Nowy Jork

Avatar Kuba1001
No cóż, sam wziął jednego na cel, polecając zrobić podobnie z innymi kilku stojącym najbliżej jego żołnierzom.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie
Ciężko jest się z tym kłócić.

Kuba
I tym sposobem zabili dwunastu Wirali. Trzynasty przedarł się i spróbował rzucić się na jednego z żołnierzy, ale jego kompan go uratował kijem bejsbolowym. Warto wspomnieć, że był to stary dobry Bill.

Avatar Kuba1001
- A Ty co tu robisz? - spytał w przerwie pomiędzy wypuszczeniem jednej a drugiej strzały.

Avatar ThePolishKillerPL
Spróbował się zdrzemnąć, przecież nie będzie czekał aż stanie się jakiś cud, nie?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
-Zaciągnąłem się. Nie tylko ty możesz coś robić dla ludzi. Oliver i Jack też tutaj są, skubańce kominiarki założyli.

Charlie
To się udało. Obudził się później, a ciężarówka stała w miejscu.

Avatar Kuba1001
- Skubańce. - powtórzył, wciąż strzelając do Zombie i sprawdzając ile ich jeszcze zostało.

Avatar ThePolishKillerPL
Wysiadł z ciężarówki na zewnątrz.
-No, trochę to potrwało.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Dużo.
-No cóż, wiesz że tego się można było po nich spodziewać.
Mówiąc to zabić kolejnych kilka zombie, tak samo jak jego dowódca.

Charlie
Obok niego wysiadł również żołnierz, którego nie kojarzył.
-A i owszem.

Avatar Kuba1001
No cóż, w takim razie kontynuował, mierząc przede wszystkim w Zbójów, Wirali i tym podobne monstra, a w zwykłe Zombie w ostateczności, z braku innych celów.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Tym sposobem cofnęli zombie o kolejne dwadzieścia metrów.

Avatar Kuba1001
Kontynuowali, miała być w końcu cała ulica, a nie jakieś bzdurne dwadzieścia metrów.

Avatar Vader0PL
Właściciel
No cóż, mutantów jeszcze zbyt groźnych tutaj nie było, więc szło w miarę łatwo.

Avatar ThePolishKillerPL
-Ile straciliśmy naszych?

Avatar Kuba1001
No to jak łatwo, to kontynuowali.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie
-Dwudziestu trzech i jedną ciężarówkę.

Kuba
Do czasu, wszystko do czasu... w końcu zjawiły się pierwsze Przemieńce i Ropuchy, które już jakąś formą zagrożenia były.

Avatar ThePolishKillerPL
-Całkiem spory wpi*rdol nam spuścili.

Avatar Kuba1001
//Mogę doprowadzić do eksplozji Ropucha lub Purchawki strzałą czy potrzebny jest ostrzał z broni palnej? No i czy w ogóle da się to zrobić? A jeśli tak, to zada to jakieś obrażenia innym zdechlakom wokół?//

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
//Zada obrażenia innym w pobliżu, strzała wystarczy. ///

Charlie
-Owszem, najgorszy był snajper.

Avatar ThePolishKillerPL
-Mhm. Szczęście, że też macie snajpera u siebie, nie? -zażartował, aczkolwiek chyba trudno to nazwać żartem.

Avatar Kuba1001
W takim razie wziął je na cel i zajął się ich eliminacją.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie
-Chodziło o ciebie.

Kuba
Cztery załatwił, lecz tymczasem przemieniec dorwał jednego z ludzi i go rozszarpał.

Avatar Kuba1001
Oko za oko i takie pierdoły, więc załatwił Przemieńca.

Avatar ThePolishKillerPL
-Czekaj, jak to ku*wa?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie
Nie odpowiedział, jednakże wyciągnął pistolet i trzy razy wystrzelił mu w brzuch. Albo zdrada, albo coś się stało wtedy, kiedy spał. Mniejsza z tym, upadł na ziemię, a przeciwnik zabrał jego broń.
-Umieraj w spokoju.

Kuba
Udało się to, jednakże z drugiej strony... no właśnie, z drugiej strony zaatakował kolejny.

Avatar Kuba1001
Również i jego spróbował zgładzić.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Z pomocą innego kolesia to się udało, a nawet udało się to bez ofiar. Mały sukces, lecz trzeba walczyć dalej.

Avatar Kuba1001
Co też robił, ponownie eliminując te co "lepsze" Zombie lub zwykłe, jeśli tamtych zabrakło.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Tymczasem jeden z żołnierzy, który został wysłany na dachy, spadł na ziemie, łamiąc sobie tym samym kark. Nie miał kominiarki, więc informacja, że mógłby być to ktoś znajomy, odpada.

Avatar Kuba1001
Niemniej, spadł, a to chyba nie przez nieuwagę, więc spróbował dostrzec, kto go stamtąd zrzucił.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Na górze był Przemieniec, ale spotkał go podobny los, gdy jeden z waszych ludzi go zepchnął. Dało się usłyszeć okrzyk.
-Też wypi***alaj!

Avatar Kuba1001
Zaśmiał się i napędzany tym pozytywnym akcentem kontynuował ostrzał.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Oczyścili połowę ulicy, a amunicji nadal mieli sporo. Ci na dachach również zaczęli się bardziej o siebie troszczyć.

Avatar Kuba1001
Czyli wszystko idzie w dobrym kierunku, prawda?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nawet w bardzo dobrym!

Avatar ThePolishKillerPL
Wyciągnął prędko nóż i spróbował rzucić mu go w głowę. Modlił się w duchu, by nie dostał od tych pocisków w żołądek czy inny organ, a żeby przeleciało obok bądź otarło się.
-Nie dziś

Avatar Kuba1001
W takim razie kontynuował, trzeba to odbębnić przed obiadem.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie
Niestety, ten był na tyle blisko, że chwycił go za rękę i pociągnął na dół. Chwilę później snajper gryzł ziemię. Dosłownie.
-Przykro mi, ale przewaliłeś. Reszta nie żyje, a my mamy towar...
Odebrał mu jego broń.

Kuba
W końcu pojawił się przeciwnik wagi ciężkiej, który nie chciał oddać ulicy.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Nowy Jork

Avatar Kuba1001
Mieli na niego jakikolwiek ciężki kaliber?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Odpowiedziała mu seria z LKM'ów i dwa wystrzały z granatników.

Avatar Kuba1001
Zrobiło to na nim jakieś wrażenie... Prawda?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Uszkodziło mu pancerz, więc - tak.

Charlie
-Ta, dobre sobie.
Odszedł, a następnie wsiadł do wozu, który odjechał wraz z resztą konwoju. Natomiast, jak na snajpera przystało, to warto się uratować.

Avatar Kuba1001
Profilaktycznie kazał się wszystkim cofnąć, sam zrobił podobnie, ale wszyscy, którzy mieli broń cięższego kalibru mieli kontynuować ostrzał w kierunku monstrum.

Avatar ThePolishKillerPL
Wstał z podłoża. Jako, iż pamiętał, że chyba podpierdzielił tym draniom medykamenty to sprawdził, czy je nadal ma. Bandaże, maście, bandaże z maściami, zastrzyki...bądź zwykłe apteczki z tym wszystkim. Przy okazji postanowił dobrnąć o siłach w ukrycie.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie
Po pierwsze, nie miał leków i nie mógł wstać. Za słaby. Po drugie: udało się zejść z ulicy w cień.

Kuba
No i padł. Który to już na koncie? Pierwszy?

Avatar Kuba1001
Nieistotne, grunt że padł. Kontynuuje ostrzał Zombie i reszty tałatajstwa.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Te padły po kolejnej piętnastominutowej strzelaninie.

Avatar Kuba1001
Czyli wszystko martwe i ulica oczyszczona?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Chyba tak, przeszukanie budynków po boku zostaje.

Avatar Kuba1001
Ile tych budynków i ilu ma ludzi do dyspozycji?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Vader0PL
Właściciel: Vader0PL
Grupa posiada 37313 postów, 91 tematów i 94 członków

Opcje grupy Żadnych Bogó...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Żadnych Bogów, Żadnych Panów [PBF]