[LAS] Północna część lasu

Avatar gulasz88
Właściciel
Dante
- Nie słuchałeś może nocnej audycji radia? Konkretnie Neverhill Night Radio. - Zapytał mężczyzna opierając się o ścianę.
Bulo
Mimo wszystkich zalet drzew, nie miały one oczu, wiec niewiele zobaczyłeś.

Avatar bulorwas
Użył więc starej metody. Jednak zwierzęta są nieodzownym fragmentem jego wizerunku.

Avatar Dark_Dante
- Od pewnego czasu prawie w ogóle nie słucham radia.

Avatar Kuba1001
Postanowił poszukać czegoś innego.

Avatar gulasz88
Właściciel
Bulo
Zwierząt tu wiele nie było, a jak już, to gdzieś daleko. Nie zobaczyłeś niczego ciekawego.
Kuba
Na twoje nieszczęście, las nie oferował wielu grot ani jaskiń do zasiedlenia.
Dante
- A wielka szkoda, bo nasz ojciec jest tam spikerem. - Powiedział z uśmieszkiem. - Puszcza muzykę i od czasu do czasu wysyła niektórym prostackie zagadki. Zabawnie jest jak jakiś napaleniec nadinterpretuje to, i zamiast pójść na lewo od pomnika, lata po lesie ze sprzętem za grube tysiące. Zazwyczaj w takich sytuacjach, ojciec cofa powołanie. -

Avatar bulorwas
Użył, więc ostatniej metody jaką znał. Każdy kto wybrał się do tego lasu musiał dotknąć, choć liścia. Wykorzystał swój dar do poznawania podstawowych informacji o osobach i innych bytach które dotknęły żywej części lasu. Sprawdził które nadal się tu znajdują.

Avatar Kuba1001
Szukał dalej, ale w końcu odpuścił sobie i przysiadł gdzieś na ziemi, najlepiej otoczony i osłonięty drzewami.

Avatar Dark_Dante
Joker wzruszył ramionami.
- Nie słucham radia, i nie mam zamiaru. Raz posłuchałem, i ledwo wróciłem do domu. A sprzętu za grube tysiące nie mam.

Avatar gulasz88
Właściciel
Bulo
Było to zbyt wiele myśli do ogarnięcia, nawet jak dla ciebie. Po chwili musiałeś przestać, bo twoja głowa zaczęła niemalże dosłownie pękać!
Kuba
Łatwo było znaleźć w lesie miejsce otoczone drzewami. Po chwili znalazłeś całkiem przyjemny skwerek.
Dante
- To nieważne, liczy się tylko którą ścieżką pójdziesz. - Powiedziała dziewczyna. - Wszystkie prowadzą do tego samego, jednak każda droga biegnie inaczej i będzie wymagała od ciebie innych rzeczy. Nie zawsze takich, jakich byś chciał. -

Avatar Kuba1001
No to przycupnął tam, by odpocząć i zregenerować siły, oczywiście nadal pozostawał czujny.

Avatar Dark_Dante
- A jakie ścieżki mam do wyboru?
Przerzucił wreszcie karabin szturmowy na plecy, zawadiacko lufą w dół.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Shimasani odrzuciła dziennik niedbale, nieco wkurzona. Nie lubiła irytujących przedmiotów wokół siebie. Wyszła na zewnątrz, chcąc rozejrzeć się wokół domu, czy nie było tam czegoś przydatnego, bądź jakiejkolwiek rośliny nie pasującej do otoczenia.

Avatar bulorwas
Skupię się więc tylko na potworach

Avatar gulasz88
Właściciel
Bulo
Potwory były zbyt skomplikowanymi personami, by tak po prostu wchodzić do ich umysłów, bez nawet patrzenia na nie.
Kuba
Na szczęście nikt cię nie nachodził. Las był wręcz podejrzanie pusty.
Abby
Rośliny nie zobaczyłaś, ale gdzieś w tle dostrzegłaś metalową konstrukcje, którą ludzie zwali "wieżą radiową". Ale czy ona zawsze tam była?
Dante
- Wszyscy chcemy zniszczyć zło które zalęgło się w tym lesie. - Powiedziała dziewczyna, a chłopak dodał - Wy je chyba nazywacie "SorLab. - Kirea pokiwała głową i kontynuowała. - Ale jesteśmy podzieleni na trzy obozy, które mają różne poglądy na to co zrobić po tym jak zło zostanie przepędzone. My, czyli Rodzina, chcemy zachować stary porządek rzeczy, ludzie mają swój świat, my swój. Sentha zwana...Ku#wą z Jeziora - Wtrącił się Aerik, ale szybko został zganiony wzrokiem przez siostrę. - ..zwana Damą z Jeziora, chce by nasze światy połączyły się i starały się żyć w zgodzie. Czegoś podobnego chce Kapłan, ale on chce tym światem władać. Nie wierzy, wielu twierdzi że słusznie, że człowiek byłby w stanie potraktować nas równo, więc uważa że jeden z nas powinien sprawować władzę. - Zakończyła wywód, który jej brat skwitował słowami. - Więc po której stronie jesteś? -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Pieprzone ludzkie bzdury.
Zmieniła się tym razem w sokoła i poleciała w tamtą stronę. Ciekawość wygrała i pewnie będzie tego żałować.

Avatar bulorwas
Poszedł głębiej w las

Avatar Dark_Dante
- Jako głupi żołdak powinienem po prostu strzelać, nie pytać. Ale czemu nie uważacie, że światy mogą się połączyć? Chcecie się tylko ukrywać, czy po prostu sądzicie, że to jawne zagranie doprowadzi do waszej zagłady? - Podrapał się po bliźnie na twarzy, dopiero po chwili dodał - Sądziłem, że to wy jesteście stworzeni w tym laboratorium...

Avatar gulasz88
Właściciel
Bulo
Byłeś głębiej w lesie.
Abby
Z każdym metrem bliżej wieży, las nieco się zmieniał. Stawał się nieco ciemniejszy, emanujący jakąś dziwną energią.
Dante
- Uznam że tego nie słyszałem. - Powiedział Aerik i dodał. - Cała historia ludzkości to rzeka krwi, nawadniana sporami o takie gówna jak religia, pieniądz, a przede wszystkim o inność. Wy ludzie nie jesteście w stanie zaakceptować osoby o innym kolorze skóry, ale zrobicie wyjątek dla istoty mojego pokroju? Wątpię. -

Avatar Dark_Dante
- "Historia ludzkości to rzeka krwi przelanej z powodu różnic poglądów w sprawach władzy i życia pozagrobowego", tak, znam ten cytat. Jednak mimo tej niechęci, może i nienawiści, nie chcecie unicestwić ludzkości. Czemu?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Bo to typowo ludzkie myślenie. Zatruć wodę, by nikt nie mógł się zachłysnąć, ściąć drzewa, by nikt nie mógł się powiesić. Wojna nigdy nie rozwiązuje problemów, a tym bardziej zagłada. W dodatku was są miliardy, a nas ledwie tysiące i to rozsiane po całym świecie. -

Avatar Dark_Dante
- Nie wszyscy chcą tylko niszczyć. Ludzkość nie raz pokazała, że ma do zaoferowania więcej.

Avatar bulorwas
Utworzył ze swych palców flet i zaczął na nim przygrywać jedną melodię starej przyśpiewki więziennej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Bardziej kołowała, niespieszne zmierzając w tym kierunku, obserwując okolicę. Nie miała ochoty odpuszczać, parła przed siebie.

Avatar Kuba1001
Postanowił wykorzystać okazję do odpoczynku.

Avatar gulasz88
Właściciel
Dante
- A mimo to przed chwilą byłeś zdziwiony, że nie mamy w planach ich zagłady. Phi. - Pokręcił głową.
Bulo
Muzyka miło roznosiła się po lesie.
Abby
W końcu dotarłaś do wieży. Stała na niewielkim pagórku, ogrodzonym siatkowym płotem. Obok niego stał niewielki budynek z płaskim dachem. Widziałaś już coś takiego, ludzie nazywali to chyba "radiostacją". Nie mniej jednak, w przeciwieństwie do innych, do tego nie prowadziła żadna droga.
Kuba
Wypoczynek przerwał ci trzask łamanej gałązki. Dość daleko, ale wciąż zbyt blisko.

Avatar Dark_Dante
- Bo sam stwierdziłeś, że są zagrożeniem. A jeszcze wcześniej mówiłeś o tych, którzy chcą tego dokonać. Nie zawsze można siedzieć na płocie okrakiem, w końcu będzie trzeba zdecydować.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Wiele jest na świecie zagrożeń, ale to nie powoduje że żyjemy w ciągłym strachu. Tak długo jak nie wiemy o sobie nawzajem, żyjemy w pokoju. My nie siedzimy okrakiem na płocie, my bronimy płot przed tymi którzy chcą go zniszczyć. - Powiedział. - A skoro o decyzjach mowa...

Avatar Dark_Dante
- Muszę bronić ludzkości, do tego zostałem przygotowany. Co nie znaczy, że chcę waszej zagłady. Ale od pewnego czasu zastanawiam się, czy ludzkość nie zasługuje na zagładę... - Westchnął wracając do wspomnień.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nasza opcja wydaje się w takim razie najlepsza. - Powiedziała Kirea. - Nie narazisz ludzkości na zagrożenie, nie doprowadzisz do zagłady żadnego gatunku i może, może znajdziesz odkupienie.

Avatar Kuba1001
Natychmiast się zerwał i odwrócił w tamtym kierunku, używając zmysłów węchu i słuchu, by zbadać z kim ma do czynienia.

Avatar Dark_Dante
- Ja nie szukam odkupienia. Ta część mnie, która go potrzebowała, została razem z tymi, którzy już tego zaznali. Po prostu powiedzcie mi, co mam zrobić, by utrzymać status quo.

Avatar gulasz88
Właściciel
Dante
- Czyli jesteś z nami? - Zapytała dziewczyna podając ci rękę.
Kuba
Czymkolwiek to było, szybko się oddaliło. Twoje zmysły nie były w stanie powiedzieć o nim nic, poza tym, że to z pewnością nie jest człowiek.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Obleciała konstrukcję wokoło, rozglądając się za jakimiś żywymi istotami.

Avatar gulasz88
Właściciel
Budynek nie wyglądał na ruinę, ale nie dostrzegłaś żywej duszy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//ten budyneczek obok wieży też jest wewnątrz ogrodzenia?

Avatar Kuba1001
Prychnął i wrócił do odpoczynku.

Avatar Dark_Dante
- Wychodzi na to, że tak - Uścisnął jej dłoń.

Avatar gulasz88
Właściciel
//Tylko wieża jest ogrodzona.

Kuba
Kiedy już miałeś zasnąć, coś jakby śmignęło tuż przed twoją twarzą. Ktoś lub coś pogrywa nieźle sobie z tobą pogrywa.
Dante
- Miło mi to słyszeć. - Uśmiechnęła się tajemniczo i mocno ścisnęła twoją dłoń. Wtedy też jej skóra zaczęła się rozrywać, a luki wypełniały się czerwienią. Włosy zaczęły twardnieć i wykręcać się w rogi. Teraz miałeś przed sobą jej prawdziwą formę.
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie [LAS] Północna część lasu
- Została już tylko jedna, mała formalność. - Powiedziała odbijającym się echem głosem. W tej chwil z jej dłoni wysunął się kolec, przebijający twoją dłoń. Poczułeś jak wzdłuż ręki przebiega strumień energii który efektownie zatrzymał się w twoim prawym oku. Wybuchło ono płomieniem rak silnym, że aż padłeś na kolana.

Avatar Dark_Dante
Złapał się za nie i głośno krzyknął z bólu. W akcie desperacji wyjął z kieszeni nóż i otworzył ostrze, chcąc już pozbawić się oka.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Dramaturg. - Wyśmiał cię Aerik. W końcu ból ustał, a gdy odsłoniłeś oko widziałeś na nie...lepiej. Widziałeś wszystko w idealnej ostrości i jasności, nawet w takim półmroku jak w tej jaskini. Oko wciąż nieco cię piekło, ale to nie był teraz problem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Wobec tego rozejrzała się za wejściem, czy chociażby szczeliną, w którą weszłaby na przykład jako mysz. Ciekawość nie odpuszczała.

Avatar Dark_Dante
Zamrugał kilka razy jednocześnie nieco obracając przy tym głową w prawo. Potem starał się wyostrzyć obraz na dalekim punkcie, a potem szybko rozszerzyć źrenice, żeby ten obraz zamazać, i znowu wyostrzyć.
- Dobrze, że przynajmniej na dominujące... Ale co to właściwie jest? - Złożył nóż i wsunął do kieszeni.

Avatar Kuba1001
Tym razem zawarczał głośniej i znów postarał się ustalić z czym ma do czynienia.

Avatar gulasz88
Właściciel
Abby
Nie musiałaś szukać, do budynku prowadziły całkiem wysokie drzwi. Problem powstanie dopiero, gdy te drzwi okażą się zamknięte.
Dante
Nie tylko wyostrzałeś sobie obraz, ale nawet delikatnie go przybliżałeś! - To odpowiednik naznaczenia. Teraz należysz do Rodziny. - Powiedziała dziewczyna, a chłopak dodał: - Nie licz tylko, że będę nazywał cię bratem. -
Kuba
Znowu usłyszałeś trzask gałązki w oddali, a potem straciłeś wszelki namiar na istotę.

Avatar Dark_Dante
- Nie musisz. Ale byłoby miło, jakbyś schował swoją wrogość do kieszeni, skoro mamy sobie nawzajem pomóc.

Avatar gulasz88
Właściciel
- To nie wrogość, ja już taki jestem. - Powiedział wzruszając ramionami.
- Razem z naznaczeniem uzyskałeś kilka bardzo ciekawych zdolności, które z czasem będą się ujawniać. Pamiętaj jednak, że nagminne ich używanie może je wzmocnić, ale z czasem będzie wpływać na twój wygląd. Bądź rozważny, bo inaczej nie zostanie z ciebie wiele człowieka. -

Avatar Dark_Dante
- Jakbym i teraz był wyjątkowo przystojny... - Uśmiechnął się krzywo.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//najwyraźniej zbyt szeroko objęłam słowa "nie prowadziła tam żadna droga"

Stanęła orzed drzwiami i przemieniła się z powrotem w leszę, by następnie spróbować otworzyć drzwi. Oceniła także, czy w tej formie w ogóle mieści się w drzwiach.

Avatar Kuba1001
Znów położył się, ale teraz jedynie pozorował odpoczynek, pozostając czujnym, bo rzucić się do ataku od razu, gdy to coś znajdzie się w jego zasięgu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Dante
- Może, rzeczywiście para rogów i szara skóra nieco poprawiłaby tą szpetną gębę. - Zakpił z ciebie Aerik.
Abby
Drzwi były otwarte, a ty mieściłaś się niemal na styk. W środku był korytarz odbijający w lewo był zapełniony jedynie przez skórzaną kanapę.
Kuba
Czymkolwiek była ta istota, nie dawała się tak łatwo podejść. Usłyszałeś kolejny trzask gałązki, nieco dalej, ale wciąż w twoim zasięgu.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5228 postów, 51 tematów i 23 członków

Opcje grupy Przypadki z ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Przypadki z Vasira Lake [PBF]