat sam nie ogarniam (pewnie chodzi o Deganta albo mnie).

W zasadzie to obaj dowodzicie tutaj imperiami, więc ta wypowiedź pasuje do obu z was. Choć raczej była skierowana do ciebie, Cheeki

Nom, raczej tak.

Kiedy sezon się kończy?

Smuci mnie fakt, że jeśli (jakimś cudem) władcy uda stworzyć się >300 prowincjowe imperium to i tak ma świadomość, że aby jego państwo przetrwało do następnego sezonu - musi mieć upośledzone potomstwo.

lepiej żeby nie było upośledzone.... ale okay

Musi - aby był balans.

Upośledzone potomstwo? Niepraktyczne. Zdecydowanie lepszym krokiem i ciekawszym byłaby większa wojna domowa, bo niepełnosprawny na tronie to minus, który co najwyżej w lekkim stopniu zahamowałby 300-prowincjowego potwora. Za taki przychód z jednej tury można tak dużo naszkolić szeregowego ścierwa, że będzie można nim zalać cały kontynent, a niepełnosprawne potomstwo nie będzie tu miało nic do rzeczy, a ta wada, jedyne, co sprawi to wymarcie dynastii i przymusowe wybranie nowego władcy na tron. A przynajmniej ja tak uważam, z resztą wątpię, że Kuba kiedykolwiek pozwoli przetrwać takiemu dużemu potworowi bez jakichkolwiek powstań i wojen domowych nawet w tym sezonie.

tak najlepiej narobić dzieciorów rozpieprzyć podział dzielnicowy, do tego fabularną inwazję chaosu, czy innej rasy zza morza i lorowo mamy kolejny sezon <3

Minus z potomstwem jest na tyle bezużyteczny, że co najwyżej nadaje się jako historia wymarcia jednej dynastii. Już lepiej byłoby zniżyć gracza do poziomu wyższego generała z niestabilnym psychicznie władcą, który w ramach minusu mógłby zabierać część wojska w trakcie wojny i uderzać nim w inne strony, albo nie robić tego w ogóle, przez co mieszałby szyki. Dodatkowo pogromy z banalnych przyczyn, które zmniejszą liczbę armii, ale nie można nic z tym zrobić do pewnego czasu. I proszę, niepowtarzalna mechanika i bardzo poważna wada.

Chodzi mi o to, że potomstwo zniszczy Twój sukces i z 300 powrócisz do 60-80.

Angel_Kubixarius pisze:
tak najlepiej narobić dzieciorów rozpieprzyć podział dzielnicowy, do tego fabularną inwazję chaosu, czy innej rasy zza morza i lorowo mamy kolejny sezon <3

Jakieś skargi do mnie synek?

Ether pisze:
Chodzi mi o to, że potomstwo zniszczy Twój sukces i z 300 powrócisz do 60-80.

Podobnie. Mam opcjonalne dwa bonusy do zdobycia dla Rodos na następny sezon, ale czas wszystko zniszczy. Nie władca, bo ten akurat przeżyje do kolejnego sezonu, jeżei będzie 60/70 lat później, ale czas. Chrzanić prowincje. Byleby wyspa i pewien pomysł Leonardo się zachował jako zalety.

Dlatego idealnie to pokazuje, że ekspansja jest tylko chwilowa, a rozwój wieczny.

DerKavallerist pisze:
Dlatego idealnie to pokazuje, że ekspansja jest tylko chwilowa, a rozwój wieczny.

<3

Ktoś wstawi ten obrazek Cheekiego? Bo widzę jakiś chyba błąd? Czarny ekran z napisami.

Masz na myśli to ?

Jeżeli to dałeś w swojej poprzedniej wiadomości z jakimś zdjęciem, to tak.

Tak , to jest to.
Nie martw się , ja korzystam z imgura , więc to normalka, jak usunie się obrazek.

Mi Imgur jeszcze nigdy nie usunął obrazka ;-;

Ja sam usuwam sobie obrazki na imgurze.
Usuwam głównie już niepotrzebne.

O, nie wiedziałem że można tam je usuwać ;-;

Czy sytuacja na obrazku czegoś wam troszeczkę nie przypomina ? (kilka graczy w tym PBF'ie).

Ja bez meme na strategu to nie ja.
PS tak wiem literówka

Nie mogłem się powstrzymać.

Aż mnie zabolało nędzne serduszko meme makera.

Cholera, a miałem turę robić...

Walec po hełmie przejechał.

Chodziło mi o taką... wyrastającą postać. Coś jak tutaj:

Byłem pierwszy z memem o Asmain Angel. Jak się czujesz jako drugi? :)

Zgłaszam Angela za obrażanie.

Prośba o odpie**olenie się to jeszcze za mało, żeby wlepić mu ostrzeżenie.

Vader twoje próby prowokacji są tak słodkie... ale wiesz żeby mnie triggerować gra musialaby być zepsuta jak twoj nazaris który miał dziury w systemach jak stąd do Japonii, ale widząc szczegółowość i pieczolowite dopieszczanie każdego detalu przez Kubę wątpię by to nastąpiło. Co za tym idzie niczego więcej niż wyżej wspomnianej prośby się niedoczekasz drogi nie-przyjacielu <3

-lizodupstwo
-szydzenie z wroga

Cały Angel.

Nie szydzę z wroga. Szydzę z tworu gracza sterującego jednym z wielu państw na które póki co mam wywalone, a który był tak zepsuty że jeden profit z handlu rozwalił całą rozgrywkę pod względem gospodarczym. Quality Game

lizydupstwo -brak, Kuba zna moją niezbyt dobrą opinię o Elarid i wie, że potrafię szczerze wyrazić opinię. A Asmain póki co zapowiada mi się na jeden z mniej zbugowanych strategów na jeja, bo póki co nie widzę żadnych błędów systemu.

Polecam ci lustro w tym wypadku.

Łoł ale pocisk vader, boli jak nie wiem co... mah kiedys miales chociaż poziom.

Obniżyłem platformę, by zauważyć z niej chociaż czubek twojej głowy.

Kuba , tury mają być do kiedy ?

Do wtorku... Pisał parę razy. Tak ciężko znaleźć?

Przez parę dni mnie nie było i byłem na wyjeździe , więc trochę zapomniałem.

Vader0PL pisze:
Obniżyłem platformę, by zauważyć z niej chociaż czubek twojej głowy.

Możesz marzyć o tym, ale by nie zniżać się do twojego poziomu i nie uprzykrzać innym gry urwę tu tą dyskusję.

Bo ci zabrakło argumentów? :)

Nie, bo nie chcę sprowadzić tej konwersacji poprzez twoją mowe nienawiści do poziomu tytułowego rynsztoku.

Egh... a tutaj o co poszło...?

Dokończę turę wieczorem/w nocy. Ludzie pracujący w usługach powinni tracić status człowieka.

Od baardzo dawna się tak nie lubią. Nie wiem przez co, ale coś mi mówi, że i Angel i Vader dadzą inną wersję i powody, jeżeli ten drugi w ogóle da...

Ether pisze:
Egh... a tutaj o co poszło...?

Nazaris

Stare czasy pamiętające działającą fabrykę maseł. Zdecydowanie lepiej do tego nie wracać.

Król Sanjaya z Lehii przybył ...

O nie... już po nas.

Wypłaszczanie krzywizny planet mam ulepszone na poziom zerowy, a trollowanie tym na 99.