AdvBioSys pisze:Śmiem wątpić. Jestem niemal pewien, że wstręt do zoofili jest wrodzony i wspólny dla wszystkich ludzi, wyjmując wyjątki ze schorzeniami.
Ogólnie mówiąc, to zakaz zoofilii wziął się chyba tylko z religii.
pan_hejter pisze:
A przynajmniej z perspektywy mnie czyli osoby która wierzy, że ludzkość może dążyć do nadczłowieka.
WladcaAwarow pisze:
Jeżeli o mnie chodzi to tak trochę trace wiare w ludzkość jak dowiaduje się, że ktoś może bronić jakąś wersje zoofilii
To_masz___Problem pisze:
A bo my tu o zoofili se gadamy, a co z nekrofilią?
No o ile to że ktoś chce zabrinić zoofili jest dka mnie zrozumiałe niemożliwością sprawdzenia czy zwierze cierpi. Ale nekrofilia? Jeśli ktoś w testamencie wpisał że pozwala, to czemu by tego zabraniać?
Mijak pisze:
A jeśli rodzina nie chce, żeby ich krewny uprawiał z kimś seks za życia, to też może tego zakazać?
Wola zmarłego powinna być wystarczająca, nie ma potrzeby mieszać w to rodzinę.
WladcaAwarow pisze:Ja niby też, ale trochę nie do końca.
Jeżeli o mnie chodzi to tak trochę trace wiare w ludzkość jak dowiaduje się, że ktoś może bronić jakąś wersje zoofilii
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Zwłoki powinny być jak najszybciej pochowane.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Zakładam, że powoływanie się na moralność nic tu nie znaczy, bo najwyraźniej ktoś może uważać, że nekrofilia nie jest bardzo poważną chorobą psychiczną i zbrodnią przeciwko cywilizacji, ale chociażby choroby.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Z tego samego powodu nawet ludzie pierwotni nie załatwiali swoich potrzeb fizjologicznych we własnym legowisko. Brak grzebania zwłok doprowadzi tylko do pandemii i niezadowolenie prawie 100% mieszkańców. Bo tak szczerze nekrofoilów jest najwyżej kilkunastu w całej Polsce.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Bo tak szczerze nekrofoilów jest najwyżej kilkunastu w całej Polsce.
AdvBioSys pisze:
Z jakiej definicji zła korzystasz?
pan_hejter pisze:
Plus mijak marginalizujesz bo ty nie tylko jesteś za pozwoleniem na zoofilie ale jeszcze twierdzisz że nie jest zła.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:*40%, a i tak zaokrągliłem w górę
Z czego kojarzę w Polsce jakieś 98% populacji to chrześcijanie.
CzarnyGoniec pisze:
*40%, a i tak zaokrągliłem w górę
Kodeks Prawa Kanonicznego pisze:
Kan. 749 - § 1. Nieomylnością w nauczaniu, na mocy swego urzędu, cieszy się Biskup Rzymski, kiedy jako najwyższy Pasterz i Nauczyciel wszystkich wiernych, którego zadaniem jest utwierdzać braci w wierze, w sposób definitywny głosi obowiązującą naukę w sprawach wiary i obyczajów.
§ 2. Nieomylnością w nauczaniu cieszy się również Kolegium Biskupów, kiedy biskupi wypełniają urząd nauczycielski zebrani na soborze powszechnym, gdy jako nauczyciele i sędziowie wiary i moralności ogłaszają w sposób definitywny całemu Kościołowi naukę którą należy wyznawać w sprawach wiary i obyczajów; albo kiedy rozproszeni po świecie, zachowując węzeł wspólnoty między sobą i z następcą Piotra, nauczając razem z tymże Biskupem Rzymskim autentycznie w sprawach wiary i moralności, wyrażają jednomyślność, że coś należy przyjąć jako definitywnie obowiązujące.
Kan. 750 - Wiarą boską i katolicką należy wierzyć w to wszystko co jest zawarte w słowie Bożym, pisanym lub przekazanym, a więc w jednym depozycie wiary powierzonym Kościołowi i co równocześnie jako przez Boga objawione podaje do wierzenia Nauczycielski Urząd Kościoła, czy to w uroczystym orzeczeniu, czy też w zwyczajnym i powszechnym nauczaniu; co mianowicie ujawnia się we wspólnym uznaniu wiernych pod kierownictwem świętego Urzędu Nauczycielskiego. Wszyscy więc obowiązani są unikać doktryn temu przeciwnych.
Kan. 751 - Herezją nazywa się uporczywe, po przyjęciu chrztu, zaprzeczanie jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką, albo uporczywe powątpiewanie o niej ; apostazją - całkowite porzucenie wiary chrześcijańskiej, schizmą - odmowa uznania zwierzchnictwa Biskupa Rzymskiego lub utrzymywania wspólnoty z członkami Kościoła, uznającymi to zwierzchnictwo.
Kan. 1364 - § 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, przy zachowaniu przepisu kan. 194, § 1, n. 2; duchowny może być ponadto ukarany karami, o których w kan. 1336, § 1, n. 1,2 i 3.
pan_hejter pisze:
60% zarzeka się że jest, 40% praktykujących.