Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-OR
AT to duża rodzinka. Dlatego też, przez warunki Gretisu, powstała kolejna maszynka, tym razem będąca ruchomym działkiem p.lot, oraz zajmująca się ostrzeliwaniem wroga znajdującego się dużo wyżej. Przez to właśnie maszyna musi być obsługiwana przez dwóch operatorów, z czego jeden zajmuje się dwoma działkami ustawionymi pod dużym kątem.Te działka to szybkostrzelne, lekkie działka laserowe. Kolejną nowością jest to, że maszyna może się wspinać po prawie pionowych ścianach, dzięki specjalnie zaprojektowanym kończynom.Są większe i przez to maszyna porusza się wolniej, ale za to może się dostawać tam, gdzie inne maszyny AT-OR nie mogą. Do obrony posiada również dwa lekkie działka laserowe umiejscowione w tradycyjnej pozycji. Co d wad maszyny, to są takie same jak w poprzednich przypadkach. Brak kończyny eliminuje z gry przy okazji wybuchając, a sama maszyna nie jest zbyt wytrzymała.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-IV
Zupełna odmiana po poprzednich maszynach. Ta, będąca najpopularniejszą maszyną podczas walk, to wręcz biegacz po górach. Maszyna ta porusza się bardzo szybko bez ryzyka potknięcia się o własną budowę, a dodatkowo posiada lekkie działko laserowe do walki. Dzięki tej maszynie Zwiadowcy wrócili do łask, gdyż wcześniej byli na tej planecie pozbawieni jakiegokolwiek pojazdu. Oczywiście, nie tylko oni się tym posługują, a nawet został stworzony specjalny oddział Sojuszu operujący głównie na AT-IV. Jednakże to posiada większe wady niż poprzedniczki. Nie ma osłony dla żołnierza, słabe uzbrojenie i pancerz, oraz w chwili strzału lekko odchyla do tyłu maszynę. Pierwszy raz aż tak jest widoczny odrzut. Na szczęście nogi są stabilne i nigdy nie było sytuacji, żeby maszyna się przewróciła do tyłu.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-CW
CW, to skrót od ciężkie walki. I właśnie po to został stworzony AT-CW, gdyż jego zadaniem jest eliminacja wrogich maszyn i piechoty podczas najcięższych walk. Maszyna posiada masę uzbrojenia i tym razem znacznie grubszy pancerz, ale nie wyeliminowano wad związanych ze zniszczeniami jednej kończyny. Dodatkowo obaj żołnierze są całkowicie odsłonięci. Maszyna jest wyposażona w dwie wieże dwudziałowych lekkich laserów z możliwością obrotu 360 stopni. Z przodu jest wyposażona również w wieżyczkę dwóch średnich dział laserowych, które pojawiają się pierwszy raz dopiero w tej maszynie.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-CC
Kolejna odmiana, tym razem do całkowitego zwalczania lekkich maszyn wroga i piechoty. Została ona uzbrojona w dwie wieże CKMP, oraz porównywalny do AT-CW pancerz. Choć wada z nogami nadal taka sama, to dwa dwuosobowa maszyna pokazuje stałe rozwijanie się armii Sojuszu. Od AT-CC powstały dwie ostatnie, najpopularniejsze maszyny AT o dwóch kończynach. Tym razem wejście do maszyny jest od góry, a nogi są wytrzymalsze niż w poprzednich maszynach. Również w chwili upadku maszyna nie wybuchnie natychmiastowo, ale po dwóch/trzech minutach, dając czas na ucieczkę.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-BT
Moment, kiedy Sojusz z tym typem maszyn wyszedł na prostą i skończył tworzenie ich ogromnej ilości. To przedostatnia maszyna, której głównym zadaniem jest wsparcie piechoty i osłona cięższych maszyn AT. Postarano się tutaj w budowie, dzięki czemu nogi maszyny nagle mogą wykonać gwałtowny unik, przez co trudniej je zniszczyć. Nie eliminuje to całkowicie wad popularnej dla tych typów maszyn, ale zdecydowanie ją zmniejsza. Fabryki również pokazały swoją moc i użyły znacznie twardszego pancerza, dzięki czemu maszyna może wytrzymać znacznie więcej, niż poprzedniczki. Dodatkowo w grę wchodzą dwa średnie działka laserowe i jedno lekkie jonowe, które tylko ułatwiają walkę na korzyść Sojuszu. Dzięki sukcesom tej maszyny AT stały się nie tylko sprzętem na jedną wojnę, ale zaczęły mieć znaczenie na wszystkich planetach Sojuszu.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-BB
Ostatnia maszyna AT o dwóch kończynach. Potocznie jest nazywana kroczącym czołgiem i w sumie jest to prawidłowe stwierdzenie. Tych maszyn jest najmniej z tego typu, a to wynika głównie przez to, że ma średni pancerz, który może wytrzymać naprawdę wiele. Maszyna dodatkowo posiada ciężkie działko laserowe, które jest kolejną sporą zaletą maszyny. Nogi również zostały wzmocnione dodatkowym pancerzem i systemem tym samym, co w AT-BT. Ktoś musiałby wjechać w tą maszynę, by ją przewrócić. Machina potrzebuje do pełnego działania dwóch pilotów i jednego do obsługi ciężkiego działka. Machiny te nie są wysyłane na rzeź, tylko służą bardziej do strategicznego ostrzelania wroga z większej odległości. Pomysł na to powstał, gdy się zorientowano, że przez teren planety Gretis sprawia, że sprawne działanie czołgów spada praktycznie do zera. Wtedy też, żeby nie mieć strat w sile ognia stworzono właśnie to.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
Mech Wężowaty
Jedna z niewielu odpowiedzi Gretisu na maszyny AT. Stworzyli oni Mecha przypominającego węża, do którego obsługi jest potrzebny jeden żołnierz. Machina ta posiada granatnik i LKM, jednakże to nie to jest zagrożeniem dla Sojuszu. Otóż ten mech może się ustawić dosłownie wszędzie, pod każdym kątem. Gdyby tego było mało, to jego górny pancerz jest bardzo wytrzymały. To zmusiło Sojusz do zmyślnego strzelania w ziemię tak, żeby eksplozja przewróciła Mecha. Nie jest to łatwe, gdyż Wężowaty jest szybki i zwinny, a dodatkowo w trakcie pełzania cały czas może ostrzeliwać machiny. Na szczęście nie wyrównuje to szans przeciwko AT, a planeta posiada tylko trzy fabryki tych mechów, przez co są one celem dla wojsk w najbliższych miesiącach.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ja pie**olę, Vader, weź załóż swój własny PBF ;-;
Akceptuję.

Avatar Vader0PL
AT-PQ
Kolejna maszyna serii AT, tym razem zupełna nowość, gdyż nie ma klasycznych dwóch, lub czterech nóg, a trzy. Jest to lekki transportowiec z potężnym wyposażeniem. Został wyposażony w mocniejszy pancerz i systemy odskakiwania niż w AT-BB, a wdzięku maszynie dodaje jeszcze pełne wyposażenie: 2 lekkie działka jonowe, jedno działko ciężkie laserowe i szybkostrzelne, obracane, lekkie działko laserowe. Do pełnego działania AT-PQ wymaga trzech operatorów, a dodatkowo może przewozić 15 żołnierzy Sojuszu. Pojawienie się tej maszyny na polu bitwy zupełnie zaskoczyło przeciwnika, ale nie zmusiło go do odwrotu.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Kuba1001
Właściciel
Akcept.

Avatar bulorwas
System technik bitewnych "MCS"
Zacznijmy od pochodzenia nazwy. Jest to skrót od Murder Corpse Style. Murder Corpse było organizacją zrzeszającą mistrzów przeróżnych sztuk walki z całego świata, by utworzyć system idealny. Mieszanka Krav-magi, Sambo, Eskrimy, Systemy, Bojukii, Jiu Jutsu, Lua, Vacon i LINE. Głównym celem sztuk nie jest obezwładnienie, czy ogłuszenie, a zmasakrowanie przeciwnika, czy szybkie zabicie. Na skutek tego powstały 4 techniki walki oparte o ten sam zbiór sztuk, tylko o innych predyspozycjach.
Classic- Najczęściej widziany, gdyż podstawy są proste do nauki nawet dla cywili. Niegdyś wojska używały tej techniki jako podstawy dla poborowych w czasie wojny, ale przez częste wykorzystywanie sztuki na ulicach przeciw cywilom przez byłych poborowych, została zakazana do użytku cywilnego, a jej tajniki zostały tylko w jednostkach specjalnych. Skupia się na szybkim mordowaniu, nawet opancerzonych przeciwników. Częsty wybór piratów, czy najemników.
NOOB- Stworzona dla największych słabeuszy i osób które w ogóle nie mają predyspozycji do morderczej walki. Wykorzystuje najprostsze ciosy, bloki i uniki. Przyjęło się z niej korzystać przy pomocy noża, by jeszcze bardziej zwiększyć szansę sierotki. Uczy się jej inżynierów, techników i naukowców specjalnych stacji badawczych czy produkcyjnych, by w razie ataku mogli skutecznie ud***** najeźdźcę.
OUTLAW- Dla osób bez kręgosłupa moralnego z predyspozycjami do walki. Zawiera cały legion ciosów, od szybkie powodowanie wielkie bólu, po proste łamanie kończyn, na szybkim mordzie kończąc. Główną cechą tego stylu jest improwizacje, garść piasku, butelka, klucze od mieszkania czy nawet kilof, wszystko zostanie wykorzystane do walki z jak największą skutecznością. Zakazana prawnie przez Konwencję międzygalatyczną, nawet dla żołnierzy. Znalezienie mistrza jest trudne, jak znalezienie kobiety wśród orków, ale efekty będą gigantyczne.
MAGIC-Jest to OUTLAW z dodaniem technik magicznych (magii krwi, powietrza, umysłu, szamanizmu, śmierci, Bólu, Mroku i/lub Leczenia, ). Teraz podstawowe wykorzystania tych rodzajów magii
Krwi- Możliwość kontroli swojej krwi, daje zdolność do nieludzkich akrobacji, walki mimo połamanych kończyn, czy unieruchamiania wroga. Potrafi też pasywnie zwiększyć siłę i prędkość przez większe ukrwienie mięśni.
Powietrza-Zniknięcie oporu powietrza, Zwiększenie prędkości, zdolność do nieludzkich akrobacji, duszenie wroga, ataki odpychające, wytracanie z równowagi, czy nabijanie wroga na swoją pięść. Na prawdę się opłaca.
Umysłu-Czy nie fajnie jest wyłączenie sobie zdolności do odczuwania strachu i tłumienie zmęczenia? Jeśli dodamy do tego obniżenie kondycji psychicznej przeciwnika i jego strach to robi się ciekawie.
Szamanizm-Sprawa jest prosta. Wsparcie Boga wojny w bitwie jest chyba niezłą opcją, nie?
Śmierci-Zabijanie dotykiem, wyrywanie serca i inne takie.
Bólu-Małe dotknięcie sprawia ból jak przejechanie buldożerem? Co będzie przy uderzenie z całej pety? A jak dodamy do tego wyłączenie bólu u siebie... O panie!
Mroku- Teleportowanie się za wroga by wbić mu kosę w nerkę, jest chyba zajebiste, nie? Poza tym ciosy wzmacniane Mrokiem i zasiewanie strachu we wrogu
Leczenia- Leczenie zmęczenia, ran, polepszanie kondycji mięśni i ich siły, brak zmęczenia fizycznego po walce. Coś więcej?
Oczywiście każdej magii można użyć do walki, ale to najczęstsze wybory. Znalezienie nauczyciela jest prawie niemożliwe, zazwyczaj, albo ktoś z innej szkoły MCS uczy się magii, albo mag uczy się innej szkoły i tak powstają samouki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Brzmi nieźle, może poza wzmianką o Magii.

Avatar bulorwas
Co nie pasuje? Magia i sztuka szybkie mordowania bez zmęczenia mają w sumie podobne cele, nie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Może i tak, ale gorzej, jeśli ten opis zakłada coś zupełnie innego, niż to co dana Magia oferuje.

Avatar Vader0PL
Czy z Magów można zrobić oddział wojskowy?

Avatar bulorwas
Gdzie żem błąd popełnił? Powiedz, a pousuwam, lub wskażę post w którym napisałeś, że to możliwe.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Magia Krwi nie ma nic wspólnego z kośćmi, to co ma być niby Magią Umysłu to tak naprawdę Magia Szaleństwa, Magia Powietrza nie pozwala na duszenie, Magia Śmierci nie pozwala na wyrwanie serca lub zabicie samym dotykiem, Magia Bólu nie pozwala "wyłączyć" bólu we własnym ciele, to Magia Szaleństwa "zasiewa strach we wrogu," a nie Magia Mroku, a nie da się tak z dupy i w trakcie walki nawiązać kontaktu z jakimkolwiek bóstwem, chyba że przeciwnik będzie na tyle grzeczny, aby zaczekać te kilka godzin.

Avatar bulorwas
1.Poprzez magię krwi możesz manipulowąć kończynami, bo krew w nich płynie, prawda? Więc, jeśli połamiesz sobie ręce, jesteś w stanie je kontrolować z pomocą magii i walczyć jakby nic ci nie było, tylko że boli.
2.Więc czym innym nazwiesz pozbawienie możliwości oddychania, poprzez zabrani surowca jakim jest tlen, jak nie duszeniem właśnie?
3.Zgodzę się, wymienię magie Umysłu na Szaleństwa
4, Podobno sposób uśmiercania zależy od widzi mi się maga, więc teoretycznie przy odpowiedniej ilości energii magicznej, talentu i wiedzy byłoby to możliwe
5.Myślałem, że skoro można zwiększyć ilość odczuwanego bólu to i zmniejszenie jest możliwe.
6. Skoro magia mroku pozwala w małym stopniu manipulować umysłami i wspomnieniami, to myślałem, iż skoro jest to magia zła, więcej ma wspólnego z tą szaleństwa, tak jak ta światła ma więcej wspólnego z umysłu.
7. Zawsze można na długo przed walką złożyć ofiarę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
1. Złamana ręka to złamana kość, Magia Krwi nic nie pomoże i koniec dyskusji.
2. Więc nazwij to tak, jak ma być.
3. Ok.
4. Na coś takiego trzeba byłoby zmarnować całe pokłady energii magicznej przy byciu adeptem na poziomie mistrzowskim, więc kto byłby aż tak głupi?
5. Nie.
6. Tak działa Magia Szaleństwa, więc źle myślałeś.
7. Więc warto o tym napisać, co nie?

Avatar bulorwas
1.Ja ku*wa nie chcę leczyć złamania, tylko je zignorować! To mniej więcej tak jakby manipulować przy pomocy magii krwi ręką bez kości, po prostu sterujesz ręką z pomocą ruchów swoją krwią.

Avatar Vader0PL
Vader0PL pisze:
Czy z Magów można zrobić oddział wojskowy?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Nie zauważyłem pytania. Ale tak można.
Bulwa:
I gówno to da, bo bez kości możesz okładać sobie przeciwnika tą "ręką" jak kawałkiem sflaczałego mięsa. Zresztą, czego nie rozumiesz, kiedy piszę "koniec dyskusji"?

Avatar krzysiulka10
CHOROBA:
Mech


Okres trwania: 1-3 Miesiące
Rodzaj przenoszenia: Droga kropelkowa - dotknięcie wody, wypicie wody z nim
Przenoszone przez: Grzyb - Pojlinta Korkowi
Obszar występowania: Regiony o największej wilgotności o temperaturze mniejszej niż 17 stopni
Czas występowania: Od Jesieni do wiosny, najbardziej prawdopodobne zarażenie zimą.
Skutek choroby: Nieleczony 100% śmierć (leczony 75% śmierć, 5% brak 20% paraliż zarażonej części ciała)
Przyczyna śmierci: Grzybnia pojawiająca się w zwojach nerwowych
Uleczalne: Tak.
Sposób leczenia: W pierwszym tygodniu nalewanie na miejśce zarażenia specjalnego leku anty-grzybiczego, jeśli w pierwszym tygodniu się go nie poda pozostaje tylko amputacja zarażonej kończyny
Objawy wstępne: świąd
Objawy dalsze: Pojawianie się grzybów przypominających mech których grzybnia rozrasta się aż do zwoi nerwowych, długie skurcze, pocenie się, mrowienie
Finalne objawy: Gorączka (39-40 stopni), paraliż, pojawienie się innych grzybów na "Mchu", krzepy krwi, pęcherze ropne, problemy z oddychaniem (Jeśli "mech" dotarł aż do klatki piersiowej)
Dodatkowe informacje: Chociaż ze mech do nie grzyb ludzie nazwali tę chorobę tak, bo grzyb który porasta skórę jest niesamowicie podobny do mchu

Wiem ze nie zaakceptujecie, ale warto spróbować

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie widzę przeciwwskazań.

Avatar krzysiulka10
Chyba zapomniałem wyeliminować błędy ortograficzne których nie zauważyłem.Kartę robiłem w dokumencie sformatowanym więc nie widziałem czy popełniłem błąd.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po pozbyciu się błędów możesz to spokojnie wrzucać.

Avatar KingsMax
chciałbym tylko zaznaczyć, że skoro leczenie lekami przeciwgrzybicznymi ma tylko 5% szans powodzenia, a 20% szans na paraliż zarażonej części ciała, to w leczeniu lepszym pomysłem byłaby natychmiastowa amputacja, jeśli to możliwe, i podanie leków przeciwgrzybiczych...
I w sumie to mnie nieźle kusi na kilka ulepszeń typu: Grzyb żywi się przede wszystkim tłuszczem, a jako że impulsy elektryczne są niezbędne do pobudzenia rozwoju zarodników, więc grzyb atakuje przede wszystkim układ nerwowy.

A tak z mojej strony:
Technologia cywilna
Spawacz tkanki żywej
Proste urządzenie stworzone przez Kosmiczną Spółkę Inżynieryjną, które zatrzymuje krwawienie i czterokrotnie przyśpiesza regenerację. Działa na niewielkie rany (do 5cm^2 jeśli nie przekraczają głębokości 1,5cm) i zadrapania. Wysyłając pierwszy impuls elektryczny stymuluje błyskawiczne krzepnięcie krwi, by zaraz po tym wysłać impuls, który sprawia że komórki zaczynają się błyskawicznie dzielić, co przyśpiesza regenerację rany.
Uwaga! Nie stosować w przypadku jakichkolwiek uszkodzeń kości. Próba taka może się skończyć ciężkimi zniszczeniami tej tkanki w danym miejscu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Akceptuję, możesz wrzucać.

Avatar krzysiulka10
KingsMax pisze:
chciałbym tylko zaznaczyć, że skoro leczenie lekami przeciwgrzybicznymi ma tylko 5% szans powodzenia, a 20% szans na paraliż zarażonej części ciała, to w leczeniu lepszym pomysłem byłaby natychmiastowa amputacja, jeśli to możliwe, i podanie leków przeciwgrzybiczych...
I w sumie to mnie nieźle kusi na kilka ulepszeń typu: Grzyb żywi się przede wszystkim tłuszczem, a jako że impulsy elektryczne są niezbędne do pobudzenia rozwoju zarodników, więc grzyb atakuje przede wszystkim układ nerwowy.


Co do leku przeciw grzybicy to lepiej spróbować najpierw nimi leczyć, bo lepsza jest chociaż próba uratowania nogi by nie była sparaliżowana niż od razu ją amputować. A co do tych ulepszeń to masz całkowitą racje. Jestem zbyt za mało pomysłowy by na to wpaść.

Avatar KingsMax
Wtedy próbujesz ratować nogę ryzykując życiem pacjenta... a jak ją natychmiast amputujesz to cóż... proteza, a nawet można zrobić przeszczep nogi...

Avatar krzysiulka10
Zapomniałem ze to już chyba XXV wiek (W PBF, chociaż ze nie wiem jaki jest wiek naprawdę. Więc napisałem ze 25) i takie rzeczy się dzieją. Protezy identyczne co do oryginalnego ciała.

Avatar KingsMax
Ale... przeszczepy kończyn już naprawdę istnieją... w przyszłości to może nawet będzie odrastanie kończyn.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Właściwie to XXVIII wiek, ale postęp technologiczny postępował tutaj inaczej.

Avatar Vader0PL
AT-AT
Pierwsza maszyna krocząca Sojuszu poruszająca się na czterech kończynach. Został okrzyknięty Metalowym Słoniem. Trzeba przyznać, że jest to bardzo odpowiednia nazwa, gdyż jest potężnie opancerzony. Jego słabym elementem jest kark maszyny, co w sumie jest logiczne - utrata głowy maszyny, w której znajdują się piloci sprawi, że maszyna zostanie bezużytecznym złomem, a nawet ze stuprocentową pewnością się przewróci, bądź eksploduje. Dodatkowo z wad maszyny trzeba mieć na uwadze, że związanie nóg maszyny ją przewróci, co może poskutkować wybuchem i śmiercią całej załogi. Dodatkowo broń posiada tylko z przodu, więc jest bezbronna, jeżeli wróg zaatakuje z boku, lub od tyłu. Więc dlaczego ta maszyna się pojawia? Gdyż jest to jeden z najlepszych i najbezpieczniejszych środków transportu, mogący przetransportować 50 żołnierzy na front, co z konieczną obsługą (4 pilotów) daje nam pojemność 54 żołnierzy. Jeżeli komuś udało się służyć na froncie obok tych maszyn, to z pewnością słyszał zdanie Metalowy Słoń strzela śmiercią z kłów. Jest to idealne przedstawienie siły ognia tejże maszyny. Dwa ciężkie i dwa średnie działa laserowe sprawiają, że atak frontowy na te maszyny jest pewnym samobójstwem. Na kadłubie maszyny również widać zaznaczone wejścia, które mogą posłużyć jako otwory strzelnicze. Co więcej, da się je otworzyć tylko ze środka. Najpopularniejsza maszyna o czterech kończynach, choć nie tak potężna, jak następne modele.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
AT-AD
Kolejna wersja maszyny o czterech kończynach, jednakże ta słynie z tych samych właściwości co AT-AT (uzbrojenie, słabe punkty, pancerz), jednakże nie może przewozić żołnierzy. Za to natomiast potrzebuje sześciu żołnierzy do obsługi, z których to dwójka obsługuje ciężkie działko laserowe strzelające promieniem ciągłym. Przez to właśnie maszyna najczęściej pojawia się na froncie tyłem, lub też ochrania swoich braci osłaniając drogę powrotną. Jednakże ten laser miał swoją cenę, przez to zarówno obsługa lasera, jak i sam laser są odsłonięci. Może to i sprawia, że maszyny najczęściej muszą po walce znaleźć nowe lasery i ich obsługę, ale i tak nie wyklucza maszyny z walki. W końcu na froncie potrzebna jest każda siła ognia.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dwa razy akcept.

Avatar Vader0PL
Taktyczny Dziurkacz
Pewien Saverialin był pewnego razu na skraju bankructwa i wiedział, że to najgorsze, co mogłoby go spotkać. W końcu biedacy mieli z reguły obowiązek wstąpienia do armii. Ale nasz Saverialin był sprytny, przez co opracował Taktyczny Dziurkacz. Przedmiot głupi, gdyż jest to zwykły dziurkacz, ale z doczepioną lunetą. Dodatkowo został wykonany tak, żeby działać w każdych warunkach. Choć mogłoby się zdawać, że to się nie sprzeda, to jednak dostarczenie tego sprzętu na planety Spartens sprawiło, że sprzedawał się w ilościach 500 000 000 sztuk. I to tylko u Spartens! Federacja przechwyciła tę (nie)tajną informację o sprzedaży i zastanawiając się po co to przeciwnikom zamówiła kolejne 500 milionów. Tak oto Saverialin sprzedał miliard dziurkaczy z lunetą stając się jednym z gigantów rynku w tej dziedzinie.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Vader0PL
BTP Hama
Bardzo Taktyczny Pistolet.
Jest to zabawka firmy Colt dla szpecial agentów. Broń jest napakowana dodatkami, które wbrew pozorom nie szkodzą pistoletowi. Otóż ten laserowy pistolet może wystrzelić 27 pocisków bez przeładowania. Albo pojedyńczo, albo serią po 3 naboje. Wracając jednak to nazwy, to ten pistolet może być przerabiany w takiej ilości, że głowa mała. Poniżej pokazano kilka wybranych modyfikacji, jednakże można dodać setki, o ile nie tysiące, innych modyfikacji.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Sugestie, czyli temat organizacyjny

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niech będzie, z tym że to pierwsze leci do Technologii Cywilnej.

Avatar tadeusz999
Propozycja rasy - Ogary.

Czworonożne stworzenia z długim tułowiem, nogami i ogonem. Bardzo szybkie. Niemalże każdy osobnik jest koloru brązowego. Bardziej przypominają zwierzę czworonożne aniżeli rasę humanoidalną. Mają dobrą pamięć techniczną, szczególnie do kreślenia planów, chociaż inżynierami są kiepskimi - chyba że chodzi o fizykę pocisków i artylerię. Występują głównie na wschodnich krańcach Zewnętrznych Rubieży, na dwóch planetach, które są w całości pod ich panowaniem. Pochodzą od ssaków jednak na skutek ewolucji i dość płaskiej rzeźby terenu występującej na ich planetach zachowali swoją cielesną postać jednak pod wpływem niektórych czynników ewolucja wykształciła u nich taką inteligencję że nie ustępuje ona wśród nich większości innych ras. Na ich planetach nie wykształcono żadnych struktur państwowych i panuje tam anarchia, mimo to Ogary dzielą się w poszczególne plemiona liczące może kilkaset osobników z których każdy ma jakąś specjalność. Ich cztery kończyny przeznaczone głównie do poruszania się sprawiają że rasa ta ma niewielkie zdolności techniczne, jednakże Ogary to świetni balistycy, fizycy zajmujący się ruchem i z powodu ich szybkości samej w sobie wykształconej w ewolucji dobrzy we wszystkim co związane jest z prędkością. Na planetach mają zbudowane baterie przeciw statkom kosmicznym potencjalnych agresorów które są dość proste ale za to ich pociski mają taką energię i siłę rażenia że są w stanie przedziurawić niemalże każdy statek. Większość innych ras nie uważa ich za pełnoprawną rasę, niektórzy nawet o nich nie słyszeli. Jest to rasa inteligentna - chociaż na ogół znają się świetnie na balistyce, biologii kręgowców. Nie potrafią chodzić na dwóch nogach. Ich wiedza przy budowie pocisków przydaje się i mimo ich notorycznego lekceważenia niektórzy zatrudniają ich przy planowaniu nowych typów pocisków i prostych okrętów mogących osiągać świetną zwrotność.

Avatar Kuba1001
Właściciel
To ma być rasa grywalna czy niekoniecznie?

Avatar tadeusz999
Jak chcesz, to była przecież sugestia.

Avatar Vader0PL
//Hm, a gdyby tak coś tutaj dodać?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Czas najwyższy.
Tadeusz:
No tak, ale to Twoja sugestia, nie moja, więc ja nie będę pchać się z butami w Twoją wizję i to Ty powinieneś określić czy to rasa grywalna, czy nie, tak jak robili to inni.

Avatar tadeusz999
Dobra, może być grywalna.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dodane.

Avatar PanSzakal
Czy trzeba mieć zapisaną postać żeby móc sugerować?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku