Elios
Machnął przed jej oczami, wzrok wrócił do stanu sprzed paru chwil

Dark
- dzięki. Myślałam, że chciałeś czegoś innego

Elios
-Wiem, że to tak brzmi-

Dark
- A nie chcesz tego spróbować?

Elios
-Światło w mroku?-

Dark
- Czemu nie? Czasem czerń łączy się z bielą~

Elios
-Niech będzie, ale nie bierz tego zbytnio do siebie-

Dark
- spoko

Elios
Machnął ręką, a wszystkie ubrania Darkness poleciały w powietrze

Vals
"Może przerzuci się na niego i jakoś mnie uwolni..."

Dark
pocalowała go

Elios
Przyciągnął ją do siebie

Dark
zamknęła oczy

Elios
Gdy tylko otworzył zbroję do odpowiedniego stopnia, zaczął ( ͡° ͜ʖ ͡° ) z Darkness

Vals
Uznał, że nie ma zamiaru na to patrzeć i poszedł sobie dalej, wyładowując swoją frustrację z uwięzienia tutaj, powodując samoistne podpalanie się pobliskich drzew

Dark
( ͡° ͜ʖ ͡°) z Eliosem

//Tajemnica jak stworzyli Herkulesa została odkryta.

<< PO ( ͡° ͜ʖ ͡°)>>

Dark
łazi se gdyby nigdy nic

Vals
"przypadkiem" wypalił spory obszar lasu

Dark
naprawiła las i odesłała Valsa.

// gdzie go odesłała?

// Do Yuri

Dark
zauważyła niebieskie światło, więc podeszła

Elios
Znikł

Kayn
Kiedy skończył tą podróż przez portal spadł z nieba.Kiedy spadał to spotykał się z każdą gałęzią od drzewa.Jedynie co mu się stało to sobie skrzydło złamał.Spadł na ziemie
-Gdzie ja jestem...?-po czym stracił przytomność-


Shissa
Stoi obok swojego właściciela i próbuje go obudzić

Dark
obudziła go

Arrow
pojawił się

Kayn
-Budzi się-Co się ze mną stało...?

Dark
- Kim ty jesteś?! Jak się tu znalazłeś?!

Kayn
-Nazywam się Kayn.A to moja Giwera,Shissa.Znalazłem się tu przez jakiś portal...Przewrocilem się do krzaków a tam był ten portal.

Dark
- Jestem Darkness, a ten to Arrowsong - pokazała na swojego kota - stworzyłam ten wymiar

Kayn
-Miło mi.Musiałaś się zmęczyć jak to tworzyłaś...-Próbował wstać.Za każdą próbą wstania nie mógł złapać równowagi i się przewracał-Tak To jest kiedy spadasz z nieba...

Darkness
- Nie, to tylko chwila. - powiedziała bez emocji i pomogła mu wstać

Kayn
Wstał-Dzięki.-stoi i głaszcze Shissę-

Darkness
- Oprowadzić cię?

Kayn
-No,cóż.Przydałoby się.Nie chcę się zgubić.

Dark
zaczęła go oprowadzać, nie zaprowadziła go na most

Kayn
-Masz talent.Miejsce warte podziwu.

Dark
- Tworząc je myślałam o domu. - znów ten głos bez emocji.

Kayn
-W innym wymiarze traktowali cię jak powietrze?Czy co?

Dark
- Wręcz przeciwnie, dlatego uciekłam. marzy mi się spokój i samotność - głos bez emocji

Kayn
-No,cóż.Tak ktoś mówi jeżeli serce nie wytrzymało...Znam to.

Darkness
- Jakiej ty jesteś rasy?

Kayn
-Jestem feniksem nocy.

Darkness
- No, nie wyglądasz mi. I z charakteru, i z wyglądu.

Kayn
-Pofarbowałem sobie włosy.W biało-fioletowych czułem się jak kobieta...

Dark
- To też nie jest kolor feniksa nocy...

Kayn
-Miał być czarny ale mnie natura oszukała

Dark
- Galaktyka jest po naszej stronie, nie natura! Ty nic nie wiesz o naszej rasie

Kayn
-Bo mnie wychowali zwykli feniksy.W wieku 17 lat się dowiedziałem,że oni nie są prawdziwymi rodzicami...

Dark
- A ile masz lat?