Zjednoczony Patriarchat:
Piechota
Chłopskie Ruszenie:
Chłopi uzbrojeni w widły i odziani w swoje normalne robocze łachmany, rzadziej posiadają jakieś stare miecze z dziada pradziada, czy prowizoryczne zbroje skórzane. Motłoch zebrany z okolicznych ziem, wcielony siłą do armii celem obrony królestwa przed siłami wroga. Brak mu jakiegokolwiek przeszkolenia, jednakże prosty lud Patriarchatu jest nie tylko niezłomny, ale i fanatyczny, gdyż religia dodaje im tak bardzo upragnionej otuchy, przez co nie lękają się wroga tak bardzo jak inne tego typu jednostki. Nadal są to jednakże chłopi, i mogą służyć jedynie do utrzymania silniejszego czy liczniejszego wroga z dala od głównych sił.
Straż miejska:
Jak sama nazwa mogła by wskazywać, ta prosta formacja wykorzystywana jest głównie do utrzymywania porządku w miastach (a raczej w tym co się z nich pozostało). Porządne pancerze z grubej skóry chronią ich ciała oraz kończyny przed uderzeniami, zaś stalowe miecze zapewniają im porządną siłę ofensywną. Niektórzy posiadają również drewniane tarczę obite skórą. Brak im jednakże wyszkolenia wojskowego, walka z zorganizowanymi siłami nie jest ich zadaniem, dlatego też ich wartość bojowa powinna być kwestionowana. Świetnie spełnią jednakże rolę lepszego, groźniejszego mięsa armatniego ze względu na fanatyzm religijny. Miast tego należy powierzać im ochronę obecnych terytoriów przed rabusiami czy bestiami z dziczy.
Lekka Piechota:
Dawne formacje piechoty zaciężnej należą do przeszłości z czasów Królestw Północy. To co się z nich zostało Patriarchat zebrał do przysłowiowej "kupy" i utworzył Lekką Piechotę - jednostki które korzystają z uzbrojenia ich poprzedników, jednakże nie utylizują typowej taktyki stworzonej pod ten typ formacji piechoty. Przeszywanice, skórzane kaftany, stalowe hełmy czy kolczugi stanowią przyzwoitą ochronę w przyzwoitej cenie dla tego typu jednostek. Ich uzbrojenie stanowią kusze, duże tarcze zwane pawężami, oraz glewie, zaś do obrony bezpośredniej wykorzystują krótkie miecze. Żołnierze ci przeszli szkolenie wojskowe i potrafią korzystać ze swej broni, jak i posiadają wpojone zasady dyscypliny, zaś fanatyzm jeszcze bardziej zwiększa potencjał jednostki. Ten potencjał jest niwelowany przez dość słabą taktykę, namiastkę dawnych formacji zaciężnych - mur tarcz najeżony glewiami ostrzeliwujący bełtami wrogie formacje.
Kawaleria
Konne Ruszenie:
Przez okres kilku ostatnich dekad wiele zmieniło się w dawnych królestwach. Niegdyś silne armię zaciężne fundowane przez bogate miasta ustąpiły tańszej, szybszej i przede wszystkim - ogólnodostępnej kawalerii. Każda wieś hoduje bowiem konie celem szybkiej podróży do miejsc świętych, a zarazem do sprzedawania ich wojsku jako jednostki transportowe. Ogólny dostęp do koni w patriarchacie sprawił iż ich cena spadła, i nawet chłopów było stać na konie. Dlatego też nie powinien dziwić fakt iż wiele bardziej bogatszych chłopów po wcieleniu do armii dosiada swych rumaków. Wraz z końmi do uposażenia takiej jednostki dochodzi również miecz - zazwyczaj z brązu, lub stare, żelazne. W dłoń często dobywają dzidy i lance własnej roboty - nie są one niczym więcej jak kawałkami cienkich kijów z zaostrzonym końcem, czy metalowym grotem. Odziane w zwykłe łachmany, rzadziej zbroje skórzane. Patriarchat dawał tym jednostką broń dystansową - łuki, celem zwiększenia elastyczności tej formacji. Jako typowa jednostka poborowa brak im przeszkolenia, nadrabia to jednakże swym fanatycznym oddaniem sprawie.
Konni Łucznicy:
Jednostka specjalnie wyszkolona i przystosowana do prowadzenia wojny podjazdowej. Lekko uzbrojona formacja, posiadająca na swym uzbrojeniu łuki kompozytowe, zaś odziana w lekkie skórzane zbroje, rzadko posiadali metalowe elementy pancerza. Stawiali głownie na lekkość, by nie byli oni zbędnym obciążeniem dla swych rumaków. Te z kolei były również specjalne - hodowane selektywnie celem uzyskania najszybszych i najwytrzymalszych sztuk które można by wykorzystać do tego typu jednostki. Z dystansu, podczas ostrzału słabszych jednostek są zabójczy niczym efli strzelcy, z bliska jednakże bezbronni. Stalowy miecz to wszystko co posiadają do obrony własnej w takiej sytuacji.
Rycerze Zakonu Smoka:
Zakon Smoka powstał niedługo po pierwszych zwycięstwach Wojsk Arona nad samozwańczymi możnowładcami. Skupiał on bardziej fanatycznych od reszty wojowników. Na pełnie autonomii i podstawy prawne do działania jako pełnoprawny zakon musieli jednakże czekać do zakończenia wojny, kiedy to ich zakonowi oficjalnie nadano moc prawną. Od tego czasu zajmowali się rekrutowaniem w swe szeregi obiecujących młodych wojowników, zaszczepiali w nich wiarę oraz ćwiczyli sztuki wojennej. Dewastujące szarże oraz niezachwiane morale to główne cechy tych oddziałów. Zbroja łuskowa ze stalowymi naramiennikami, nagolennikami i hełmem zapewniała adekwatną ochronę podczas szarż. Opancerzone były również konie - stalowe płyty chroniły ich szyi przed strzałami i bronią drzewcową. Lance o stalowym grocie na obu końcach świetnie sprawdzały się w szarżach i do przebijania formacji, zaś do walki bezpośredniej dobywali swych długich mieczy. W trakcie pokoju zajmują się jednakże tropieniem heretyków i szpiegów, a niektórym powierza się dowództwo nad lokalnymi garnizonami i oddziałami patrolowymi.
Straż Przyboczna:
Najlepsi z najlepszych - ci rycerze brani są spośród najznakomitszych, najbardziej obiecujących i najbardziej oddanych sprawie wojaków (zazwyczaj z zakonu). Dosiadając swych koni chronią oni dowódcę, a niektóre pojedyncze jednostki same dowodzą mniejszymi oddziałami na polu walki. Ich zbroje płytowe oraz hełmy i drewniane tarcze trójkątne z symbolem smoka chronią przed większością broni. Ich konie również są opancerzone. Tak duża masa negatywnie odbija się na prędkości tych rycerzy. Ich bronią są kopie rycerskie używane podczas szarży, oraz długie stalowe miecze. Fanatyczni, nie zawahają się przed oddaniem swego życia za kraj i smoka.
Machiny Oblężnicze
Balista:
Mimo iż podczas wojen domowych w armii wykorzystywanych była masa machin oblężniczych, najpowszechniejszą i najbardziej lubianą zarówno przez dowódców jak i samych żołnierzy (przynajmniej tych po której stronie ona się znajdowała) była balista. Do tego dnia została ona znacznie ulepszona, umieszczono ja na lżejszej, bardziej mobilnej platformie, dodano drewnianą osłonę wzmocnioną metalowymi okuciami chroniąc załogę przed ostrzałem a także dodano możliwość obrotu samej wyrzutni w ograniczonym zakresie, bez konieczności obrotu całym pojazdem. To wszystko poprawiło elastyczność i możliwości bojowe urządzenia i pozwoliło na jego bardziej efektywne wykorzystanie w armii opierającej swą siłę na szybkiej kawalerii. Sama Balista potrafi natomiast miotać specjalnie przygotowanymi pociskami będącymi o wiele większą wersją bełtu ale również wykorzystywać tak prostą amunicję jak kamienie czy ociosane pale. Jej efektywność jako machina oblężnicza jest jednakże znikoma ze względu na niską masę pocisków którymi miota.
Sta... Okręty
Karawela:
Mały, zazwyczaj dwumasztowy okręt o niskiej pojemności. Wykorzystywany był w złotej erze Wolnych Królestw jako okręt handlowy, podczas wojen stał się jednakże transportowcem, a także eskortowcem większych jednostek. Na załogę zazwyczaj składało się od 10 do 20 ludzi, z możliwością przewozu do 50 ludzi na krótsze dystanse. Uzbrojony zazwyczaj w zwykłą balistę na dziobie okrętu, zaś kiedy nie istniała potrzeba przewozu większej liczby ludzi - również po 1 na burtę. Tak mała liczba machin oblężniczych znacząco zmniejszała efektywność tego okrętu. By to skontrować zwykłe bełty zostały zastąpione pojemnikami ze zwierzęcym tłuszczem i lontem, które po trafieniu w okręt pękały i podpalały okręt. Ze względu na dużą kruchość i warunki używanie tych pocisków jest niebezpieczne i nieraz zdarzało się iż okręt po trafieniu w ich skład czy też po feralnym wystrzale sam zapalał sie i posyłał na dno. Dlatego tez tego rodzaju broni nie stoswano na większych jednostkach.
Karraka:
Większy kuzyn karaweli, posiadający 3, rzadziej 4 maszty i składający się z załogi 25-50 ludzi, z możliwością przewozu do 100. Podobnie jego przeznaczeniem był handel, jednakże w przeciwieństwie do jego poprzedniczki, Karraka była większą platformą bojową, umożliwiając zamontowanie większej liczby uzbrojenia. Te kryło się pod pokładem, i stanowiły je balisty... jednakże lekko zmodyfikowane, obrócone o 90 stopni i wbudowane w strukturę okrętu celem zwiększenia stabilności, mocy i liczby wyrzutni, kosztem większej wrażliwości na uszkodzenia - posiadając od 6 do nawet 12 balist na burtę. Strzelały one specjalnymi bełtami o cięższych grotach, zmniejszając ich dość spory zasięg, kosztem siły uderzenia zdolnej do uszkodzenia struktury okrętu. Jego niska zwrotność i prędkość ograniczały jednakże zdolność bojową okrętu.
Galeon:
Wojny pokazały iż okręty handlowe posiadają swe granicę i do walk można je wykorzystywać z wymiernym efektem. To zrodziło potrzebę stworzenia okrętu którego przeznaczeniem będzie wyłącznie walka - tak powstał Galeon. Okręt wielkości Karraki, jednakże zbudowany tak, by sprostał trudom walki. Zmniejszono profil oraz szerokość okrętu celem zwiększenia jego manewrowości, zaś zwykłą ładownie zastąpiono pokładem działowym, specjalnie przystosowanym pod obecność balist. Po tych modyfikacjach, przy podobnych rozmiarach, załoga okrętu wyniosła ok. 70 ludzi, zaś na burtę przypadało od 16 do 24 balist, podobnie jak w przypadku Karraki zamontowanych wertykalnie. Brakowało jej jednakże elastyczności poprzedniczek - nie mogła przewozić tak pokaźnej liczby ludzi czy towarów na swym pokładzie.
Fortyfikacje
Fort:
Fort jest strukturą budowaną przez patriarchat na terenach zdobycznych celem utrzymania kontroli nad prowincją, a zarazem pełniąc funkcję bazy wypadowej. Ponieważ konstrukcja ma być stosunkowo tania, jak i szybka w budowie, na fortyfikację składa się drewniana palisada otoczona rowem, oraz kamienna strażnica w środku. Na dziedzińcu znajdował się zazwyczaj warsztat kowalski do utrzymywania sprzętu wojowników, stajnie do wymiany zmęczonych koni oraz studnia - źródło wody pitnej podczas oblężenia. Pod strażnicą znajdywały się piwnice wypełnione zapasami na czas oblężenia... jednakże nie potrzeba wiele by zdobyć takie umocnienie.
Zamek:
Budowany zazwyczaj z kamienia na naturalnych wzniesieniach. posiada 1 warstwę grubych, kamiennych murów oraz strażnice na wewnętrznym dziedzińcu - ostateczną linię obrony, a także miejsce składowania zapasów. Zapewnia dostateczną ochronę przeciwko siłom wroga, a także jest w stanie wytrzymać krótsze oblężenie. Posiada odpowiednią infrastrukturę wewnątrz (spichlerze, warsztaty kowalskie, stajnie) dzięki czemu jednostki stacjonujące tu dłużej nie tracą na swej wartości i skuteczności. Tylko większe, dobrze wyposażone wyprawy wojenne z odpowiednim sprzętem oblężniczym mogły by zająć tę fortyfikację z marszu.
Twierdza Zakonna:
Potężna struktura obronna, a zarazem główna siedziba Zakonu Smoka w prowincji. Budowana zazwyczaj na naturalnych wyżynach, płaskowyżach czy nawet górach. Składa się z od 2 do 4 kamiennych warstw murów, oddzielając poszczególne sektory twierdzy od siebie niczym podgrodzia. Niższe poziomy zazwyczaj kryją na swym terenie kramy kupieckie oraz pomniejszych rzemieślników. Wyższe kryją domy rodzin niektórych członków garnizonu oraz ważniejsze struktury (stajnie i warsztat płatnerski). Na najwyższym poziomie znajduje się Smocza Kaplica - miejsce kultu, zebrań oraz ostatnia linia oporu zakonników. Pod kaplicą oraz basztami kryją się spichlerze i magazyny z bronią. Stanowi prawdziwe wyzwanie dla wojsk wroga.
Dragonkeep:
Jednostka specjalna, nie można zrekrutować
Duma Patriarchatu, nowy, a zarazem ostatni klejnot dawnej Korony Północy, Dragonkeep jest największym miastem w królestwie. Onegdaj była to tylko nadmorska twierdza - kawałek muru obudowany wokół wykutej w górskiej skale twierdzy... teraz jednak stała się tętniącą życiem metropolią, z dominującą nad resztą struktur pałacową poświęconą smokowi, a to wszystko za sprawą religii państwa i doktryny politycznej.
P O T Ę Ż N Y, gruby mur chroni lokalne miasto i port przed napaścią i szybkim dostaniem się w ręce wroga. Schody (dosłownie) zaczynają się w przypadku samego pałacu, bowiem jedyne wejście na jego górę jest długie i niebezpieczne (bynajmniej dla agresora). Samych tylko schodów chronią 4 ufortyfikowane bramy, nie mówiąc o ostatecznym wejściu do twierdzy które jest specjalnie zaprojektowaną gardzielą do ostrzału wroga ze wszystkiego co tylko można i zarazem utrzymaniu go w tym miejscu. Sam kompleks pałacowy kryje natomiast oprócz samego pałacu specjalne pomieszczenia dla straży, obfite magazyny żywności, broni oraz kowali i kuźnie. Należy również napomnieć iż miejsce to jest uznawane za święte przez ludność Patriarchatu co oznacza mniej więcej tyle iż każdy będzie bronił go za wszelką cenę, zaś pewna istota którą obdarzyli w tym miejscu boskim kultem jest gotowa im pomóc w dniu próby.