Temat edytowany przez ZawiszaMikolow - 9 sierpnia 2015, 07:13
Ravios pisze:
Oki
Nie. Nazwę grubasa darcuskiem albo dziewczynę dziewczynką. Homoś to zdrobnienie.
LUKKASS2000 pisze:
Homoś brzmi pieszczotliwie, a słowo gej z gównem się kojarzy.
RhobarIII pisze:
Homoś to nie zdrobnienie, homoś to obraźliwe i szydercze określenie na osobę homoseksualną i proszę tu nie wciskać kitu.
Ravios pisze:
Nie, lol
Quetzalcoatl pisze:
U mnie pół litra kosztuje jakieś 25 zł :(
darcus pisze:
SPOILER ALERT. Jak dla mnie to szajs i zmarnowane pieniądze. Film się nazywa "Batman vs. Superman", a nie "Batman, Superman & Wonder Woman vs. Jakiś stworek z kosmosu". Ci co mieli ze sobą walczyć robili to może ze dwie minuty. W dodatku akcja jest porozciągana i momentami niepotrzebnie pogmatwana.
Ravios pisze:Napisałem "niepotrzebnie". Wprowadzenie wątków do przyszłych filmów wyszłoby i bez tak mocnego pogmatwania.
Pogmatwali akcję, bo przecież to dopiero otwarcie uniwersum i potrzebują niedomkniętych wątków do przyszłych filmów.
Ravios pisze:No właśnie. A powinni.
Teoretycznie byli przeciwko sobie przez ponad pół roku (przynajmniej Batman, bo Kent nawet nie ogarniał Bruce'a), tyle, że się nie napi**dalali.
Ravios pisze:A czym to się różni?
PS. Tytuł to Batman v Superman, a nie vs, po którym tak btw kropki się nie stawia.
Ravios pisze:
Batman bardzo pi**owato łamie ręce czterem osobom naraz.