Kociarnia w Klanie Pioruna

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Szczęście, że przynajmniej ci te dwa zostały.

Avatar Ashley12c
Czarnulka przyszła a w pysku ma kurczaka tym razem zabiła *rozgląda się na chwilę*
-Czuję jakię zapach innego kota...Ale walić to...

Avatar Shadow_cat
Szybki był zdruzgotany.

Avatar Ashley12c
Czarnulka poszła odpocząć na kamieniu

Avatar Ashley12c
Obudziła się i zaczęła chodzić i rozmyślać...

Avatar Shadow_cat
Rudy przyszedł pochwalić się swoimi nogami.

Avatar Ashley12c
-Wow! Rudy twoje nogi są...Super!

Avatar sylveonka
Właścicielka
Podeszła znowu do Podróżnego.

Avatar Shadow_cat
(Rudy)
- Dziękuje...

(Podróżny)
Patrzył jak jak rozwija się klan.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- A więc... Nasz klan jest dosyć wielki.

Avatar Ashley12c
Czarnulka się uśmiechnęła

Avatar Shadow_cat
(Podróżny)
Wiem...

(Rudy)
Lekko się uśmiechnął..

Avatar sylveonka
Właścicielka
Poplamiona spojrzała po jej Klanie.

Avatar Shadow_cat
(Podróżny)
- Czyli nasz klan ma sojusz z klanem rzeki?...

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Skoro Klan Krwi wcześniej był ich sojusznikiem, a teraz Krwiści są w naszym Klanie, to chyba tak.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Pamiętam jak ich przywódca bezmyślnie odebrał mi pierwsze życie...

Avatar Shadow_cat
- Ale miał jakiś powód...

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Nie wiem. Nie jestem w stanie w żaden sposób wymyślić powodu...

Avatar sylveonka
Właścicielka
Poplamiona przypomniała sobie harmider podczas walki i to, jak Martwa Gwiazda zadał jej krytyczny cios.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Gwiazda Klanu Pioruna zamknęła oczy.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Każdy dzień jest dla mnie dniem w którym jedyną rzeczą która jest czymś dobrą dla Klanu to to, że coś powiem, rozkażę... Jednak jedynym moim towarzyszem jest Lwia Gwiazda który mnie odwiedza w snach...

Avatar Ashley12c
Rudy...Szczerze...Jesteś super...

Avatar sylveonka
Właścicielka
Poplamiona Gwiazda powoli stawiała łapy. Czuła zapach krwi swoich klanowiczów oraz zapachy kotów Klanu Rzeki. Gwiezdni raczej nie mieli zbytnio dobrych zamiarów, jednak Poplamiona miała plan...

Avatar Shadow_cat
Martwa gwiazda staną w kociarni
- Poplamiona , miło mi cię widzieć!

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Po co tu przybyłeś Martwa Gwiazdo?
Nie musiała nawet się pytać, wiedziała o co mu chodzi.

Avatar Shadow_cat
- Aleś ty niemądra Poplamiona Gwiazdo! Chyba już wiesz po co tu jestem...

Avatar sylveonka
Właścicielka
Poplamiona nie czekała dłużej. wiedziała, że rzecznicy ją za chwilę zaatakują. Wybiegła przez małą szczelinę w której sama ledwo się mieściła i pobiegła w stronę Drogi Grzmotu.

Avatar Shadow_cat
- Za nią!
Wydał rozkaz bezlitosny przywódca.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Zamglona przeniosła się do kociarni. położyła się na mchu i położyła kociaki obok siebie. Miała nadzieję, że ktoś przyjdzie i z nią porozmawia...

Avatar Shadow_cat
W kociarni pokazał się Biały.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Kotka czuła się dosyć uradowana gdy do kociarni przyszedł Biały. Kocur zawsze wydawał jej się miły.
- Witaj Biały....

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Masz jeszcze jakieś ślady po ataku Czarnej?

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Ja chyba już nigdy nie będę mogła zapomnieć co mi zrobił Rozerwany...
Odsunęła swój ogon by pokazać mu kociaki.

Avatar Shadow_cat
- Jakie słodkie...

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Rozerwany jest chyba zszokowany, ponieważ nie da rady nic powiedzieć...

Avatar Shadow_cat
- Chyba tak. A widziałaś gdzieś Podróżnego?

Avatar sylveonka
Właścicielka
-Był wcześniej w warsztacie Zaginionego, ale gdzieś chyba poszedł.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- A tak w ogóle... Gdzie ty byłeś? Nie mogłam cię zwęszyć później w obozie.
Sroka zaczęła czołgać się w stronę kocura.

Avatar Shadow_cat
- Ktoś złamał moje serce...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku