Wzruszyła ramionami i siedzi.
Właściciel
//Weź też odpisz na Starych Warsach//
Po chwili pociąg dojechał do Berlina.
-No, to ja tu wysiadam. Jak przeczytasz że znaleziono powieszonego za jaja kutafona imieniem Francis, wiesz czyja to sprawka.
Wysiadł.
Sprawdziła zegar. I zaczyna jeść keks.
Właściciel
Godzina 14. Po godzinie dojeżdżasz do Warszawy.
//Czekam na odpis na ziemi w clon Warsach//
Wysiada z pociągu i szuka jakiejś oferty taniego hotelu.
Właściciel
Widzisz jakiś hotel, nazywa się "biały motyl". Wygląda raczej na dom z pokojami do wynajęcia ale, przynajmniej tani.
Wchodzi do środka.
-Dzień dobry.
Właściciel
Wita cię starsza pani.
-Witaj drogie dziecko, chciałaś wynająć pokój?
-Tak proszę pani.-uśmiechnęła się po słowiańsku.
Właściciel
-Pozostał mimjeden pokój, na górze z oknem.
-Rozumiem... Ilę płacę za jedną noc?
Właściciel
-10 złotych, i tak dawno tu nikogo nie było.
Zrobiło się jej nieco smutno.
-A co się stało?
Właściciel
-Postęp się stał. Każdy woli luksusy.
Właściciel
-Pokój z łazienką oraz telewizją. Nic zbyt bogatego.
Uśmiechnęła się.
-Proszę pani, mi to wystarczy...- dała pani banknot 10€.
-Reszy nie trzeba.
Właściciel
-Dziękuje... Masz tu klucze od pokoju.
Dała ci klucze.
Odebrała.
-Dziękuję...-i poszła na górę.
Właściciel
Widzisz tam swój pokój. Firanki w róże, czerwona kołdra na łóżku, telewizor w kącie i łazienką oraz okno z widokiem na ogród.
Kładzie torbę na bok i patrzy się przez okno.
Właściciel
Głównie ogród składający się z Wiśni i Jabłoni. Bardzo ładny widok.
Zaczęła nawąchiwać, gdy otworzyła okno.
-Niw ma tego w Danii...
Właściciel
Co prawda to prawda, zapach jest piękny. Ale jednak masz też pewne zadanie do wykonania.
Racja. Zamyka drzwi od środka i wyciąga części bomby i ją składa. Poza zapalnikiem, bo może niespodziewanie wybuchnąć.
Właściciel
I udało ci się ją złożyć. Pozostaje ją gdzieś podłożyć... Hmmm, po ulicach po zamachu w Krakowie jeżdżą czogłi, bardzo by było szkoda gdyby jeden w trakcie parady wybuchł...
Planowała raczej na głównej rurze gazowej, ale też może być...
Właściciel
-Można by podłozyć do czołgu, i zdetonować gdy przejeżdżałby nad rurą.
Sprawdziła, kto to powiedział. Rozglądała się po pokoju.
Właściciel
-Twój wewnętrzny głos w głowe zwany narratorem który znowu zapomniał usunąć myślinika przed zdaniem.
Westchnęła.
-To może niech nie zapomina?
Właściciel
To skończyło się na tym że najpierw musisz to przyczepić do czołgu...
...A potem wysadzić ładunek... Otworzyła okno, zdjęła z siebie ubrania, po czym zamieniła się w sokoła i poleciała lotniczo wybadać, co i jak.
Właściciel
Widzisz przygotowania do parady, kilku żołnierzy przygotowuje maszyny i miejsce parady. Widzisz też tam kilka żołnierek. Mogła bys porwać jedną z nich i pod jej postacią w trakcie przeglądu podłożyć bombę.
W sumie nawet interesująco... Postanawia krążyć nad nimi i przypatruje się ich wyglądom.
Właściciel
Widzisz jedną rudą która wygląda na mechanika, coś grzebie przy czołgu
Zmiania kolor piór na biały, szponów i dzioba na złotu, po czym zlatuje tam i siada koło niej na ziemi
Właściciel
Nie zwraca na ciebie uwagi, widzisz że chyba naprawia elektronikę i systeny namierzania. Ale jest coś dziwnego w jej zachowaniu, widzisz że w trakcie naprawiania celowania, psuje co innego.
Interesujące... Rosyjski szpieg czy co?
Właściciel
Chyba ją powoli rozpoznajesz, widziałaś jej zdjęcie w teczkach Hydry.
Przekrzywia głowę. To chyba nie Nathasha Romanov... Próbuje sobie przypomnieć.
Właściciel
Raczej w kategorii aktywnych agentów. Napewno nie Romanov bo ona jest w Avengers.
Puknęła ją dziobem w ramię.
Właściciel
Odwróciła się w twoją stronę.
-Co jest? Ehh, to tylko zwykły ptak...
Stanęła i splotła skrzydła na piersiach, po czym podniosła brew.
-Skrai!!! - Czyli "A źeby Cię"
Właściciel
Odwróciła się ponownie.
-Ehh, teraz wyglądam na idiotkę gadającą z ptakiem. O co chodzi?
Zaczęła stukać pazurem Morsem:
-A jak Ci się zdaje? Niektórzy musieli się bardziej postarać... R.S. mnie przysłał..
Mors:
-Jaka Firda? Frida, od "Frigg".