Robotnicza Dzielnica

Avatar FD_God
-To w sumie nie tak źle, spodziewałem się, że będzie konkurować z wódką tylko jeszcze będzie mieć przy tym jakiś smak.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie lubimy się upijać.

Avatar FD_God
-Ja też tego nie lubię, ale czasem jest to po prostu potrzebne... Zostawili cię tutaj, bo jesteś z nich najsilniejsza czy najbystrzejsza czy też sama się zgłosiłaś?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Sama się zgłosiłam. - odparła z lekkim uśmieszkiem. - A czemu pytasz?

Avatar FD_God
-Bo ciekawi mnie czemu się zgłosiłaś do tego. Założę się też, że nie jesteś tu sama i gdzieś w oddali kryje się ktoś z wycelowaną we mnie kuszą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Właśnie po to, żeby Cię przypilnować i żeby nie tracić bełtów.

Avatar FD_God
-Z pewnością i tak jestem dużym zagrożeniem będąc w takiej pozycji z minimalną opcją walki na dystans. No i nieładnie, że chciałaś mnie postrzelić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Lepiej postrzelić niż zastrzelić.

Avatar FD_God
-W drugim przypadku ból trwałby krócej.- Zarechotał nieco. Wiadomo jak długo może im zająć ta robota?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Długo. - odparła i dodała po namyśle: - A może chciałbyś pójść do naszej karczmy i spróbować wina Drowów?
Cóż, propozycja kusząca, z racji perspektywy dobrego trunku i towarzystwa, ale jeśli pomyśleć, że poza nią, będą tam też inne Mroczne Elfy, i to w dużej liczbie, to rozsądek jednak nakazuje zostać. Ale, z drugiej strony, czy odmowa jeśli celują w Ciebie kusznicy, to też dobry pomysł?

Avatar FD_God
-Z chęcią, o ile gwarantujesz mi tam pełne bezpieczeństwo i to, że mnie tam dokładnie oprowadzisz.- Uśmiechnął się do kobiety puszczając jej oko.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jako, że będziesz moim gościem, o bezpieczeństwo nie musisz się martwić. - powiedziała i w odpowiedzi uśmiechnęła się, a po tym skoczyła z dachu i wylądowała zwinnie na bruku.

Avatar FD_God
Skoro zeskoczyła tak zwinnie z dachu to raczej on też nie powinien mieć z tym za dużych problemów i zrobił to samo najwyżej przeturlał się po ziemi zmniejszając impet upadku.
-Cóż, prowadź zatem.- Skinął do kobiety głową i przystanął w miarę obok niej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Turlanie nie było konieczne, więc bez problemów wylądowałaś na stopach, a Drowka ruszyła przodem, by Cię poprowadzić.

Avatar FD_God
Zatem postarał się nie zostawać w tyle, by nadążyć za kobietą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nadążałeś spokojnie i w końcu trafiliście pod jakąś drewnianą klapę.

Avatar FD_God
-Mam głupie pytanie... Wino potrzebuje winogron, a te słońca... Chyba wiesz co mam na myśli?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wino wytwarzamy z owoców podziemnych roślin, które nie potrzebują światła. Zresztą, sam zobaczysz. - powiedziała i otworzyła klapę.

Avatar FD_God
-Cóż, panie przodem.- Skinął głową do kobiety zaglądając nieco do wnętrza przejścia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Było zbyt ciemno, byś mógł to dostrzec. Niemniej, Drowka zeszła po drewnianej drabince w dół bez żadnych problemów.

Avatar FD_God
Skoro była tam drabinka to postanowił zejść w ten sam sposób co kobieta odczekując kilka sekund, by przypadkiem się z nią na niej nie zderzyć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bez problemu trafiłeś na dół, ale wokół ciemności jak smoła, że ledwo palce wyciągniętej dłoni widzisz.

Avatar FD_God
-Wybacz, że teraz pytam, ale jak się nazywasz. Zdecydowanie łatwiej mi będzie się do ciebie odnosić, choćby teraz, gdy mam spore problemy z widzeniem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mów mi Maya. - odparła, tuż za Tobą.

Avatar FD_God
-Dobrze, Maya... Ja jestem Stalvar... Czy mogłabyś mnie w jakiś sposób poprowadzić dokądkolwiek zmierzamy? O ile Mroczne Elfy mogą dobrze widzieć w ciemności, to ja dosyć średnio się tutaj orientuję.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Droga jest równa i prosta, więc idąc, będziemy rozmawiać i tak trafisz.

Avatar FD_God
-To chociaż mam nadzieję, że o nic się nie wywrócę.- Powiedział starając się jakoś iść za głosem kobiety.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szedłeś, a gdy głos się urwał, zapytała:
- Pierwszy raz idziesz do Podziemi?

Avatar FD_God
-Zawsze musi być ten pierwszy raz, co? Mam spodziewać się tam czegoś konkretnego?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Będziesz na terenach Mrocznych Elfów, więc nie bój się o swoje życie, chyba, że sam zaczniesz walkę, obrażając kogoś. Poza mymi pobratymcami nie ma tu żadnych groźnych bestii. - powiedziała i zaśmiała się, a śmiech odbijał się jeszcze długo po ścianach jaskini. - Jednak w innych częściach są Krasnoludy, Orkowie i Orko-Wilki. Na te ostatnie wypada uważać szczególnie.

Avatar FD_God
-No to raczej będę tutaj bezpieczny, zwłaszcza jak obok mnie będzie urokliwa przedstawicielka rasy drowów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Dobra, zmieniam temat. Zacznę.//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku