Imię: Ashara
Nazwisko: Tinn
Rasa: Togrutanka
Pseudonim: Cień, Zjawa
Stopień: Komandor
Charakter:
Ashara jest bardzo przywiązana do tradycji rasowych. Kiedy tylko może chodzi bez butów, jak to nakazuje zwyczaj Togrutan. Oczywiście nie paraduje na bosaka po na przykład planecie Hoth. Uwielbia przebywać na łonie natury. Dziesiątki razy odwiedzała Naboo, Korelię czy Kashyyyk. Uwielbia działać z ukrycia, do swoich celów podchodzi jak do zwierzyny- bardzo ostrożnie. Togrutanka jest prawdziwym dowódcą walczącym do ostatniej kropli krwi. Dowodząc kobieta stosuję starą spartańską zasadę- „Z tarczą, lub na tarczy” (ale zdarzają się wyjątki – nie wyra rozkazu szarży na umocnione stanowiska ogniowe bez żadnego wsparcia). Jej rozkazy są przemyślane, rozsądne i nieznoszące sprzeciwu. Jednak jeśli uzna czyjś pomysł za dobry, zastosuje go. Interesuje się naturą, zabytkami, uzbrojeniem wojskowym oraz historią wszechświata. Niewątpliwą cechą Ashary są jej cierpliwość i opanowanie. Nigdy nie wybucha złością, no chyba, że coś ją bardzo, ale to bardzo zdenerwuje. Nie pała nienawiścią do swojej rasy, mimo, że została przez nią w pewien sposób zdradzona. Uważa, że tak nakazywała jej współrodakom tradycja. Przykłada wielką wagę do ubioru. Zawsze ubiera się ładnie i luźno. Przywiązuje się do rzeczy, robotów czy ludzi, potrafi nawiązać kontakt z podwładnymi czy kolegami z oddziału, ale gdy straci kogoś znajomego nie rozpacza. Rozumie że to naturalny ciąg rzeczy.
Wiek: 26 lat
Towarzysz: towarzysze i towarzyszki z oddziału + astromech R2-C4
Majątek + nieruchomości: 4000 kredytów + własny statek + zawsze jakaś kajuta czy pomieszczenie na statkach/stacjach Sojuszu.
Pojazd:
Lekki frachtowiec typu HWK-1000 „Czujny Orzeł”
[color=green]Wielkość:[/color] Długość: 31 metrów
[color=green]Napęd:[/color] Napęd jonowy
[color=green]Prędkość w atmosferze:[/color] 950 km/h
[color=green]Hipernapęd (zapasowy):[/color] 0.75(11)
[color=green]Załoga (minimalna)[/color] 7(1)
[color=green]Pasażerowie:[/color] 2
[color=green]Ładowność:[/color] 20t
[color=green]Uzbrojenie i osłony:[/color]
- cztery działka laserowe Taim & Bak KX9 (po dwa po obu stronach kokpitu) o mocy 190 (obsługiwane przez pilota, przy pomocy komputera celowniczego z X-winga, by oddane z nich strzały zbiegały się w jednym punkcie)
- cztery lekkie działka blasterowe Taim & Bak Kd-3 o mocy 32 (umieszczone w czterech wieżyczkach: jedna pod dziobem, druga na rufie pod silnikami, trzecia na grzbiecie statku, a czwarta na spodzie kadłuba ; mogą być operowane przez strzelców, lub kierowane przez komputer celowniczy)
- cztery działka laserowe CEC AG-2G (sprężone, wieżyczka ; na grzbiecie statku) o mocy 190
- 1 wysuwana wyrzutnia torped protonowych z zapasem 4 pocisków o mocy 270
- Tarcze o wytrzymałości 70
- Pancerz o wytrzymałości 160
[color=green]Stan techniczny:[/color] W pełni sprawny
[color=green]Modyfikacje i moduły dodatkowe:[/color]
- Pokrycie statku poszyciem pochłaniającym- został tu zastosowany pewien nietypowy zabieg, mianowicie poszyciem
pochłaniającym została pokryta także wewnętrzna część statku, przez co statek lepiej pochłania impulsy z własnego wnętrza, przez co jest trudniejszy do wykrycia
- Pomalowanie statku na czarny kolor
- Zmodyfikowanie napędu- zmniejszenie wydzielanego ciepła, przez co zmniejszyła się wykrywalność statku
- Ulepszenie sensorów (czujników)
- Zmodernizowanie uzbrojenia energetycznego, przez co zwiększyła się nieco jego moc niszcząca, a pobór energii pozostał bez zmian
- Dodanie wyrzutni wabików MerenData Mimic Sensor Decoy z zapasem 3 wabików
- Dodanie komputera celowniczego, z którym sprężone są działka blasterowe (opcjonalnie: wieżyczka też może zostać sprężona)
- Podkręcenie prędkości w atmosferze
- Podkręcenie hipernapędu
- Zwiększenie zwrotności dzięki zamontowaniu dodatkowych silników manewrowych
-Przeorganizowanie pomieszczeń
Historia (co wasza postać robiła przed rozpoczęciem się akcji PBF'a):
Ashara wychowywała się w jednym z plemion Togrutan. Kiedy w wieku dziesięciu lat udało się jej napiąć swój łuk, zaczęła, zgodnie z wierzeniami mieszkańców Shili, chodzić na polowania. Była wręcz wybornym łowcą. W wieku czternastu lat zabiła w pojedynkę legendarnego, inteligentnego potwora, dzięki czemu mogła od wtedy nosić białe znaki na twarzy. Od urodzenia przywiązywała wagę do tradycji kulturowych swojej rasy. Jej życie było normalnym życiem, prawie każdego Togrutanina.
Do czasu, kiedy podczas jednego z polowań w 8 BBY potknęła się o korzeń drzewa i skręciła kostkę. Jak nakazywały wierzenia została opuszczona przez współtowarzyszy i współtowarzyszki, zostawiona na pastwę losu w lesie. Przy sobie miała tylko łuk, strzały i nóż. Dzięki swoim umiejętnościom ustrzeliła sobie wyborną wieczerzę, a następnie zapadła w sen. Było to bardzo nierozsądne w borze pełnym dzikich zwierząt, ale Ashara nie mogła wdrapać się na drzewo z powodu urazu nogi. Jednak noc upłynęła spokojnie, a po przebudzeniu ból w kostce był na tyle znośny, że Togrutanka mogła lekko truchtać. Samotnie przedzierała się przez knieje, z strzałą nałożoną na cięciwę. W każdej chwili gotowa do wypuszczenia jej z niesamowitą prędkością. Po pewnym czasie zauważyła, że las się przerzedza i do jej uszu zaczęły docierać coraz głośniejsze dźwięki. Zanim przedarła się przez ostatnie zarośla domyśliła się, że dotarła do portu kosmicznego. W końcu jej oczy ujrzały wielką aglomeracje budynków. Z płyt lądowisk co chwila odrywały się gotowe do lotu statki.
Ashara zrozumiała, że jest to jej szansa, na przeżycie. Przecież nie będzie wiecznie hasać z łukiem po lasach Shili. Ruszyła truchtem w stronę najbliższego statku- promu transportowego CARG. Kończył się akurat jego załadunek. Togrutanka wypatrzyła chwilę, kiedy w okolicy nikogo nie było i wślizgnęła się do ładowni. Znalazła całkiem wygodne schronienie pomiędzy skrzyniami. Nie była zmęczona, ale zapadła w sen. Śniło jej się stado natrętnie brzęczących much. Nagle Ashara obudziła się przez silne uderzenie. Chwilę potem domyśliła się co wydawało takie dźwięki. To były działka laserowe i blastery. Więc oznaczało to, że ktoś atakuje statek, którym właśnie leci na gapę.
Ucichły wszelakie dźwięki. Została martwa cisza. Togrutanka już, już miała wyjść gdy nagle pojawił się ktoś w ładowni. Chwilę potem ten ktoś upadł, a w pomieszczeniu towarowym zadudniły kroki. Asharze nagle coś się przypomniało- przecież ma łuk. Umieściła strzałę na cięciwie i wyszła z kryjówki. Jej oczy ujrzały groźny widok. Pewien człowiek, na oko trzydziestoletni leżał na ziemi i patrzył lodowatym wzrokiem na twarz, zasłoniętą maską,stojącego nad nim osobnika uzbrojonego w blaster. Grozy w tej sytuacji dodawał fakt, że blaster ten skierowany był między oczy leżącego. Na skutek szybkiego impulsu dziewczyna wymierzyła odległość, naciągnęła cięciwę i puściła tkwiącą w niej strzałę. Chwilę potem na podłodze w ładowni leżał w ostatnich drgawkach agonii ten uzbrojony, zamaskowany człowiek. Ten któremu jeszcze chwilę temu groziła śmierć, wstał i opanowując przyspieszony oddech rzekł- Dziękuję. Togrutanka przewiesiła łuk przez ramię i spojrzała lękliwym i zdziwionym wzrokiem na mężczyznę. Gdy facet podniósł się z podłogi z lekkim sykiem z bólu, ogarnął dziewczynę przenikliwym, spokojnym wzrokiem.
-To statek Rebelii...
Od tych słów zaczęła się kariera Ashary w szeregach Sojuszu. Najpierw jako snajper, potem po dostrzeżeniu jej zmysłu taktycznego, jako dowódca. Aktualnie Tinn łączy obie role, często po atakach na imperialne garnizony bierze udział w samodzielnych misjach, mających na celu zlikwidowanie wysoko postawionych ludzi wrogiej frakcji.
Umiejętności:
-Wdech...wydech... strzał- Ashara posiada bardzo dobre umiejętności związane ze snajperstwem. W końcu snajperki to jej ulubiona broń. Rozległa wiedza rozciąga się od wyboru odpowiedniego karabinu, przez odpowiednie stanowisko snajperskie, po samo celowanie.
-Gdzie ona jest?! Przecież przed chwilą tu była!- Togrutanka potrafi bardzo dobrze się kamuflować. Czy to w otoczeniu, czy też za pomocą siatki kamuflującej.
-Jak ona się tam dostała?- dziewczyna dzięki swojej zwinności i smukłości swojego ciała potrafi się dostać w trudno dostępne miejsca, lub uciec pogoni.
-Doskonały z stąd widok, ale przeczuwam coś złego. Lepiej się wycofam...huk. Pocisk uderzył tam gdzie przed chwilą stała- posiada tak zwany „szósty zmysł” snajpera. Przeczuwa kiedy się wycofać, lub zmienić pozycję.
-Tak chodź, właśnie tu, tu gdzie cię w końcu dopadnę- wielokrotne udziały w polowaniach wyuczyły ją taktyki łowcy. Potrafi „zapędzić zwierzynę” tam gdzie chce. Docenia przeciwnika, ponieważ tak nauczyło ją życie na Shili. Umie polować na zwierzęta.
-Myślisz, że się zgubiłam? Jesteś żałosny- ma dobrą pamięć i wyobrażenie przestrzenne. Wykorzystuje także swoją rasową umiejętność echolokacji, którą umożliwiają jej montrale. Dzięki czemu bardzo rzadko się gubi( jeśli nie powiedzieć wcale).
-Dobra, oddział „Alfa” bierze lewą flankę i ogniem zaporowym osłania „Betę” - Ashara dobrze radzi sobie z dowodzeniem oddziałami piechoty, oraz armiami mieszanymi (piechota, artyleria, wojska pancerne).
-Kobieta umie posługiwać się swoim wibrosztyletem, ale używa go wyłącznie do zabijania od tyłu swoich ofiar, więc jej umiejętności w walce tym orężem są podstawowe
-Togrutanka zna dobrze języki: Basic oraz ojczysty Togruti. Potrafi podstawowe słowa w języku Huttyjskim i Binarnym.
-zna się trochę na historii wszechświata, posiada dosyć rozległą wiedzę na temat flory i fauny planet.
-lubi grać i posiada umiejętności związane z grą w Dejarika.
-Ashara potrafi dobrze latać (latanie bez tracenia panowania nad statkiem, średnio zaawansowane manewry) lekkimi frachtowcami.
-Togrutanka potrafi przyzwoicie strzelać z pistoletów blasterowych .
-Ashara jeśli musi potrafi się bić. Jej styl walki opiera się głównie na unikach i uderzeniu w czuły punkt. Potrafi pokonać jednego przeciwnika...
Wady:
-...Problem pojawia się kiedy napastników jest sporo. Wtedy Togrutanka zwykle ratuje się ucieczką, a jeśli walka odbywałaby się w zamkniętym pomieszczeniu, to nie ma zbyt wielkich szans. Gorzej, nie ma żadnych szans.
-Ciężkie blastery, działka obrotowe, karabinki szturmowe to coś czego Ashara woli nie dotykać, bo i tak będzie z tego strzelać jak ostatnia fajtłapa.
-Siła? Chyba matka natura zapomniała jej dać tej Togrutance... - Tinn nie jest zbyt silna, więc w czynnościach wymagających czystej, brutalnej siły po prostu nie wyrabia. Może i poniesie całkiem długo swój karabin i ekwipunek, ale nie zrobi tego samego z rannym członkiem oddziału na plecach.
-Jaka bitwa kosmiczna?! Aghhh...Dlaczego tutaj jestem... - Ashara nie lubuje się w walkach kosmicznych i nie bardzo chce w nich uczestniczyć
-Mam prowadzić czołg? Chyba żartujesz - Togrutanka nie czuje się dobrze za sterami maszyn bojowych i kroczących.
- Ogromną jej wadą jest to, że gdy do jej głowy dotrze niezwykle ostry, lub głośny dźwięk (pisk tuż obok jej głowy, ogromny wybuch w okolicy) Ashara traci równowagę i orientację w terenie.
- Nie lubi przebywać z ludźmi, którzy cały czas zrzędzą i narzekają. Dostaje wtedy szewskiej pasji.
- Potrafi stracić nad sobą panowanie, gdy przebiega przez nieosłonięty teren, znajdujący się pod gęstym ostrzałem wroga.
Specyfikacje: praworęczna, nienawidzi pić zwykłej wody
Rodzina: ojciec i matka (Ashara nie ma z nimi kontaktu odkąd opuściła Shilę)
Zawód: Żołnierz Sojuszu, dowódca oddziałów desantowych lub snajper
Ekwipunek:
• Zmodyfikowany X-45 (małe usprawnienia lufy, luneta o nieco większym możliwym przybliżeniu, dodany składany dwójnóg, oraz wgrane częściowe oprogramowanie droida ochroniarza w system celowniczy [co zwiększyło celność])
Maksymalny zasięg: 1,5 km
Pojemność magazynka: 25 strzałów
• Dwa pistolety blasterowe DD6 produkcji Merr-Sonn z dodanymi tłumnikami i wygaszaczami błysku również produkcji Merr-Sonn
Maksymalny zasięg: 100 metrów
Pojemność magazynka: 100 strzałów
• wibrosztylet o długości dziesięciu centymetrów
• dwa granaty dymne
•Lornetka elektroniczna z 500- krotnym przybliżeniem, możliwością obserwacji w dzień i w nocy, określeniem rozmiarów oglądanego obiektu oraz nagrywaniem hologramów, króre są przesyłane do datapada
•Mandaloriańska siatka kamuflująca
•Ciemny, skórzany strój do zadań bojowych z wszytymi durastalowymi wkładkami na klatce piersiowej, ramonach, rękach powyżej łokci i piszczelach
•rękawice z wbudowanymi magnesami grawitacyjnymi(pozwalającymi przyczepiać się do ścian, itp.), holoprojektorem (prawa rękawica), oraz komunikatorem (prawa rękawica)
•datapad
•zapasowe ogniwa do karabinu i blasterów
•cywilne ubrania
Wygląd:
Ashara ma 175 centymetrów wzrostu i smukłą sylwetkę. Posiada charakterystyczną dla jej rasy parę montrali i trzy lekku. Montrale i lekku są koloru perłowego w lazurowe paski. Jak każdy dojrzały osobnik rasy Togruta ma je rozwinięte, ale stosunkowo krótkie w porównaniu do innych przedstawicieli jej gatunku. Jej lekku sięgają jej lekko niżej klatki piersiowej. Jej „fryzura” i smukłe ciało przyciąga wzrok wielu mężczyzn. Uwagę przykuwają również jej oczy. Piękne, szerokie o kolorze głębokiej czerni. Na twarzy nosi znaki świadczące o zabiciu legendarnego potwora na ich planecie. Skóra Ashary ma różowy kolor o lekkim odcieniu pomarańczowym.
(obrazek umieszczony za zgodą autora, administratora pbfa "Mgławica Mocy")
Ubranie:
a) w akcjach bojowych: skórzany strój (więcej o nim w ekwipunku)
b) w cywilu wszelakie łachy. Ulubiony zestaw to: skórzana kurtka z kapturem, fioletowa podkoszulka, wygodne buty (jeśli nie musi, chodzi bez butów), czarne spodnie.