Forggy

Avatar Kuba1001
Właściciel
Planeta położona blisko Umvu.
Jest to gazowy gigant. W jego atmosferze zbudowano stacje zajmujące się wyłapywaniem z mieszanki gazowej tych pierwiastków, które mogą służyć jako paliwo.
Ten przemysł na planecie kwitnie, a to głównie dlatego, że paliwo dostarczane jest bezpośrednio do Imperium. To właśnie ta organizacja zbudowała tu stację kosmiczną Cardan III i postawiła siły obronne w postaci kilku krążowników Tartan, Carrack i Acclomator oraz wielu myśliwców i bombowców TIE. Jednak najczęstszym widokiem są tankowce, które odbierają zamówienia.
Ze względu na bliskość Umvu często stacjonują tu jednostki Imperialnej Służby Celnej. Podobno czasem zawita tu i Czarne Słońce by uszczknąć z interesu coś dla siebie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rafael:
Twój okręt wyskoczył z nadprzestrzeni dostatecznie daleko od planety, by nie wzbudzać podejrzeń Imperium. Jeszcze.

Avatar Rafael_Rexwent
- Natychmiast rozpocząć skan w poszukiwaniu jednostek Imperium. Musimy wiedzieć ile i jakich przeciwników będziemy musieli zająć - Sarhin każdą bitwę zaczynał od jak najbardziej dokładnego skanowania. Pchanie się do przodu, nie wiedząc jakimi siłami dysponuje wróg, to samobójstwo.
- Czy wszystko jest gotowe do ewentualnej wymiany ognia? Torpedy gotowe do wystrzelenia, a piloci w myśliwcach? Jeśli tak, to niech jeszcze nie startują.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Piloci gotowi! - zameldował jeden z oficerów.
- Działa i wyrzutnie też!
- Najbliższe jednostki wroga to około eskadry TIE'ów, ale wracają w kierunku planety.

Avatar Rafael_Rexwent
// Czy ty aby nie przesadzasz z tymi Carrackami? Acclamatora jednego bym jeszcze jakoś przeżył, ale jak ty mnie chcesz zaszczuć Carrackami to ja szans nie mam ;/ //
- Na razie nie atakować - stanowczo rozkazał Sarhin. Póki co jeszcze można się nie ujawniać - a dalsze jednostki wroga?
- Myślę, że możemy wykorzystać pole grawitacyjne tego gazowego giganta, do ukrycia się przed wrogimi skanerami. Co pan o tym sądzi? - zwrócił się do pierwszego oficera.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Wymieniłem je w opisie, ale nie znaczy to, że wszystkie stacjonują na raz. Są wysyłane na patrole, albo, jak w tym przypadku, jako pomoc atakowanej planecie.//
- Zawsze można spróbować, ale jak nas wykryją w trakcie to mogiła. - odpowiedział pierwszy oficer.
- Kolejne TIE'e i Tartan. - zameldował inny.

Avatar Rafael_Rexwent
Zmniejszyć prędkość silników do 35 procent - wydał polecenie Sarhin. Mniejsza prędkość, to mniej ciepła wydzielanego przez silniki, a więc mniejsza szansa na zauważenie ich na skanerach.
- Nie zbliżamy się do tej stacji kosmicznej. Przynajmniej na razie. Najpierw trzeba wytłuc pozostałe jednostki.

// Mapką byś zarzucił? Bo chcę wiedzieć gdzie są najbliższe okręty wroga i stacja, a gdzie ja. //

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Jeśli już to jak zacznie się bitwa. Z resztą nie ma za wiele jednostek wroga.//
- Z tym nie będziemy mieli problemu. Jak na razie wykryliśmy tylko myśliwce, dwa Tartany i najbardziej oddalonego Acclomatora. Chyba będzie skakać.

Avatar Rafael_Rexwent
- I oczywiście Cardan III, czyli do czterech eskadr myśliwców - dodał nieco posępniejszym tonem Sarhin. Nie chciał zniechęcać podwładnych, ale nie należy ignorować takiej stacji kosmicznej.
- Nie możemy pozwolić na to by ten Acclamator skoczył! Plan jest prosty: Wypuszczamy myśliwce, które będą się trzymać blisko nas. Na pełnej mocy silników ruszamy na Acclamatora, odpędzając się artylerią plot przed wrogimi myśliwcami, a turbolaserami postaramy się zniszczyć jakiegoś Tartana. Gdy znajdziemy się niedaleko tego krążownika Imperium, przelecimy pod nim i zaatakujemy jego "płetwę" rufową. To jest jego słaby punkt. Ktoś ma lepszy pomysł, czy robimy po mojemu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie musisz go niszczyć, bo jeszcze nikt o Was nie wie. A poza tym to jest drugi wariant tego okrętu.//

Avatar Rafael_Rexwent
// W pierwszym poście opisowym i w poście w którym wspomniałeś o nim, nie pisałeś, że to "dwójka". To pokomplikowało sprawę :/ A co do niszczenia. Jak go nie zaatakuje to ten sobie spokojnie skoczy. //

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Niech już będzie, że to jednak jedynka.//
Kilku oficerów przekazało rozkazy, a myśliwce opuściły hangar i ustawiły się blisko okrętu.

Avatar Rafael_Rexwent
// Rozmieszczenie statków wygląda mniej więcej tak? Wybacz, ale mi bez mapy ciężko rozmyślać nad r*chami.
Zdjęcie użytkownika Rafael_Rexwent w temacie Forggy
//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ech... Zapominałem o mapie, ale tak, wygląda to właśnie tak, choć Tartany trzymają się bliżej myśliwców i vice versa.//

Avatar Rafael_Rexwent
- Myśliwce mają nie wdawać się w ewentualną walkę kołową i niech ustawią się tak, by nie dostać przypadkowo od naszej artylerii przeciwlotniczej. Mają lecieć z naszą prędkością. Ani nie zostawać w tyle, ani nie wyrywać naprzód.
- Na razie kontynuujemy spokojny lot, dopiero gdy nas zauważą przyspieszamy do maksymalnej prędkości i kierujemy się na Acclamatora. Jeśli tylko nas wykryją, artyleria turbolaserowa rozpoczyna zmasowany ostrzał najbliższego Tartana, dopóki go nie miniemy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jedna z eskadr myśliwców ruszyła na kursie przechwytującym w Waszą stronę. Gdy była dostatecznie blisko przywitał ją ostrzał z artylerii przeciwlotniczej i działek myśliwców. Walka skończyła się tak szybko jak zaczęła, a pozostałe myśliwce i Tartany ruszają w Twoim kierunku. Tak jak Acclomator, który zaniechał skoku w nadprzestrzeń i przygotował się do starcia.

Avatar Rafael_Rexwent
- I o jedną eskadrę mniej - skwitował Sarhin, patrząc jak w niemej eksplozji znika ostatni z myśliwców TIE. Została jeszcze jedna, plus to co ma w swoich hangarach Acclamator i Cardan III. Jednak jak na razie to dobry wynik. Przeciwnicy wiedzą o obecności Rebeliantów, a Acclamator zaniechał skoku w nadprzestrzeń. Możliwe, że przez ten manewr Kovers oszczędził siłom nad Skirt ciężkiej przeprawy, a nawet i bombardowania orbitalnego.
- Włączyć tarcze energetyczne. Artyleria turbolaserowa, skupić ostrzał na najbliższym Tartanie! Do obrony plot: zlikwidować każdy myśliwiec TIE, jaki się tylko przypałęta.
- Myśliwce niech schowają się nieco za nami i w ostateczności włączą w walkę kołową z maszynami Imperium, ale to w zasięgu naszej artylerii przeciwlotniczej.
// Acclamator jeszcze nie ma "Młota" w zasięgu swoich dział ani torped? //

Avatar Kuba1001
Właściciel
Walki kołowej nie było. Większość maszyn TIE zestrzeliła artyleria przeciwlotnicza, a kilka ocalałych maszyn wpadło prosto pod lufy myśliwców z wiadomym skutkiem. Natomiast Tartany skorzystały z możliwości taktycznego odwrotu i jeden wycofał się w pobliże krążownika, a drugi stacji.
//Zawraca właśnie po to, by móc strzelać, więc póki co nie możecie wymieniać salw burtowych.//

Avatar Rafael_Rexwent
- Silniki, pełna moc. Kurs prosto na tego Acclamatora z uwzględnieniem poprawki na zasięg dział Cardana III (po ludzku = lecieć tak, aby nie znaleźć się pod ostrzałem stacji). Gdy tylko wejdzie w zasięg turbolaserów rozpocząć ostrzał. Myśliwce nadal mają nam asystować i w przypadku użycia przez Acclamatora torped mają zlikwidować je swoimi torpedami i działkami laserowymi. Podobnie artyleria plot, która ma także odganiać ewentualne ataki TIE Fighterów.
- Meldujcie gdy tylko wykryjecie wrogie myśliwce, bombowce, lub Tartana, które będą chciały nas zajść od flanki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ponownie działka zlikwidowały myśliwce. Cardan nie strzela i nie zalewa Was chmarą TIE'ów. Tartan w pobliżu stacji trzyma pozycje i nie ma zamiaru się do Was zbliżać, a drugi trzyma się blisko Acclomatora by pomóc mu w odpędzaniu się od myśliwców. Ale oni też nie strzelają.

Avatar Rafael_Rexwent
- Pewnie już wezwali wsparcie i czekają aż przybędzie. Dlatego musimy w pełni wykorzystać naszą mobilność i siłę ognia, aby zlikwidować jak najwięcej wrogich jednostek, zanim przybędzie odsiecz. Obstawiam, że mogą wysłać przeciwko nam nawet Gladiatora, chociaż nawet Acclamator II byłby dla nas ciężkim przeciwnikiem.
- Kontynuować lot z pełną prędkością w stronę Acclamatora. Myśliwce nadal trzymają się koło nas.
- Za ile wrogi krążownik (Accl) znajdzie się w polu rażenia naszych dział? - zwrócił się Sarhin do oficera sekcji uzbrojenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mniej więcej... - zaczął, ale wystrzały z pierwszych turbolaserów i dział laserowych zaczęły ostrzeliwać okręt. - ...teraz. - dodał z przekąsem.
Działa "Młota" odpowiedziały ogniem.

Avatar Rafael_Rexwent
- Acclamator nie ma zbyt celnych dział. Przynajmniej w czasie wojen klonów - rzucił Sarhin widząc jak bolty energetyczne mijają "Młota". Po chwili Sabaoth odpowiedział ogniem.
- Myśliwce ponownie niech się schowają trochę za nami. Nie chcę aby któryś dostał zagubionym boltem turbolaserowym, bo mogłoby się to źle skończyć. Dziób o dwadzieścia stopni w dół i kontynuujemy lot z pełną prędkością. Jesteśmy znacznie bardziej zwrotniejsi i szybsi niż przeciwnik.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Przeciwnik też z pewnością zdawał sobie z tego sprawę, więc do artylerii głównej dołączyły wyrzutnie torped. No i oczywiście dwie eskadry myśliwców. Tyle, że raczej nikt nie spodziewał się zastać myśliwców Arc-170 ponad dwadzieścia lat po zakończeniu konfliktu w którym brały czynny udział.

Avatar Rafael_Rexwent
// Torpedy Accla wziąłeś z Sluis Van, czy z innych źródeł. W sensie czy wystrzelił 100 niewielkich torped z 4 wyrzutni, czy cztery ciężkie torpedy przeciwokrętowe? //

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Na razie dziesięć lekkich, żeby wybadać Waszą obronę przeciwlotniczą, osłonę myśliwców i wytrzymałość kadłuba.//

Avatar Rafael_Rexwent
- Artyleria przeciwlotnicza, zestrzelcie te rakiety. Kontynuować ostrzał z turbolaserów. Kurs cały czas bez zmian - Sarhin ze spokojem patrzył na nadlatujące pociski. Wierzył w celność artylerzystów "Młota" - Za ile znajdziemy się pod Acclamatorem poza zasięgiem jego dział i wyrzutni?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Dwie, dwie i pół minuty standardowej. - rzekł sternik.
Działka otworzyły istny baraż laserowego ognia, który zdołał przechwycić wszystkie pociski. Jednak problemem nadal są działa laserowe i turbolaserowe krążownika zasypujące "Młot" nawałą ognia. A pewnie i obsługa wyrzutni już coś dla Was szykowała.

Avatar Rafael_Rexwent
Sarhin wpadł na pewien pomysł, który mógł im pomóc, więc nie tracąc czasu postanowił go zrealizować.
- Operatorzy promieni ściągających niech skupią się na Acclamatorze - zawołał i choć wydawało się to głupim rozwiązaniem, bo nie "Młot" nie da rady przyciągnąć ogromnego krążownika, to po chwili zastanowienia trzeba przyznać Koversowi pomysłowość. W tej sytuacji to Sabaoth będzie się przyciągał do Acclamatora, dzięki czemu szybciej znajdzie się pod nim.
- Jak wygląda wytrzymałość naszych tarcz?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Manewr jakoś idzie, ale okręt jest pod ciągłym ostrzałem broni energetycznej krążownika.
- Stan tarcz wynosi pięćdziesiąt, nie... czterdzieści procent.

Avatar Rafael_Rexwent
- Zwrot na sterburtę o 60 stopni! Kontynuować ostrzał tymi działami, które będą mogły strzelać - zawyrokował Sarhin, mając przeczucie, że dalsza wymiana ciosów dziobem w dziób może zakończyć się tragicznie dla ich okrętu.
- Przekazać te same rozkazy myśliwcom. Nie mogą odstawać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rozkazy przekazane i wykonane.

Avatar Rafael_Rexwent
// Yeah, ucieszyło mnie to :P A coś więcej? XD No wiesz - info, czy Acclamator też się zaczął obracać, czy wrogie myśliwce ruszyły. To ważne. //

Avatar Kuba1001
Właściciel
Krążownik uderzeniowy wykonał podobny manewr, by odwrócić ku "Młotowi" wszystkie swoje działa. Myśliwce wroga nadal trzymają dystans, bo wiedzą, że Twój okręt czy myśliwce mogą co najemnej pogłaskać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Eskadra wyskoczyła z nadprzestrzeni, jakieś dwa tysiące kilometrów od planety.

Avatar korobov
-Dobra, szyk rozproszony, zbbliżamy się do naszych. Czyli do tego, w ktorego napiernicza Acclamator.

Avatar Rafael_Rexwent
- Kontynuować manewr oskrzydlający. Wróg jest zbyt duży, by nadążał z obrotem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rafael:
Manewr trwał, ale nagle jeden z członków załogi, odpowiedzialny za wykrywanie, zgłosił:
- Zbliża się pięć małych obiektów, sir! Dystans: Dwa tysiące kilometrów i ciągle go zmniejszają.
- I Tartan z myśliwcami robi zwrot w ich kierunku! - podjął inny członek załogi.
Korobov:
Ruszyliście, a Wam na spotkanie leci Tartan i eskadra myśliwców TIE/ln.

Avatar korobov
-Eskadra, szykoważ się na wpie**ol. Rozproszyć się. Przygotować torpedy jonowe (X-y mialy he bofajże na wyposażeniu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Jonowe unieruchomią cel, protonowe zniszczą. Z resztą, nigdzie nie pisałeś, że chcesz by Ci takie załadowano.//

Avatar korobov
//Wiadomo, o co chodzi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie, no właśnie nie wiadomo.//

Avatar korobov
//W skrócie, raczej nie wysłaliby ich na misję, na której mogą być potężne siły nieprzyjaciela bez torped.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Tak, właśnie dlatego masz standardowe protonowe, jak każdy w eskadrze.//

Avatar korobov
-Szykować protonówki i celować w mostek!!! Szykować się do starcia z TIE-iami, skrzydła w pozycji bojowej!!!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Polecenia wykonano, Ty jako pierwszy masz w zasięgu wyrzutni i dział Tartana i myśliwce.

Avatar korobov
Wycelować torpedę w mostek, wystrzelił, zamknął luk i poszedł w tany z myśliwcami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niestety, jedna torpeda nic nie dała, działa okrętu bluznęły laserowym ogniem, prosto w lecącego za Tobą Czarnego Dwa.

Avatar korobov
-Czarny 2, spadek w dół!!! Już!!! Eskadra, rozproszyć się!!!-siadając jakiemuś TIE-owi na ogonie i waląc w niego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Czarny Dwa oddalił się, roztaczając za sobą obłoki tłustego dymu. Pozostałe myśliwce zaczęły walczyć z TIE-ami, by zmusić Tartana do przerwania ognia.
Wystarczyło musnąć wrogi myśliwiec z laserów, by odstrzelić mu kokpit spomiędzy skrzydeł.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku