Hisaki
-Dokładnie.


Winn
Tuli. -Podoba się?

Reiko
-Nawet nie wiem za co mnie Solar nienawidziła...
Diana
-Bardzo-tuli Po czym go założyła-

Hisaki
-Ja też nie...-wziął laskę. -Dla mamy ta laska jest najcenniejszym przedmiotem jaki istnieje.


Winn
Tuli

Reiko
-To dlaczego jej to zabrałeś?-podniosła brew-

Hisaki
-Aby zobaczyć jaką ma moc. I odwiedzić osoby których imiona są na niej zapisane.

Reiko
Lekko się uśmiechnęła

Amy
Zjawiła się za Hisakim. -Oddawaj laskę złodzie...-zauważyła Reiko i Hanako. -Hej...

Reiko
-Amashia.Długo cię nie widziałam.Witaj.Nie zmieniłas się
Hanako
-Hejo!-

Amy
-Hejo...widzę że już zdążyłyście poznać mojego syna.


Hisaki
-Ta...

Hanako
-A on moją córkę...-uśmiech-

Amy
Spojrzała na Mirrę.


Hisaki
-...

Mirra
-Dzień dobry.-

Amy
-Dzień dobry. Zostałabym dłużej ale muszę zrobić kilka rzeczy w domu.-wzięła laskę. -Narazie.-zniknęła.

Hisaki
-...

Mirra
...

Hisaki
-Tja...

Mirra
-No to nieźle-

Hisaki
-Ta.

Mirra
Wyszła

Hisaki
Wyszedł. -Odwiedzę jeszcze inne osoby, do zobaczenia.-pocałował Mirrę w policzek i zniknął.

Mirra
Poszła do siebie

Narcissius, Cyrus, Alphael
Idą, rozmawiając
Narcissius
-Dobra, czyli podsumowując. Pomyliłeś burdel z siedzibą Kensingtona i spaliłeś go, zabijając własną kuzynkę-
Cyrus
-Choć jedną rzecz załapałeś dobrze, tępaku-
Narcissius
-Ja chociaż potrafię odróżnić burdel od kryjówki- zaśmiał się mu w twarz
Cyrus
-Tak? A pamiętasz, kiedy o mało nie spaliłeś interesu swojego brata?-
Narcissius
-W którym znaczeniu? Bo stało się tak w obu-
Cyrus
-Jakim cudem?-
Narcissius
-Znasz to powiedzonko, że co Cię nie zabije, to Cię wzmocni?-
Cyrus
-Tak, a co to ma do rzeczy?-
Narcissius
-To, że mój brat mnie buffował w dzieciństwie-
Cyrus
Zaśmiał się -I za to podpaliłeś mu spodnie?-
Narcissius
-Nie, po prostu wylał na mnie swojego drinka-
Cyrus
-Masz naprawdę dziwny system moralny, elfie-
Narcissius
-A Ty masz naprawdę dziwny ryj-
Uriel
Pojawił się obok nich - Ale czy to źle? Przecież możesz nosić swoją ukochaną maskę-
Cyrus
-Zawrzyj paszczę. Nie wiesz jak to boli, kiedy to myję. Naprawdę nie wiem, jak ja wytrzymałem, kiedy ostatnim razem Hanako mi to myła-
Narcissius
Szczypnął Cyrusa
Cyrus
-Au!- odskoczył lekko
Narcissius
-Czyli to wcale nie boli, tylko Ty jak zwykle jesteś p*zdą-
Uriel
-Ty nawet nic nie mów. Kto prawie się popłakał, kiedy tamta zielonowłosa ślicznotka wymieniła mu części?-
Narcissius
-Zamknąłbyś to swoje trzecie oko choć na j*baną chwilę, podglądaczu-
Uriel
-Tak? A kto niby podglądał moją siostrę w kąpieli?-
Narcissius
-Sam mi na to pozwoliłeś!-
Uriel
-Bo nie myślałem, że będziesz na tyle głupi, aby to zrobić!-
Alphael
-To byłeś Ty?-
Narcissius
-On Ci nie powiedział?!- zaśmiał się
Alphael
Spoliczkował Uriela
Uriel
-Przecież nie muszę mówić Ci o wszystkim!-
Alphael
-Fakt. A może wiedziałeś, że będę musiał znosić jej płacz, bo faktycznie troszczyłem się o nią.-
Uriel
-Znalazł się nagle wielki opiekun i dobroczyńca-
Alphael
Zaśmiał się

Okada
Siedzi

Sarah
Idzie przez wioskę robiąc zakupy.

// "Spaz ne jest ładna, Spaz jest groźna"~ Stardust o Spaz 2018
"Nie jestem ładna, tylko mordercza" ~ Spaz o Spaz 2018
Dlaczego wszystkue postacie uważają Spaz za ładną?

//Narcissius nie uważa jej za ładną
Eris
Dołączyła się do nich -Heej. O czym gadacie?-
Narcissius
-Pamiętasz, jak poszliśmy do tego okna przy prysznicach?-
Eris
-Tego z tamtą ładną dziewczyną? Tak-
Narcissius
-To była siostra Alphaela i Uriela-
Eris
-No i?-
Uriel
-No i to była moja siostra!-
Eris
-To okazuje się, że spałam z Twoją siostrą. Coś jeszcze?-
Alphael
Facepalm
Uriel
-Co?! Co?! Ty...! Ty...!-
Eris
Zaśmiała się szyderczo -Była taka giętka... I doświadczona...-
Alphael
-Przestań- zasłonił jej usta
Eris
Ugryzła go w rękę -Przychodzą wspomnienia, co?-
Alphael
-Proszę, nie przypominaj mi-
Eris
-Raz się upiłeś i żałujesz. Tylko Ty-

//"Bo Spaz jest ładna"~ Mat o Spaz 2018


Selena
Robi serce z kwiatów wiśni


Okada
Piecze babeczki.

// " Spaz powietrzna tudududu tudududu jest niebezpieczna tudududu tudududu jak cie dorwie tudududu tudududu To nogi ci wyrwie tudududu tudududu sam tak prawie miałem tudududu tudududu i przez noc nie spałem tudududu tudududu i ciągle ze strachu srałem tudududu tudududu ona umie cie spalić tudududu tudududu jak jej będziesz cwelić tudududu tudududu" ~ rymowanka Retiego o Spaz 2018

Reiko
-Hej.Lestara.Pamiętasz Pentakill?
Lestara
-Pamiętam ponieważ ja tam uczeszczałam
Reiko
-Ja potrafię grać na gitarze elektrycznej...ty na keyboardzie.Sarah potrafi podśpiewywać.Możemy to odrodzić.Beldora też w te klocki jest dobra.
Beldora
-dobry pomysł-pstryk i zjawili się instrumenty.-Dobra kto śpiewa?

Trinitrotoulentn pisze:
//Narcissius nie uważa jej za ładną

// Narcyz na 100% nie, bo zna jej nature i możliwości jej bionicznych części. A Uriel nazwał ją ślicznotką.


Nebula
Pojawiła się obok Uriela
- Hej! Uriel! Mam wyzwanie!

Narcissius
-Lepiej zmieńmy temat. Pamiętacie tą fajną knajpkę?-
Alphael
-Tą w tym stylu, co kiedyś Twoja ręka?-
Narcissius
-Tak, tą-
Uriel
-Tą, w której zabiłeś barmana?-
Narcissius
-To nie byłem ja!-
Uriel
-Wszyscy Cię widzieli. Wiesz, że nikt nie miałby Ci tego za złe. No, może oprócz Aurelio, ale raczej by Ci nic nie zrobił-
Narcissius
-Racja, ale to faktycznie nie byłem ja. Eris już wan to mnóstwo razy potwierdzała-
Eris
-Tak-
Cyrus
-Przecież ona kłamała dla Ciebie miliony razy. Poza tym, czemu niby wyszliście razem wcześniej?-
Narcissius
-Nie miałem ochoty na upijanie się-
Cyrus
-Po takiej bitce? Uważaj, bo uwierzę-
Narcissius
-No dobra. Miałem co do niej plany-
Uriel
-Haha! Nie zwiedziesz nas jakąś grą słów! Plany zabicia barmana!-
Narcissius
-Nie. Inne-
Cyrus
-Jakie niby-
Narcissius
-No inne-
Cyrus
-Czyli jakie-
Narcissius
-Chciałem spędzić z nią noc-
Eris
-No i z siebie to wykrztusiłeś. Brawo-
Cyrus
-To niby kto zabił wtedy barmana?-
Narcissius
-Nie wiem! Nie ja-
Cyrus
-Jasne. Na pewno masz zaginionego bliźniaka, sobowtóra czy coś w tym stylu. Choć faktycznie, był jakiś bardziej profesjonalny-
Uriel
Odwrócił się do Nebuli -Co?-

Okada
Piecze.

Nebula
- Mam wyzwanie. Tak sobie was podle podsłuchiwałam, słyszałam, jak nazwałeś Spaz ślicznotką. Pocałuj ją!!!

Uriel
-Tak, tak. Znowu próbujesz zniszczyć mój związek. Daj se siana-

Magicka
-Ja!
Sarah
-I ja!
Reiko
-To do dzieła!-
Wszystkie dziewczyny z tej paczki weszły na scenę. Magicka i Sarah wzięły Mikrofony.Reszta zaczęła grac na instrumentach a one zaczęły grać na całą wioskę:

Nebula
- To jesteś miękką pi**ą. Nic nie chcę zniszczyć. To tylko zabawa.

Uriel
-Tak, zrobisz zdjęcie jak ją całuje i dasz Magice. Znajdź sobie nowy repertuar i może faktycznie coś łyknę-

Nebula
- Przysięgam.na moje życie, że zdjęcia nie zrobię.

Uriel
-Proszę Cię. Półprawdy to moja specjalność. Na pewno zrobisz coś, przez co Magicka będzie niezadowolona-

Sarah i Magicka
Skończyły to zaczęły tamto:
Reszta dziewczyn
Grają na instrumentach

Nebula
- Nic nie zrobię. Przysięgam na istnienie Arethii.

Sarah i Magicka
Skończyły
Magicka
Zjawiła się obok Uriela
-Hej.Jak tam? ^°^-
Reiko
-Teraz ja!
Beldora
-A potem ja-

Okada
Dekoruje babeczki

Uriel
-Arethię możesz zniszczyć- do Magicki -Tak tylko Nebula próbuje zniszczyć nasz związek po raz kolejny-

Nebula
- Co ku*wa? Ja dałam tylko wyzwanie.

Uriel
-Jakie wyzwanie, powiedz-

Selena
Tp do Sorena serce z kwiatów wiśni. Jest podpisane od kogo.

Magicka
-Nebula.Mogłabyć opuścić to szanowne miejsce? Potrzebujemy spokoju abym ja i Sarah oraz reszta podbiła złoto!-po czym zwraca się do Uriela- Ta Sarah ma talent-

Nebula
- Nie opuszczę tego miejsca - Zamiana w różową kaczkę z fioletowymi włosami na głowie

I nagle Nebula jest kaczką na 7 dni.
//Shanon.Okaz trochę litości.
Magicka
-Wiesz,że zaraz Reiko będzie śpiewała? A no.Możecie przyjść i posłuchać!-uśmiech-

Uriel
-Kaczka z włosami-
Narcissius
Wbiegł w ścianę
Cyrus
Wysunął wrotki i wjechał w ścianę
Eris
Wtf
Alphael
Facepalm