Zamek Kres Nadziei

Avatar Kuba1001
- Kolejny bezmózgi sługus. - mruknął do siebie, ale zadowolony z uzyskanych danych postanowił przetrząsać książki dalej, aby poszukać innych, podobnych do Wyrma stworów, zamieszkujących Złe Ziemie.

Avatar FD_God
Właściciel
Nieinteligentnych stworzeń znalazłeś najwyżej jaszczury długości może jakiegoś konia, ale te potrafiły też ziać ogniem. Niestety więcej już nic nie znalazłeś.

Avatar Kuba1001
No więc skupił uwagę na owych jaszczurach, uznał że świetnie by się na takim prezentował.

Avatar FD_God
Właściciel
Cóż, co prawda były one wysokości konia, ale były one maksymalnie wysokości kucyka miniaturki, więc jakbyś nie chciał szurać nogami po ziemi, to lepiej nie używać ich jako wierzchowca.

Avatar Kuba1001
No niestety, więc w charakterze wierzchowca odpadają. Ale i tak o nich poczytał.

Avatar FD_God
Właściciel
Cóż, przede wszystkim zamieszkują one okolice, które są naprawdę gorące, gdzie wręcz płynie sobie lawa. Kawał drogi stąd znajduje się nieczynny wulkan, więc może tam warto ich poszukać. Przeważnie stado liczy od jakichś sześciu osobników do nawet kilkunastu, więc ryzyko jest spore.

Avatar Kuba1001
Odpuścił sobie, ale wpadł na inny pomysł. Poszukał średniej wielkości gadów, ptaków lub ssaków, które mogłyby unieść jednego jego kościstego woja w pełnym rynsztunku (mam tu na myśli Szkielety z łukami).

Avatar FD_God
Właściciel
Cóż, dosyć ciekawym wyjściem mogłoby być zabicie kilku Aerosarów, łysych stworzeń latających, które mogłyby unieść nawet dwóch łuczników na raz, taka latający ostrzał to coś rzeczywiście ciekawego. Takowe swoje gniazda mają w górach, więc wystarczy trochę poszukać.

Avatar Kuba1001
Tak więc poszukał jakichś map, by zlokalizować najbliższe góry.

Avatar FD_God
Właściciel
Zaraz map, wystarczy przez okno wyjrzeć i już będziesz miał widok na pobliskie pasmo, najwyżej oddalone o te kilkanaście kilometrów.

Avatar Kuba1001
Nie ukrywał, że był z tego zadowolony. Wrócił więc do lektury, by znaleźć jakieś ich mocne strony i słabe punkty.

Avatar FD_God
Właściciel
Przede wszystkim ich mocną stroną są pazury, które wyjątkowo mocno mogą kogoś rozerwać, ale szkielety raczej nie muszą się o to martwić. No i rzecz jasna mocną stroną jest samo latanie. Tutaj ze słabych zaś było o błonie skrzydeł, która może zostać łatwo naruszona czymś ostrym czy też ogniem.

Avatar Kuba1001
//Ale jak naruszę je podczas walki i później wskrzeszę, to nie ma opcji, żeby mogło wtedy latać?//

Avatar FD_God
Właściciel
//O ile czymś tego nie załatasz to może być problem.//

Avatar Kuba1001
//Czy więc zwykły materiał by wystarczył?//

Avatar FD_God
Właściciel
//Od biedy ujdzie.//

Avatar Kuba1001
//A jeśli została mi się skóra z tych jeńców, których chciałem zabić, to ją też mogę wykorzystać?//

Avatar FD_God
Właściciel
//Skóra będzie lepsza, niż płótno, więc będzie to wyglądać nieco dziwnie, ale działać będzie tylko lepiej.//

Avatar Kuba1001
Tak więc udał się do lochów, by sprawdzić, co zostało z więźniów zmienionych wcześniej w Szkielety.

Avatar FD_God
Właściciel
Została przede wszystkim niechlujnie zdarta skóra, o ile dziury w błonie będą niewielkie to tak będzie można tego użyć. W przeciwnym razie trzeba będzie znaleźć inne skóry.

Avatar Kuba1001
W takim razie zebrał wszystkie swoje oddziały, poza Wyrmem, na dziedzińcu

Avatar FD_God
Właściciel
Nawet sporo się tego znalazło. Byli ci wszyscy łucznicy, brakowało tylko tego jednego nieszczęsnego lisza, no i rzecz jasna kostuch też nieco ubyło czy to od samej walki z wyrmem czy też od tego, by ożywić tę bestię.

Avatar Kuba1001
Podzielił swoje siły tak samo, jak wcześniej, tyle że wziął połowę łuczników. Następnie ruszył w kierunku gór.

Avatar FD_God
Właściciel
Po jakiejś godzinie czy dwóch wędrówki dotarliście na jedną ze ścieżek, która prowadziła w góry. Niestety trzeba udać się wyżej, jeżeli chcecie trafić na te całe Aerosary.

Avatar Kuba1001
//Jak szeroka jest ta ścieżka (czytaj: Ile Szkieletów, Kostuch i Liszy może przejść na raz)?

Avatar FD_God
Właściciel
//8-osobowy szereg się zmieści.//

Avatar Kuba1001
No więc ustawił ich w odpowiedniej formacji, a mianowicie on w eskorcie dwóch Kostuch ruszył pierwszy, połowa Kostuch za nim, później łucznicy, Lisze i na końcu pozostałe Kostuchy.

Avatar FD_God
Właściciel
Taką wesoła gromadką szliście coraz wyżej, tak samo już po rozejrzeniu się po okolicy mogłeś dostrzec jedno, spore gniazdo, najpewniej wkraczaliście na jakichś ich teren.

Avatar Kuba1001
Rozkazał swym podwładnym zachować pełną gotowość i ostrożność, ale szli niestrudzenie dalej.

Avatar FD_God
Właściciel
Powoli docieraliście w tamto miejsce i już wysoko nad sobą zauważyliście kilka Aerosarów, możecie szybko spodziewać się jakiegoś spotkania z nimi.

Avatar Kuba1001
- Łucznicy, przygotować się! - krzyknął. - Ognia, gdy będą w zasięgu. Celować w korpus i głowę, ale nie w skrzydła.

Avatar FD_God
Właściciel
Niestety najwidoczniej wolały obserwować was z góry jak wejdziecie bardziej w głąb, a wasza ścieżka w jednym miejscu się znacznie poszerzała.

Avatar Kuba1001
//Czyli jak na chwilę obecną każę im strzelać, to raczej spudłują?//

Avatar FD_God
Właściciel
//Dokładnie.//

Avatar Kuba1001
Poprowadził wszystkich wyżej, gotów na ewentualne zasadzki.

Avatar FD_God
Właściciel
Trafiliście całą swoją gromadą do czegoś w postaci kotła, otoczeni byliście górami, na których pełno było gniazd, teraz łącznie widzieliście dwunastu aerosarów. Teraz wypadałoby byście zaczęli swoją taktykę walki lub ucieczki.

Avatar Kuba1001
Natychmiast polecił ustawić się Kostuchom w formację o kształcie okręgu, w środku zaś miały być Lisze i łucznicy. Od dołączył do Kostuch.
- Ognia, gdy będą w zasięgu. Celować w korpus lub głowę! - polecił swym Szkieletom.

Avatar FD_God
Właściciel
Twoi łucznicy skinęli głowami, a w ciągu chwili zaczęła nacierać właśnie ta grupa. Poleciała pierwsza salwa od łuczników, w większości niecelna, a jak już to przeważnie w skrzydła lub tułów, bo w nie było trafić najłatwiej. Żaden z nich jeszcze nie umarł, ale jeden już był ku temu całkiem blisko. Teraz wypada dać szybki rozkaz Kostuchom.

Avatar Kuba1001
Polecił im, by skorzystały ze swej siły i wzrostu oraz zasięgu swych wielkich mieczy. Niech po prostu tną nimi po korpusach potworków, a mogą również łapać je i łamać im karki. Sam postanowił dać dobry przykład poprzez zabicie jednego ze skrzydlatych zwierząt swoimi mieczami.

Avatar FD_God
Właściciel
W kilku przypadkach udało się je co prawda złapać i z pomocą innego szybko unieszkodliwić, konkretniej w dwóch. Reszta zaś poważnie wbiła się w Kostuchy, a nawet i po części w szkielety czy lisze. Ten, który zaś leciał w twoją stronę wbił się w twój tors swoimi ostrymi szponami nieco przebijając ten pancerz, ale ostatecznie mogłeś go załatwić przebijając go obiema broniami.

Avatar Kuba1001
I tak też uczynił, polecając od razu strzelać łucznikom w tych, co nadal byli w powietrzu. Później pomógł pomóc Liszom, a następnie Kostuchom.

Avatar FD_God
Właściciel
Nadal było ich dziewięciu, na szczęście teraz dzięki wspólnym wysiłkom łuczników udało wam się załatwić kolejną dwójkę aerosarów. Te jednak nie przerywały swoich natarć i kolejne grupy nieumarłych polegały, szybko się widać nauczyły, że do ciebie nie ma po co podlatywać.

Avatar Kuba1001
Kazał zewrzeć szyk i nadal usilnie próbował pomóc swym wojskom.

Avatar FD_God
Właściciel
Udało się wam złapać trójkę aerosarów i pozbawić ich dalszego oporu, natomiast czwórka zaczęła uciekać widząc swoje marne szanse, no i takim sposobem mogłeś sobie dodać tych kilku nieumarłych wierzchowców do swojej kolekcji.

Avatar Kuba1001
Polecił wysłać jeszcze za nimi salwę łuczników, a następnie kazał zabrać Kostuchom trupy do zamku. Zanim jednak wyruszyli, podliczył swoje straty.

Avatar FD_God
Właściciel
Salwa niestety nie przyniosła efektów. Zyskałeś zaś te 8 martwych aerosarów, a tylko połowa miała uszkodzone skrzydła. Straciłeś zaś 8 Kostuch, 12 łuczników, a lisze w miarę dobrze się utrzymały.

Avatar Kuba1001
Spróbował ożywić Kostuchy i Szkielety. Niezależnie od tego czy się udało, czy nie, ruszył na czele oddziału z powrotem do zamku.

Avatar FD_God
Właściciel
Do ponownego użytku powstały 3 Kostuchy oraz 7 łuczników, na więcej już nie miałeś co liczyć, a po jakimś czasie dotarliście pod zamek.

Avatar Kuba1001
Już w środku wziął się za ożywianie potworów, które miały sprawne skrzydła. Dla pozostałych polecił wziąć skórę z ciał zabitych więźniów.

Avatar FD_God
Właściciel
Ożywianie nie przychodziło łatwo, czułeś wyjątkowo zmęczenie, nawet jak na bycie wampirem. Reszta już powoli zajmowała się łataniem skrzydeł bestii z użyciem tej skóry.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku