Bryg ''Sieg''

Avatar Vader0PL
List kaperski gówno by dał, gdyby zaatakował. Zbliżył się do burty.
-Ahoj tam! Czy zastałem kapitana?
No cóź, 30 metrów do daleko, ale zasięg głosu i słuchu...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Daleko, ale to niezbędne minimum bezpieczeństwa żebyście nie wchodzili sobie w paradę, a nie daj Pradawnym zderzyli i poszli na dno...
Dość szybko do burty przywarł Elf, kapitan, sądząc po oznaczeniach na mundurze i w ogóle mundurze, które Gildia wydaje swym podwładnym wyższej rangi.
- Czego chcecie?! - odkrzyknął w odpowiedzi.

Avatar Vader0PL
-Niczego złego, list kaperski zabrania wywołania jakiejkolwiek szkody przeciwko Gildii. Oferujemy dodatkową ochronę podczas waszej podróży.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Droga do Gilgasz nie jest zbyt długa, ale chętnie skorzystamy, zwłaszcza że nasz eskortowiec z Imalin doznał uszkodzeń podczas rejsu i musiał zawrócić!

Avatar Vader0PL
-Będziemy z wami płynąć, lecz pozwolimy sobie, że nie będziemy się trzymać za blisko. Będziemy w zasięgu szybkiej pomocy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kapitan najwidoczniej wiedział, co macie na myśli, a kwestią zapłaty postanowił uregulować w porcie, więc skinął głową i odszedł, a i sternik skierował bryg gdzieś na bok.

Avatar Vader0PL
-Odpłyń trochę na ich bok trzymaj się trzysta, góra pięścet metrów od tego konwoju.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Potwierdził i wykonał polecenie, utrzymując stały kurs, przez Ciebie wyznaczony.

Avatar Vader0PL
Teraz czekał i pilnował konwoju, obserwując lorne... lunetą okolicę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak na razie spokojnie, ale to przynajmniej połowa drogi do Gilgasz, bo to zapewne tam płyną kupcy, więc wiele może się jeszcze wydarzyć.
//Dać "Zielonego Ch*ja", czy nie dać "Zielonego Ch*ja"? Oto jest pytanie...//

Avatar Vader0PL
//Jeden z nich - Severus, lub Zielony Ch*j - trafi na cmentarz, jeżeli dojdzie do spotkania///
To znacznie podwyższyłoby jego zarobki za ochronę, lecz również skurczyłoby jego załogę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//"Zielony Ch*j," to okręt, a Blurga nie oddam ;-;//
Prawda. A, no i marynarz an bocianim gnieździe powiadomił Cię o tym, że jakiś statek płynie od dziobu, do tego dość szybko.

Avatar Vader0PL
///Jasny gwint, Severus jest potrzebny w pewnym epizodzie dla trzydziestej pierwszej postaci ;-;///
-Płynie na konwój, czy na nas?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Na nas i z każdą chwilą się zbliża... Nie widzę też bandery. - zameldował marynarz.

Avatar Vader0PL
-Chłopacy, po dwóch na machiny, bądźcie blisko nich! Jeden będzie ładował, a drugi strzelał. Sprawdzić, czy możecie łatwo wyciągnąć broń białą i czy również kusze i łuki nadają się do ostrzelania wroga. Jeszcze czekamy, ale niedługo może się to zmienić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Marynarze zaczęli szykować się do ewentualnego starcia, co z pewnością nie umknęło komuś z lunetą lub na bocianim gnieździe, gdyż jednostka szybko zmieniła kierunek i popłynęła w kierunku konwoju, chcąc go okrążyć z drugiej strony, a więc tak, żebyś nie mógł w nich strzelać (statki byłyby piratom osłoną), a oni sami mogliby uciec lub przystąpić do abordażu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Sternik wykonał rozkaz, acz ścigany pirat lub najemnik był od Was znacznie mniejszy, szybszy i zwinniejszy, a ponadto miał już jakąś przewagę szybkości. Mimo to, próbowaliście, fakt, a konwój wciąż płynął własnym rytmem, nie mogli zrobić nic więcej.

Avatar Vader0PL
-Wykorzystać taran, uderzyć w jego bok!

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Prędzej zdołamy go dognać i trafić w rufę. - podsunął Ci pomysł sternik, gdy bryg wciąż gnał i zmniejszał dystans, z czasem szykując się również do zwrotu, aby wykonać Twój rozkaz.

Avatar Vader0PL
-Akceptuję ten plan, realizuj.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po jakimś czasie brygiem wstrząsnęło, gdy wbiliście się w rufę okrętu piratów, jednakże obie jednostki złączyły się ze sobą na tyle mocno, że niemożliwym byłoby ich rozłączenie teraz, zwłaszcza gdy około jedna trzecia pirackiej załogi rzuciła się do abordażu, chcąc wykorzystać niespodziewaną okazję w celu zdobycia nowego okrętu lub po prostu wyeliminowania wrogów.

Avatar Vader0PL
Ruszył wraz z nimi, wyciągając swoją broń.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Marynarze "Siega" stawili opór, choć kilku nie zdążyło w porę odstąpić od obsługiwanej broni i padli pod ciosami broni białej lub wystrzelonymi z łuków strzałami. Jednakże szala zwycięstwa powoli przechyla się na Waszą stronę, w sumie nic dziwnego, jest Was zwyczajnie więcej.

Avatar Vader0PL
Cóż za pozytywny akcent! Ruszył w poszukiwaniu kapitana wrogiego okrętu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najpierw musisz jakoś wyminąć tę tłukącą się przed Tobą ciżbę, która blokuje Ci drogę do wrogiej jednostki.

Avatar Vader0PL
A z czego jest ona złożona? W razie czego ruszył do lin i przeszedł górą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało Ci się, możesz teraz kontynuować marsz na okręt piratów lub spróbować wspomóc jakoś swoich marynarzy.

Avatar Vader0PL
Uśmiercenie wrogiego kapitana i przejęcie kontroli nad sterami powinno pomóc, co też ruszył zrobić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Cóż, do abordażu ruszyła tylko jedna trzecia piratów, kapitan na czele z resztą został i najwidoczniej czekał na Ciebie lub kogokolwiek innego. A przynajmniej tak mogłeś zakładać, bo jego nigdzie w pobliżu nie było, za to uzbrojonych po zęby marynarzy już od cholery.

Avatar Vader0PL
Jeżeli natrafiła się okazja to zabicia kogoś ciosem w plecy, to w ten sposób wbił miecz we wroga.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taka okazja była wcześniej, bo piraci byli zajęci Twoją załogą, a teraz jesteś sam, na ich kręcie, gdzie zgromadziły się dwie trzecie wszystkich wrogów... Jakby tego było mało, jesteś właśnie w centrum ich zainteresowania. Hura?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ale że co Ci nie pasuje?//

Avatar Vader0PL
//Powaliło mi się wszystko. Myślałem, że to my ich abordażujemy.
-Jeden ruch, a ten okręt spłonie. Po cholerę macie wkurzać Arcymaga Ognia?
Podwinął rękawy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Uznali że fakt, po nic, więc wycelowali w Ciebie kusze i łuki, a później strzelili, posyłając w Twoim kierunku łącznie pięć strzał i trzy bełty.

Avatar Vader0PL
//No to widzimy się za rok, gdy przerzucę postać w inne miejsce. Pie**olę, jako korposzef robię to, co chcę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Spoko.//

Avatar Vader0PL
//To co teraz? :)

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Graj i nie daj się zabić.//

Avatar Vader0PL
//Heh///
No to ten, unik i nisko?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Podziałało, ale kusznicy zaczęli przeładowywać, a w Twoim kierunku pobiegło pięciu piratów. Wyglądało na to, że do rozprawienia się z Tobą wysłano tych najmniej wartościowych lub niewolników, ponieważ mieli na sobie jedynie workowate spodnie, a uzbrojeni byli w proste noże i sztylety. Trzech wolało nie ryzykować i zbliżało się powoli, drugi nieco szybciej, wymachując zawile swoją bronią, a ostatni zaszarżował wprost na Ciebie z krzykiem.

Avatar Vader0PL
Wykorzystał prędkość pierwszego przeciwnko niemu, by zrobić unik i go złapać, żeby wykorzystać go jako żywą tarczę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało Ci się, pozostali przez to niezbyt palą się do ataku. Po chwili przyjęli dość dobrą strategię i zaczęli iść na Ciebie jednocześnie z dwóch boków oraz z przodu, czyli tak, żebyś nie mógł osłonić się ich kompanem przed każdym, a do tego zawsze miał odsłonięte plecy na atak przynajmniej jednego z nich.

Avatar Vader0PL
Jak daleko miał od swojego okrętu? Powoli zaczął się cofać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ledwie kilkanaście metrów, ta odległość malała z każdą chwilą, ale w końcu trójka piratów zdołała Cię okrążyć. Chwilę później wszyscy trzej zaatakowali jednocześnie, z czego jeden rzucił się na Twoje plecy, drugi zaatakował z przodu, a trzeci uzupełniał ich, atakując z prawej.

Avatar Vader0PL
Zrobił coś, czego nie zamierzał nigdy później żałować. Rzucił się z żywą tarczą na tego z przodu, by ten przyjął na niego uderzenie. Nastepnie, nie patrząc czy się udało, przeturlał się w lewo i wyciągnął kuszę strzelając bez przymierzania w tego, który atakował z prawej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pozbawiłeś się żywej tarczy, i to dosłownie, ponieważ nadział się on na ostrze atakującego pirata... Jeden z głowy, acz w wypadku drugiego spudłowałeś haniebnie, trafiając go w prawe ramię, jednakże oznacza to jeden sztylet mniej przeciw Tobie... Na tym chyba kończą się dobre wieści, bo trzeci pirat zaatakował, a Ty jesteś niebezpiecznie blisko burty okrętu oraz spienionej wody poniżej...

Avatar Vader0PL
//co złego jest w skoku do wody?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]