Robotnicza Dzielnica

Avatar
Konto usunięte
Naskoczył na niego z dachu, jednocześnie wbijając mu broń w szyje.

Avatar Kuba1001
Właściciel
FD_God:
Spojrzeli po sobie, gdy wspomniałeś o Mrocznym Elfie, ale nikt nic nie powiedział.
- Widziałem jednego. - przemówił wreszcie strażnik. - Na obrzeżach Dzielnicy, niedaleko wejścia do Przemysłowej. Uważaj. Kręcą się tam Orkowie i Orko-Wilki.
Murzyn:
Cóż, efekt był raczej wiadomy: Padł martwy, tym razem na pewno.

Avatar FD_God
-Ja pie**olę... Szykuje się pracowity dzień... No, ale dziękuję za ostrzeżenie.- Skinął do nich głową, po czym udał się w stronę wskazaną mu przez milicjanta, rzecz jasna jak zawsze - metodą dachów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dzięki takiej metodzie ominąłeś kilka grup Nieumarłych i patrol rzeczonych Orków.

Avatar FD_God
Postanowił zatem z góry w miarę ostrożnie rozglądać się za drowami, w końcu jakieś się tu kręcą. Chociaż jest większe prawdopodobieństwo na to, że to jego obserwują.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Póki co, to żadnego nie dostrzegłeś.

Avatar FD_God
Nie zamierzał poprzestawać, możliwie też liczył, że to oni znajdą jego. Przede wszystkim i tak starał się unikać orków.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szło Ci to zadziwiająco dobrze, ale nagle poczułeś nieprzyjemny chłód, gdy ktoś przyłożył Ci ostrze do pleców. Równie niepokojący był odgłos kilku ładowanych kusz.

Avatar FD_God
-Jak to mówią... Nie szukaj drowów, to one znajdą ciebie... Od razu mówię, że przybywam z drobną prośbą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A czegóż Ty możesz od nas chcieć? - zapytał mężczyzna, sądząc po głosie.
- I skąd pewność, że tę prośbę spełnimy? - dodała kobieta.

Avatar FD_God
-Ponieważ wierzę, że w głębi serca jesteście dobrymi osobami... Nie no, chcę jedynie zrobić jedno ulepszenie do swojej broni, a krasnoludzki inżynier polecił mi właśnie waszą rasę, ponieważ się w tej dziedzinie specjalizujecie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Specjalizujemy się w wielu rzeczach. - odparła kobieta.

Avatar FD_God
-Tym lepiej dla mnie. Ja jednak tym razem proszę tylko, o dodanie kuszy do mojego karwasza na lewej ręce, ułatwi mi to robotę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Moglibyśmy to zrobić...

Avatar FD_God
-No i te słowa wskazują, że czegoś chcecie... No to co tam chcecie ode mnie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie zrobimy tego za darmo. Musisz zapłacić. Twoja wola, czym dokładnie.

Avatar FD_God
-Preferuję złotem, chyba, że cena będzie wyjątkowo wygórowana...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Złoto może być. Albo też pomoc.

Avatar FD_God
-No to pierw podaj cenę, wtedy w pełni pomyślę nad tym co wybiorę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Za sto pięćdziesiąt sztuk złota będziesz mieć to jeszcze dziś, i to z bełtami w cenie.

Avatar FD_God
-Ech... Wyjątkowo szybka ta wasza obsługa... No, ale dobra. Niech będzie ta cena. Ile dojdzie bełtów do takiej kuszy?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Na początek dwanaście.

Avatar FD_God
-Na jakiś czas mi nawet tyle wystarczy, będę i tak nimi ostrożnie dysponował.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Za opłatą, możemy robić nowe.

Avatar FD_God
-Skorzystam z oferty jak skończą się te obecne, no to oddaję wam pod udoskonalenie swój karwasz.- Powiedział rozpinając skórzane pasy na dolnej części karwaszu, po czym wystawił go w mniej więcej ich stronę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeden z Drowów go zabrał, a ostrze zniknęło z Twoich pleców. Mroczne Elfy pewnie też.

Avatar FD_God
-Ciekawe jak mam się teraz zgłosić po odbiór...- Rozejrzał się za jakąś kartką, może jakaś walała się w okolicy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kartki nie było, ale na skraju dachu naprzeciwko ktoś siedział.

Avatar FD_God
Zatem przyjrzał się nieco tej osobie nieco do niej podchodząc do końca swojego dachu.
-Wiadomo kiedy będę mógł zapłacić za tę usługę?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Tutaj i jeszcze dziś. - odpowiedziała osoba i ściągnęła kaptur. Była to typowa Drowka: O mahoniowej skórze, czerwonych oczach, długich, białych włosach, czarnym stroju, z biczem, sztyletami i jataganem oraz o zadziwiającej urodzie, kształtnej sylwetce i sporych krągłościach. Wszystko pięknie, poza tym, że pewnie zabiłaby Cię, zanim być się spostrzegł.

Avatar FD_God
-O tyle dobrze... Czemu tutaj w ogóle zostałaś? Miałaś mi przekazać tą informację?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Oraz dopilnować, żebyś się tu zbytnio nie kręcił.

Avatar FD_God
-Raczej nie uda mi się odnaleźć żadnej waszej podziemnej metropolii, w dodatku i tak przybyłem tylko po kuszę. Przynajmniej spędzę ten czas w doborowym towarzystwie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Prychnęła, słysząc komplement.
- Jak nas znalazłeś?

Avatar FD_God
-Przecież was nie znalazłem, to wy znaleźliście mnie. Natomiast próbowałem was odszukać, ponieważ tylko wy tak dobrze znacie się na kuszach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Bardziej chodzi o to, skąd wiedziałeś, w jakiej Dzielnicy szukać.

Avatar FD_God
-Ach, tego to już dowiedziałem się od kilku osób. Pierw polecił mnie wam kupiec ze Starej Dzielnicy, a potem to już tylko spytałem kilka osób, że widzieli drowy w tej okolicy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwała głową, usatysfakcjonowana, że dowiedziała się, tego, czego chciała, lecz nie mówiła już nic więcej.

Avatar FD_God
-Mam małe pytanie dotyczące waszej rasy... Czy są u was jacyś brzydcy przedstawiciele? Za każdym razem jak widzę elfkę czy drowkę(Lub inną odpowiednią nazwę dla kobiety drowa) to nie mogę odjąć od nich wzroku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Tak, Drowka to poprawne określenie.//
Zaśmiała się cicho.
- Cóż, ja nigdy nie spotkałam nikogo brzydkiego pośród nas. Może mniej urodziwych, ale nie brzydkich. Wygląda na to, że nasza rasa ma w genach piękno, tak jak Krasnoludy zamiłowanie do alkoholu.

Avatar FD_God
-I brodate kobiety jak to się w żartach mówi.- Zarechotał krótko. Cóż, ludzie jednak nic takiego nie posiadają...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ludzie też są wyjątkowi. - powiedziała, a później wzruszyła ramionami. - Na swój sposób.

Avatar FD_God
-Przede wszystkim w tym, że jest ich pełno... W sumie można to też podpiąć pod balans, bo nie są w niczym szczególnie wyróżniający się, ale też idzie im lepiej w sprawach, w których inne rasy gorzej wypadają.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najwidoczniej zgadzała się z tym, więc pokiwała głową. Ale więcej nie mówiła.

Avatar FD_God
-Jak wy tam u siebie stoicie z alkoholem? Lepiej niż u nas czy może wolicie pić to co produkują u nas?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A więc nigdy nie słyszałeś o winach Mrocznych Elfów?

Avatar FD_God
-Nie, ale teraz narobiłaś mi ochotę, by się go napić.- Uśmiechnął się w stronę kobiety.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- W naszych karczmach właściwie pijamy tylko to.

Avatar FD_God
-Możesz opisać chociaż jakoś tego smak? Mocne to czy co?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Kapkę mocniejsze od Waszego wina.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku