Kościół

Avatar CzarnyGoniec
A tak odnośnie powyższych
To nie przypominam sobie żadnych badań na temat korelacji inteligencji i wiary/ niewiary

Avatar CzarnyGoniec
Rander pisze:
|√2|[cos(π/4)+isin(π/4)]*(i)+|√2|[cos(7π/4)+isin(7π/4)] *1
√2|[cos(π/4)+isin(π/4)]*(i)+|√2|[cos(7π/4)+isin(7π/4)] *(e^2π/3)^0

Avatar
Konto usunięte
W Boga nie wierzę. Dlaczego? Bo to zaprzecza wielu prawom fizyki, które zostały potwierdzone jako realne. Bo to zaślepia ludzkość hamuje jej rozwój. Oczywiście w teraźniejszości, gdyby nie kościół w dawniejszych czasach, mogłoby być źle (czyt. gorzej, bo i tak jest tu koszmarnie).

Kościół katolicki? Jeszcze gorszy niż religia i wiara. Ludzie potrafią zepsuć wiele rzeczy. A nawet, zepsuć zepsute. To tego przykład.

Avatar CzarnyGoniec
Sokrates_ pisze:
Bo to zaprzecza wielu prawom fizyki, które zostały potwierdzone jako realne.
Na przykład?

Avatar
Konto usunięte
1. Chodzenie boso po wodzie. Podobno Jezus spacerował sobie po jeziorze (albo morzu).

2. Zmartwychwstanie. (Wiem, że nie zalicza się to do fizyki, no ale jednak).

3. Wszstkie "objawienia". Jak je wytłumaczyć? Jak człowiek w coś mocno wierzy, to potrafi sobie wiele rzeczy ubzdurać.

Teraz, ogólnie o opowiastkach z biblii:

1. Mówiący wąż. Ok.

2. Ludzie żyjący 150 lat? Ok.

3. Potop, który zabił wszystkie stworzenia na Ziemi oprócz cudownie ocalałej arki pełnej zwierząt? Ok.

To tylko niektóre.

Avatar CzarnyGoniec
Pytałem o sprzeczność z prawami fizyki, nie o rzeczy, które nie są spójne z naszymi wyuczonymi schematami poznawczymi.

Avatar
Konto usunięte
Punkt 1 i punkt 3.

Avatar CzarnyGoniec
Objawienia =/= doktryna Kościoła
tak gwoli ścisłości jeszcze

Ja jestem ateistą, ale jestem zdania, że jak już ciśniemy po Kościele to z odpowiednich powodów.

Avatar CzarnyGoniec
Dobra, chodzenie po wodzie może być. Nie umiem wymyślić dobrego kontrargumentu

Avatar korobov
Szczerze, mogłó być chodzenie po wodzie... Albo po bardzo niskim dnie i z dalkae wydawać by się mogło, żę chodzi po wodzie.

Avatar CzarnyGoniec
Było jasno napisane, że to środek jeziora podczas burzy

W sumie mógłbym się jeszcze czepiać, że Sokrates pisał o Bogu a podał argumenty przeciw doktrynie KK... ale chyba wszyscy wiemy o czym piszemy

Avatar darcus
Lmao, samo istnienie wszechmocnego, niezmiennego, niematerialnego, nieskończenie miłosiernego, odwiecznego i niezniszczalnego Boga, który w dodatku stworzył Wszechświat jest niemożliwe fizycznie.

Avatar CzarnyGoniec
Co oznacza "niemożliwe fizycznie"?

Avatar opliko95
Gdyby jezus biegł z prędkością ok. 45 m/s to ponoć mógłby "chodzić" po wodzie...

Ale zaprzeczanie istnieniu boga bo w Biblii są głupoty jest bezsensowne... Stary testament z tego co wiem jest teraz dość sprzeczny z tym co uważa kościół (ponoć choćby promował zasadę "oko za oko" ale dopiero skończyłem czytać genezy więc nie mi to oceniać). Oczywiście "święta księga" itp. ale te opowieści są dziś uważane za "metaforyczne" (moim zdaniem po prostu są dość głupie, ale jakaś dawna księga z prawdami o wszystkim musi być...)

Avatar CzarnyGoniec
niematerialny -> niemożliwy do badania naukowo
zresztą dla dobra badań zakłada się nieistnienie rzeczy niematerialnych

Avatar CzarnyGoniec
opliko95 pisze:
Stary testament z tego co wiem jest teraz dość sprzeczny z tym co uważa kościół
Kościół twierdzi, że tak nie jest <emotka_bezradny_z_gg>

Avatar darcus
CzarnyGoniec pisze:
niematerialny -> niemożliwy do badania naukowo
Niematerialny ---> nieistniejący. Wszystko ma naturę korpuskularną. Nawet cholerne światło składa się z kwantów będących korpuskułami, czyli materią. Coś co jest niematerialne nie istnieje.

Avatar korobov
darcus pisze:
Niematerialny ---> nieistniejący. Wszystko ma naturę korpuskularną. Nawet cholerne światło składa się z kwantów będących korpuskułami, czyli materią. Coś co jest niematerialne nie istnieje.

Znaczy nawet nie wiadomo, czym jest to pie**olone światło. Falą, cząsteczką, materią czy spagetti carbonara.

Avatar CzarnyGoniec
darcus pisze:
Niematerialny ---> nieistniejący
Skąd wiesz?

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Skąd wiesz?

lol a skad wiesz ze jest na odwrot? doslownie najgorszy argument

Avatar CzarnyGoniec
KILLERR pisze:
lol a skad wiesz ze jest na odwrot? doslownie najgorszy argument
Tworzący tezę powinien ją udowodnić. Jeśli ja nie umiem udowodnić A, a druga osoba nie umie udowodnić A' to oznacza, że problem jest nierozwiązywalny na nasz obecny poziom rozwoju

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Tworzący tezę powinien ją udowodnić. Jeśli ja nie umiem udowodnić A, a druga osoba nie umie udowodnić A' to oznacza, że problem jest nierozwiązywalny na nasz obecny poziom rozwoju

nie, to ty wytoczyles argument wiec ty powinienes moc go poprzec dowodami, inaczej jest bezwartosciowy.

Avatar CzarnyGoniec
KILLERR pisze:
nie, to ty wytoczyles argument wiec ty powinienes moc go poprzec dowodami, inaczej jest bezwartosciowy.

To nie ja stwierdziłem, że:
niematerialny -> nieistniejący

Ja chcę wiedzieć dlaczego powyższa zależność zachodzi

Avatar darcus
korobov pisze:
Znaczy nawet nie wiadomo, czym jest to pie**olone światło. Falą, cząsteczką, materią czy spagetti carbonara.
Poczytaj o dualizmie korpuskularno-falowym.
CzarnyGoniec pisze:
Skąd wiesz?
A zaobserwowaliśmy kiedykolwiek coś niematerialnego?

Avatar korobov
darcus pisze:
Poczytaj o dualizmie korpuskularno-falowym.

Znam to. Chodzi mi o to, że nie możemy jednoznacznie określić światła.

Avatar darcus
...Jak wszystkiego na poziomie atomowym i niższym...

Avatar korobov
Znaczy, pod niektóry... Za bardzo zeszliśmy. Poza tym to miał być temat o kościele, a nie pierwiastu z Czech razy słowacja.

Avatar Aracz
darcus pisze:
...Jak wszystkiego na poziomie atomowym i niższym...

Ale chyba nie przyjmujemy, że to co jest na poziomie atomowym i niższym nie istnieje

Avatar darcus
Owszem, istnieje, ale jest nieokreślone.

Avatar Ravios
Sokrates_ pisze:
1. Chodzenie boso po wodzie. Podobno Jezus spacerował sobie po jeziorze (albo morzu).

2. Zmartwychwstanie. (Wiem, że nie zalicza się to do fizyki, no ale jednak).

3. Wszstkie "objawienia". Jak je wytłumaczyć? Jak człowiek w coś mocno wierzy, to potrafi sobie wiele rzeczy ubzdurać.

Teraz, ogólnie o opowiastkach z biblii:

1. Mówiący wąż. Ok.

2. Ludzie żyjący 150 lat? Ok.

3. Potop, który zabił wszystkie stworzenia na Ziemi oprócz cudownie ocalałej arki pełnej zwierząt? Ok.

To tylko niektóre.

Nie da się tego w racjonalny sposób wyjaśnić, na tym ku*wa polega wiara. Ja pie**olę.

Avatar darcus
Czyli wiara jest ku*wa do dupy. Ja pie**olę.

Avatar korobov
Nie obrażamy się, proszę... A poza tym każdy człowiek potrzebuje w coś wierzyć, błagam was... Jakbyśmy w nic nie wierzyli, to by nas tutaj nie było...

Avatar darcus
Bzdury. No ja jakoś w nic nie wierzę i żyję.

Avatar Ravios
Jak wczoraj było w kościele jak cię mama za uszko zaciągnęła? elo

Avatar CzarnyGoniec
darcus pisze:
A zaobserwowaliśmy kiedykolwiek coś niematerialnego?
Więc to oznacza, że nie istnieją naukowe podstawy do zakładania istnienia świata niematerialnego.

Jednak to nie jest jednoznaczny dowód na nieistnienie świata niematerialnego.
O ile się nie mylę to nie zaobserwowaliśmy również innych wymiarów, funkcjonują jedynie jako teoretyczny konstrukt.

(dla ścisłości - nie twierdzę, że świat niematerialny istnieje. Twierdzę, że nie ma jednoznacznych dowodów na jego nieistnienie oraz, że zakładanie jego istnienia jest poznawczo niepotrzebne)

Avatar darcus
No to inaczej - w obecnym modelu rzeczywistości nie ma czegoś, co byłoby niematerialne. A model to świętość.

Avatar CzarnyGoniec
darcus pisze:
No to inaczej - w obecnym modelu rzeczywistości nie ma czegoś, co byłoby niematerialne. A model to świętość.
Nie ma nic do czego mógłbym się przyczepić
Jestem więc zmuszony do przyznania racji

Avatar darcus
No, to chyba doszliśmy do konsensusu.

Avatar Kubox123456
Moderator
CzarnyGoniec pisze:
Kościół twierdzi, że tak nie jest <emotka_bezradny_z_gg>

Zdjęcie użytkownika Kubox123456 w temacie Kościół

Avatar opliko95
CzarnyGoniec pisze:
Kościół twierdzi, że tak nie jest <emotka_bezradny_z_gg>
Oczywiście Stary testeament to wciąż nauki ważne dla Kościoła, ale nie wydaje mi się by takie rzeczy jak wybijanie całych miast czy nawet plagi egipskie pasowały do obecnego, miłosiernego oblicza Boga.

Avatar CzarnyGoniec
Właściwie to wydaje mi się, że największą rzeczą, którą ja mógłbym Kościołowi zarzucić jest doktryna "wiara jest cnotą, cnotą jest nie pytać o argumenty, tylko wierzyć"

Całe szczęście wygrał racjonalizm

Avatar korobov
Z tego, co się wyprawia w Polsce mam raczej odmienny pogląd.

Avatar darcus
Osobiście uważam, że wspomaganie i ukrywanie zbrodni podstarzałych panów gw**cących małe dzieci jest gorsze.

Avatar CzarnyGoniec
Czytałem ostatnio zeznania kilku osób molestowanych przez księży (molestowanych = dotykanych w nieodpowiednie miejsca, nie gw**conych) i twierdziły, że w ich odczuciu to, co Kościół zrobił z ich głowami było dużo gorsze od tego, co ci księża robili z nimi w samochodzie.
Co ciekawe trauma po straszeniu piekłem była trudniejsze do wyleczenia w terapii psychologicznej, niż wspomnienia z molestowania.

Oczywiście możliwe, że z powodu stosunkowo niegroźnego molestowania...

I nadal podtrzymuję, że będę miał na temat księży-pedofilów bardziej twarde zdanie jeśli będę miał dane porównawcze - pedofilii w Kościele vs w szkołach, przedszkolach i podobnych instytucjach.

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
I nadal podtrzymuję, że będę miał na temat księży-pedofilów bardziej twarde zdanie jeśli będę miał dane porównawcze - pedofilii w Kościele vs w szkołach, przedszkolach i podobnych instytucjach.

To najprawdopodobniej nigdy się nie doczekasz... Nawet jeżeli jakieś oficjalne badania zostałyby przeprowadzone, to Kościół i tak zataiłby ich wyniki. Mają do tego tendencję, do czego zresztą sami musieli się przyznać całkiem niedawno.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar ZawiszaMikolow
Właściciel: ZawiszaMikolow
Grupa posiada 13195 postów, 320 tematów i 39 członków

Opcje grupy Forum dyskus...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Forum dyskusyjne - czyli miejsce rozmów luźnych i