[Wielka Pustynia Mettikka] Obóz Wojskowy

Avatar Mroczny_Pan
//no spoko, śmiesznie
Paniczne zaczął atakować oraz się bronić.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Janek
Udało się, ale został przez kogoś popchnięty do przodu.
-Walcz!

Kuba
Najpierw udało się sparować miecze, jednakże konstrukcja broni drugiego sprawiła, że zjechał i ciął go w dłoń, przez co opuścił broń.

Mhroczny
Udało się odebrać mu broń.

Makaron
Udało się, upadł. Jednakże nadal żył.

Avatar Kuba1001
W takim razie skończył tę walkę, a że nieszczęśnik sporo się już nacierpiał, to spróbował pozbyć się go jednym, czystym i jak najbardziej bezbolesnym ciosem.

Avatar janekfanek
Zrobił cios za głowy dając w niego całą swoja siłę

Avatar BudowniczyMakaronu
Ponownie wykonal kopniecie w tarcze, tym razem w kleczacego przeciwnika. Gdy ten padl na ziemie, sprobowal dzgnac go w klatke piersiowa.

Avatar Mroczny_Pan
Próbował zablokować, kopnąć i zaatakować, co prawda jego ataki były słabe gdyż nie umiał dobrze walczyć mieczem, ale zawsze coś.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Ciężko będzie to zrobić bez miecza. Uderzył cię bokiem miecza.

Mhroczny
Uderzyłeś go bokiem miecza.

Janek
Tylko w kogo?

Makaron
Zabity, to pewne.

Avatar BudowniczyMakaronu
//zabić czy nie...
Rozglądał się za następnym przeciwnikiem

Avatar Vader0PL
Właściciel
Makaron
Ten, z którym walczył?

Avatar BudowniczyMakaronu
Wrocil do poprzedniego przeciwnika, ktory zajety byl jakimis przepychankami. Podchodzac do niego od tylu cial z lewej, celujac w kark

Avatar Mroczny_Pan
Teraz czas na ostatni cios, wymierzył mu atak w głowę.

Avatar Kuba1001
No to blokował, a później wymierzył stary, dobry prawy sierpowy, kiedy się tego najmniej spodziewał.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Janek
Zablokował uderzenie.

Makaron
Zablokował uderzenie.

Mhroczny
Tarcza wroga zrobiła swoja, a on sam rąbnął cię dosyć mocno w twarz, definitywnie łamiąc noc.

Kuba
Cios zablokowany, nos złamany.

Avatar BudowniczyMakaronu
Wykorzystujac fakt, ze przeciwnik nie mial miecza, postanwil zablokowac jego tarcze uderzeniem swojej i ciac w kolano

Avatar Kuba1001
//Sierpowym to raczej wybija się ząbki i nokautuje, a prostym łamie nosy, ale niech będzie.//
Więc teraz spróbował odebrać mu broń, tudzież znów go zdzielić.

Avatar Mroczny_Pan
-Agh-Krzyknął-Ty okrutniku, złamałeś mi nos- Po czym próbował go ciąć po kolanach.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Mhroczny vs Kuba
Prawda jest taka, że stary bokser został ścięty, więc był w gorszej sytuacji. Jednakże krwotok z nosa tutejszego odpowiednika araba też nie pomagał.

Makaron
///Kocham czekać na innych//
Mogło to się udać, ale ktoś z boku sparował twój cios i chwycił cię za gardło. Cholera, nowy przeciwnik był duży, a na dodatek cisnął cię tam, gdzie było cholernie gorąco.

Avatar Kuba1001
//W jakim sensie "ścięty"? Bo nawet nie mają miecza mam tarczę, więc raczej zablokowałbym jego cios, nie?//

Avatar Mroczny_Pan
Próbuje go dobić.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
///Nogi//

Avatar Kuba1001
//A konkretniej? Jaka rana?//

Avatar Mroczny_Pan
//próbowałem Ci odciąć nogi/uszkodzić je cięciem więc raczej rana cięta//

Avatar Kuba1001
//Ja pie**olę... Dzięki, serio bym ku*wa nie wpadł na to, że po cięciu powstaje rana cięta, wiesz? Mam na myśli jak głęboka to jest rana i gdzie jest... Ech...//

Avatar Kuba1001
//Dostanę odpowiedź szybciej niż jednostki, Vader?//

Avatar Mroczny_Pan
//sam nie wiem jak głęboka jest, wiemy to samo//

Avatar Kuba1001
//Pytam się jego, nie Ciebie, więc skoro nic nie wiesz, to po kiego się wcinasz?//

Avatar BudowniczyMakaronu
Trzeba więc go będzie pokonać szybkością i inteligencją. Wykorzystując fakt, że nie dobył jeszcze swojej broni, Jürgen ciął go w dłoń, próbując odciąć palce.

Avatar Vader0PL
Właściciel
//Niezbyt głęboka, w końcu nie jesteś babą, tylko staruchem - pseudospartanem.///

Makaron
Był za daleko, w końcu nim rzucił.

Avatar BudowniczyMakaronu
/myślałem, że bardziej odciągnął, w końcu rzucić chłopem ponad 100kg?
Zaczął do niego powoli podchodzić, szukając słabych punktów

Avatar Vader0PL
Właściciel
//To ktoś więcej, niż pseudoarabska morda.//
No cóż, całe dwa metry, buławy w ręcach i dodatkowo odziany w żelazną zbroję.

Avatar Kuba1001
Osłonił się tarczą przed jego ciosami, aby znów mu coś rozkwasić, nim się spostrzeże, a najlepiej to będzie pozbawić go przytomności.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Mhroczny
Przeciwnik sparował.

Kuba
Sparowałeś, ale żeby zaatakować? Trochę za mało czasu.

Avatar Kuba1001
No to teraz zaatakował, aby dopiero później przejść do defensywy.

Avatar BudowniczyMakaronu
//hełm?

Żelazna zbroja w tym upale? Cholera, wystarczy go zmęczyć
Podszedł bliżej i gdy ten się na niegi zamachnął odskoczył. Zaczął go szybko obchodzić, żeby zobaczyć czy ma jakieś wiązania zbroi lub coś podobnego na plecach

Avatar Kuba1001
//*Hełm, bo wątpię, żeby na łbie całe miasto nosił.//

Avatar BudowniczyMakaronu
//zawsze mi się ku*wa myli

Avatar Vader0PL
Właściciel
Mhroczny, Kuba
No ale tak na serio, to weź któryś zabij drugiego w końcu.

Makaron
Czy na plecach? No, możliwe. Trudno określić, gdyż podniósł jakąś tarczę i zamontował ją na plecach. Warto uderzać go pod pachami.

Avatar BudowniczyMakaronu
Trzeba więc zmusić go, do podniesienia rąk. Czyli prawdopodobnie obrony głowy. Ruchem tarczy zasymulował uderzenie i przygotował miecz na podniesienie ręki

Avatar Mroczny_Pan
Próbuje zabić.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Mhroczny, Kuba
Może jaśniej?

Makaron
No cóż, on uderzył w tarczę. Bolało.

Avatar Kuba1001
Ch** ku*wa zasłania się tarczą, a gdy ten zaatakuje, napi**dala go ile wlezie, żeby w końcu stracił przytomność, zginął czy inna cholera.

Avatar BudowniczyMakaronu
Postanowił więc go zmęczyć. Szybkimi posunięciami zaczął go okrąż, uderzać płaską stroną miecza i czekać na jego błąd, równocześnie będąc gotowym do uniku

Avatar Mroczny_Pan
Próbuje się bronić, ale jest słaby w walce mieczem więc pewnie umrze.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Odrąbałeś mu ostatnią rękę.

Mhroczny
Teraz z pewnością.

Makaron
No cóż, znowu zaszarżował i zdołał go pochwycić. Teraz jeszcze nim rzucił, tym razem gdzieś dalej od centrum walki.

Avatar Kuba1001
Dobił go, tak z litości i w ogóle.

Avatar Mroczny_Pan
Dosłownie umiera.
//co mam robić?

Avatar BudowniczyMakaronu
Jürgen postanowil na razie nie wracac do nowego kolegi. Zaczal dzgac mieczem najblizszego przeciwnika, jednoczesnie trzymajac tercze w kierunku drugiego w swoim polu widzenia.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku