[ZACHÓD] Las

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Tup tup tup. Minęli zamyślonych nad nabazgroloną mapą chłopców i dalej pruli przed siebie.

W tymże czasie gdy rozmawiali minęło ich dwóch facetów z wilkiem. Byli dość dziwni.

Avatar Kuba1001
//K, ja czekam.//

Avatar Creepy_Family
Toledo rzucił tylko na nich kątem oka. - No cóż, nie mieszkam tutaj od dawna. - stwiedził spokojnie. - Tego nigdy bym się nke spodziewał, ale skupmy się na naszej misji.

Avatar someone_
- Ok. Nadal nie rozumiem, dlaczego mamy się domyślać co się tam stało, zamiast go o to zapytać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Może on sam nie wie?

Łowcy dotarli ostatecznie do okolic jakiejś wieży, czy czegoś tam.
- Tak mi się zdaje, że jednak popie**oliły się te kierunki.

Avatar someone_
Trochę przyspieszył.

Avatar Creepy_Family
Toledo wzruszył ramionami. - Sam nie wiem... Może lepiej się dowiedzieć. - mruknął.

Avatar someone_
- Ci faceci z wilkiem byli dziwni. Po co mu zbroja ?

Avatar Creepy_Family
- Dużo jest tutaj dziwaków... Może na cos polowali?

Avatar Kuba1001
Spojrzał na niego.
- Nieee... Serio?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jak tak teraz patrzę, to chyba tak. Ale co tam za różnica.

Całkiem blisko mieli już do brzegu lasu, słyszeli szum lekko falującego jeziora.

Avatar Kuba1001
Najpierw to przyjrzał się wieży.

Avatar someone_
Przyspieszył kroku.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//teraz mi wylecialo z głowy od kiedy Walon z ekipą jest w ogóle w tej okolicy

//again we wait for our creepy hero

Avatar Kuba1001
//No wiesz, zabili niedźwiedzia, wybrali pierwszy lepszy kierunek, poszli tam, przeszli przez rzeczkę i są.//

Avatar Creepy_Family
//przybywam~!

Toledo również przyspieszał, bo nie chciał się ani zbytnio ociągać, ani zgubić. A co mu tam, musiał się skupić.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//nie o to mi chodzi, od kiedy w ogóle są w Paradosso, dziamdziaku

Zmiana tematu

Avatar Kuba1001
//Sam żeś dziamdziak. I w sumie to sam nie wiem.//

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//załóżmy że kręcą się po lesie od dłuższego czasu, ale tylko po tym

Zmiana tematu

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Toledo, Saeran & Okello, nadzwyczajne trio
Okello z podekscytowania podlatywał ponad ziemię z każdym krokiem. Postanowił jednak zwolnić, by nie gubić swych towarzyszy.
- Skąd znacie Leifa? Okello zna z ratunku.

Avatar Creepy_Family
- Mnie odwiedził we śnie. - stwierdził Toledo, bawiąc się sznurkiem, który wystawał z torby.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Och. W moich snach się ciągle pojawiał i grał. Ale nigdy nie udało mi się go znaleźć.

Avatar Creepy_Family
- Ja go znalazłem. - uśmiechnął się pogodnie. - A teraz zamierzam mu pomóc~

Avatar someone_
- Ja mieszkałem 2 wigwamy dalej, ale nigdy o nim nie wiedziałem. Dopiero kiedy Toledo przyszedł aby mu pomóc...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Shimasani nie lubi mówić o chorych, pewnie nie mogła mu pomóc i to dlatego. Okello lubi Leifa.

Avatar someone_
- Może masz rację.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A ty lubisz kaczki?

Avatar someone_
- Dlaczego pytasz? Są urocze.

Avatar Creepy_Family
Toledo zaśmiał się cicho, słuchając ich rozmowy z lekkim rozbawieniem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Gumowe są urocze, a te prawdziwe smaczne. Lubię kaczki. Ale Leif najlepiej piekł kaczki, nigdy nie przypalił.

Avatar someone_
- Nie jem mięsa.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A lubisz ziemniaczki?

Avatar someone_
- Tak, są pyszne

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To fajnie. A ty co lubisz jeść? - zapytał Toleda.

Avatar Creepy_Family
- Hmm... Wata cukrowa jest dobra. Ale lubię też kanapki... Czy to z szynką, czy dżemem... - mruknął niepewnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To też fajnie. Myślę, że masz ładne imię. Szkoda, że go nie znam. - wylądował w końcu na ziemi i dreptał koło Toleda.

Avatar someone_
atak kaszlośmiechu. - To jest Toledo, a ja jestem Saeran.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Okello myśli, że jego imię już znacie. Jak się mieszka w indiańskiej wiosce?

Avatar someone_
- Normalnie, to jak mieszkanie w małym miasteczku.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- O, ciekawie. Okello by się bał.

Avatar Creepy_Family
Toledo uśmiechnął się lekko. - Też bym się bał. Wolę mój pokój, gdzie jest cicho i spokojnie.

Avatar someone_
- Nie jest, aż tak źle każdy każdego zna i w ogóle...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Okello harpia, a harpie go nie lubią. A co dopiero ludzie. Och.

Avatar someone_
//jakiego go? małego miasteczka?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Okella XD
On mówi, że skoro nawet harpie go nie lubią, to co dopiero ludzie

Avatar someone_
//Aaa sorki
Teraz czuję się głupio...

Avatar someone_
- To kłamstwo jestem człowiekiem i cię lubię.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Wyglądasz na liska. Miło wiedzieć, że mnie lubisz.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 8943 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Paradosso [P...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Paradosso [PBF] [Martwy]