Forggy

Avatar korobov
-Admirale, proszę wesprzeć nas ogniem, gdy będziemy atakować. A my, niech nasze osłony się zregenerują.

Avatar Rafael_Rexwent
- Hola, hola. Spokojnie. Jeszcze zdążysz zginąć - odezwał się Sarhin, nieco zdziwiony lekkomyślnością dowódcy resztek eskadry.
- Dziób w stronę Acclamatora i lecimy prosto na niego. Pełna moc w tarcze dziobowe. Skoncentrować ostrzał turbolaserów na wrogich wyrzutniach torped. Wystrzelić nasze pociski rakietowe. Piloci myśliwców niech czekają na znak do ataku flankującego.

Avatar korobov
-Tak jest sir!!!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Myśliwce posłusznie czekały, a teraz oba okręty zaczęły rozbijać swoje salwy dziobowe o tarcze przeciwnika. Ciekawe, komu osłony padną najpierw?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ja tam czekam na Korobova.//

Avatar korobov
//A ja na Rafała.
-Eskadra, trzymać się z dala od ognia nieprzyjaciela.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udawało Wam się to bez problemu.

Avatar Rafael_Rexwent
Sabaoth kontynuował pojedynek artyleryjski z Acclamatorem. Za czasów Wojen Klonów niewielki i śmiertelnie niebezpieczny niszczyciel Separatystów spokojnie wygrywał z Acclamatorami. Pytanie jak zakończy się dzisiejszy pojedynek.

Avatar korobov
Szuka gdzieś TIE Bomberów oraz ciężkich myśliwców TIE, tak na wszelki wypadek.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Póki co, niczego i nikogo nie znalazłeś.
Rafael:
Mieliście zaledwie trzydzieści procent mocy tarcz, gdy pierwsze eksplozje zaczęły wstrząsać kadłubem Acclomatora. Załoga krążownika zaczęła odwrót, jednak nie przestając się ostrzeliwać.

Avatar korobov
-Admirale, możę mamy tylko 60% stanu osobowego (lepiej brzmi niż UMIERAMY!!!), ale możemy się na coś przydać.

Avatar Rafael_Rexwent
- Jak na razie to czekajcie, bo nie chcę by Tartany, ARC-170 i działa plot Acclamatora was powybijały.

Avatar korobov
-Tak jest sir... Chronimy silniki aadmirała pzed bomberami...

Avatar Rafael_Rexwent
Sarhin z zadowoleniem patrzył na kwieciste eksplozje rozdzierające kadłub Acclamatora. Przeciwnik zaczął podkulać ogon, co należy skrzętnie wykorzystać.
- Kontynuować ostrzał, lecz postarajcie się go skupić w jednym rejonie. Acclamatory to jedne, wielkie opancerzone zbiorniki z paliwem i jak się przebijemy przez pancerz to zamienimy ten imperialny złom w jeszcze większy wrak! Wystrzelić torpedy! Już nam nie umknie - ostatnie zdanie Kovers wypowiedział złowrogim tonem, z rozkoszą patrząc na miażdżonego przeciwnika.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Torpedy dosięgnęły prosto rufowej "płetwy" krążownika szturmowego, a po chwili zaczął on eksplodować. Większość załogantów zginęła na miejscu i od razu, albo chwilę później. Niektórzy dotarli do kapsuł ratunkowych, jednak fala eksplozji pochłonęła i je. Wygląda na to, że wygraliście, co potwierdzają radosne krzyki członków załogi okrętu i ocalałych pilotów myśliwców.

Avatar korobov
-Za dobrze znam Imperium by się nie domyślać, że coś mają... Mam takie wrażenie, żę ten postrepublikańska bomba paliwowa to nic...

Avatar Rafael_Rexwent
- Nie pomylił się pan, panie (tu wstaw odpowiedni stopień wojskowy). Przecież przed nami najtrudniejsze zadanie - stacja Cardan III.
- Rozpocząć regenerację tarcz energetycznych i przeładować wyrzutnie. Zwrócić się dziobem w kierunku Cardana, ale pozostać na razie poza zasięgiem uzbrojenia stacji. To samo tyczy się wszystkich myśliwców.

Avatar korobov
-Słyszeliście rozkazy admirała...

Avatar Rafael_Rexwent
// Tak btw to nie wiem, czy nie spierdzielać w nadprzestrzeń. Bo ten Cardan III nas przerobi na mielone tak czuję. //

Avatar korobov
//W sumie... Jak Kuba się Zgodzi, przyleci wsparcie...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rafael:
Zaczęliście przygotowania do walki, na który stacja, o dziwo, nie zareagowała. Natomiast operator radarów i systemów wykrywania zgłosił, że z nadprzestrzeni niedługo powinno wylecieć około tuzina bliżej nieznanych Ci obiektów.
Korobov:
Więc Ty, Czarny Cztery i Czarny Pięć ruszyliście. Czarny Trzy już dawno nie żył, a Czarny Dwa był bezpieczny w hangarze.

Avatar Rafael_Rexwent
// Czy ja gdzieś wydałem rozkaz, by ostrzelać stację? Huemm... //

Avatar Rafael_Rexwent
- Czyżby to odsiecz Imperium? - Sarhin zadał pytanie retoryczne, ale nie przeszkadzałoby mu gdyby ktoś na nie odpowiedział. W międzyczasie tarcze energetyczne odzyskiwały swą moc, a torpedy zmierzały ku lukom (torpedowym). Co podejrzane, stacja ignorowała jak na razie Rebeliantów i nie podjęła żadnych działań. Więc to zapewne odsiecz Imperialna, ale "Młot" miał jeszcze trochę czasu. A komandor chciał go wykorzystać jak najlepiej.
- Zastosujemy nietypową taktykę. Niech myśliwce się nieco odsuną, by nie zostały przez przypadek uszkodzone. Natomiast my ustawiamy się między jednym z większych szczątków Acclamatora a stacją. Po czym pełna moc w promienie ściągające i nadajemy bryle złomu pęd. Po czym wyłączamy promienie i odsuwamy się, a kawał metalu leci prosto w Cardana i zmusi go do działania, a nawet i może go uszkodzić. Warto podjąć ryzyko i wykonać ten manewr? - tu już Kovers zwrócił się bezpośrednio do pierwszego oficera, którego często pytał o własne zdanie. Sarhin był bardzo doświadczony i wiedział, że spojrzenie z innego punktu widzenia daje wymierne korzyści.

Avatar korobov
-Nobody expect Acclamator Inquisition... Słyszeliście chłopcy, odsunąć się.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Więc się odsunęliście.
Rafael:
- Pomysł dość niekonwencjonalny, ale może się udać. - odparł oficer. - Tyle, że nie wiadomo jak zareagują, w końcu mają siłę ognia wystarczającą by zniszczyć te szczątki, albo przynajmniej przerobić je na mniejsze, które by im nie zaszkodziły.
- Sir! - krzyknął ten sam członek załogi, który zaalarmował Cię o tych zbliżających się statkach. - Tuzin maszyn wyskoczyło z nadprzestrzeni! Sądząc po rozmiarze to myśliwce, ale jeszcze nigdy takich nie widziałem.

Avatar korobov
-Admirale, pomóc?

Avatar Rafael_Rexwent
- I to mi właśnie chodzi - Sarhin uśmiechnął się, gdy oficer wyraził swój punkt widzenia, po czym kontynuował - w czasie, gdy będą zajmować się przerabianiem lecących w ich stronę szczątków, my będziemy mogli bezkarnie zbliżyć się na zasięg skutecznego ognia i ładować wszystkim co tylko mamy. Jeśli postanowią rozdzielić ogień, może to się dla nich skończyć tragicznie - Kovers skończył przedstawianie szczegółów planu, gdy nagle wydarzyło się coś niespodziewanego.
- Natychmiast wywołać! - komandor lekko podniósł ton głosu - operatorzy działek przeciwlotniczych mają zachować pełną gotowość i czekać na rozkaz otwarcia ognia - Sarhin w duszy miał jednak nadzieje, że do walki z niezidentyfikowanymi myśliwcami nie dojdzie.
- Naszych pilotów także przestrzec o zagrożeniu i zabronić jakiegokolwiek ataku do czasu wydania przeze mnie takiego rozkazu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Dwanaście myśliwców na kursie przechwytującym! Zbliżają się szybko. Powiedziałbym, że nawet za szybko jak za zwykłe TIE. - rzekł operator. - Strzelcy będą mogli mieć z nimi problem.

Avatar korobov
-Eskadra, kurs na te myśliwce. Wróc, szukać tych myśliwców.

Avatar Rafael_Rexwent
Sarhin zachował całkowity spokój, chociaż atak nieznanych myśliwców może być ostatnim wydarzeniem w jego życiu. Właśnie. Może. To wiele zmienia.
- Wstrzymać się z ciskaniem szczątkami, turbolasery na minimalną moc i ogień ciągły (jest takie coś w Star Wars :D), działka plot w gotowości. Podobnie jak operatorzy promieni ściągających i piloci myśliwców - staruszek wydał standardowe predyspozycje i rozejrzał się dookoła. W jego błękitnych oczach pojawiła się zażartość i wola walki. W końcu jakaś walka na poziomie. Fakt możliwej śmierci Kovers odrzucił, chcąc stanąć do potyczki z nowym przeciwnikiem.
- Jak się zbliżą to turbolasery na minimalnej mocy robią ogień zaporowy, by zepchnąć je na boki. W te miejsca mają wycelować zawczasu działka plot i zalać odchodzące myśliwce nawałą boltów energetycznych. Jeśli któryś zbliży się na odpowiednią odległość łapiemy go w promień ściągający i przytrzymujemy, by operatorzy dział mogli go z łatwością zniszczyć. Myśliwce chwilowo mają czekać, ale przekazać "Sztyletom", żeby ustawili się w formacji defensywnej, bo zapewne wróg będzie miał przewagę manewrowości.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rafael:
Rozkazy przekazane, a wszyscy nerwowo czekają na atak.
Korobov:
Znalazłeś, czterokrotna przewaga liczebna, lecą od Waszego dziobu.

Avatar Rafael_Rexwent
- Nadchodzi decydująca chwila. Aż mi się przypomina Duro w 19 BBY... powiedział w myślach Sarhin, odliczając sekundy do rozpoczęcia wymiany ognia.

Avatar korobov
-Eskadra... Szykować się do boju. Ktoś je identyfikuje?
// TIE Defender?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
//Nie.//
Zupełnie nieznane Wam maszyny bluznęły ogniem w tym samym momencie, zestrzeliwując Czarnego Cztery i Pięć. Tobie się jakoś udało.
Rafael:
- Sir! - krzyknął ktoś. - Straciliśmy dwa z trzech X-Wingów!
- Identyfikujemy maszyny jako TIE Oppresory i TIE Aggresory, sir! Prototypy, nigdy nie trafiły do masowej produkcji. Zabójczo skuteczne.

Avatar Rafael_Rexwent
- TIE Aggressory nie mają osłon energetycznych, więc nadal są możliwe do zniszczenia. Trudniej będzie z Oppressorami, ale damy radę - Sarhin zagrzał załogę do walki.
- Działamy według planu, który przed chwilą mówiłem, ocalały X-wing niech stara się jakoś przeżyć to starcie, a nasze "Sztylety" muszą współpracować. Nie mogą wdawać się w walkę kołową. Najlepiej niech podzielą się na trójki i salwami torped postarają się zmieszać szyki wroga. Przekażcie im także, by podpuszczały nieprzyjacielskie myśliwce prosto pod ogień naszych dział. Musimy działać zespołowo by zwyciężyć!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Myśliwce musiały być mocno zmodyfikowane, bo wszystkie dysponowały osłonami, a także wielką prędkością co pozwala im unikać Waszego ostrzału. Inaczej może się stać, gdy do walki wkroczą Twoje myśliwce.

Avatar Rafael_Rexwent
Jeśli mają osłony i tak wielką prędkość to muszą być albo słabo opancerzone, albo mieć słabej mocy działka. Nie ma bata by jakiś reaktor mógł to wszystko uciągnąć - stwierdził w myślach Sarhin i od razu wpadł na pomysł:
- Przeskanować mi te myśliwce pod kątem wytwarzanej przez ich reaktory energii, potem to samo zrobić pod kątem ich działek laserowych i przedstawić mi wyniki. Byle szybko - popędził oficerów komandor, w międzyczasie rozważając rzucenie do walki myśliwców. W końcu kazał nawiązać połączenie z dowódcą "Sztyletów":
- Wiecie co macie robić. Podpuszczajcie je pod ogień naszych wieżyczek plot i zasypcie je waszym celnym ostrzałem i działek i torped. Ku chwale Rebelii!

Avatar korobov
-KU*WA!!!- ruszył na nie zacowuąc odpowiednią odległość. Przyszykował torpedy i stara się ich namierzyć prosto w tor.

Avatar opliko95
Rafael_Rexwent pisze:
Jeśli mają osłony i tak wielką prędkość to muszą być albo słabo opancerzone, albo mieć słabej mocy działka. Nie ma bata by jakiś reaktor mógł to wszystko uciągnąć!

//w "legendach" niwsze modele TIE/IN miały 6 blasterów i 2 wyrzutnie różnego rodzaju rakiet a ich reaktor oddawał "dodatkowo" tyle mocy że bez wpływu na parametry lotu (no nie licząc ciężaru) i moc działem można było zamontować hipernapęd i osłony.
I tak przy okazji to chętnie dołączyłbym do tej bitwy :P//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov
Angażowanie się w starcie to niemal pewne samobójstwo.
Rafael
I tak odkryłeś, ze ich reaktory odpowiadają tym na X-Wingach, podobnie jak salwa z działek.

Avatar korobov
Zrezygnował z tego jakżę wspaniałego pomysłu i się oddalił.

Avatar Rafael_Rexwent
// Jakieś zestrzelenia, trafienia, cuś? //

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Możesz więc obserwować walkę z daleka.
Rafael:
//No wybacz, ale miałem mało czasu i net zaczął się ciąć, więc musiałem dać jakikolwiek szybki odpis.//
Twoi ludzie osiągnęli wiele trafień, głównie dzięki temu, że wystrzelili sporo pocisków, a i celów było sporo. Jednak udało im się zestrzelić dopiero dwie maszyny, pozostałe zaczęły ostrzeliwać statek z laserów, a połowa wystrzeliła też pociski rakietowe i/lub torpedy.

Avatar korobov
-Admirale, pomóc?

Avatar Rafael_Rexwent
- Włączyć osłony energetyczne. To ostudzi ich zapał - zawyrokował Sarhin, jednocześnie kontynuując - działka plot, zestrzelić mi te pociski, a potem znów zaatakować te myśliwce. Musimy je zniszczyć.
- Operatorzy promieni ściągających niech złapią jednego z nich, jak dadzą radę i w jednym kawałku doholują do hangaru. Zdobycie takiego myśliwca może być dla Rebelii prawdziwym przełomem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Więc czekasz na odpowiedź.
Rafael:
Pociski zestrzelone w większości, tylko dwa trafiły, ale nie wyrządziły poważniejszych szkód. Pozostałe myśliwce nadal radzą sobie dobrze i próbują Was oskrzydlić czy znaleźć jakąś martwą strefę. Ale chociaż jeden został trafiony promieniem ściągającym.

Avatar Rafael_Rexwent
- Jeśli jesteś wybitnym pilotem to próbuj. Jeśli nie to czekaj na stuprocentową okazję - rzucił Sarhin do pilota X-winga i wrócił do dowodzenia swoim okrętem:
- Wpakujcie go do garażu, a zawczasu wyślijcie tam ekipę, by go przechwyciła. Pilota możecie brać żywcem, ale jak będzie sprawiał problemy to standardowa procedura - Kovers ucieszył się wieścią o przechwyceniu promieniem ściągającym jednego z imperialnych myśliwców.
- Strzelajcie w te myśliwce. W końcu piloci się zmęczą i zdekoncentrują, a wtedy ich zmiażdżymy. Uruchomcie zagłuszarki, by wróg miał jeszcze większe problemy.

Avatar korobov
-Ażtaki dobry nie jestem... Ale...-wziósł się ponad te myśliwce wroga i postanowił jezaatakować atakiem z góry, ale też nie do końa, bowiem atkiem z góry i od tyły, w ostatni myśliwiec...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Tarcze myśliwca to przechwyciły, ale teraz oderwał się od okrętu, by dobrać się do Ciebie.
Rafael:
Jeden z ludzi miał coś zameldować, gdy statkiem wstrząsnęła mocna eksplozja, którą poczułeś nawet na mostku.
- Sir! To nie były torpedy czy działka tych myśliwców. - powiedział.
- Pilot nie chciał dać się żywcem, a myśliwiec mu w tym pomógł. Laserami i torpedami rozniósł nam cześć hangaru i uaktywnił mechanizm autodestrukcji. - dodał inny.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 5142 postów, 33 tematów i 9 członków

Opcje grupy Azis - Star ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Azis - Star Wars [PBF]