Przyłożyła monokl do oka oraz zaczęła się rozglądać za największymi koncetracjami wiatrów magi. W końcu kamienie teleportacji powinny generować sporo takich.
Właściciel
Wiatry były wszędzie lecz tylko kilka przedmiotów wydawało się je wdychać i wydychać. To były kolejne dwa kamienie teleportacyjne
W takim razie Alexandra podniosła i wsadziła je do swojej torby.
- Znalazłam dwa kamulce. Ilu potrzebujemy?
- Hmh dobra.... A ile Ty znalazłaś?
Moderator
-Bodajże dwa, a co? Z resztą mnie bardziej martwią te artefakty.
- Znaczy ja myślałam że gość je wziął po tym jak sklepikarz znalazł się w tym stanie. Poza tym ja się bardziej martwię i tych magów i nas jeśli nie znajdziemy tych kamieni na czas. W końcu mamy całą armię dyszącą nam na karki.
Moderator
-To też jest fakt. A co nosisz na nosie?
- Oh ten monokl widzi te cały wiatry magiczne, pomógł mi w poszukiwaniach.
- Oczywiście - powiedziała po czym zdjęła monokl i podała go Felice.
Moderator
Kiwnęła głową i sama go założyła.
Właściciel
Nagle Felice dostrzegła, że wiatrów magii jest o wiele więcej niż dostrzegała, a pojedyncze nitki szarego wiatru kłębią się całunem za regałem z artefaktami, jak gdyby... tworzyły ścianę ? Co więcej w kierunku tej ściany z szarych wiatrów magii prowadziła pojedyncza, acz dość gruba nitka o dziwnej należności - zmieniała swoją barwę i swój kształt co sekundę... ot taka chaotyczna, zmienna nitka.
Moderator
-Hm... A to ciekawe... Pomożesz mi odsunąć regał? Potem się zajmę jakąs nitką.
- Ależ oczywiście - odpowiedziała Alexandra - tylko o który regał chodzi?
Moderator
Pokazała na tamten, od którego bije ta ściana wiatrów.
Alexandra w takim razie podeszła do niego.
- W którą stronę go przesuwamy?
Moderator
-By nie zatarasować przejścia. - ustawiła się pod rugiej stronie i go chwyciła.
Właściciel
No to teraz test siły dziewczyn.
Właściciel
Przesunęłyście regał z łatwością nawet nic nie spadło z niego a za nim ... ściana...
- Coś Ci ten monokl podpowiada? Gdzie na przykład jest jakiś przycisk czy coś?
Moderator
Spojrzała się raz jeszcze na ścianę.
Właściciel
Ewidentnie cała ściana była z szarego eteru.
Moderator
Spojrzała się na to ciekawie.
-Po pierwsze, skąd do mysiego wafla wiem, co to jest... Druga sprawa... Dotykać, czy nie dotykać... - po czym dotknęła lekko palcem skazującym.
Właściciel
Nagle wiatry zaczęły się rozwiewać na boki, a ty poczułaś, że palec nie dotyka ściany, lecz faktycznie dalej wisi w powietrzu.
Moderator
-Hm... A to ciekawe...- nieco głębiej włożyła rękę.
Właściciel
Ręka jakby przeszła przez ścianę, co widziało twoje oko nie pokryte monoklem, sam monokl zaś ukazywał to jako jeszcze mocniejsze przerzedzenie wiatru w tym miejscu.
Moderator
-Ja tam wchodzę. Jak chcesz, wejdź za mną. - po czym wzięła włócznię w jednarękę i dzie dalej w tamtym kierunku.
Właściciel
No i przeszłaś przez ścianę, było am małe ciemne pomieszczenie, a w nim właz z drewna, bez jakiegokolwiek zamka na klapie.
Moderator
Hm... Spróbowała dotknąć tego włazu. Sprytnie pomyślane. Niemagiczni pomyślą, żę to tylko ściana, a tu proszę. Jakaś skrytka.
-Świeć się - pomyślała machinalnie zaklęcie.
Właściciel
pojawiła się świetlik w swojej osłabionej wersji. Właz był w pełni materialny. Monokl wskazywał, że chaotyczne nici magii wija się wgłąb pod właz.
Moderator
-Wybacz mały... Nie chciałam... - spróbowała go jakoś otworzyć, poszukać szczelin.
Elfka popatrzyła się na to szerokimi pełnymi zdziwienia oczami, po czym spróbowała przejść przez ścianę.
Właściciel
Świetlik nie wyglądał by miał ci za złe. Oświetlała ci drogę.
Alexandra ku swemu zaskoczeniu bez problemu przeszła przez iluzoryczną ścianę i trafiła do tegoż samego pomieszczenia co Felice....
....Felice która nie radziła sobie sama z włazem. Była nieco zmęczona tymi wszystkimi przeżyciami z ostatnich ni i wcześniejszym przepychaniem regału.
Moderator
-Masz jakiś pomysł, jak to otwprzyć? Zastanawiqłam się nad wybuchem, ale małe pomiezzczenie plus hałas...
- Może wepchnę miecz w szparę...wiesz...takie wyważenie.
Alexandra podeszła do włazu po czym wyciągnęła swój miecz i spróbowała wepchnąć to w szczelinę między włazem a podłogą.
Właściciel
wszedł z niewielkim trudem.
Alexandra próbuje teraz właz wyważyć mieczem.
Właściciel
opisz proszę jak ona próbuje to zrobić
Naciska na miecz tak by przyłożyć rękojeść do ziemi, wiesz jak dźwignię.
Właściciel
Korb - Felka pomaga czy ma wywalone ?
Właściciel
to klapa bez problemu odskoczyła a pod nią schody wgłąb podziemi.
Moderator
-Ja pójde pierwsza, dobrze?