Oshuvr

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się.

Avatar Vader0PL
Złożył z nich robota. Znaczy się, zaczął od kadłuba, mieszając maszynę do popcornu z sedesem.

Nie, zaraz. Przestał to robić, ściągnął hełm i zdzielił siebie w twarz. Był żołnierzem, nie rozklei się jak dziecko w trudnej sytuacji. Trzeba coś wykombinować i to szybko. Po pierwsze: Sojusz musiał przylecieć na tę planetę okrętem kosmicznym, więc jest gdzieś lotnisko. Opuścił kino i wrócił na miejsce, gdzie zginęli Federaci.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Resztki budynku wciąż tu stały, podobnie sprawa miała się z trupami, choć pozbawione były broni, amunicji i reszty przydatnego wyposażenia, kapitanowi zabrano też hełm, więc widziałeś jego wykrzywioną bólem i zaskoczeniem twarz... Niemniej, po Sojuszu ani śladu, jedynie kilka Q-1 kręciło się po okolicy, jak to zresztą wszędzie mają w zwyczaju.

Avatar Vader0PL
Coś wskazywało na to, w którym kierunku ruszyli?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ślady mechów oraz kilka trupów ich żołnierzy.

Avatar Vader0PL
Ruszył w tamtym kierunku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W ten sposób natrafiłeś znów na obóz Sojuszu, który widziałeś już wcześniej, podczas zwiadu.

Avatar Vader0PL
Miał jakąś bezpieczną pozycję do obserwowania?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trzy zrujnowane budynki, nie licząc tego, z którego Twój niedawny towarzysz broni rozpoczął samobójczy atak na żołnierzy Sojuszu. Choć nie masz pewności, że po tej akcji nie zostały one przez nich obstawione.

Avatar Vader0PL
Jeżeli nie zaryzykuje, nic nie ruszy do przodu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Więc niech ryzykuje, poza życie nie masz nic do stracenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
A i owszem, zwłaszcza że jakiś patrol idzie w Twoją stronę.

Avatar Vader0PL
///To czemu nie zareagował, skoro napisałem, że to robi?///

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ten post o ryzykowaniu za cholerę nie wygląda na jakiś post odnośnie ruchu czy innej czynności, a bardziej jako jakiś domysł.//

Avatar Vader0PL
//Spoko///
Więc i tam ruszył, do budynku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pusto, więc skryłeś się tam bez problemu. Patrol wciąż idzie w Twoim kierunku, ale nie wygląda, jakby Cię zauważył.

Avatar Vader0PL
Jak wyglądał budynek?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Obecnie widzisz przestronną halę, która pewnie była wcześniej mniej przestronna, ale na maszyny i Sojusz zawsze można liczyć: Usiana gruzem i odłamkami podłoga, dziesięć metrów wysokości, sześć szerokości i osiemnaście długości, na końcu są dwa przejścia do dalszej części budynku.

Avatar Vader0PL
Ruszył przez jedno z tych przejść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Idąc jednym z nich natrafiłeś na długi korytarz pełen wejść do innych pomieszczeń, głównie zrujnowanych. No i tak, wejść, gdyż wszystkim brakowało drzwi czy czegoś w tym guście. No, prawie wszystkim, poza jednymi, na wprost, na których metalowej powierzchni osiadło sporo pyłu i kurzu, a także było tam nieco osmalonych miejsc od strzałów z broni laserowej, ale poza tym wydawały się nietknięte...

Avatar Vader0PL
Postarał się tam dotrzeć niezauważony.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, ale co teraz? Patrol jest coraz bliżej...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zamknięte, niestety. Aby dostać się do środka trzeba byłoby wstukać na panelu obok ciąg pięciu cyfr, rzecz jasna odpowiednich, które zwolnią zamek.

Avatar Vader0PL
Standardowe, czyli o 0 do 9?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Otóż to.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Poza odmową dostępu oraz głośnym piskiem, który ją zasygnalizował nie zdziałałeś nic. No, może poza ewentualnym zwabieniem patrolu.

Avatar Vader0PL
To, że zera nie działają, to zajebiście. Wycofanie się wchodzi w grę?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Do tamtego pomieszczenia? Niezbyt, bo pewnie Sojusz już tam jest. Ale za to możesz schować się w którymś z innych, zrujnowanych, pomieszczeń, i liczyć na to, że nie spróbują tam szukać ani nie wrzucą do środka granatu dla pewności.

Avatar Vader0PL
Uciekł więc do zrujnowanego pomieszczenia, gdzie nastepnie poszukał dalszej optymalnej drogi ucieczki.
///Ten PBF tworzy nowe warunki. Główna postać szanuje Kranoludy, ta jest pierwszą, która ucieka... co dalej?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Dobre pytanie.//
Żadnego innego wyjścia nie ma, jesteś tu zamknięty i śmiało można powiedzieć, że wpadłeś niczym przysłowiowa śliwka w kompot. Jednakże dopóki żołnierze Sojuszu tu nie zajrzą, to jesteś w miarę bezpieczny.

Avatar Vader0PL
A skąd niby taka pewność, że nie zajrzą?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie ma, więc dobrze byłoby opracować jakiś plan awaryjny, w razie gdyby zajrzeli. No, a przynajmniej jakiś inny od zastrzelenia ich wszystkich, zanim oni zastrzelą Ciebie.

Avatar Vader0PL
Jak z jego bronią? Oraz również sprawdził, jakie opcje tworzyło to pomieszczenie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Broń sprawna, gotowa do strzału, amunicji też Ci nie brakuje. Poza tym pokój nie daje żadnych możliwości, to zwykłe ruiny pełne gruzów, w których nawet nie możesz się ukryć.

Avatar Vader0PL
Czyli ostrzał, górą raczej nie przejdzie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tak właściwie to pomieszczenie nie ma swojego dachu, bo ten się zawalił, więc jeśli zdołałbyś jakoś się tam wspiąć to byłyby szanse na dostanie się piętro wyżej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeśli staniesz na najwyższym punkcie gruzowiska? Ledwie cztery z okładem, ale musisz wziąć pod uwagę, że dojdą do tego mimo wszystko jeszcze dwa, ponieważ musiałbyś uczepić się jakoś sufitu i bezpośrednio z niego dostać na korytarz, ponieważ pokój na górze nie ma podłogi ani innego miejsca zaczepiania dla rąk czy nóg.

Avatar Vader0PL
Czyli troszkę bardzo niemożliwe?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niewiele rzeczy było niemożliwych dla żołnierza Pięćset Jedynki.

Avatar Vader0PL
Nawet zdrada. A może to jemu coś przeskoczyło w głowie, gdy się rozbili?
No cóż, postarał się wspiąć z użyciem swojej broni. Oczywiście wolał stać na kolbie, nie na lufie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szło to opornie, ale byłeś bliski sukcesu, gdy nagle usłyszałeś pod sobą dźwięk odbezpieczanych karabinów i wiele mówiącą komendę, która kazała Ci się nie ruszać.

Avatar Vader0PL
Czemu nie usłyszał, jak wchodzą?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Mógłby się ich spytać.

Avatar Vader0PL
Obecnie, to nie miał się ruszać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Złaź stamtąd! - warknął jeden z żołnierzy Sojuszu. - A potem ręce na głowę i żadnych sztuczek, federacyjne ścierwo!

Avatar Vader0PL
Wypełnił polecenia.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 6188 postów, 77 tematów i 32 członków

Opcje grupy Mascoawei [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Mascoawei [PBF]