Zamek barona von Lauft'a

Avatar korobov
Moderator
-Proszę jej nie obrażać. - odpowiedział z pewną złośćią w oczach. Dłoń zacisnęła się w pięść.
-Chodziło mi o to, że to byłaby wtyczka do nich. Szpiegostwo.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Na pewno... już to widzę, łączniczka separatystów której rodzice wyszkolili większość podżegaczy tej rebelii i zacznie donosić nam ? Chyba cię pogrzało młody.

Avatar korobov
Moderator
-Zapytam inaczej... Był pan kiedyś zakochany, Baronie?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Tak...byłem i to dwukrotnie... raz z moją już niestety martwą żoną, a drugi raz w elfce... nie wiem czemu w ogóle pytasz.

Avatar korobov
Moderator
-Kto jest sobie bliżej niż mąż i żona. Pan chce mieć efekty na tacy. Już i natychmiast... CZy też popędza pan winogrona, by rosły? By zboże samo zmieniło się w chleb?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Do cholery, a co jeśli ta nordka przerobi ciebie, a nie na odwrót ?
Spytał Singwald.

Avatar korobov
Moderator
-A co jeśli córka Lady Rantor wyjdze za Imperiusa? - odpowdział prawdopobnie lekko ironicznym tonem.
-Wszystko jest obarczone pewnym ryzykiem... Jak to, że jeśli zaraz nie wrócę, to będzie chłopskie oblężenie tutaj.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Cóż... Rantor mają już dość spory wpływ na władzę, a sam imperator nie ma chyba śmielszych fantazji niż dobry ożenek z młodą Rantor... ogółem Imperius jest dość dziwny pod względem relacji ze swoimi krewnymi... co nie zmienia faktu że tak czy inaczej w kraju byłoby lepiej... co do ciebie, twoi ludzie aktualnie są zbyt zajęci... innymi sprawami....
Rzekł tajemniczo van Lauft

Avatar korobov
Moderator
-Okupacja, racja? Słuchaj. Możemy to szybko zakończyć. Nikt nie chce rozlewu krwi. A ja zwłazcza. Rozstańmy się w zgodzie baronie.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Jeżeli chcesz pokoju szykuj się na wojnę, tak mawiał Kriegsmeister i tak też ja to widzę.. co jednak idzie o ciebie jeżeli chcesz abym ci zaufał, chodź za mną.
Powiedział, po czym wstał z tronu, chwycił Beowulfa i podszedłszy do drzwi użył jego rękojeści do pchnięcia drzwi tak by się otwarły szeroko, po chwili silbernkreuz'e złapali cię pod ramiona i wyprowadzili za Singwaldem.
Po przekroczeniu drzwi trafiliście do długiego korytarza wykonanego w krasnoludzkim stylu.

Avatar korobov
Moderator
Szedł za baronem, ale lekko był zdenerwowany na Silberkreuzen. Już sam wolałby być wilkołakiem...
-Szkoda, że umarł... Pamiętam, jak mnie uczył szermierki... - powiedział lekko smutny. Czy rzeczywście był smutny czy po prostu udawał, nikt nie wie. Rozglądał się po tym korytarzu.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Zwykłe krasnoludzkie runy napełnione magią ognia przepełniały zdobienia ścian, nie mogłeś ich odczytać, chyba, że masz język tajemny - runiczny w co wątpię.
Szliście dalej a przed tobą rozpostarła się wielka hala z obsydianu, przez którą płynęła rzeka magmy, wyglądało to jak przedsionek Hellaru, a jednak nie było nim, nie czułeś ni krzty magii chaosu w tym miejscu. // pytanie do cb korb - znasz serię darksiders ? //
Za rzeką rozpościerał się dziwny dla ciebie widok, mniej więcej taki:
Zdjęcie użytkownika Angel_Kubixarius w temacie Zamek barona von Lauft'a
Tylko bez tego woja na środku

Avatar korobov
Moderator
//Ni ch*ja.
Patrzył się na to z pewnym zaciekawieniem.
-Niezwykłe... Ale co to...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Cóż, jest to miejsce gdzie będziesz miał kontakt z krasnoludzkimi bóstwami, które sprawiedliwie osądzą i wydadzą wyrok nad tobą, ja nie czuję się godzien
Rzekł SIngwald
- Nazywają ich Radą Spopielonych, są to Surtur, Magaroth oraz Mirialis górujący nad radą. Za pewne o Surturze słyszałeś, Magaroth jest to bóstwo cierpliwości, zawzięcia, uporu, dokładności, szału, gniewu i zniszczenia, należy do panteonu szału, Mirialis zaś to bóstwo popiołu, odrodzenia, tworzenia, oświecenia, pustki, ale co za tym idzie życia, pyłu, prochu i dymu, sprytu i podstępu, ale też zwinności i zręczności. Oni osądzą twoją duszę.

Avatar korobov
Moderator
Westchnął tylko.
-O bóstwach wiem tyle, że mogą mieć... Humorki. Czasem są jak my, czasem idealni... Nikt nie jest bez skazy. Nikt.
//Nordycka pełną gebą.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Po prostu idź na środek tego kręgu i poddaj się osądowi...
Rzekł Singwald, a po tym Silbernkreuz pchnęli cię w stronę przejścia.

Avatar korobov
Moderator
-Idę idę... - Poszedł i przewrócił oczyma. Ale niedelikatni.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
-MY JESTEŚMY RADĄ SPOPIELONYCH, WŁADCAMI PRZEZNACZENIA I PIASTUNAMI UPADKU, TWÓRCAMI PIECZĘCI I DZIERŻYCIELAMI APOKALIPSY, CZEMU STAJESZ PRZED NAMI ŚMIERTELNIKU ?

Avatar korobov
Moderator
Nie okazywał tego, ale był lekko spięty.
-Jestem Konstatnte Sexus Mercurius. I przybyłem na osąd duszy. - Odpowiedział.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- W TAKIM WYPADKU SĄDŹMY BRACIA !
-JA SURTUR WIDZĘ W TYM MŁODZIEŃCU NIEDOSTATKI, KTÓRE MOGĄ BYĆ PRZYCZYNĄ SŁABOŚCI, A TA MOŻE GO POPCHNĄĆ KU BŁĘDNYM DECYZJOM.
-JA MAGAROTH WIDZĘ W TYM MŁODZIEŃCU POTENCJAŁ I ZAPAŁ, JEST ON ZDOLNYM I ZAWZIĘTYM CZŁOWIEKIEM, MIMO TO DOSTRZEGAM WIELKIE POKUSY, KTÓRYM MOŻE ULEC
- WIĘC JA MOGĘ TYLKO POWIEDZIEĆ, ŻE WIEM O WIELKIEJ ROLI TEGO SZLACHCICA W DZIEJACH PÓŁNOCNYCH RUBIEŻY I JEST ON NAM POTRZEBNY BY DOPEŁNIĆ LOS NORDÓW, JEDNAKŻE JAK I WY MÓWILIŚCIE JEST ON ZDANY NA POKUSZENIE, CO ZA TYM IDZIE PRZYDZIELIMY MU OBSERWATORA, KTÓRY GO PRZYPILNUJE BY WYPEŁNIAŁ WOLĘ PANTEONÓW.
Wtedy nagle twój pas mimo, że był z metalu zaiskrzył żywym ogniem, zaczął z niego wylatywać smolisty dym, a cała ta sytuacja powodowała okrutny ból w twoim organizmie właśnie an wysokości pasa, nagle z dymu wyszła cienista istota, która nie wyglądała na żadną tobie znaną, a wyglądała ona mniej więcej tak:
Zdjęcie użytkownika Angel_Kubixarius w temacie Zamek barona von Lauft'a
i rzekła:
- Oh, w końcu Rada pozwoli mi na kolejnego już psa na uwięzi, jak miło z ich strony, dawno nie miałem się kim bawić...
Szyderczym tonem.
- TO JEST OBSERWATOR, ON BĘDZIE MIAŁ NAD TOBĄ PIECZĘ, ABYŚ GODNIE WYPEŁNIAŁ CO CI PRZEZNACZONE I UKARZE ZA KAŻDY PRZEJAW CHAOSU JAKI WYKRYJE W TOBIE.
Obserwator jeszcze mocniej spotęgował ból w twoim ciele, tak iż zacząłes się zwijać w kłębek z jego powodu, kiedy jednak Rada to zobaczyła rozkazali
- OBSERWATORZE, DOŚĆ TEGO, ALBO I CIEBIE BĘDZIEMY ZMUSZENI UKARAĆ...
- jasne, już się zwijam.
Powiedział ironicznie i wchłonął w pas, co zakończyło twój ból.
*wpisz sobie w kartę postaci w rubrykę towarzysz: Obserwator*

Avatar korobov
Moderator
Jeszcze przez chwilę trzymał się na podłodze trzymając się za brzuch... Co to było... Jaki obserwator? Dalej niewiele rozumiał...
-On jest taki wredny czy...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- RACZEJ TAK...

Avatar korobov
Moderator
-Przepraszam za słowa, ale ku*wa mać, zajebiście... - spróbował wstać.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- TO DLA TWOJEGO DOBRA ŚMIERTELNIKU I NIE MASZ CO SIĘ OBURZAĆ. A TERAZ PRECZ PUKIM CIERPLIWI !

Avatar korobov
Moderator
No i jak bogowie powiedzielie, spada lekko się słaniając.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Kiedy już byłeś po pałacowej części sali Singwald spytał
- i co młody osądzili bogowie ?

Avatar korobov
Moderator
-By dopilnować mojego przeznaczenia, dali mi opiekuna.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Najsłuszniej, jak mniemam. Teraz powiedz co planujesz zrobić jak bym teoretycznie cię wypuścił.
Powiedział już spokojniej Singwald

Avatar korobov
Moderator
-Za kilka dni się żenię. Można zgadywać.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- ale lo ślubie bo to że teraz zajmiesz się ślubem to ja wiem...

Avatar korobov
Moderator
-A potem... Potem się zobaczy. Ojciec mawiał - planuj wszystko do ślubu... A potem się zobaczy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Twój ojciec był mądry... ale to powiedzenie to istna bezczelność w tym wypadku...
Rzekł tłumiąc śmiech van Lauft

Avatar korobov
Moderator
-Ha ha ha. Bardzo zabawne - przwrócił oczami.
-Po prostu wiem, że na weselach... Dzieje się zbyt dużo. Alkohol daje rozwinięcie języków. Mój dziadek ze strony matki rozwiódł się z swoją pierwszą żoną, bo po pijaku wyznała, że się puściła z pułkiem wojska. Z perspektywy podziwiam.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Twój ród od zawsze swój honor miał, nie spie**ol tego młody.
Powiedział Singwald po czym skierował się do Silbernkreuzen
- Weźcie go do Brunona, bez fizyczbego nacisku, niech się pożegnają, a po tym go wypuśćcie, może to szaleniec, ale dobry chłopak.

Avatar korobov
Moderator
Wzruszył ramionami.
-Każdy jest szalony na swój własny sposób. Nie ma ludzi normalnych całkowicie.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Też prawda, podarujcie mu naszej północnej gorzałki na odchodne, bo dobrze prawi.
Powiedział Singwald po czym Silbernkreuzen wyprowadzili cię z komnaty do sali głównej gdzie juz nikogo po za majordomem nie było tylko ty, on i dwaj Silbernkreuzen

Avatar korobov
Moderator
Delikatnie się uśmiechnął się do Thiliana.
-Będę żył. Przynajmniej na razie. Bo jak się narzeczona dowie, gdzie byłem, to mi łeb przy jajach odetnie - lekko się zaśmiał.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Będzie dobrze Konstante, nue martw się, wszystkiego dobrego.
Odpowiedzial Thilian po czym jeden Silberkreuz otworzył ci drzwi na schody do lochu gdzie przebywał Brunon.

Avatar korobov
Moderator
Skinąłgłową na podziękowanie, po czym zszedł do lochów.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Drzwi do brunona były otwarte, a ten widząc ciebie wstal i z radością rozłożywszy ramiona krzyknał
- Ciesze się bracie, że przeszedłeś tą próbę cało i zdrowo, nie każdemu się to udaje, a to już sporo.
Powiedział to życzliwym, pełnym uznania głosem.

Avatar korobov
Moderator
Też rozłoył ramiona.
-Tak, bogowie uznali, żę mam wielką rolę w dziejach północy. A dodatkowo dali mi opiekuna, bym nie zboczył.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Masz wielka role brachu.
Przywitał sie 'na misia'
- Jestes kluczem do tego jak potoczy sie cala ta pieprzona wojna,dzieki tobie zakończymy to kiedyś i to ty zdecydujesz o efekcie.

Avatar korobov
Moderator
-Woja jest kontynuacją dyplomacji innymi sposobami. Mawiał tak mój ojciec. Dziesiaj rozumiem. Wojna jest ostatecznością, a przelew krwii jest najgorszą rzeczą. - powiedział lekko filozoficznie.
-Kluczem jest zrozumienie i kompromis. Na tym polega dyplomacja korzystna dla obu stron.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Bardzo mądre... ach gdyby łasice też to rozumiały...
Westchnął Tosh
- Mam coś dla ciebie bracie, może ci się spodoba, a może nie, nie wiem.
Powiedział po czym poszedł do kufra i przyniósł ci ręczną kuszę na magazynki bełtów
- Nie wiem co z tym zrobisz, ale może się przydać. Jakbyś potrzebował jakichś ciekawszych bełtów niż zwyczajne, to mów, parę ci odstąpię.

Avatar korobov
Moderator
Przyjął podarunek i skinął na zgodzę.
-Dziękuję. Powieszę nad kominkiem, bo nie umiem z tego strzelać. - powiedział z rozbrajającą szczerością.
-Ot, taka ze mnie sierotka.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Zawsze możesz wpaść na przeszkolenie, to nic trudnego.
Rzekł Brunon.
- no moze tylko nie wtedy kiedy jestem na granicy, ale to tylko wtedy nie.

Avatar korobov
Moderator
-Dziękuję za kuszę jeszcze raz. Obym nigdy nie musiał jej użyć.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Obys nigdy nie musiał użyć żadnej broni.
Rzekł Brunon.

Avatar korobov
Moderator
Uderzył się dłonią w pierś.
-Azaliż prawdę mówisz...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Bywaj bracie, przy bramie już czekają nasi agenci, aby cie odtransportować.
Powiedział na poźegnanie Brunon.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel: Angel_Kubixarius
Grupa posiada 9859 postów, 44 tematów i 23 członków

Opcje grupy Karczma "Pod...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Karczma "Pod Zaklętym Krukiem" [RPG]