Karta Pacjenta
Imię: Aleksander, ale wszędzie podpisuje się jako Sasza.
Nazwisko: Nowosiclow
Pseudonim:* Shaco!(Tak go wołają gracze lola, kiedy widzą go zmierzającego w ich stronę), używa miast imienia.
Wiek: 25
Historia: Sasza wychował się w Moskwie. Miał w miarę normalnie dzieciństwo, tylko zadawał sobie pytanie, jak powinno wyglądać idealne życie. Sam sobie odpowiedział, kiedy mieli w szkole czytać dramat antyczny. Tam mu się spodobała koncepcja dramatów, że stał się miłośnikiem dramatów. Chodził na nie do teatru. Rzadko oglądał filmy, ponieważ uważał, że są gorsze i zawsze się dobrze kończą, przez co nie zasługują na takie określenie. W wieku 20 lat zabił pierwszą ofiarę, był nim jego współlokator. Saszy nie układało się za dobrze w życiu, jednak jego współlokatorowi dobrze się powodziło. Miał dziewczynę, dobrze się uczył na studiach, miał dobrze płatną pracę, zawsze wszystko mu wychodziło. Saszę to irytowało, jednak nie to było pretekstem do morderstwa. Był nim pewien serial, o mało istotnych ludziach, którzy odmienili życie sławnych osób. Wtedy zrozumiał, że może pełnić rolę Fatum. Postanowił więc wcielić plany w życie. Okazało się, że jest dobrym manipulantem. Odwiódł dziewczynę od niego, zraził szefa. Widząc, że jego znajomy próbuje się po tym podnieść, zwyczajnie go zabił. Jako że wtedy miał manię na Lola, to zamówił kostium Shaca. Przez trzy lata wędrował po Rosji niszcząc życie innym ludziom. W końcu go złapali, ale nie mieli jak udowodnić jego winy, gdyż na nagraniach ciężko było ocenić, czy to on. Mimo wszystko, pozbyli się go, widząc jego chorobę wsadzili do psychiatryka.
Zalety/Umiejętności:
+ Skradanie się
+ Wykształcony
+ Potrafi przekonać do siebie ludzi jak i na nich wpłynąć (mimo swojego stroju, tonem głosu może zdziałać cuda)
Wady/Słabości:
- Przez pól dnia ma kagan, więc zatracił umiejętności wysławiania się( co trochę niweluje ostatnią zaletę)
- słaby fizycznie
- Aspołeczny
Zainteresowania: Dramaty antyczne, życie prywatne innych ludzi, polityka(bardziej same przemowy, niż spiski i tego typu rzeczy)
Charakter:*] W grze, bo nie umiem go opisać.
Bibeloty:* Sztylet (tępy), talie kart tylko z jokerami, cena za kostium, Antygona(jego pierwszy dramat)
Wygląd:
Coś od siebie: Uważał za swoje przeznaczenie naprowadzać ludzkość na właściwą drogę życia, samemu się poświęcając i jej unikając. Uważa, że tylko wtedy człowiek ma prawo żyć pełnią życia. Zawsze jak ktoś się zbierał, to go zabijał, najczęściej w tajemniczy sposób.