Eris
-Smoka czy tych porwanych?-

Beldora i Hanako
Wylądowały


Sarah
Obudziła się i szuka czegoś

Xezus
-Ja bym porwanych poszukał.....ale to tylko moje zdanie.

Uriel
-Czego szukasz?-

Okada
Przypłynął motorówką. Wysiadł z niej i pobiegł do Eris.

Xezus
Szuka zaginionych

Sarah
Znalazła jakąś czarna substancje usiadła się naprzeciwko jajka i zaczęła rysować taka twarz:

//A jednak pamiątką po Jacku się przydała...

Okada
Podbiegł do Eris.

Eris
-O, jednak jesteś. To chodź, pomożesz mi szukać mojego brata-
Narcissius
-Ale czemu? W sensie, ty byłeś mną, więc to tak, jakbym to robił sam ze sobą, więc się zalicza-
Arlene
-No niby tak, ale nie próbujemy, bo pojawi się jakaś Sky i oboje będziemy singlami- idzie
Narcissius
-Masz rację- dalej idzie

Okada
-Jasne.

Xezus
Znalazł sarah
-Hej mam tu kogoś

Eris
Przytuliła go -Przebyłeś taki kawał drogi dla mnie?-
Lucien
Przekręcił oczami i lata w poszukiwaniu smoka lub zaginionych

Sarah
-Jesteś taka piękna-Tuli jajko-

//R.I.P main Brain

Okada
-Nie, dla pogapienia się na wodę. No pewnie że dla Ciebie-tuli

Ezequiel
-Ja pier****...-
Uriel
Zdzielił Ezequiela -Język, młody-

Xezus
Patrzy się na sarah
-Dobra ja w to nie wnikam .....

Huoyun
Lata

Mara
- Tam jest dziadyga! - pokazała na swojego smoka

Lucien
-To jaki mamy plan?-

Sarah
-Coś nie tak?-Czeka na uklucie-

Mara
- Bierzemy go i wracamy.

Okada
Pocałował ją.



//Jedyne (wmiare) normalne dziecko Magicki i Uriela

Hanako
-A zaginieni?

Xezus
-Zabierasz się ztąd czy siedzisz na jajku
Zwraca się do hanako
-Znalazłem 1 grupę

Mara
Wzieła swojego smoka .

Eris
-Właśnie! Co z nimi?-
Lucien
-Jak zamierzasz "wziąć" smoka?-

Smoczyca
Wykluła się i spaliła Sarah ogon

Mara
Tuli swojego smoka

Okada
-Trzeba ich namierzyć. Rozdzielmy się i chodźmy po całej wyspie

Hanako i Beldora
-To super!
Hanako
-Mara.Słyszysz?
Sarah
-A to już?-gasi ogon-Jest słodka

Xezus
-Au

Mara
- Co?

Smoczyca
Syczy

Lucien
Wtf
Uriel
-No to mnie nieście, bo zabrali mi moce-
Ezequiel
-Podpisuję się pod tym!-
Narcissius
-Zjadłbym hamburgera. Myślisz, że mają tu jakieś?-
Arlene
-Myślę, że jesteś debilem-
Narcissius
-Wiem, że to nie ma sensu, ale smoki mogłyby być mądre jak w legendach, a nie być jak zwierzęta-

Xezus
Szuka reszty

Hanako
-Znalazł grupę zaginionych.Musimy wszystkich znaleźć.

Sarah
Macha do Smoczycy.

Okada
-Ech.-objął Eris ogonem.

Smoczyca
Dziabnęła ją

Jademist
Podleciał do Arlene
- Pomoglabyś mi, dzielna istoto?

Mara
Wsiadła na smoko

Arlene
Usiadła -W sumie to po co idziemy?-
Narcissius
Usiadł obok Arlene -Nie wiem. Ale możemy... Co my tak właściwie mamy do roboty na tej wyspie?-
Arlene
-Nie wiem. Ta wyspa jest dla smoków, nie elfów- do nieznajomej -Jasne, ale w czym?-

Sarah
-Au...Zadziorna jesteś.Jak cię tu nazwać...-

Okada
Zebrał liście patyki itp. i zrobił im dość wygodną kanapę.

Arlene
-I bez niego się nie ruszam- wskazała na Narcissiusa

Xezus
Widzi uriela
-Hej będziesz tutaj stać czy zabierasz się z tej je**nej wyspy

Uriel
-Niby jak mam się stąd zabrać? Zablokowali mi magię!-

Mara
Odleciała

Smoczyca
Pokazuje jej tyłek

Jademist
- Im wiecej tym lepiej

Arlene
-Ale w czym mam Ci pomóc?-

Sarah
-Shiro?-podaje imiona-

Xezus
-No mamy motorówkę i beldorę

Uriel
-To zawołaj Beldorę-

Smoczyca
Kiwa na nie

Jademist
- W odnalezieniu kryształu

Xezus
-Hej beldora znalazłem kolejnych
Pali cygaro i poprawia swoją opaskę na oko

Sarah
-Hmm...Koi?

Beldora
Idzie do nich

Narcissius
-Jakiego kryształu?-
Uriel
-Zabrali mi moce-