- Bardzo, chroni strażniczki jakby były na jej równi. W dodatki teraz nigdy nie poznam moich rodziców, dzięki Solar! Kocham cię za to! - rzuciła z odrazą... Teraz trzeba każdemu okazywać szacunek
- Mam ci polerować buty i całować ręcę, aby pokazać ci szacunek? - zmarszczyła brwi zerkając kontem oka na Solar
Właściciel
Solar
- Sunfire jest bezstronna.
Sunfire
Znów się ukazała
- Nigdzie nie wyruszysz! Mówiłam, że nie możesz. A jeśli to zrobisz, to wszyscy płynący wraz z tobą zginą
Moderator
Narcissius
-Nikt z nas nie jest krystaliczny, większość wiele przeszła- zwraca się do Mei- najprawdopodobniej najłatwiej będzie Ci "okazać szacunek" poprzez udawanie, jak gdyby nic się nie wydarzyło
- SUNFIRE POSŁUCHAJ MNIE CZASAMI I NIE BROŃ SOLAR I JAKTAM JEJ, WYRUSZE PO OKAZANIU SZACUNKU, JEŚLI TAK ZROBIĘ... Idź już. - Odwróciła się do mężczyzny
- Pewnie tak, przeżyje.
Właściciel
Sunfire
- Stworzyłam morderczą barierę. Wybacz mi, ale już nigdy nie uciekniesz.
- Chwila, co?! PRZECIEŻ MIAŁAM WYRUSZYĆ JAK OKAŻE SZACUNEK!
Moderator
Narcissius
-Czy sprowadzenie jej rodziców wchodzi w grę?-
Właściciel
Sunfire
- Lecz go nie okazałaś. By przejść musisz go okazywać wszystkim cały czas. I przyda ci się mentor.
Solar
- Że ja?
Sunfire
- Tak. Przecież sama chciałaś
Solar
- Ale nie chcę!
Sunfire
- Jak ona się nauczy okazywać szacunek to jedziesz z nią. To twoja kara.
Solar
- Jesteś okrutna... Sunfire...
Sunfire
- Nie, ona sama musi dotrzeć do nich - Odpowiedziała na pytanie Elfa
- A nie może być Mara?! Ona nawet spokojna nie jest!
Właściciel
Sunfire
- Musisz się pogodzić z Solar. Moja prawa reka jest mi tutaj potrzebna
Solar
- Cios poniżej rogów... ZNOWU
Mara
Przyleciała do nich
- Czy coś się stało?
Sunfire
- Pilnuj ich...
Yurikori
Próbuje niezauważenie zabrać kilka ciastek od Diany
- ... Mara też nie należy do najspokojniejszych... o o wilku mowa, cześć Mary
Moderatorka
Diana
Je swoje ciastka
-Chcesz jeszcze?-zapytała Narcissius'a-Bo mi się kończą...
Właściciel
Mara
- Kurcze... nienawidze jak mówią "Mary" zamiast "Mara"... więc Sunfire kazała mi was pilnować.
Moderator
Narcissius
Bierze metalową płytkę i pośpiesznie zaczyna w niej "rzeźbić" (pisze piosenkę do pozytywki)
Właściciel
Solar
Podeszła do Narcissiusa
- Kochasz mnie jeszcze...?
Moderator
Narcissius
-Czemu miałbym przestać? Robiłem gorsze rzeczy niż kłótnia-
Moderator
Narcissius
Po skończenie płytki schował ją
Moderatorka
Diana
-Yukori...weź sobie te ciastka...
//Tak Diana będzie się zwracać do Yurikori
Amashia tylko im się przyglądała.
//Tak. Ona mieszka w tej wiosce bo jej ciotka to feniks.
Yurikori
- o, to miłe, dzięki Diana - powiedziała, biorąc wszystkie ciastka- wyszły Ci naprawdę dobre
- e tam, Mary, czy Mara, nie ma różnicy - dodała po chwili, klepiąc delikatnie Marę po plecach
Właściciel
Sunfire
- Narcissius robił takie rzeczy jak... oh wiem! Przez pewien czas torturował elfkę, a potem przekazał ją komuś, kto ją zabił i zjadł.
Solar
- To nic takiego
Mara
Pokerface
Yurikori
- nie ma za co, Diana! chyba..
- Ohyda, ale wątpie, że to jest prawdą
Moderator
Narcissius
-Z pensji pomocnika konstruktora nie szło żyć- powiedział spokojnie Narcissius
Właściciel
Solar
Pocałowala go (Narcissiusa)
Spaz
Przyszła
- Co tu się...?
Sunfire
Zniknęła
Moderatorka
Diana
-Kanibalizm...Hey Yukori!Mogę Cię zjeść?
Moderator
Narcissius
Do Spaz -Długa historia-
Właściciel
Solar
- To ci teraz.....?
Yurikori
- moje mięso jest za stare byś je zjadła... - zaśmiała się - szybciej się poważnie nim otrujesz, niż najesz
Moderatorka
Diana
-zasmiala się-Wiem...-wtedy wyjęła swój miecz półksiężyca-Co mam zrobić?
Yurikori
- mogę ci wyhodować jakieś roślinki do jedzenia, albo jako zapłatę za ciastka, jeśli chcesz - wzruszyła ramionami
Właściciel
Solar
- To płyniemy do rodziców Mei?
Moderator
Narcissius
-Po co? Żeby tutaj przypłynęli na wieść o swojej córce i najprawdopodobniej zginęli z ręki Sunfire-
Właściciel
Solar
- Nie zginą, jeśli Mei będzie grzeczna. - Przytuliła Narcissiusa
Właściciel
Solar
- To kto buduje ze mna lódź?
Moderator
Narcissius
Przytulił Solar -jaką mamy gwarancję, że będzie grzeczna?-
Właściciel
Solar
- Niewielką.. Chesz iść do mojego domu?
Moderator
Narcissius
Biegnie za nią
Właściciel
Solar
Weszła di swojego domu
Moderator
Narcissius
-Bardzo przytulny-
Moderator
Narcissius
-Jestem ciekaw, czy Sunfire faktycznie jest taka "w imię sprawiedliwości" i tym podobne czy używa tego jako zasłony, aby spokojnie krzewić ironię i tragizm-
Właściciel
Solar
- Mnie przy stworzeniu traktowała gorzej niż Mei... Ona szanuje tych, co więcej przeżyli. Czyli jest taka... stronna, lecz zmiennie. - polożyła się na łóżku