- Więc przepraszam za zabrany czas - wychodzi z gabinetu
W takim razie idzie sprawdzić, jak wyglądają koszty jaszczurów, może by udało się jej na takiego uzbierać
Właściciel
Powinna, więc udać się w okolice Sorcere, bo to w stajniach obok szkoły Magii hodowano różne jaszczury i tym podobne bestie.
W takim razie kieruje się w tamtą stronę.
Właściciel
Stajnia była nieforemną górą kamienia, o wielu otworach i wielkim, rozsuwanym, dachem.
Zarówno we wnętrzu, jak i na zewnątrz stały boksy z wielkimi jaszczurami Drowów, najróżniejszych odmian i ras. Wszędzie krzątali się stajenni i żołnierze. Wśród tych pierwszych najwięcej było zwykłych Elfów co może dziwić. Choć, nie aż tak, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że jaszczury zwykły kaleczyć, a nawet zabijać, swoich opiekunów.
Więc kieruje się do zarządcy tego miejsca
Właściciel
Ciężko było takowego znaleźć, najlepiej zapytać kogoś o drogę.
Czyli podchodzi do pierwszego, napotkanego drowa, by dowiedzieć się, gdzie może być osoba zarządzająca tym miejscem. Czemu nie wybrała któregoś z elfów stajennych ? Prosta logika, oni pewnie są jeńcami wojennymi pracującymi tu, ponieważ zostali wykupieni jako niewolnicy.
Właściciel
Logika nie dość, że prosto, to jeszcze trafna. A napotkany Drow wskazał Ci kierunek.
W takim razie idzie w tamtym kierunku
Właściciel
Drzwi, przed którymi jawnie, o dziwo, stali dwaj strażnicy.
Jeżeli strażnicy jej nie zatrzymają to wchodzi do środka
Właściciel
Więc weszłaś do pokoju z biurkiem, fotelem i krzesłem, a także obrazami przedstawiającymi różne potwory i głowami jaszczurów na ścianach.
Podchodzi do biurka - witam, to ty zarządzasz tym miejscem ?
Właściciel
Dość chudy i wątły Drow kiwnął głową, jednak nic nie powiedział.
- Chciałabym zapoznać się z aktualnymi cenami waszych jaszczurów
Właściciel
- Jaszczurów mamy wiele, więc może jakieś konkrety? - zapytał zirytowany, jakby codziennie toczył wiele takich rozmów.
- Nie wiem dokładnie, który, ale najbardziej zależy mi na szybkości, nie musi być koniecznie bardzo silny
Właściciel
- Mamy szybkie gadzie ogary, potrafią się też wspinać i pływać.
- Myślę, że to byłby dobry wybór, ale pozostaje kwestia, ile takie kosztują.
Właściciel
- Pięćset sztuk złota za jedną. - odparł.
Targowanie się pewnie poskutkowałoby tylko wywaleniem z biura, więc tego nie próbowała, ale że nie posiada w tej chwili tyle złota, musi coś wymyślić - Zanim decydowałabym się na zakup, wolałabym, żeby pewien znajomy sprawdził, czy wszystko jest w porządku
Właściciel
- Znajomy? - zapytał, unosząc brew.
- Nikt szczególny, to tylko jeden z pracowników wojskowych stajni
Właściciel
Kiwnął głową.
- Cóż, więc możesz tu przyprowadzić tego... Znajomego. - odparł.
- Czyli na razie żegnam - Wszyła z gabinetu
Więc skoro nie posiada odpowiedniej ilości pieniędzy, to ponownie kieruje się do tablicy z ogłoszeniami
Właściciel
Ponowie się do niej skierowała.
Sprawdza, jakie zadania znajdują się na tablicy. Tym razem jednak pomija misje z polowaniem na pająki.
Właściciel
Właściwie to nie ma nic ciekawego, zajmującego lub dobrze płatnego.
Nawet takie krótsze zadania mogłyby być dobre
Właściciel
W Melee - Magthere prowadzono obecnie nabór na instruktorów pośród doświadczonych wojowników, by Ci zajęli się szkoleniem rekrutów.
Pomimo tego, że ona potrafi głównie strzelać z łuku i dokonywać prac zwiadowczych podejmuje się tej misji
Właściciel
Więc powinna udać się tam, gdzie szukali tych instruktorów.
No to najpierw musi iść sprawdzić na mapie, gdzie to Magthere jest
Właściciel
Tak, mogłaby. Mogłaby też po prostu popatrzeć na centrum miasta, bo tam znajdowała się słynna akademia walki.
W takim razie kieruje się do akademii.
Właściciel
Udałaś się tam, a wejścia pilnowało blisko tuzin strażników.
Podchodzi do wejścia i jeżeli jej nie zatrzymują to wchodzi
Właściciel
Ba, oczywiście, że zatrzymali, choć nie zadawali pytań. Tylko przygotowali broń.
- Ja w sprawie ogłoszenia.. Przecież podobno poszukujecie instruktora
Właściciel
Dwóch spojrzało po sobie, ale zgodnie odpukali określony rytm i brama stanęła otworem.
W takim razie skoro już nic nie stoi jej na drodze to wchodzi do środka
Właściciel
Weszłaś, więc na plac, obecnie pusty, ale pewnie niedługo zapełni się żołnierzami Drowów.
W takim razie zanim ma wolne pole szuka miejsca, które wygląda na gabinet dyrektora akademii
Właściciel
Musiałaby poszukać w budynku samej akademii, gdyż całość była jednym budynkiem, otoczonym placami do ćwiczeń.
No to najpierw kieruje się do głównego budynku, by móc znaleźć dyrektora
Właściciel
Wąski, ciemny i przerażający hol z wieloma drzwiami po bokach. Tak oto masz przed sobą wejście do Melee - Magthere, puste, bo bez żywej duszy.