Karty Postaci

Avatar
Konto usunięte
Oddział U przyjmie Cię z otwartymi rekoma

Akcept!

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Wygląda bardzo interesująco

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Karta Pacjenta

Imię: Vivianne
Nazwisko: Kimberly
Pseudonim: Zombie, Vivi
Wiek: 28
Historia: W dość wczesnym dzieciństwie wykryto u niej zespół Cotarda, to jest przekonanie, że jest martwa i gnije wewnętrznie. Zaczęto to leczyć, terapia pozornie przynosiła efekty, przynajmniej do czasu. Vivianne żyła normalnie w społeczeństwie, pośród nieświadomych tego osób. Zaprzyjaźniła się z kilkoma dziewczętami i spędzała z nimi czas. Aż pewnego wieczora przypadkiem trafiła z jedną z nich na cmentarz. Dziewczyna była pijana, a Vivi pod wpływem otaczających je grobów zaczęła się ekscytować, podskakiwać radośnie, zupełnie jak na haju. W swojej ekscytacji wepchnęła przyjaciółkę do grobu. Tamta uderzyła się w głowę i zemdlała, a Vivi pod wpływem chwili zaczęła ją zakopywać. Sprawiło jej to niezmierną przyjemność. Doprowadziła do podobnej sytuacji jeszcze kilka razy, aż wszystkie jej przyjaciółki zostały zakopane żywcem. Każda z nich umarła pod wpływem zmiażdżenia piaskiem. Vivi nie przejmowała się wszczętym śledztwem i bez problemu dała się złapać. Sąd stwierdził chorobę psychiczną i wysłał ją do ośrodka. A przecież tylko chciała zakopać przyjaciółki, które uznała za martwe...
Zalety/Umiejętności: Jest dość silna i zwinna. Potrafi kopać groby i zna kilka sposobów jak samemu się zakopać.
Wady/Słabości: Uważa się za trupa i potrafi rzucić się na osobę, która temu zaprzeczy. Nie panuje nad emocjami, pobudkami i gniewem. Nie rozstaje się ze swoją piszcząca zabawką.
Zainteresowania: Cmentarze, rozkład, śmierć, fast-food (śmieciowe żarcie nie szkodzi trupom),
Charakter: Ujawnię go w trakcie.
Bibeloty: Gumowy piszczący hot-dog, książka o rozkładzie człowieka, opaska widoczna w wyglądzie
Wygląd: Zdjęcie użytkownika Abbei_The_Toy_Maker w temacie Karty Postaci
Coś od siebie: Musiałam wymyśleć coś z tym zespołem.

Avatar
Konto usunięte
Hmm, ta postać musiałaby trafić warunkowo do oddziału S, a tam są już dwie twoje postacie.
Zrezygnuj z jednej z wcześniejszych, to ją akceptnę. Proponuję Sorleya, bo jakoś nie lubię gościa.

Avatar
Konto usunięte
A ja w sumie to zrobię nową, weź usuń tamten WiP, bo ja nie mogę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Dlaczego nie może od razu do N jak zabiła kilka osób?

Avatar
Konto usunięte
Dobra, szukałem wymówki do usunięcia Sorleya.

Akcept

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
No ale co ci z Sorleyem nie pasuje...

Avatar
Konto usunięte
Nic mi z Sorleyem nie pasuje.

Po prostu nie lubię gościa

Avatar maxmaxi123
A ten mój wariat?

Avatar
Konto usunięte
Ten od Homofilii? Myślałem że zrobisz jeszcze tego mięśniaka, co go napisałeś w karcie

Avatar
Konto usunięte
Karta Pacjenta

Imię: Rachel.
Nazwisko: Moore.
Pseudonim:* Zdrobnienie od imienia (Rache).
Wiek: Dziewiętnaście lat (za trzy dni ma urodzinki, chyba że nie mogę tak zrobić).
Historia: Rachel od dziecka była bardzo społeczną osobą, według większości ludzi była dość dziwna, ale wszyscy ją lubili. Uwielbiała pływać i wychodzić na dwór w deszczu, ogólnie kochała wodę. Całe dzieciństwo, spędziła dobrze się ucząc, nie sprawiając żadnych problemów rodzicom, aż do siedemnastego roku życia, kiedy to rodzice przyłapali ją (pijaną) na próbie odcięcia sobie palca. Po wizycie w szpitalu (gdzie palec został do końca amputowany), została wysłana do psychologa, który odkrył u niej konterfobię. (Polega to na tym, iż chory w przeciwieństwie do normalnego człowieka, nie unika rzeczy których się boi, wprost przeciwnie - pożąda ich i ciągle spędza w ich pobliżu czas, mimo odczuwania strachu.)
No i została wysłana tutaj.
Zalety/Umiejętności:
Cóż, odczuwanie strachu jako pozytywnego uczucia to w pewien sposób zaleta, prawda?
Ładnie śpiewa.
Całkiem bystra i sprytna.
Nauczyła się strzelać z broni palnej (aby sprawdzić, czy nie ma przed tym fobii. Niestety, okazało się, iż nie.)
Wyśmienicie pływa.
Wady/Słabości:
*wdech* Hydrofobia (woda), atefobia (zrujnowane budynki), antropofobia (ludzie), ombrofobia (deszcz), Iofobia (trucizna), donokulofobia (nawiązywanie kontaktu wzrokowego), selachofobia (rekiny), potofobia (alkohol), juneofobia (Żydzi)
No i ma jeszcze konterfobię, więc tak naprawdę to stara się spotykać/robić powyższe rzeczy.
Brak małego palca lewej ręki (żeby nie było jakichś nieporozumień - próbowała sprawdzić czy ma fobię przed odcinaniem części ciała. Tak, jest taka fobia.)
Nie rozpoznaje koloru czerwonego.
Zainteresowania:
Rozmaite fobie, ma z cztery książki o nich. Ciągle próbuje sprawdzać, czy akurat nie ma jakiejś.
Muzyka metalowa oraz rockowa.
Książki fantasy (ale o nie troszkę trudno w szpitalu pośrodku niczego.)
Rozmawianie z ludźmi.
Pływanie, rekiny, trucizny i ogólnie inne rzeczy z jej fobii.
Charakter:* W grze.
Bibeloty:*
Książka "Słowa Światłości" (resztę serii ma w pokoju i kiedyś je może przeczyta.)
Odtwarzacz MP3 oraz słuchawki douszne.
Ubiera się w to co akurat jej dadzą.
Wygląd: Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Karty Postaci
Coś od siebie: Możesz usunąć tamtą poprzednią Kartę Pacjenta, bo ja niestety nie jestem w stanie. No chyba, że dasz mi moderatora... :>

Avatar maxmaxi123
Ten strażnik to raczej NPC. Jak i ten nieszczęsny doktor miał też nim być.

Avatar
Konto usunięte
Finito.

Avatar Radiotelegrafista
Właściciel
Akcept

A impreza urodzinowa będzie huczna

Avatar krzysiulka10
Imię: Konrad

Nazwisko: Bułkowski

Pseudonim: Buła

Wiek: 19

Historia:
Jego siostra jest psychicznie chora, przez kilka miesięcy nie przysyłali raportów o jego siostrze. Więc pewnego dnia udawał ze lekko mu odbiło. Rodzicie były o niego zmartwieni i wysłali go do tego ośrodka. Udaje ze widzi różową wodę, ze słyszy granie fletu gdy chodzi po piasku i niebieski ogień.
Zalety/Umiejętności:
* jest silny
* jest szybki

Wady/Słabości:
* jest dosyć głupi

Zainteresowania:
*piłka nożna
*bicie słabszych od siebie

Charakter: Podczas gry się ujawni

Bibeloty:
* scyzoryk
* rozbita butelka po piwie

Wygląd: Zdjęcie użytkownika krzysiulka10 w temacie Karty Postaci
Coś od siebie: Jest dresem

Avatar
Konto usunięte
Gdzie to kija masz wygląd

Avatar krzysiulka10
Nie dodał się, lecz teraz już jest.

Avatar krzysiulka10
Imię: Kaja

Nazwisko: Bułkowska

Pseudonim: Kwiat

Wiek: 20

Historia:
Kiedy była mała lubiła gryźć, przedmioty, innych, siebie. Co roku było co raz gorzej, gryzła i gryzła aż pewnego roku żywcem zjadła psa sąsiadów. Sprawa poszła do sądu, sąd uznał ze była niepoczytalna i trafiła do tego ośrodka. Była sama w celi, personel założył jej specjalną maskę żeby nic nie gryzła, ale żeby jeszcze mogła mówić.

Zalety/Umiejętności:
* jej zęby są wyjątkowo wytrzymałe
* jej żuchwa też taka jest

Wady/Słabości:
* kiedy nie ma co gryźć, gryzie siebie

Zainteresowania:
* jedzenie (To dla niej jedyne bezpieczne zajęcie z udziałem gryzienia)

Charakter: Podczas gry się ujawni

Bibeloty: brak

Wygląd: Zdjęcie użytkownika krzysiulka10 w temacie Karty Postaci
Coś od siebie: Jest siostrą Konrada

Avatar krzysiulka10
Teraz tylko czekać aż zaakceptujesz 2 postacie... tak wiem ze przypadkowe uznanie za pacjenta może być dziwne

Avatar
Konto usunięte
Nie wiem czy Ci dać tego akcepta, historia jest bardzo naciągana, a postacie wyglądają jakby zostały zrobione w 10 minut. Obydwie.

Avatar maxmaxi123
Ja większość kart robię w mniej więcej 10 minut, tylko wcześniej obmyślam sobie taki ogół postaci.

Avatar krzysiulka10
Ja też obmyślam ogół postaci i z wszystkich moich pomysłów ten uznałem za ciekawy. Brat bez nikogo wiedzy odwiedził psychiatryk bo chciał dowiedzieć się co się dzieje z swoją siostrą, ale przez przypadek został uznany na pacjenta. Jeśli chodzi o zdjęcie Kaji poszukam lepszego, zdjęcie Konrada szukałem długo by zobaczyć który z dresów najbardziej do niego pasuję.

Avatar
Konto usunięte
Nie mam problemu o zdjęcia... Ale te postacie są takie....sztuczne. I czy naprawdę myślisz że ośrodek o takiej renomie mógł by kogoś przypadkowo uznać za pacjenta?

Avatar krzysiulka10
Już zmieniłem ze zamiast się włamał i został uznany za pacjenta po prostu udawał ze mu odbiło by się tam dostać.

Avatar
Konto usunięte
*i to bardzo*

Chciałbym zaakceptować tę postać i mógłbym, ale musiałbym przez to spowiadać się przed samym sobą

Avatar aliquis
(zawsze możesz zacząć od próby wyleczenia jego dolegliwości poprzez szatkowanie mózgu.)

Avatar Kazute
Karta pacjenta


Imię: Kõsuke
Nazwisko: Asahara
Pseudonim: -
Wiek: 22 lata
Historia: Ciekawy świata Kõsuke lubił rozmyślać. Im był starszy, tym na coraz poważniejsze tematy poświęcał czas. Polityka, religie, sens istnienia i... ludzka natura. Obserwował zachowania ludzi w jego otoczeniu w wieku nastoletnim, różnorodność ich charakterów, zależności między przeciwnymi sobie cechami. Doświadczając w swoim życiu powodzeń oraz porażek, wyrobił sobie opinię o całym gatunku. Ludzkość jest zepsuta. Żywił nienawiść do każdego człowieka, niezależnie od tego, czy znał go bardzo dobrze czy delikwent był tylko przypadkowo mijany na ulicy. Ale nie okazywał tego tak po prostu, idealnie to maskował, gnijąc wewnętrznie, pozwalając, by mizantropia coraz żarłoczniej pożerała jego umysł. Doprowadziło to do tego, że uznał za swój cel unicestwienie całego ludzkiego gantunku, zabić każdego człowieka na Ziemi, łącznie z samym sobą na samym końcu. Opracował plan przeprowadzenia zamachu na rynku w swoim niewielkim rodzinnym mieście. Własnoręcznie skonstruował kilka bomb, które podrzucił w kilku miejscach na targu w godzinach, gdy było najwięcej ludzi. Bomby wybuchły, zabijając 9 ludzi, a raniąc dwa razy tyle. Kõsuke nie zdołał uciec z miejsca zamachu i został schwytany przez policję. Po niedługim śledztwie stwierdzono, że ma problemy psychiczne, które były podłożem do popełnienia tego przestępstwa, dlatego zamachowiec został odesłany do psychiatryka, dla dobra społeczeństwa.
Zalety/Umiejętności:
- Umiejętność własnoręcznego tworzenia bomb.
- Dar przekonywania do siebie ludzi.
- Znajomość walki wręcz.
Wady/Słabości:
- W głębi siebie jest dosyć uczuciowy.
- Nie umie pływać.
- Nie jest mocno wygimnastykowany.
Zainteresowania: Rozmyślanie, próby zabicia każdego przedstawiciela gatunku ludzkiego, ludzka natura, walka wręcz
Charakter: W grze.
Bibeloty: -
Wygląd: Zdjęcie użytkownika Kazute w temacie Karty Postaci
Coś od siebie: Nie mam niczego do dodania oprócz tego, że nie potrafię podać na tacy gotowej, świetnej postaci. ;-;

Avatar Radiotelegrafista
Właściciel
Akcept

A żar spadnie z nieba i pochłonie nas wszystkich

Avatar Creepy_Family
Karta Personelu

Imię: Marcel Andre
Nazwisko: Frossard
Pseudonim:* Marcyś, żeby go wkurzyć można tak powiedzieć.
Rola: Lekarz, psychiatra, opiekun, amatorski fotograf.
Narodowość:* Jest czystej krwi Francuzem.
Wiek: 22 lata.
Historia:* Wyjdzie w trakcie. To nie tak, że wena umarła. Wcale.
Zalety/Umiejętności:
- Umie przemówić do rozumu
- Sprawny fizycznie
- Ładnie rysuje, a po za tym robi całkiem niezłe zdjęcia
- Główną zaletą jest, że całkiem nieźle zna się na anatomii człowieka, na chorobach itp.
Wady/Słabości:
- Zakręcony, często się myli i gubi w swoich rozmyślaniach, słowach
- Pamięcią się nie może pochwalić. Niezdara jedna często o czymś zapomina
- Łatwo go do czegoś zniechęcić, ale trzeba mieć na uwadze, że jeżeli już się do czegoś poważnie przyłożył, ciężko będzie go oderwać.
- Arachnofobia, uczulenie na pierze, cukrzyk. Po za tym łatwo go upić nawet słabym winem, nie znosi tytoniu i narkotyków. Ogólnie wszystkiego co może szkodzić ludzkiemu ciału.
Zainteresowania: Psychologia, ludzkie poglądy na świat, kucharstwo, fotografia.
Przedmioty: Aparat, książki o psychologii, komórka, słuchawki oraz niewielki album ze zdjęciami.
Wygląd: Zdjęcie użytkownika Creepy_Family w temacie Karty Postaci
Coś od siebie: k.

Avatar
Konto usunięte
kot :0

Avatar
Konto usunięte
:0

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Jaki fajny człowiek, mogę pogłaskać?

Avatar Creepy_Family
Yup
darmowe głaskanko

Avatar
Konto usunięte
:0

Avatar Creepy_Family
Kej, chyba skończyłam :v

Avatar
Konto usunięte
Genialnie!

Gdzie chcesz pracować?

Avatar Creepy_Family
Aj panie, panie
Może być jakiekolwiek miejsce~

Avatar
Konto usunięte
Otrzymujesz akcepta i posadę w oddziale S

Avatar GARDE0
Karta Pacjenci

Imię:John
Nazwisko:Cooper
Pseudonim:Brak
Wiek:22 lata.
Historia:John od małego kochał muzykę i od nie dawna właśnie przez nią tu trafił.John musi słuchać muzyki cały dzień i noc, bo inaczej oszaleje.Nikt tak naprawdę nie wie co uczynił John że znajduje się
w ośrodku lecz są plotki że zabił całą swoją rodzinę i rozstrzelał pół miasta.Słucha różnego rodzaju muzyki zaczynając od rapu po Jazz.Przez to że słucha piosenek cały dzień ma bardzo uszkodzony słuch i trzeba do niego mówić bardzo głośno i wyraźnie.Jego uszy są podobne do elfich bo najczęściej nosi słuchawki specjalne dla niego.
Zalety:Jego słuch nie jest w dobrej formie ale za to jego oczy są tak dobre że można powiedzieć że ma rentgen w oczach,umie obsługiwać pistolet,jest wygimnastykowany i sprytny.
Wady:Prawie w ogóle nic nie słyszy oprócz jego muzyki.Waży zaledwie 62kg jak na 1.89m.Nie lubi się ludzi,bez muzyki szaleje.
Zainteresowania:muzyka
Charakter:W grze
Bibeloty:Oprócz słuchawek które nosi ma 1 zapasowe,wisiorek z nutą.
Wygląd:Zdjęcie użytkownika GARDE0 w temacie Karty Postaci
coś od siebie:wymyśliłem historie na szybko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Ten obrazek tak bardzo mi się podoba ^-^

Avatar
Konto usunięte
Czy plotki są prawdziwe?

Avatar
Konto usunięte
trochę przekokszona

Avatar GARDE0
grubadziewczyna pisze:
Czy plotki są prawdziwe?

Tak

Avatar
Konto usunięte
Czemu to zrobił?

Avatar GARDE0
grubadziewczyna pisze:
Czemu to zrobił?

Dziadek ściągnął mu słuchawki z głowy kiedy słuchał muzyki, a potem zamordował całą jego rodzinę i zrobił rozpiernicz na połowę miasta. Po około 3godz służby specjalne go złapaly.

Avatar
Konto usunięte
Słuchaj....Oddział N jest już zawalony niemożebnie...
Chciałbyś może odjąć te morderstwa i dojść do oddziału U?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku