Niby Czat, ale przez wylewające się stąd kwas, odchody i inne (często radioaktywne) odpady ciężko nazwać to inaczej.

Jak działa magia?

Jak działają fortyfikacje?

A jak ma działać Magia? Robisz Maga, wysyłasz go na front, a on napi**dala, że aż miło.
Fortyfikacje to wszelkiej maści zamki, palisady, forty i tak dalej. Jeśli się takowe wybuduje i obsadzi załogą, to ułatwiają obronę, a w wypadku takich zamków czy innych warowni konkretnego kalibru są w stanie zatrzymać natarcie każdego bez machin oblężniczych, choć wtedy prowincja pozostaje oblężona. Ale to i tak lepsze, niż ją stracić.

Jakby co, to nie możecie jeszcze robić jednostek, musicie się wstrzymać, aż ja Wam zrobię te startowe.
Jak rozumiem pierwszej trójce mogę je dodać, bo nie macie zamiaru zmienić wyboru?

Luzik-arbuzik, bałem się, że będę musiał wymyślać czary i je opisywać. Czyli teoretycznie w opisie ataku mówię czy idą w atak lub w defensywę i tyle?

Co do fortyfikacji - zamierzasz je stopniować?
Jako na przykład trzeba specjalnych jednostek, aby stworzyć wyżej poziomowe fortyfikacje, trzeba czekać więcej itd.

Np. zwykli saperzy robią wały z piasku, które dodają +10% do obrony i zajmuje to turę, ale SUPER SAPERZY robią jakiś wał z palami i fosą i inne takie, daje +20 do obrony i zajmuje trzy tury?

Mogę władać Nagami jak chcę, ale jeśli przegnę to się zbuntują?

Mi wstawiaj. Znowu się będę bawił w Khanat

Ether pisze:

Co do fortyfikacji - zamierzasz je stopniować?
Jako na przykład trzeba specjalnych jednostek, aby stworzyć wyżej poziomowe fortyfikacje, trzeba czekać więcej itd.

Np. zwykli saperzy robią wały z piasku, które dodają +10% do obrony i zajmuje to turę, ale SUPER SAPERZY robią jakiś wał z palami i fosą i inne takie, daje +20 do obrony i zajmuje trzy tury?

Kuba nigdy nie robił je**nych saperów. Zawsze miałeś Fortyfikację jako jednostkę na jedną prowincję i tyle. Zazwyczja o wysokim koszcie

Nie obrażaj saperów. Mam dla nich ładne arty. :/

Ether:
Bulwa Ci to opisał, no i tak to wygląda. Ale możesz sobie robić jakich saperów, z tym że oni nie zrobią wiele, najwyżej jakieś proste umocnienia polowe.
W sprawie czarów - dokładnie tak.
Nie możesz nimi władać, oni mają swój rozum i swoje problemy, więc nie licz, że będą Ci oddawać całe wojsko i jednostki, jeśli tylko rozkażesz. Ale z tym przeginaniem to fakt.
Bulwa:
To ja zaraz siadam do jednostek.

Jak podbiję Gilgasz, to zmienię nazwę na Rodos <3
Kontynuuję grę Rodos.

Do moich też skrobu, skrobu

Kuba1001 pisze:
Właściwie zawsze musicie ich poprzeć i robić to, co Wam każą...

Kuba1001 pisze:
Nie możesz nimi władać, oni mają swój rozum i swoje problemy, więc nie licz, że będą Ci oddawać całe wojsko i jednostki, jeśli tylko rozkażesz

Vader:
No i prawilnie, chociaż liczyłem, że weźmiesz Wieczne Imperium Wampirów. Że ktokolwiek weźmie Wieczne Imperium Wampirów.
Wszyscy:
Właśnie zaakceptowałem Rafaela i przypomniałem sobie, że nie napisałem o czymś ważnym: Mapka to jego robota. Ale tego się w sumie można było spodziewać, nie?

Ale numery Twoje i niszczą cały efekt. :/

Bulo, ciebie chyba pochędożyło z tym położeniem. Jak mamy wskrzeszać czarne przymierze kiedy jesteś dosłownie po drugiej stronie kontynentu!?

Normalnie, wcześniej też nie byliśmy za blisko. W ten sposób będziemy mieli wszędzie blisko.

Wolę się upewnić:
>Nie wiem co z tą wojną - u Enklawy jest napisane, że wojna jest pewna (czyli jeszcze nie ma), a u Łaków, że na start
> W stolicy znajduje się wielki Uniwersytet Magiczny, który pozwala na rekrutację aż pięciu różnych jednostek Magów. " - co to znaczy?
>Mogę bawić się magią w dosyć dowolnym stopniu typu: Magowie przywołują wiatr napełniający żagle = moje statki pokonują dwa razy większe odległości od innych czy zbyt op?
>Pewnie jeszcze tu wrócę. :/

Pytanie. Ugadać się z Upadłymi i Piratami, żeby dojechać Skrzaty czy z Piratami i Skrzatami by dojechać Upadłych?

Ether pisze:
> W stolicy znajduje się wielki Uniwersytet Magiczny, który pozwala na rekrutację aż pięciu różnych jednostek Magów. " - co to znaczy?

Najważniejsze Informacje pisze:
choć pojawi się kilka wyjątków, tak jak w wypadku zasady, że na jeden kraj przypada jedna jednostka magiczna.

Czyli inaczej: normalnie można mieć tylko jeden rodzaj magów. Jedną jednostkę (której można jednak rekrutować dużą ilość). Uniwersytet daje możliwość stworzenia aż 5 rodzajów jednostek magicznych.

All Correct, ale skoro nie mam wpływu na magię (znaczy mam, ale ogólny) to co mi dają różni magowie? Jeśli, np. są to magowie ognia, lodu, barier, wody i powietrza to wolałbym być pewien, że tak jest. c:

Skoro według wad nie ma rzeczy których mój kraj nie byłby w stanie wytresować i hodować, to tak czysto teoretycznie, mógłbym zacząć hodować gryfy, demoniczne zwierzęta i Morskie potwory?

Tak, tworzysz właśnie swoje jednostki magiczne dysponujące różną magią.
Jednak nie są to koniecznie tacy ogólni. Np. w poprzedniku tego pbf'a miałem magów zdolnych zajrzeć w przyszłość... Jednak tylko po to by zobaczyć własne wynalazki. Tj. byli fuzją wynalazców i magów i przyśpieszali po prostu badania. Jednak nie mieli zastosowania w walce.
Pewnie mógłbym dać takich, którzy ogólnie przewidują przyszłość, ale jeśli by przeszli, to pewnie byli by drożsi i gorsi w celu do którego chciałem ich wykorzystać.

Bo w ten sposób rzeczywiście bym dojechał moich wrogów

bulorwas2 pisze:
Skoro według wad nie ma rzeczy których mój kraj nie byłby w stanie wytresować i hodować, to tak czysto teoretycznie, mógłbym zacząć hodować gryfy, demoniczne zwierzęta i Morskie potwory?

Chyba tak, jeśli zyskałbyś jakoś dostęp do tych zwierząt :) Tj. dał radę je złapać, co będzie utrudnione przez samo występowanie tych zwierząt, a także ich naturę.
Z opisu Imperium Gryfów wynika np. że gryfy żyją tylko w górach i to pewnie nawet tych konkretnych zajętych przez Imperium...
Demoniczne zwierzęta i morskie potwory byłoby natomiast chyba znacznie trudniej złapać.

A przynajmniej tak mi wychodzi "na logikę" :)

Mieszkam przy Upadłych i Piratach. A Gryfy zawsze można kupić i je zaadaptować do otoczenia

Ether:
Bo Enklawa bagatelizuje zagrożenie ze strony Łaków, którzy w ich mniemaniu są podrasą, a Łaki są do wojny już gotowe.
Opliko Ci kwestię Magów wyjaśnił. Tylko pamiętaj, że nie możesz mieć Magów Stali, Ognia czy innych, którzy są zarezerwowani dla konkretnych państw.
No tak, tak to może na przykład działać, ogółem Magia ma tu być OP, więc i Magowie będą drodzy.
Bulwa:
W teorii tak, w praktyce będzie różnie i zwykle z co mocniejszymi stworami nie pyknie. Ogółem to znasz się na tresowaniu jedynie zwykłych zwierząt lądowych, z jakimś morskim potworem, Gryfem czy Demonem pójdzie Ci na pewno trudniej. Pomijam w ogóle to, jak masz zamiar je zdobyć...
Wszyscy:
Tym, których wpisałem, robię jednostki. Na razie mam gotowe dla Bulwy, Vadera i Gulasza, do reszty zaraz wracam, ewentualnie skończę jutro. Pamiętajcie, że jak się pojawią, to możecie zgłaszać jakieś obiekcje i ze swoimi jednostkami musicie zaczekać, aż dodam jeszcze wycenę tego, co już zrobiłem.
Poza tym jutro wpadnie chyba jeszcze mechanika grabieży, o której zapomniałem. W skrócie oznacza to, że część państw będzie dostawać więcej złota i surowców z ataków łupieżczych, a i same grabieże będą dawać jakieś minusowe efekty tym ograbianym. Ale to jutro.

Dalej nie odpisałeś w sprawie Nagów. :c

Jutro mnie może nie być, mogę dzisiaj zobaczyć jednostki?

Ether:
Odpisałem, a że Ty tego nie rozumiesz, to już nie moja wina.
Bulwa:
Daj mi jeszcze kilkanaście minut, zostały mi dwie jednostki dla Rafaela i trzy dla Opliko. A jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć, to powiem, że jest to podstawowa lekka kawaleria, łucznicy konni i słonie bojowe.

Yup, to ja wiem, ale chodziło mi o:

Kuba1001 pisze:
Właściwie zawsze musicie ich poprzeć i robić to, co Wam każą...


Kuba1001 pisze:
Nie możesz nimi władać, oni mają swój rozum i swoje problemy, więc nie licz, że będą Ci oddawać całe wojsko i jednostki, jeśli tylko rozkażesz

Ether pisze:
Dalej nie odpisałeś w sprawie Nagów. :c

Jest to oddzielne państwo, więc nie możesz tym rządzić tak jak swoim, ale ogólnie będą zawsze ciebie popierać (o ile się nie zbuntują) i pewnie możesz liczyć na możliwość dość znacznego wpływuna decyzję władców Nagów :)

Dziękuję, sam też nie zrozumiałeś jak widziałem. :')

Opliko, moja Ty Gwiazdo Zaranna.
Tak poza tym to macie jednostki, wszelkie uwagi proszę zgłaszać na PW lub tutaj. Dziś później lub teraz zrobię Wam jeszcze wycenę, a Wy możecie siadać do swoich.

Ether pisze:
Dziękuję, sam też nie zrozumiałeś jak widziałem. :')

Myślałem że napisałeś "Łaków", a nie "Nagów" :P Ale usunąłem, więc nie masz dowodów!

Za godzinkę wstawię swoje obiekcje, bo teraz idę się myć

Bulwa:
Za godzinkę to ja będę już spać.
Wszyscy:
Wszystkie jednostki są wycenione, obiekcje co do cen można zgłaszać, tak samo jak do jednostek w ogóle. Poza tym dodałem mechanikę grabieży do Najważniejszych Informacji, polecam sprawdzić. Rzućcie też okiem na Skarbiec, żebym wiedział, czy czegoś nie pochrzaniłem.
Na chwilę obecną to tyle, od okolic przedpołudnia lub popołudnia dzisiaj już nic tu nie robię. O tej porze wezmę się za odpisy do innych grup i ewentualne poprawki. Wtedy dopisze nowych graczy, a późnym popołudniem lub wieczorem siądę do jednostek dla nowych i ewentualnie botów.

Uważam, że moja podstawowa jednostka (Gremliny) jest za słaba. Chodzi mi o fakt, że posiadają opis świadczący o marnej efektywności granatników ("To prymitywna broń posyłająca w kierunku wroga równie prymitywne granaty" oraz "ma on swoje wady, głównie mały zasięg i fakt, że jest szansa, aby wadliwy granat eksplodował w środku broni, zabijając swojego operatora."), a kosztują tylko o sto złota mniej co znacznie, znacznie lepsi łucznicy Enklawy pomimo zalety mojego państwa o wyposażeniu w granatniki oraz o bardzo dobrych maszynach (a jak coś robi dobre maszyny to granatnika porządnego nie zrobi?).
Dlatego proszę o usunięcie ryzyka samowybuchu granatu w granatniku, by chociaż moi strzelcy nie zabijali sami siebie.

Dobre machiny: Katapulty, balisty, skorpiony, trebusze. Granatniki to wciąż nowy sprzęt, który można poprawiać, aby wyeliminować wady, dlatego pisałem, że jest prymitywny i w ogóle. Gremliny używają go tylko dlatego, że nie chcą walczyć z bliska, a nie są w stanie obsługiwać łuków czy kusz, a tym bardziej ciskać oszczepami, również proce odpadają, bo to przeżytek.
Cena jest taka, a nie inna, bo pisałem, że jeśli trafią we wroga, to z reguły nie ma co po nim zbierać, w wypadku łuczników czy kuszników nie zawsze tak jest.
Jeśli będziesz ładować złoto w badania to proszę bardzo, możesz i zmniejszyć szanse na eksplozję, i zmniejszyć cenę broni, a więc jednostki.

Czym różnią się morskie stworzenia od morskich potworów?

Jako jedyny mam debuff "wilgotny proch". Dlaczego inne kraje pływające z działami takie jak Czarne Słońce go nie mają?

Jeśli Czarne Słońce ma buffa do abordażu, a ja buffa do ochrony przed abordażem + buffa do walki morskiej to jestem na plusie?

Brak fortyfikacji jest stały czy mogę je "wynaleźć"?

Zalety i wady są niezmienne? Czarne Słońce ma na start małą flotę i wojnę ze mną. Od początku jestem na przegranej pozycji nie mając początkowej floty.
Tak szczerze... nie myślałeś, aby każdemu z wojną na start dać więcej początkowych jednostek? Nawet patrząc na kreację świata - państwa pokojowe mają mniej, bo nie potrzebują. Państwa walczące od jakiegoś czasu się nawalają, więc...

Mogę skopiować "parę" jednostek z PBFa Vadera?

Morskie stworzenia to rekiny, delfiny, wieloryby, foki i ogółem to, co spotkamy w naszych morzach i oceanach. Morskie potwory to jakieś wielkie kraby, gigantyczne ośmiornice, węże morskie i tak dalej.
Tylko jeśli masz na pokładzie danego statku i/lub okrętu jednostki piechoty morskiej.
Stały, chyba że dostaniesz jakieś od kogoś.
Bywa.
Jeśli będą klimatycznie wpasowywać się w realia PBF'a? Tak.

Oku, a co z wilgotnym prochem?

I jeszcze - mam najlepszą flotę, co to znaczy? Wygrywam w równym starciu między podobnymi statkami? Są wytrzymalsze, tańsze, silniejsze?

Nie wiem, czemu chcesz walczyć statkami, skoro możesz robić okręty.

...

Ether:
Wilgotny proch się nie pifpafi.
Oba.

Mhm, ale chodzi mi o tego debuffa. Vadur na prxykład też ma działa na statkach, a nie ma debuffa. Można to wytłumaczyć nowoczesnością, ale Czarne Słońce...?

Ta, ta, fajnie, że nie mam pojęcia, o jakie "debuffa" Ci znowu chodzi.

Ten wilgotny proch, który tylko on ma zapisany ze wszystkich państw z armatami na okrętach.

maxmaxi123 pisze:
Nie wiem, czemu chcesz walczyć statkami, skoro możesz robić okręty.

+1

Ether, Max:
Skarbce gotowe, jednostki gotowe i wycenione, bierzcie się za swoje, rzućcie okiem czy nie ma błędów i tak dalej.
Max:
Aaa...
Ether:
No, skoro już wiem o co chodzi: Tobie to zapisałem jako jednemu z pierwszych państw podczas robienia grupy i niby miałem dać to też innym, ale uznałem, że to oczywiście, że jak mokry proch, to nie pifpafi, więc zostawiłem jak jest.

A co z ulepszaniem prowincji specjalnej? Będzie jak na Upadku, że 100 złota = +10 przychodu i limit to 500 przychodu na turę?