Właściciel
Ririi
Przyszła
- Nie szarp się gnoju, bo nie dostaniesz jedzenia
- Na ciul mi jedzenie ty nędzna szmato?! Co ja ci zrobiłem?
Właściciel
Ririi
rzuciła w niego nożykiem i poszła
Syknął z bólu. Czekał na dalszy rozwój wydarzeń, zerkając na ranę w klatce piersiowej.
- Na co się gapisz tępoto?!
Właściciel
Ririi
Rzuciła w niego drugim nożykiem
Syknął jeszcze bardziej
- Dlaczego mnie po prostu nie zabijesz?!
Właściciel
Ririi
- Chce cię torturować
- Gdy tylko ja stąd wyjde, to ci pokaże torturowanie... - mruknął zmęczony
Właściciel
Ririi
- Co chcesz na kolację?
Właściciel
Ririi
Dała mu sashimi
- Jedz.
- Nie mam jak, mam przykłute ręce...
Właściciel
Ririi
Odkuła mu ręce i uciekla zamykając celę
Usiadł po turecku na ziemi i zaczął jeść. Wyjął noże, które rzuciła w niego Ririi i schował je w kieszeń.
Właściciel
Sky
Pojawila się za nim
- Bu!
- Pomóż mi, prosze! - zaczął błagać Sky na kolanach
- Błagam! Ona chce mnie zabić!
Właściciel
Sky
- Hm.. powiedziala "Torturować".
Właściciel
Sky
- Wtedy cię uratuje - zniknęła
Skończył przygnębiony jeść
Właściciel
Ririi
Wróciła
Dała mu drugą porcję.
- Najdałem się - mruknął oddając jej przez kraty jedzenie
Właściciel
Ririi
- Będziesz dostawać odpady ze stołu krolewskiego.
- Nie dzięki, wolę to, niż zdechnąć z nadwagi
Właściciel
Ririi
Uderzyła go teleinezą
- Odbiło ci do reszty?! - warknął wyjmując noże, które tkwiły w jego ciele i oparł się o ściane.
Właściciel
Ririi
Smieje się i poszla do łózka spać
Zaczął grzebać nożem przy zamku, próbując go otworzyć
Właściciel
Zamek się nie daje, bo jest magiczny
Położył się na podłodze, czekając na cud.
Właściciel
Ririi
Ogląda, czy w królestwie jest wszystko dobrze.
Właściciel
Ririi
Zaczęła mówic do megafonu na CAŁĄ WYSPĘ
- DROGIE WIWERNY! NAJEŻDŻAMY SOLEIĘ!
Właściciel
Ririi
Ubrała zbroję królewską i przygotowała łodzie
Konto usunięte
Wyciągnął swój miecz a w drugą rękę przygotował kulę ognia
***
No cuż, została tutaj odesłana właśnie nie ze swojej winy, po prostu inni to idioci, a ona jest po porstu zwykłym aspołecznym śmieciem.
Usiadła gdzieś pod drzewem, próbując się ukryć przed innymi.
Właściciel
Lady Ririi
Chidzi po królestwie. Zauważyła ją
- Co ty tu robisz?!
- Wygnali mnie, bo chciałam pomóc bezbronnej wywernie i mnie tutaj przeteleportowali... Nienawidzę tych cholernych feniksów, upadłych wywern, bogów.. Tfu!
Właściciel
Ririi
- Chcesz do nas dołączyć?
- Jasne! Mogę zrobić rytuał krwi, aby nie przeszkadzać innym wywerną.