Szary Bór

Avatar bulorwas
-Utrzyma tylko jeden artefakt czy da radę też kilka? I czy w końcu dokonałeś Puryfikacji czy ten amulet starczy?
Zapytał dla pewności.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Dobrze, więc jutro może pan liczyć na Czarnego Orła, czempiona naszej stajni.
rzekł z zapałem właściciel

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Alkair
- Powinno wystarczy, aby zwiększyć ilość podtrzymywanych artefaktów dokupujesz u kapłana odpowiednią blaszkę i będzie podwyższony limit.

Avatar bulorwas
-Teraz mów mi jak z tego korzystać, bo nadal nie rzekłeś. I jakie ma teraz efekty?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Zależnie od tego co zagrasz albo zaczniesz siać pożądliwość w sercach okolicznych ludzi, albo zaczniesz ich ogłuszać. Gra się na tym jak an zwykłej lutni.

Avatar bulorwas
-Aha...Dziękuję.
Założył naszyjnik, przypiął lutnię do pleców, poprawił cały ekwipunek, sprawdził czy ma wszystkie pieniądze (110 orłów) i całość posiadanych przez siebie rzeczy. Schował sakwę do spodni, Zacisnął prawą łapę na sztylecie czasu i ruszył do biedniejszej dzielnicy w poszukiwaniu Tańszej karczmy.
//Co polecasz teraz zrobić?//

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
// nie wiem, raczej karczmy nie znajdziesz, a sypianie w przytułku to ryzyko że ktoś ci te sto orłów podpie**oli, albo że zarazisz się jakimś gównem od biedaków. //

Avatar bulorwas
//W wielkim Szarym Borze, jedyna Karczma to Sangwiczane ogrody?//
Spojrzał w niebo by określić czas. Zaczął szwędać się po mieście.

Avatar wiewiur500kuba
- Skoro konie będą gotowe jutro, to może wrócimy już do karczmy?- Zwrócił się do Magnusa.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
//Najsłynniejsza i raczej prestiżowa. A w faktycznym rozrachunku są trzy jednak jedna znana jest ze współpracy z gildią złodziei, a druga z wysokich cen. //

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
// A panowie żadnego sprzętu, żadnych miksur, nic nie kupujecie na drogę ? //

Avatar
SiMmoNneRr
- Cholera... Dopiero jutro..? - Zwrócił się do nowego towarzysza z grymasem na twarzy. - Cholera... Czeka mnie bezsenna noc... Cholera! - Chrząknął na tyle głośno, aby nie spłoszyć zwierzyny, ale wyrzucić z siebie złe emocje. - No, może wytrzymam... He he...

Avatar bulorwas
Wrócił do Karczmy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Minął was pewien człowiek, którego widzieliście w karczmie z wampirką
- A wy panowie nie kupujecie żadnego ekwipunku na jutrzejszą drogę ? To niebezpieczny trakt, może nawet was jakieś sporawe bydle napaść...

Avatar maxmaxi123
Wyszedł więc z karczmy, kierując się za towarzyszką.

Avatar
SiMmoNneRr
- Ekwipunek..? Cóż, może i by się coś tam przydało... Dobrze więc, koledzy, odwiedzimy jeszcze jeden sklep. - Zwrócił się więc do kompanów. Kierował się w stronę wspomnianego przez siebie marketu z eliksirami i miksturami, w którym zwykł kupować zaopatrzenie. - Chodźmy.

Avatar wiewiur500kuba
Ruszył więc za Magnusem. Co miał do gadania? On prawdopodobnie więcej przeżył to i doświadczony. Starał się też zapamiętać lokalizację owego sklepu, gdyby był tu kolejny raz to znajomość położenia tego sklepu mogłaby mu pomóc.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
No i w piątkę spotkaliście się w sklepie "mikstura na każdą okazję". Był to wielki zakład alchemiczno-farmacyjny, gdzie na każdej z pułek stały setki mikstur wszelakiego typu oraz innych środków alchemicznych mogących jakoś pomóc w dalszej przygodzie, za lada pokrytą szkłem stała kobieta w kitlu medycznym i zapytała się was
-Co państwo potrzebują ?

Avatar maxmaxi123
O, czyli oni też chcieli kupić mikstury, tylko pytanie, gdzie się podział ten liczący? Najwyraźniej ma inne sprawy, lub już się przygotował.
- Witam, Chciałbym nabyć mikstury leczące, i z maną. Znajdą się jakieś?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Jest ich od groma, podaj konkretny rozmiar jaki chcesz butelek oraz ich ilość.

Avatar maxmaxi123
- Hmmm... małe życia i średnie z maną. Gdzieś z trzy tych pierwszych i pięć drugich..

Avatar
SiMmoNneRr
- Małe eliksiry życia w liczbie trzech, małe mikstury many również w liczbie trzech, mały eliksir siły. Powinno wystarczyć na podróż. - Rzekł do ekspedientki pewien siebie i wyników wyprawy. Bo co mogłoby pójść nie tak z taką ilością mikstur? No właśnie...

Avatar wiewiur500kuba
- Wziąłbym dwie małe życia, średnią życie, i małe many w liczbie czterech.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- wiec tak, razem 8 malych zycia, jedna srednia, 7 malych many i 5 duzych, do tego 1 mały siły ?
Czekajcie...
- 8 razy po 10 plus 25 plus 7 razy 15 plus 5 razy 30 i jeszcze jedna 35... to tak życia za 105, many za 255 i siła 35, razem panowie płacicie 395 orłów.

Avatar maxmaxi123
- A za mój przydział? Wolałbym tak zapłacić, niż za całość.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- w takim razie utne panu znizke grupową... czyli 3x po 10 i 5x 40 = razem 230 orłów

Avatar maxmaxi123
- Tak drogo?
Zapłacił więc, mając nadzieję, że będzie warto.

Avatar wiewiur500kuba
- Ile pieniędzy Ci zostało Magnusie? Skoro ona odjęła od nas jego zakupy to powinno mnie stać na mikstury dla nas dwóch.- Zwrócił się do kiciusia.

Avatar
SiMmoNneRr
- Dokładnie dwieście pięćdziesiąt pięć Orłów... No cóż, raczej zbiednieję, aniżeli się wzbogacę... No mniejsza, jeśli dobrze liczę, koszta moich zakupów wynoszą wynoszą sto Orłów. - Wyciągnął kwotę z sakwy i położył ją na ladzie.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- 5X10 + 25 + 35 + 7x15 = 215 orłów panowie razem
rzekła ekspedientka aptekarka do was

Avatar wiewiur500kuba
- Jeśli to za nas dwóch to zapłacę- zwrócił się i do Magnusa i do aptekarki.

Avatar maxmaxi123
Gdyby dostał towar, to by wyszedł.
//Jak rozumiem, nie ma on torby, tak? Mogę dopisać, czy musi kupić?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Aptekarka załadowała torbę z miksturami dla Eniara
A po tym przygotowała skrzynkę z zamówieniami Magnusa i Edwarda położyła oba pakunki na ladzie

Avatar maxmaxi123
Wyszedł więc i zaczął kierować się do karczmy, oczywiście otworzyłby Lilieth drzwi, chyba że znowu by go porwała. Sprawdził też jak jest na zewnątrz.

Avatar
SiMmoNneRr
- Oh, dziękuję, druhu. - Momentalnie zabrał swoje pieniądze, zabrał również swoje zapakowane mikstury. Wyprawa, zdaje się, będzie udana. No i raczej Magnus wyjdzie z tego na plusie... Prognozy są bardzo, bardzo dobre...

Avatar wiewiur500kuba
Skoro Magnus się zgodził to wyjął ze swojej sakwy 215 Orłów i położył na ladzie. Skoro kociak dźwiga ich mikstury i ruszył w stronę karczmy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Wiec jako iż było już późno szliście w ostatnich promieniach słońca do karczmy i tylko sam Sevtr raczy wiedzieć, co przyniesie wam nadchodząca podróż.

Avatar bulorwas
No i szedł tak dalej rozglądając się po okolicy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Zobaczyłeś jak jakieś dwa typki biją typka leźącego na ziemi. Co robisz ?

Avatar bulorwas
-Arkhet każe karać winnych.
Szepnął pod nosem, wyjął dwa brązowe sztylety i zaszarżował na jednego z wrogów. Zabierze im później golda i karze sobie zapłacić temu typkowi. Plan idealny.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
No to rzut na szybkość
Dwa rzuty na siłe jak wejdzie 1-2 kolejne rzuty na siłe

Avatar maxmaxi123
Po wyjściu, rozejrzał się za kotem.
//Szybkość: 9, rzut 6
percepcja: 10, rzut: 19

Avatar bulorwas
//Szybkość- wykulałem 8, mam 9
Na siłe 1- Wykulałem 9, mam 9
Na siłę 2- Wykulałem 3, mam 9

Avatar wiewiur500kuba
//Szybkość:
Posiada: 4
Wynik: 1
Percepcja:
Posiada:8
Wynik: 5//
Po opuszczeniu Karczmy zaczął szukać wzrokiem Magnusa.

Avatar
SiMmoNneRr
Suma 1. - 1
Suma 2. - 6
Nekomata szedł przed siebie we wcześniej ustalone miejsce. Aż krew mu buzowała na samą myśl o zadaniu... Dreptał szybciutko, aby móc wypełnić wolę swojej Bogini.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Zobaczyłeś jak koteł pobiegł w stronę karawany z diabelską prędkością i zniknął z twojego zasięgu wzroku za jednym z zakrętów...

Ty zaś pobiegłeś za Magnusem, poczułeś jakby energię astralną przyspieszającą twe ruchy, udało ci się go dogonić i zauważyłeś jak jego oczy świecą krwawym blaskiem

Magnus tymczasem nie zauważył kiedy Valris obdarzyła go diabelską prędkością, w efekcie zaświeciły mu się oczy na krwisty czerwony kolor i uciekł przed Eniare... jednakże Edward z pomocą Alexa, który zesłał mu nieco astralnej energii co pozwoliło na mocne przyspieszenie, wówczas ten cię dogonił...


Alkair tymczasem dokonał szybkiej i zręcznej asasynacji uciąwszy sztyletami łeb jednemu z napastników poprzez szarżę, wyglądało to spektakularnie, a krew jednego ze zbójców tryskała z jego uciętej głowy oraz szyi tak, iż po chwili cała ulica zalała się kałużą krwi. Co robisz z drugiem ? Atakujesz, straszysz, przeganiasz ? Co robisz ?

Avatar maxmaxi123
Poszedł więc tam. W sumie to nie zamierzał za bardzo za nim biec, co głównie go namierzyć. Przy okazji zobaczył, czy Lil' z nim idzie.

Avatar
SiMmoNneRr
"No nic, jednej pchełki nie zgubię... W sumie może się przysłużyć..." - Pomyślał brnąc dalej przed siebie. Czasu było mało, miał nadzieję, że karawana jeszcze nie ruszyła... Prędko!

Avatar wiewiur500kuba
Skoro ten nie zamierzał się zatrzymać, to Edward także gonił go dalej. Jaka szkoda że Alex musi leczyć swoje rany akurat teraz. No ale nic, może jego pomoc w bieganiu będzie wystarczająca?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Lil biegła po dachach wzdłuż trasy w swojej lisiej formie...

A wy tymczasem dotarliście do Slumsów

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel: Angel_Kubixarius
Grupa posiada 9859 postów, 44 tematów i 23 członków

Opcje grupy Karczma "Pod...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Karczma "Pod Zaklętym Krukiem" [RPG]