Angel_Kubixarius pisze:
hejterek przyjacielu, ta pierwsza jednostka - tania i z szałem bojowym, a do tego z podwójnymi ostrzami runicznymi, czyż nie jest czyms w rodzaju zaelotów wśród protossów ze starcrafta ?

Nie ogarniam starcrafta. A ostrza runiczne to tylko zdjęcie nie pisałem o nich w opisie.

Dodałem kilka jednostek

Wycenione.

Planuję jeszcze trzy jednostki.

Gory
Podstawowa jednostka bitewna Drolliger. Gory to zwierzoludzie przypominający minotaury. Mierzą dwa metry i używają do walki dwuręcznych toporów. Jako pancerz służy im skórzany napierśnik wzmocniony metalową blachą. Dzięki toporom mogą zniszczyć tarcze wroga. Ich styl walki jest chaotyczny i dziki, a nienawiść przeciwko wszystkiemu co ludzkie służy im za siłę w czasie bitew.


Metagory
O dwadzieścia centrymentów wyższe od zwykłych gorów i nieco silniejsze. Bardziej doświadczeni w boju. Jako broni używają żelaznych dwumetrowych buzdyganów zakończonych metalowym kolcem. Sprawdza się w walce z kawalerią i opancerzonymi przeciwnikami.


Bestigory
Humanoidalne niedźwiedzie służący jako berserkerzy. Często porzucają jakikolwiek pancerz na rzecz upragnionego stanu berserkierskiego w którym ich pazury rozgrzewają się do czerwoności i pozwalają ciąć wrogów jak papier. Swoim niedźwiedzim rykiem mogą zmniejszać morale wroga.


Cegory
Słoniowate istoty będące ciężkozbrojną piechotą. Mierzą cztery metry wzrostu i jako broni używają kolczastych metalowych tarcz oraz długich halabard. Jednak nie muszą bo sama w sobie ich siła jest bronią. Mogą się mierzyć na równi z olbrzymami, gigantami czy minotaurami. Noszą pancerze płytowe.


Driady
Łuczniczki wyposażone w łuk, kołczan ze strzałami i skórzane zbroje. Tanie a zarazem niezawodne oddziały.


Cygory
Pół koń pół gor. Lekka jazda Drolliger nosząca skórzane pancerze z metalowymi blachami. Jako broni używają toporu jednoręcznego, tarczy i dziryt.


Megagory
Określenie ciężkozbrojnej jazdy nabiera nowego znaczenia. Mierzące pięć metrów ciężkie i potężne stworzenia okute w pełny pancerz płytowy i korzystające z dwuręcznego młota bojowego. Nic nie jest przeszkodzą kiedy jesteś metagorem.


Jaszczury
Banda niewielkich istot mierzących 1-1,5 m wzrostu. Uzbrojeni w tarcze i miecze z kości. Czyste mięso armatnie bez pancerza i wyrafinowanych umiejętności.

Wycenione.

Na dzisiaj tyle. Brak mi weny.

Kościaki
Wielkie jak człowiek robale i podstawowa siła armii Roju Bazyli, ich główną i jedyną bronią są kościane szpony twarde jak stal, co do rozbijania wrogich łbów są używane i nie gorzej radzą sobie z pancerzami wrogów. Chroni ich bazyliski pancerz o wytrzymałość równej kolczudze.


Siekacze
Siekaj, siekaj, siekaj. Siekacze są lepszą piechotą zdolną już latać, ale nie ciągłym lotem, a wykonywać wysokie skoki i rozszerzać podczas nich skrzydła, aby momentalnie przyśpieszyć i wykonać szturm we wroga. Mogą z łatwością w ten sposób rozbić wrogi szereg bądź zaatakować kawalerzystę. Za broń używają biologicznych ostrzy nie mających problemu z odcięciem dłoni czy nawet przecięciem w pół wrogiego oponenta.


Komole
Te wielkie dziwne robale miotają swymi żądłami we wroga na odległość równą pięćdziesięciu kroków. Nie jest to zbyt imponująca odległość, ale są niebywale zwrotni i ciężsi do zabicia gdyż mogą latać. Żądła są silnie zatrute, więc śmierć przeciwnika często jest kwestią czasu, jeśli pocisk go nie zabił.


Trutnie
Czyste mięso armatnie o pancerzu odpornym na bronie obuchowe. Wszelkie młoty, buzdygany czy pałki nie są w stanie ich zranić. Szkoda, że reszta broni już tak. W walce z wrogiem wykorzystują swój ogon obity kolcami bądź po prostu gryzą przeciwnika, a odgryźć są w stanie rękę.


Pancerniaki
Pancerne żuki to ciężkozbrojna piechota o pancerzu bazyliskim tak twardym jak płytowy. Do walki wykorzystują swe szpony ostre jak miecze oraz nadludzką siłę (są w stanie rzucić człowiekiem jak kamieniem) i ogień, którym plują wprost w twarz wroga. Do tego dzięki skrzydłom latają na niewielkich odległościach.

ja chce aby siekacz się do mnie mocno przytulił XD

Wielki Ku*wa Trebusz-Jak sama nazwa wskazuje jest to duża wersja trebusza wykorzystywana przez małe krasnale. Do wielkich fortec jest on idealny gdyż potrafi siać spustoszenie jeśli uderzy w mury, a wielkie odłamki posypią się na wojska w środku.

Wielki Ku*wa Trebusz - Wielki Ku*wa Trebusz miotający Wielkie Ku*wa Pociski. Najbardziej krasnoludzka z krasnoludzkich broni, której pociski wchodzą w mury jak w masło.

Wycenione.

Żelazna armia

Krasnoludy, lubujące się w ciężkich pancerzach i wykonywaniu nowych stopów metali, starali się wykonać pancerz z żelaza, który by nie rdzewiał. Ostatecznie im się to udało, chociaż wyszło drogo i w dużych ilościach metalu. A potem już tylko wystarczyło w te pancerze ubrać krasnoludy, ogry, orki i cyklopy, by stworzyć armię nie do zatrzymania.


Rdzawa pięść

Chociaż żelazo rdzewieje, to częste oliwienie uchowuje pancerz przed szybkim zniszczeniem. Jednak żołnierze przez dłuższy czas tego nie robią, by ich zbroje nabrały złowrogiego koloru. Upodobali sobie to szczególnie orkowie, mroczne elfy, gobliny czy ogry.


Kultyści

Kult Krwawego Smoka, przyniesiony do ateistycznej Ulgardy przez mroczne elfy, zyskał wielu wyznawców. Jednak to mroczne elfy najbardziej gorliwie owy kult wyznaje. Są to fanatycy, którzy wykonają każdy rozkaz, zlecony przez swoich zwierzchników kapłanów. Są bezwzględni, wyprani z emocji i morderczo skuteczni.

Dałeś Żelazną Armię dwa razy Wujaszku. :P

Dwa razy Żelazna Armia równa się dwa razy więcej srogiego wpie**olu.

Z drugiej strony musisz za nią dwa razy zapłacić. Co jakby jedną jednostkę nazwać "Podwójna Żelazna Armia"?

Albo jedna ma topory a druga młoty.

Bo ja tam zatrudniam tylko bliźniaków.

Grenadier-Słaby gdy jest sam, lecz zabójczy gdy ma cokolwiek by go bronić. Grenadier jest wyposażony w najnowszą technologię zakupioną z innego kontynentu; Granaty. Posiada on ich kilka, a te rzucone w szyk wroga wybuchają niszcząc formację i siejąc panikę. Posiada on także bojowy toporek, oraz kolczugę z pszeszywanicą do ochrony.

To jest pbf o średniowieczu fantazy a nie czasy współczesne albo I i II wojna światowa.

Vader zaakceptował to u Izy? Zaakceptował.
Kupiłem to od niej? Kupiłem.
Nie widzę problemu.

Mycha2001 pisze:
To jest pbf o średniowieczu fantazy a nie czasy współczesne albo I i II wojna światowa.

Nie chce nic mówić, ale pierwsze "Granaty" (ceramiczne pojemniczki z prochem czarnym) były używane już w X wieku naszej ery w chinach. Więc nie 2 wojna światowa, a całkiem klimatyczna jednostka do krasnali używających prochu...
Co do fizycznych predyspozycji niskich krasnoludów do miotania takimi przedmiotami na dalsze dystanse... ehm, to już kwestia sporna.

Broń palna?
Nawet krasnoludy jeszcze jej nie wynalazły, jasne? Jest to fantasy, więc tworzycie jednostki w stylu średniowiecza. Oczywiście odpowiednie poszczególnym rasom. A nowe technologie to już wyższa półka, którą możecie zdobyć w pojedynkę i dać na nią monopol.

Ale tak jest w każdym PBFIE ktoś tylko delikatnie naruszy konwencje, potem ktoś jeszcze bardziej i zanim admin się zorientuje mamy granaty.

No tak ofca tylko znalazł dziórwę w zasadach jak oje**ć system gospodarczy a potem ich sojusz juź sam brnie powoli w paranoje w swoim cheaterstwie, chyba jedynym prawilnym człowiekiem od nich jest Kuba....

Angel błagam nie ośmieszaj się.

Aronimus to co ty nazywasz "granatem" było w stanie jedynie sobie pobłyskać zadając naprawde małe obrażenia. Ponieważ ładunek używany w granacie to nie proch czarny z powodu zbyt małej energii by zniszczyć metalową powłoke. A te XV wieczne granaty były strasznie niebezpieczne dla samego właściciela.

Btw nie ogarniam dlaczego vadur pozwolil izyrze na technologie czarnoprochową

Michal szczym ryj. Bo co bo jak ktos ojebuje ststem eko DLA CIEBIE to jest dobrze
bo jak łamiesz realia fantasy DLA CIEBIE to jest dobrze
jak wiesz źe i tak dostaniesz wpie**ol bo twoi sojusznicy sa od ciebie odcięci TO MUSISZ ŁAMAĆ ZASADY aby prztrwać.
Ka w przeciwieństwie do was mam jaja by stwierdzić fakty, by samemu sobie radzić bez łamania zasad no i przede wszystkich radzić sobie mimo waszego uxywania dzir w systemi. Jeßli ktos tu się ißmiesza to wasza banda idiotów nie radząca sobie bez oszukiwania w ŻADNYM strategoPBF'ie i nie potrafiąca czegokolwiek ugrać bez nich. Jedynym wyjątkiem od was jest Kuba który jeszcze nic nie odje**l po za oczywistym wzięciu udziału w ojebywanie systemu przez ofce.

Vader jeśli to czytasz to dziury w tym systemie wołają o pomste do nieba, toteź apeluję o ich załatanie bądź też znerfienie krajów ich używających w zamian za nie łatanie ich tak by nastąpił rebalans rozgrywki.

Dziury w systemie? Dziury w systemie? W TYM systemie? Proszę cię. Jak na razie nikt nie stworzył takowych jednostek i nie sprawdził, jak działają.A Ofca... łatwo go przecież stopować. I można go zamknąć w ofertach tak, żeby obie strony wychodziły po równo.

Teraz zamienię się w obiektywnego osobnika, więc mnie tu nie wyzywać od "sprzedawczyków".
Izyra nie posiada broni czarnoprochowej. Zaraz zapytacie - jak to?! Przecież ma granaty! Tak, ale te granaty są wytłumaczone:

Braga Vrana - Braga odpowiedzialna za górnictwo, za czasów rozpadu było takich setki, a nie sposób wymienić nazwy choć dziesięciu z nich. Po rozpadzie Jose zjednoczył bragi górnicze w jedną wielką Bragę Vrana, tabory górników zaczęły współpracować ze sobą, co szybko doprowadziło do głębszego zejścia w najgłębsze czeluści podziemia, gdzie odkryli wybuchową skałę nazwaną skałą Vrana i zaczęli tworzyć z niej proste granaty.

A więc teoretycznie zakaz został "obszednięty" i Izyra zrobiła wszystko na legalu. Super? No nie do końca, bo zaraz ktoś stworzy maszyny kroczące "Kurczak" (pozdro dla kumatych), argumentując, że "to nie maszyna parowa, tylko ekologiczna fotosynteza metalu, a tak naprawdę to są jakieś golemy co to żyją bez magii i to wcale nie jest robot". Tak więc... odrobina umiaru by się przydała, bo z pbfa fantasy przejdziemy w III Wojnę Światową.

Nie rozumiem czemu tak agresywnie, napij się melisy kochany. Nie szukam dziury w całym i nie łamiemy zasad, gdyż chciałbym przypomnieć, że to Vader czyli Game Master je ustala.
Czy GM będący właścicielem tej grupy zgodził się na proch dla Izy? Zgodził.
Czy GM będący właścicielem tej grupy zgodził się na inne bonusy? Zgodził.
Nie złamaliśmy ani jednej zasady. Jeśli już mówimy o łamaniu zasad to Ty je łamiesz wyzywając od idiotów. Jeśli chcesz to dokończyć to przejdźmy lepiej na czat by tutaj nie śmiecić.

Na proch - nie zgodził
na bonus ofcy - nosz ku*wa nie powinien ale się zgodził
- Co do łamania zasad, skoro i tak moją rolą w tej wojnie jest aktualnie poświęcenie na rzecz innych, to ch*j mnie zasada wyzwisk skoro wy realnie je*iecie system rozgrywki jak możecie. Jak Vader uważa źe naleźy mi się ban, to proszę bardzo, jednak apeluję by razem ze mną wyrźnąć wszystki ojebywaczy systemu.

System działa Angelu. Nawet lepiej, niż myślisz.

Co do banowania; nie znam nikogo tak okrutnego by zbanować za "idiotów". Najwyżej ostrzeżenie dać.

Michalros pisze:
Co do banowania; nie znam nikogo tak okrutnego by zbanować za "idiotów". Najwyżej ostrzeżenie dać.

~sanskryt~

Angel_Kubixarius pisze:
~sanskryt~

Potwierdzam, dostałem bana za słuszne wykłócanie się o pomyłkę, którą popełnił przy liczeniu surowców.

Nie grałem u niego i po tym co teraz napisałeś; nie zamierzam.
Edit: Jeszcze więcej powodów, yuhu.

Michalros pisze:
Nie grałem u niego i po tym co teraz napisałeś; nie zamierzam.
Edit: Jeszcze więcej powodów, yuhu.

Kiedy się upomniałem wpierw zaprzeczał, a potem EDYTOWAŁ OPIS TURY DODAJĄC WZMIANKĘ O KRADZIEŻY SUROWCA PRZEZ JAKĄŚ GRUPĘ BANDYTÓW. Czaisz to? EDYTOWAŁ SOBIE TURĘ, BO TAK. I jak zacząłem się o to pienić to mi dał bana na 3 tury i przez to Izyra rozdupczyła cały świat Kerusa :v

Ah, Kerus. Ten PBF co skończyłem grać po 1 turze widząc co się tam odpi***ala.
Nice.

Cóż, ja wychodzę z założenia, że GM tworzy zasady i może dużo, ale jak coś się ociera o adminofaszyzm to nie popieram.

//Kupię popcorn.

Naprawde wybuchowe skały? Ale rly? Dla człowieka który rozszerza chemie i interesuje się pirotechniką to słaby żart. Ale vadurku serio przesada z tymi jednostkami jest. Te wszystkie smoki i potwory... Wydaje mi się że jednostki trza by było od nowa zrobić(albo połowe usnąć) bo powoli zamienia się to w parade łamania konwencji. Jestem nawet gotów zrezygnować z nieumarłych na jakiś bardzuej konwencyjny gatunek bo mnie też ostro poniosła.

Wydaje mi się że potwory w ogóle powinny być dostępne dopiero po odblokowaniu magii

Nie ucz ojca dzieci robić. Fantasy ma wiele odmian.

VADEREK daj akcepta Rafalkowi tego opancerzonego enta, ja napiszę jednostki poslugujące się mieczami używającymi plazmy i kryształów do utworzenia FAJNYCH MIECZY ty wiesz jakich i przeniesmy po prostu gatunek fantasy z medieval do sci-fi albo cofnij wszystko zgodnie do konwencji medieval fantasy bo to zakrawa o absurd z calym najwyzszym szacunkiem do twojej osoby.

Angel_Kubixarius pisze:
VADEREK daj akcepta Rafalkowi tego opancerzonego enta, ja napiszę jednostki poslugujące się mieczami używającymi plazmy i kryształów do utworzenia FAJNYCH MIECZY ty wiesz jakich i przeniesmy po prostu gatunek fantasy z medieval do sci-fi albo cofnij wszystko zgodnie do konwencji medieval fantasy bo to zakrawa o absurd z calym najwyzszym szacunkiem do twojej osoby.

Albo? Angel, proszę cię. To już nie jest dyskusja. To groźby i rozkazy.

Heil Vader !

Jednostki wycenione. Michalrosa są drogie i mają ryzyko wybuchu w rękach Żołnierza Krasnoludów.

Dlaczego Rdzawa Pięść, jednostka jedynie z pancerzami z żelaza, wymaga wszystkich surowców, a nie jedynie złota i żelaza? To mój surowiec strategiczny, daj mi go wykorzystać, a nie.

Dobra, poprawione. Ale zmniejszy się skuteczność oddziału.

DANTE jesteś geniuszem nasunàłeś mi ponysł co musze zrobic by zrobić jeszcze bardziej niezabijalną armie za same zloto i specjalny. Mordo ty moja

Skoro to tak działa to moje żołdaki i włóczykije nie powinny zabierać drewna, ale nie będę narzekał, bo już nie chcę zmian w kosztorysie moich jednostek.

Siewcy pożogi
Jednostka strzelców dalekodystanowych, wyróżnia się trzymanymi u boku stalowo-
drewnianymi koszami w których znajduą się strzały z rozgrzanymi węglami. Specjalizują się w płonących slwach, niestety z powodu wagi konstrukcji bardzo wolni.