Azis Prime

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lunaaax:
I trafiłaś na lądowisko.

Avatar
Lunaaax
Udała się do miejsca, gdzie spoczywał jej pojazd.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak można było się spodziewać nadal był na swoim miejscu.

Avatar
Lunaaax
Zostawiła pakunek w ładowni Jump Mastera. Postanowiła wrócić na miasto i skierowała się do wyjścia z lądowiska.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ponownie opuściłaś lądowisko.

Avatar
Lunaaax
Udała się do najbliższego sklepu z droidami astromechanicznymi i innego tego typu rzeczami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
To był właściwie mały warsztat, ale poza tym wszystko się zgadzało.
Pełno tam było kompletnych, w większej lub mniejszej części, droidów protokolarnych czy astromechanicznych, a także kilka innych typów. Za ladą stał jakiś Twi'lek wybebeszając małego myszodroida.

Avatar
Lunaaax
Podeszła bliżej droidów astromechanicznych w pełni złożonych i zaczęła się im przyglądać badawczym wzrokiem, by stwierdzić jakość i stan.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Droidy z drugiej lub trzeciej ręki, na ogół w dobrym stanie. Modele od R2 do R5 w różnych kolorach.

Avatar
Lunaaax
- Proszę Pana, ile kosztuje ten R3?- rzekła do sprzedawcy, gestem pokazując jednego z astromechów wybranego modelu.

Avatar opliko95
-Kazali "nam" jako jedynym ocalałym spisać raport. Zresztą możecie przepisać mój tylko zmieniając kilka słów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lunaaax:
- 450 kredytów. - powiedział nie zaprzestając swojej pracy.
Opliko:
Wzięli datapady i zaczęli przepisywać Twój raport dodając małe poprawki.

Avatar
Lunaaax
- Biorę, lecz najpierw chcę się przekonać, czy działa sprawnie. Mogłabym więc prosić o móc "przetestowania" go?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Włącz go. Jak zadziała to bierz.

Avatar opliko95
Czekam więc aż skończą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie zajęło im to dużo czasu.

Avatar opliko95
-Ktoś chce się za mną przejść na mostek do biurokratów?

Avatar
Lunaaax
Włączyła wskazanego wcześniej R3.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
- Pozostawimy panu tą przyjemność, sir. - rzekł jeden z pilotów.
Lunaaax:
Po chwili włączył się i cicho zapikał.

Avatar opliko95
-Wiedziałem, że to wezwanie nie wróży nic dobrego... Ale dobra, sam sobie poradzę z urzędasami...
To mówiąc biorę datapady i kieruję się spowrotem na mostek

Avatar
Lunaaax
- Witaj R3 - rzekła do droida- Możesz się poruszać?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Szybko trafiłeś na mostek.
Lunaaax:
Ciężko mu było w ogóle się ruszyć. Wymaga naoliwienia. Lub wymiany części.

Avatar
Lunaaax
Rozejrzała się więc po częściach wymiennych do tego modelu droida. Przy okazji sprawdzała, czy nie są uszkodzone.

Avatar opliko95
Szukam oficera, z którym wcześniej rozmawiałem

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Stał przy mapie układu rozmawiając z kilkoma innymi oficerami.
Lunaaax:
Nieuszkodzonych to akurat było najmniej. Ale kilka się znalazło. Choć za nie będzie trzeba dopłacić.

Avatar opliko95
Czekam aż skończy rozmawiać.

Avatar
Lunaaax
Nim się zdecydowała, obejrzała też porządnie cały model R4.

Avatar Zygarde
Wchodzę do bazy.
-"Cholera, trzeba będzie zdać raport..."

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
- Część sił myśliwskich trzeba przenieść tu. Te pirackie szumowiny zbyt nam się naprzykrzają. - rzekł jeden z oficerów, w randze komandora podporucznika.
- Osłabimy naszą lewą flankę. Mogliby to wykorzystać buntownicy. - odpowiedział znany Ci oficer.
- Posiłki w drodze. Jesteśmy w stanie poświęcić część sił na takie manewry. - zakończył dowódca tej jednostki, a starszy personel zaczął się rozchodzić.
Lunaaax:
Z zewnątrz wygląda bardzo dobrze.
Zygrade:
Szturmowcy przy bramie przepuścili Cię i resztę oddziału. Członkowie drużyny rozbiegli się po bazie.
Z raportem masz sporo racji... W bazie panowało ożywienie. Szturmowcy dyskutowali w małych grupach, a większe oddziały ładowały się na pokład transportowców. Na plac bazy wyszedł jeden AT - ST i jeden AT - DP. Załogi czołgów repulsorowych 2 - M róniweż przygotowywały się do drogi.

Avatar
Lunaaax
Bez pytania o pozwolenie włączyła i tego droida.

Avatar Zygarde
Idę w stronę kantyny.

Avatar opliko95
Podchodzę więc do 9ficera i mówię:
-sir, mam już raporty.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lunaaax:
Wyglądał. Ale w środku chyba nie za bardzo miał się czym pochwalić i w ogóle się nie włączył.
Opliko:
Kiwnął głową i zabrał je.
Zygrade:
Kantyna była pusta, ze względu na panującą w okolicy mobilizację.

Avatar
Lunaaax
- To jest serwis czy złomowisko? Może dla innych, którzy lubią majstrować przy droidach ten sklep się nadaje, ale nie dla mnie. Czy są jeszcze w okolicy jakieś inne serwisy, w których są sprzedawane w pełni sprawne droidy - zapytała nieco zaczepniw sprzedawcy.

//Już myślałam, że leżysz gdzieś zakopany w lesie. :V

Avatar opliko95
-Czy był to jedyny powód wezwania nas tutaj? W końcu zostaliśmy wezwani przed walką...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lunaax:
- W pełni sprawne? - zapytał ze śmiechem. - To nie planeta Jądra, kochanie. Tutaj każdy radzi sobie z tym co ma.
Opliko:
- Jak rozumiem słyszałeś rozmowę na mostku? - odpowiedział pytaniem na pytanie.
//Ale by mi się tu przydał Korobov, a zwłaszcza ta rebeliancka postać ._.//

Avatar
Lunaaax
- Dobrze, najdroższy. Więc biorę tego R3 i te oto części do niego. Ile płacę?

Avatar opliko95
-Tylko część Sir. Choćby to o posiłkach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lunaaax:
- Będzie 120 kredytów.
Opliko:
- Tak... Co do posiłków: Uzupełnimy pańską eskadrę. Razem z "Dumą" wyrusza pan na łowy, poruczniku.

Avatar
Lunaaax
Płaci wyliczoną sumkę po czym każe droidowi iść za nią, sama zabiera części do wymiany. Żegna się uprzednio ze sprzedawcą i ponownie kieruje się w stronę lądowiska.

Avatar opliko95
-Bez uzupełnienia po tej akcji z frachtowcem nie byłaby to eskadra... A co do łowów - to zgaduję, że na jakiś statek dowodzenia rebeliantów, czy coś w tym stylu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lunaaax:
I trafiłaś na lądowisko ze swoim blaszanym przyjacielem.
Opliko:
- Mamy już wyznaczony cel. Niech się pan o to nie martwi.

Avatar opliko95
-O to się nie martwię sir. I tak cokolwiek by to było, zostanie zniszczone bądź przejęte.

Avatar Zygarde
W takim razie idę sprawdzić co się stało.

Avatar
Lunaaax
Poszła w stronę swojej wspaniałej machiny latającej. Zaprowadziła droida do środka.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Oficer zamyślił się na chwilę.
- Słyszał pan o tej rebelianckiej flocie krążącej po układzie, poruczniku? - zapytał w końcu.
Lunaaax:
Oboje trafiliście na statek.
Zygrade:
Z pewnością szykowała się większa akcja bojowa lub pacyfikacyjna. Tyle mogłeś wywnioskować z przyglądania się żołnierzom i pojazdom. Ale o szczegóły najlepiej zapytać kogoś starszego stopniem.

Avatar korobov
Stanął przed szeregiem kadetów i kadetek przed swoim AT-ET. Spojrzał się na malowanie machiny, gdzie był feniks Rebelii.
-Dobra, wyjaśnijmy sobie po dobroci. Kto go namalował?-spojrzał się surowym wzrokiem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jakoś nikt nie palił się by wyjść z szeregu, a tym bardziej się przyznać.

Avatar opliko95
-Słyszałem różne plotki sir. Jednak zwykle powtarzane przez przeciwników nowego porządku i raczej przesadzone.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
- Chętnie przekonam się jakie plotki krążą po układzie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 5142 postów, 33 tematów i 9 członków

Opcje grupy Azis - Star ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Azis - Star Wars [PBF]