Moderator
Narcissius
-Nie. On zostaje ze mną. Uratował mnie już wiele razy-
Moderator
//czyli mydło w płynie
Narcissius
Pije
Właściciel
// Eliksir miłości, czerwony przez krew Solar.
Reti
- Do dna.
Moderatorka
Reiko
Do Narcyza-Obiecuję...-Po czym spuścila glowe na dół-
Właściciel
Sunfire
- Tak, i mogę to zrobić.
Reti
- Czujesz różnicę?
Moderator
Narcissius
-Poniekąd- Do Reiko -On też nie chce. To też wytłumaczę później, choć to jest bardziej natury... Filozoficznej-
Właściciel
Reti
- Teraz rozpoznasz ją nawet w kamuflażu, ale jak ona złamie ci serce, już nigdy nie będziesz mógł kochać.
Moderator
Narcissius
-Nie doceniasz mnie. To też jest powód, dla którego zatrzymałem Arlekina-
Właściciel
Reti
- Cóż...- wzruszył ramionami - Jeśli ją kochasz, to do niej idź.
Moderator
Narcissius
Idzie szukać Solar
Moderatorka
Reiko
-Wielka szkoda...Kiedyś pogadamy...znowu na herbacie jak kumple...-Odpowiedziała Narcyzowi nie kryjąc smutku w głosie-
Właściciel
Solar
siedzi przy rzece, pod lampionami, w kamuflażu
Moderator
Narcissius
-To wcale nie było takie śmieszne, Reti- idzie do Solar -więc ten czerwony błysk to takie uczucie-
Właściciel
Solar w kamuflażu
- Kim ty jesteś?
Reti i Spaz
śmiech
Moderator
Narcissius
-Wiesz perfekcyjnie- Do Reti'ego i Spaz -Śmiejcie się trochę ciszej, to może uwierzę-
Właściciel
Solar w kamuflażu
- Nie wiem. Kim jesteś? Czego odemnie chcesz?
Reti i Spaz
odeszli na 2 kilometry od niego
Moderator
Narcissius
-Czyli będę musiał to uczucie zabić. No trudno- z ironią w głosie
Właściciel
Solar
- Oj dobra... Narcissius... To ja, Solar... Jak mnie poznałeś?
Moderator
Narcissius
-Reti dał mi taki eliksir- pokazuje pustą fiolkę, czy w czymkolwiek on mu to dał
Właściciel
Solar
- JA GO ZABIJĘ. Co robił ten eliksir?
Moderator
Narcissius
-To był eliksir miłości, z tego co on mówił-
Właściciel
Solar
- A masz do mnie jakieś uczucie? Wydaje ci się wymuszone, jeśli masz?
Moderator
Narcissius
-Oczywiście, że mam, i jest jak rozruszanie starych kości-
Właściciel
Solar
- Wymuszone, czy nie?
Moderator
Narcissius
-Nigdy nie miałem wymuszonych uczuć, ale chyba nie-
W krzakach zaczęło się coś ruszać.
Właściciel
Aaron
sprawdza te krzaczory
Solar
- Ty mnie kochasz, źle ułożyłam fryzurę, a Reti dał ci mydło w płynie
Moderatorka
Reiko
-Czy to zwierz?Czy to najemnik?-powoli podchodzi do krzaków-
Aqre
Wyszedł z krzaków trzymając długi kij a na jego końcu wisiała lampka.
Właściciel
Shannon
podeszła do nich i się śmieje
Moderator
Narcissius
-To po co ten cały spisek?-
Moderator
Narcissius
-I to było całkiem smaczne mydło w płynie-
Właściciel
Solar
- Ja w tym udziału nie brałam.... Pytaj Spaz i Retiego.
Shannon
- Mieszkamy. ZARAZ ZARAZ.... CZYM TY JESTEŚ?!
Moderator
Narcissius
Szuka Reti'ego
Moderator
Narcissius
-Ale dlaczego? Mogliście mi tak dopiec. To znaczy, już to zrobiliście, ale...-
Moderator
Narcissius
-Ale nie całkowicie-
Moderatorka
Reiko
-Co to za partyzant??-spojrzała sie na Aqre-
Moderator
Narcissius
-Dałeś mi do wypicia mydło w płynie. Całkiem smaczne, muszę przyznać-
Właściciel
Reti
- Tak. dodałem tam wybielacz, barwnik i truskawki. Wszystko fajnie. Solar ci wybaczyła, ty ją kochasz, a ja i Spaz mogliśmy się pośmiać
Aqre
-Jestem Aqre, Kitsune
Moderator
Narcissius
-Ale przecież ona brała w tym udział. Nie powiedzieliście jej? Ona mi wybaczyła?-
Właściciel
Shannon
- Ja jestem Shannon, Eternalka Wilczyca.
// Ona nie wie, że jest upadłą, duchową wiwerną.
Reti
- Nie brała. W tym nie. Ona była obrażona, że zawaliłeś. Ale znów się kochacie.
Moderatorka
Reiko
-Reiko.Ostrze Nocy.Feniks Nocy,zwolennik księżyca i buntowniczka.
Moderator
Narcissius
Odchodzi -Miałem nadzieję od ucieczki przed ciągłą manipulacją i oszustwem, ale wygląda na to, że to będzie mnie prześladować wszędzie, gdzie nie pójdę- idzie szukać Solar