Stacja kosmiczna "Piracka Przystań."

Avatar Kuba1001
Właściciel
"Piracka Przystań..." Niegdyś stacja obronna Firestar zbudowana tu przez władzę dawnej Republiki by bronić całego układu przed zakusami piratów. Gdy nastało Imperium o stacji zapomniano. Przypadkowo trafił na nią świeżo mianowany wysoki dostojnik Czarnego Słońca - Zebrak Rozik Fenn. Nikt nie pogardziłby taką okazją. A zwłaszcza on.
Stacja jest przywozicie opancerzona, ma dobre osłony, a także osłony zapasowe. Lecz jej największym atutem jest uzbrojenie. Posiada standardowe 148 dział laserowych i 60 wyrzutni pocisków. Dodatkowo dozbrojono ją w 32 działa turbolaserowe o znacznej mocy na cięższe czasy.
Duże hangary mogłoby pomieścić nawet 20 eskadr myśliwców, ale zmniejszono ich liczbę do ośmiu. Dlaczego? Otóż, gdyby wszystkie maszyny zapełniły hangary nie byłoby jak przyjmować innych jednostek takich jak maszyny piratów, najemników i przemytników, którzy są tu częstymi gośćmi. Zlatują się tu po to by zaoferować wspólne usługi, zebrać się w jakąś grupę i urządzić wspólną napaść, sprzedać lub kupić kradziony towar, albo po prostu ubić interes z Czarnym Słońcem.
Funkcjonuje tu wiele kantyn, barów, kasyn i nielegalnych warsztatów czy sklepów.
Poza sporą ochroną jakąś zapewnia uzbrojenie stacji Zebrak zaoferował też osiem eskadr myśliwców - dwie eskadry Zebr, trzy eskadry Kihraxzów i trzy Rihkxyrków. Dopełniają tego trzy kanonierki Vigo.
Nawet jeśli to zawiedzie stacja może wezwać wsparcie w postaci dwóch krążowników Kaloth, dwóch fregat Interceptor (w czym jedną przerobioną na lotniskowiec - ładownie zamieniono na hangary dla dwóch kanonierek i pięciu eskadr myśliwców) i jednej przechwyconej, imperialnej fregaty Nebulon - B.
Niewiele osób zna lokalizację tej stacji, więc Ci, którzy trafiają tu pierwszy raz na ogół znajdują ją metodą na chybił - trafił.

Avatar opliko95
Wywołuję stację:
-"Tajemnica z Csili" prosi o pozwolenie na lądowanie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- "Tajemnica z Csili" witajcie w domu. Udzielam pozwolenia. - usłyszałeś głos z komunikatora.

Avatar opliko95
Podchodzę więc do lądowania

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wylądowałeś na jednym z pokładów hangarowych. Zauważyłeś tam kilka innych jednostek między innymi frachtowiec YZ - 775, myśliwiec Agresor i frachtowiec YT - 1300f. Między nimi kręciły się droidy, członkowie załogi różnych ras i niektórzy z żołnierzy Czarnego Słońca.

Avatar opliko95
Wstaję z fotela i wychodzę ze statku, a następnie kieruję się w stronę swojego mieszkania.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po drodze minąłeś tylko kilku przemytników, najemników czy żołnierzy Czarnego Słońca. Nie minęło dużo czasu nim znalazłeś się w swojej kajucie.

Avatar opliko95
Kładę się na łóżku, wyciągam terminal HoloNetu i zaczynam przeglądać wiadomości - może nawet znajszie się jakaś robota...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Oczywiście mówiono głównie o wielkich zwycięstwach Imperium jak i o tym jak Imperium rozbiło gang handlujący przyprawą na Azis Prime.

Avatar opliko95
Sprawdzam dokładniej informacje o tym gangu - może ktoś uciekł i byłby dobrym kąskiem...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Według danych podanych przez Imperium "żaden z trzydziestu pięciu członków gangu nie przeżył."

Avatar opliko95
pewnie kogoś zostawili, ale chyba nie warto się tym zajmować...
Wstaję i wychodzęnz mieszkania, po czym kieruję się do najbliższej kantyny

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kantyn było wiele, ale najbliżej miałeś do speluny "Pod pianym Wookie." Zachęcająca nazwa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Spelun jak speluna. Kilka stołów z krzesłami, stół do sabaka i lada. Jedynymi gośćmi byli dwaj Rodianie popijający coś w koncie kantyny. Poza nimi był tylko Gotal - barman.

Avatar opliko95
Podchodzę do baru wypatrując jakiegoś menu, czy czegoś w tym stylu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Na widoku nie było. Może warto spytać barmana?

Avatar opliko95
Pytam się więc go co tutaj mają.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Możesz mi uwierzyć, że dialogi nie bolą.//
- Ale i inne napitki co dopiero dziś przyjść. - odpowiedział Gotal niegramatycznym wspólnym.

Avatar opliko95
-A jakie dokładniej napitki?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wzruszył ramionami.
- Nie wiem. Jeszcze żem nie rozpakować. Może zamiast tego ale? - zapytał z nadzieją w głosie. Najwidoczniej nie miał zamiaru otwierać skrzyń z alkoholami.

Avatar opliko95
-Mogę spróbować. Ile za Ale?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Barman wahał się chwilę wyraźnie coś wyliczając.
- Dwanaście kredytek. - stwierdził zakładając ręce na piersi.

Avatar opliko95
Lpodaję mu czip o odpowiedzniej wartości

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zadowolony zgarnął sumę, która pewnie była niższa, ale nie miałeś pewności. Wziął butelkę i nalał Ci ale do kubka, który wyjął spod lady.

Avatar opliko95
Gdy naleje biorę kubek i siadam gdzieś w kantynie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Możesz usiąść przy ladzie lub przy jednym z wielu wolnych stolików.

Avatar opliko95
Przy stol8ku. Raczej nie chcę rozmawiać ze średio mówiącym w basicu, leniwym barmanem...

Avatar Kuba1001
Właściciel
A więc usiadłeś przy stoliku.

Avatar opliko95
Zaczynam więc powoli pić Ale i rozmyślak nad tym gdzie mógłbym tutaj w miarę dobrze zjeść...

Avatar Omeg12
Warden zbliżył się do stacji swoim nieco przestarzałym statkiem. Był członkiem Czarnego Słońca od paru miesięcy, ale jakoś nigdy w te strony nie zawitał.

Avatar opliko95
//Ten statek ma aż -4 lata, albo mniej... Nowa republika powstała po pokonaniu Imperium przez Rebelię (Swoją drogą - pełna nazwa sojuszu rebeliantów to Sojusz by przywrócić Republikę (Alliance to Restore the Republic)//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Jesteś w kantynie, więc wiesz...
//Właściwie to Sojusz dla przywrócenia Republiki.//
Omeg:
//Popraw myśliwiec i wtedy możesz grać.//

Avatar opliko95
//Polskiej nazwy nie pamiętałem, więc tak to przetłumaczyłem...
//Tzn. mogę tu też zjeść? Bo zawsze kantyny kojarzyły mi się z miejscem, w którym są raczej tylko napitki...

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Możesz też zjeść.//

Avatar opliko95
Kiedy dopiję do ok. połowy idę znów do baru i się pytam:
-A masz tu tak właściwie coś do zjedzenia?

Avatar Omeg12
//Teraz może być?//

Avatar opliko95
//Jak dla mnie Cutlass wygląda ok.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Barman pokiwał głową.
- A ile ty mieć kredytów? - zapytał pozornie obojętnym tonem.
Omeg:
//Teraz możesz.//

Avatar Omeg12
Warden zbliżył się do stacji swoim w miarę nowoczesnym statkiem. Był członkiem Czarnego Słońca od paru miesięcy, ale jakoś nigdy w te strony nie zawitał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Głośne pikanie komunikatora pokładowego przypomniało Ci o konieczności wywołania się. A to pewnie chciała zrobić teraz stacja.

Avatar opliko95
-Na pewno wystarczająco by zjeść u konkurencji...

Avatar Omeg12
Spróbował się połączyć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
- Mamy jaja jastrzębinietoperza, makaron z sosem, mięso nerfa.
Omeg:
- To niezidentyfikowanej jednostki! Podaj swoje dane i powód przybycia na stację. Inaczej rozpylimy tę puszkę na atomy. - powiedział ktoś z drugiej strony, a kawałek od statku przeleciały trzy laserowe strzały co było pewnie strzałem ostrzegawczym.

Avatar Omeg12
- Warden Kuril, przybywam dołączyć do garnizonu Czarnego Słońca na czas podwyższonego ryzyka.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Gotal kiwnął głową i wyszedł z kantyny do pomieszczenia obok, zapewne kuchni lub zaplecza.
Omeg:
- Sprawdzam. Zwolnij i nie zbaczaj z obecnego kursu. - dobiegł głos z komunikatora, a sygnał urwał się co sugerowało, że Twój rozmówca chwilowo się rozłączył.

Avatar opliko95
Idę po swoje Ale, siadam orzy barze i czekam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opliko:
Gotal wrócił po chwili podając Ci stek z nerfa. Jeszcze ciepły i chyba świeży.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku