Czy geje to podludzie?

Avatar
Konto usunięte
Jeszcze masz opinie Imamów, których muszą przestrzegać. Chyba

Avatar
Konto usunięte
Burger2004_09 pisze:
No co ja poradzę, Polska dziwny kraj :V Jak znajdziesz link, to z chęcią zobaczę

www.youtube.com/watch?v=LVLwiKDNxXo

Avatar gelo1238
ku*wa wy z byle gowna zrobicie jakies popie**olone dyskusje na kilka stron xd
Generalnie jakby ktoś pytał to pedałów porównuje do płaskoziemców, antyszczepionkowców itd. bo zazwyczaj argumenty tych stron są na tym samym żenującym poziomie. W niektórych przypadkach argumenty wydają się bardziej merytoryczne ze względu na sposób ich przedstawiania.

Avatar CzarnyGoniec
gelo1238 pisze:
ku*wa wy z byle gowna zrobicie jakies popie**olone dyskusje na kilka stron
A spi***alaj

Avatar CzarnyGoniec
A bardziej na serio - to myślę, że powyższa opinia powinna być z Twojej strony uzasadniona.
1. Dlaczego ta dyskusja (ten temat?) to gówno
2. Dlaczego jest popie**olona
oraz
3. Jakie argumenty na przykład?

Avatar Burger2004_09
gelo1238 pisze:
ku*wa wy z byle gowna zrobicie jakies popie**olone dyskusje na kilka stron xd


O to chyba chodzi w grupach dyskusyjnych

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Czy celem Ziemii jest obrażanie słońca?

Stara słońca smaży sól

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
A spi***alaj

W ustach gońca z jakiegoś powodu brzmi to śmiesznie

Albo po prostu przekroczyłem tę barierę nocy po której wszystko jest śmieszne

Avatar
Konto usunięte
To po prostu brzmi śmiesznie

Avatar mojalubiplacki
pan_hejter pisze:
Jest


Odnajduję tę religię bardzo interesującą, przejrzałem i jestem pewny że nie ma

Avatar pan_hejter
Czytałem koran i były faktyczne fragmenty gdzie namawiano do świętej wojny i mordowania niewiernych.

Avatar mojalubiplacki
Nie nie, to była namowa do walki z pganami (kurajszytami) którzy prześladowali i zabijali muzułmanów, nigdzie nie ma powiedziane aby zabijać niewinnych ludzi

Avatar gelo1238
CzarnyGoniec pisze:
A bardziej na serio - to myślę, że powyższa opinia powinna być z Twojej strony uzasadniona.
1. Dlaczego ta dyskusja (ten temat?) to gówno
2. Dlaczego jest popie**olona
oraz
3. Jakie argumenty na przykład?

1. i 2. to po prostu jestem wulgarny
3. np. ,,ZWIERZENTA TO GEIE TO LUCIE TESZ MOGOM"
albo ,,ZIEMIA JEST PLASKA WIDZIALEM NA JUTUBIE"
,,CH** CI W DUPE NIE MASZ RACJI"

Avatar gelo1238
Burger2004_09 pisze:
O to chyba chodzi w grupach dyskusyjnych

no niby tak, ale tutaj uważacie, że te dyskusje są na jakims poziomie, a dalego nie odstają od spie**olenia umysłowego jejaków

Avatar opliko95
Ale "u zwierząt też występują zachowania homoseksualne" jest zwykle kontrarguementem na głupsze odwołanie się do natury (tj. "homoseksualizm jest nienaturalny, więc jest zły")...

Avatar gelo1238
I ch*j z tym, po co go używają? Najlepiej odejść od pierwotnego tematu i pie**olić o r*chańsku zwierząt. No od razu się modliszka podsuwa. Niech nam dziewczyny po pierwszym razie łby upi***alają xd
Przypominam, że jestem wulgarny i nie obrażam celowo

Avatar opliko95
Err... Nie zrozumiałem twojej wypowiedzi.
Tj. mówisz, że co z tego, że ludzie używają głupiego argumentu i uzasadniasz to tym, że kontrargument, który jest sensowny ("x jest nienaturalne" - argument, "x jest naturalne, bo występuje w naturze" - jak dla mnie dość dobry kontrargument) jest odejściem od pierwotnego tematu?
Mówienie "homoseksualizm jest dobry, ponieważ występuje u innych zwierząt" jest głupie - z tym się zgadzam.

Avatar gelo1238
Odnoszenie się do świata zwierząt jest moim zdaniem zgubne. Zwierzęta posługują się wyłącznie instynktem, a ludzie mają rozwinięty umysł co stawia nas powyżej zwierząt. Różnorodność gatunków na Ziemi oraz ich zachowań jest na tyle duża, że bez problemu można znaleźć przypadki gwałtów, bratobójstwa, kanibalizmu i na tej postawie uznać to za dobro moralne.

W poprzednim poście chciałem powiedzieć, że z jakiegoś powodu ta ,,druga strona" lubi odbiegać od pierwotnego tematu.

Avatar Mijak
Właściciel
Ale właśnie nikt nie używa argumentu "zwierzęta też bywają gejami" jako odbiegania od tematu ani usprawiedliwienia.
Używają tego tylko i wyłącznie do odparcia argumentu przeciwników homoseksualizmu, że "to nienaturalne".
Więc to ci przeciwnicy odbiegają od tematu, przytaczają fałszywe dane i wyciągają z nich zbyt daleko idące wnioski, w stylu "zwierzęta nie noszą ubrań, więc my też nie powinniśmy".

Avatar CzarnyGoniec
gelo1238 pisze:
Przypominam, że jestem wulgarny i nie obrażam celowo
To, że nie obrażasz celowo nie oznacza, że nie możesz dostać warna za nadużywanie wulgaryzmów.
gelo1238 pisze:
W poprzednim poście chciałem powiedzieć, że z jakiegoś powodu ta ,,druga strona" lubi odbiegać od pierwotnego tematu.
I żeby to udowodnić zacząłeś przeklinać i gadać nie wiadomo o czym, podając na Twoje 5 ostatnich wiadomości tylko jedną z jakąś wartą przeczytania treścią?
Super plan.

Na razie w tym temacie to Twoje posty są największym bagnem jeśli chodzi o poziom dyskusji. Inne niemerytoryczne były chociaż częściowo śmieszne.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tak btw wiecie, że ruhańsko nie ma tylko jednej funkcji jaką jest rozmnażanie? (I to z ewolucyjnego punktu widzenia)

Ogólnie geje są fajni w społeczeństwie, bo powodują wzrost jakości nad ilość, ale seksy też nie robią bez powodu, gdyż oprócz wydawania potomstwa służy również chociażby w polepszaniu relacji w stadzie, co dla stworzenia żyjącego w największych stadach ze wszystkich stworzeń jest dosyć ważne. Dlatego osób aseksualnych jest najmniej ze wszystkich grup (jeśli nie będziemy się bawić w seksualności z tumbrla. Mam na myśli system z 4 seksualnościami)

Btw jakby iść logiką rozmnażania to trzymanie się za ręce i całowanie to też oznaka jakieś choroby

Avatar pan_hejter
mojalubiplacki pisze:
Nie nie, to była namowa do walki z pganami (kurajszytami) którzy prześladowali i zabijali muzułmanów, nigdzie nie ma powiedziane aby zabijać niewinnych ludzi


Ta, ale muzułmanie interpretują to jako nienawiść do niewiernych. Ty interpretujesz to w ten sposób na bazie okresu historycznego. Ale idąc dosłowną interpretacją to ci pierwsi mają racje.

Avatar pan_hejter
Gdzie geje polepszają relacje u ludzi?
W tym że połowa społeczeństwa kłóci się z drugą o to czy geje istnieć powinni? Sory aoe te wszelkie argumenty stande jeśli chodzi o homoseksualistów mają gówno do nas ludzi.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Między innymi gejami :v

Po prostu wyjaśniam czemu ewolucja nie zrobiła masy aseksualistów, gdy potrzebowała osobników nie skupiających się na rozmnażaniu

Avatar pan_hejter
Ale wiesz że tak jakby nie mamy innego celu poza rozmnażaniem się.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Gdzie geje polepszają relacje u ludzi?
W tym że połowa społeczeństwa kłóci się z drugą o to czy geje istnieć powinni? Sory aoe te wszelkie argumenty stande jeśli chodzi o homoseksualistów mają gówno do nas ludzi.
z punktu widzenia ewolucyjnego to ma sens. I tak się dzieje np. u małp

Ale to nie wina homosekstów, ani ewolucji, że powstały te głupie religijne uprzedzenia. W starożytnym Rzymie i Grecji to nikomu nie przeszkadzało.

Jeśli jakaś część społeczeństwa nagle zacznie mieć coś do rudych i zacznie odbierać im prawa to nie będzie oznaczać, że rudzi są gorzej dostosowani ewolucjnie, tylko, że kultura wytworzyła niepotrzebny, dyskryminujący twór. Różnica jest taka, że kulturę można zmienić.

Avatar MrCC4
Zaprezentuję to tak:
Jest sobie rodzina. Czterech dziadków, dwóch rodziców i syn. Zero wujków ani cioć, nawet dalekich. Rodzice nie mogą już mieć dzieci. W synu jest nadzieja przetrwania rodziny
A on jest gejem.
Jeśli nie byłoby centrów adopcyjnych, rodzina zginęłaby

Avatar Baturaj
Jeśli on byłby hetero, nie byłoby problemu
BUYAH

Avatar MrCC4
MrCC4 pisze:

A on jest gejem.

Avatar um_ok
Konieczność przetrwania rodziny w XXI wieku jest dość głupie. Tym bardziej, że w tych czasach człowiek odpowiada za jednostkę - siebie, a nie jak kiedyś za całą familię.

Avatar
Konto usunięte
pan_hejter pisze:
Ale wiesz że tak jakby nie mamy innego celu poza rozmnażaniem się.

Ale wiesz że tak jakby nie mamy żadnego celu.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Ale wiesz że tak jakby nie mamy innego celu poza rozmnażaniem się.
Chyba Ty.
Niby przedszkolna odzywka, ale w tym miejscu akurat na miejscu. Ja tam na przykład chciałbym być z moją dziewczyną, mieć spoko pracę, którą lubię, zrobić doktorat i napisać książkę.

Avatar um_ok
pan_hejter pisze:
Ale wiesz że tak jakby nie mamy innego celu poza rozmnażaniem się.

Jeśli ty nie masz - spoko. Ja mam wiele celów. I dzieci w nich nie istnieją.

Avatar pan_hejter
Chodzi mi o cel podświadomy, ja rozumiem że każdy człowiek ma jakiś cel wyższy. Ale natura zbudowała nas w taki sposób.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
pan_hejter pisze:
Ale wiesz że tak jakby nie mamy innego celu poza rozmnażaniem się.


Właściwie ważniejsze od rozmnażania jest przetrwanie. Nikt się nie dingdonguję, gdy grozi mu niebezpieczeństwo. Ogólnie homoseksualiści poza tym, że pracują na dobro społeczeństwa podobnie jak aseksualiści dzięki wyżej wymienionemu ruhańsku tworzą również związki, dzięki czemu mogą wychowywać sieroty. Z ewolucyjnego punktu widzenia jednak lepiej mieć jakiś rodziców, niż ich nie mieć, a 2 to optymalna liczba. Wszystko przekłada się na zwiększenie jakości, czyli polepszenie pozycji człowieka, czyli zwiększenie szansy na przeżycie gatunku. Poza tym to nawet nie jest jakieś realne zagrożenie dla przyrostu naturalnego, bo to tylko 5% społeczeństwa. Zastanawiam się, czy zalicza się wgl do 10 najważniejszych przyczyn niskiego przyrostu naturalnego.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Chodzi mi o cel podświadomy.
O, ciekawe.
Mógłbyś napisać o tym coś więcej? Jeśli Twoja hipoteza okazałaby się prawdziwa to zrewolucjonizowałaby współczesną naukę.
Chyba, że nie jest Twoja i ktoś ją gdzieś opisał?

Ludzie mają jakiś wspólny cel podświadomy - to pierwsza rewolucja (bo na razie teoretycy się spierają)
i druga kwestia - że już wiemy jaki.

Choć wydaje mi się, że badania nie potwierdzą tej hipotezy. Bo jak niby ten "cel" miałby się objawiać? Potrzeba do rozmnażania się i płodzenia potomstwa niby jest... ale to nie jest nasz jedyny nieświadomy popęd. No i nie wiem jak Twoja hipoteza radzi sobie ze zjawiskiem antykoncepcji - przecież to jest jawna sprzeczność z naszym wewnętrznym celem.

Avatar um_ok
Nie mam popędu do posiadania dzieci i założę się, że nie jestem jedyna. Co teraz?

Avatar pan_hejter
Tylko ludzie nauczyli się zmieniać swoją naturę i walczyć z instynktami.

Już od początków istnienia proste jednokomórkowce mieły jeden cel. Przetrwać i rozmnażać się aby zachować swój kod genetyczny(No może były jakieś które tego celu nie miały, więc wiadomo nie rozmnożyły się). Ewolucja sprawiła, że jedynie jednostki które chcą się rozmnażać, pozostawiły po sobie kod genetyczny w którym to była chęć, wola rozmnażania która jest zapisana w nas od początków istnienia życia.

Oczywiście my ludzie potrafimy tą wole jak i inne zakodowane w nas instynkty zwalczyć, czasem z dobrym a czasem ze złym skutkiem co zależy już od poglądów i oceny.

Avatar pan_hejter
Ale wiesz że sierociniec który wychowuje mase dzieci z odpowiednią ilością i odpowiednim podejściem zawsze będzie leoszym wychowaniem dla dziecka niż taka para homoseksualna. Nie mówie że będą owe dziecko mniej kochać, ale... Zbadano to i takie dzieci często mają mase problemów, nie tylko przez środowisko.

Avatar pan_hejter
um_ok pisze:
Nie mam popędu do posiadania dzieci i założę się, że nie jestem jedyna. Co teraz?


Masz kilkanaście lat, możliwe, że te popędy się jeszcze nawet nie wykształciły.

Avatar gelo1238
um_ok pisze:
Konieczność przetrwania rodziny w XXI wieku jest dość głupie. Tym bardziej, że w tych czasach człowiek odpowiada za jednostkę - siebie, a nie jak kiedyś za całą familię.

No może rodzice mieli na ciebie wyje**ne i cie wyje**li w wieku 10 lat jak juz sie sam nauczyles mowic i chodzic bo im sie uczyc nie chcialo.

Avatar gelo1238
pan_hejter pisze:
Masz kilkanaście lat, możliwe, że te popędy się jeszcze nawet nie wykształciły.

+

Avatar um_ok
pan_hejter pisze:
Masz kilkanaście lat, możliwe, że te popędy się jeszcze nawet nie wykształciły.

W tym momencie mówię także o osobach dorosłych, które także nie mają takiego instynktu.
Tbh mam nadzieję, że u mnie się ten popęd nie wykształci.

Avatar um_ok
gelo1238 pisze:
No może rodzice mieli na ciebie wyje**ne i cie wyje**li w wieku 10 lat jak juz sie sam nauczyles mowic i chodzic bo im sie uczyc nie chcialo.

Co xD
Co to ma do mojej wypowiedzi?

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Ale wiesz że sierociniec który wychowuje mase dzieci z odpowiednią ilością i odpowiednim podejściem zawsze będzie leoszym wychowaniem dla dziecka niż taka para homoseksualna. Nie mówie że będą owe dziecko mniej kochać, ale... Zbadano to i takie dzieci często mają mase problemów, nie tylko przez środowisko.
Ciekawe te badania, bo z tych co ja kojarzę jest wręcz przeciwnie. Homoseksualni rodzice w niczym nie przeszkadzają, a częściej wypadają lepiej, bo są bardziej otwarci na dziecko i bardziej liberalni. (ale ogólnie różnic zbytnio nie ma)

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Tylko ludzie nauczyli się zmieniać swoją naturę i walczyć z instynktami.

Już od początków istnienia proste jednokomórkowce mieły jeden cel. Przetrwać i rozmnażać się aby zachować swój kod genetyczny(No może były jakieś które tego celu nie miały, więc wiadomo nie rozmnożyły się). Ewolucja sprawiła, że jedynie jednostki które chcą się rozmnażać, pozostawiły po sobie kod genetyczny w którym to była chęć, wola rozmnażania która jest zapisana w nas od początków istnienia życia.

Oczywiście my ludzie potrafimy tą wole jak i inne zakodowane w nas instynkty zwalczyć, czasem z dobrym a czasem ze złym skutkiem co zależy już od poglądów i oceny.
Ok. I Ty teraz twierdzisz, że skoro tak było to znaczy, że jeśli ktoś do tego celu nie dąży to jest z nim coś nie tak i jest chory?
Bo tu nawet nie chodzi o zwalczanie instynktów, tylko o nieco inne instynkty. Że niby homoseksualista powinien walczyć ze swoimi instynktami, żeby dostosować się do instynktów innych (przy czym "inni" z tymi swoimi instynktami też walczą)... ponieważ oni mają te instynkty, a on ich nie ma, więc musi się dostosować?

Avatar gelo1238
um_ok pisze:
Co xD
Co to ma do mojej wypowiedzi?

,,Każdy odpowiada za siebie, nie za rodzinę"

Avatar um_ok
Łął, ty to musisz mieć IQ1000000 żeby nie zrozumieć tak prostej wypowiedzi.
Kojarzysz takie terminy jak rodzina nuklearna? Dawno, dawno temu rodziny były wielopokoleniowe i bardzo wielu zależało by nazwisko tejże było przekazywane dalej. Rodzina także stanowiła jakąś "jedność" i nie wyróżniano poszczególnych członków.
Dzisiaj tak nie jest, niuniuniu. Nie jest priorytetem rodziny przekazanie genów dalej, a dzisiaj człowiek skupia się bardziej na swoim dobru a nie całości.

Avatar gelo1238
No tak bo ludzie nie chcą się rozmnażać i przekazywać swoich genów dalej, to spisek nasa!
Z resztą do ch*ja, nie należy każdej osoby mierzyć w ten sam sposób. Każdy ma swoje priorytety, którymi się kieruje. Nie każdy jest Karyną, która robi gówniaka dla 500+.

Avatar um_ok
Ok, to była odpowiedź do mnie, czy...?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów